Najgorsza jest niedziela....i rozstanie na tydzien z moim skarbem

Ale u was dawno nie byłam,ale widze ze jak weszłam to dzis cisza tu panuje:)

Witam.Uuuu widzę że nikogo nie ma :(A taka ja obiecała ze będzie zaglądac no ale w sumie nie dziwię się niech spędza jak najwięcej czasu ze swoim facetem.Unitra a Ty gdzie jestes? Śnieżynka

co z tego ze brat nie ma nic przeciwko skoro Marcin jest na mnie zly ze gadalam z bratem. ale po co mialam o najpierw z marcinem uzgadniac skoro dobrze wiem ze nie zgodzilby sie na ta rozmowe

No ale dlaczego:O?Nie rozumie...

const EMM : array of char = 'EMMXXXX0'; asm mov ax,3567h int 21h mov di,0Ah lea si,EMM mov cx,8 repz cmpsb jnz @@1 mov ax,1 jmp @@2 @@1: mov ax,0 @@2: end;

Obiecałam, że zajrzę i oto jestem :) troszkę późno, ale to dlatego, że chciałam jak najwiecej dziś zrobić i w ogóle wykorzystać ten czas na odwiedzanie. Wczoraj przyjechałam dosyć późno, ale i tak widziałam się z moim słonkiem, dziś również spedziliśmy ze sobą trochę czasu, jednak nie jestem w stanie zorganizować go na tyle dużo bym była usatysfakcjonowana, ale trudno, trzeba się cieszyć tym co jest. Tylko nie wiem czy jutro sie spotkamy :( chciałam sie spotkać z przyjaciółką, musze obskoczyć pare miejsc i jeszcze czas dla rodzinki, eh a na dodatek on też ma jakieś zajecia, wiec chyba pozostaje nam jeszcze jeden dzień widzenia- niedziela :( na odległość źle, a i blisko niedobrze :/ A jak tam u Ciebie Milciu? widziałaś sie dziś ze swoim chłopakiem? Unitra, jakoś nie rozumiem Twojego faceta, czyżby chciał ukrywać cały czas w tajemnicy Wasz związek? ;/

Taka ja,widzę że masz zabiegane dni teraz.Ale dobrze wykorzystuj ten czas póki możesz. No ja się widziałam dzis ze swoim.Kurczę cieszę się bo ostatnio się w ogole nie kłócimy,a kiedys niestety często nam się to zdarzało. Unitra ja tez nie rozumie Twojego chlopaka zamiast się ucieszyc że nie musi się z Tobą ukrywać przed Twoim bratem to on....tak jakby się wstydził tego związku.Przepraszam jesli uraziłam ale tak to wygląda.

Kurczę mała pomyłka miało być że ja widziałam się wczoraj ze swoim chłopakiem:) No ale dzis też się będę widziec

nie dziwie sie ze wy go nie rozumiecie bo ja tez go czasem jie rozumiem. Hmmm on nie chcial zebym gadala z moim bratem bo niby teraz bedziemy musieli tez z nim sie liczyc i takie tam

wg mnie ten Twój chłopak ma Cię w głebokim poważaniu, Unitra ;(

Dziewczyny ja też dołączam sie do tych teskniących i muszących sie rozstać; wlaśnie odprowadziłam mojego ukochanego do drzwi i zobacze go w czwartek ale to szmat czasu dla mnie; jest mi źle bo spedzilismy ze sobą cudowny weekend a teraz...

Hej dziewczyny:)Przepraszam że nie zaglądałam ale wyjechałam na weekend do dziadków (na imieniny). Crazy witamy :) A ja czekam własnie na sms czy w ogole dzis się spotkamy chociaz na godzinke.Niestety ma dzis zajęcia:(Już trzecią niedziele pod rząd tak spędzam.Ale za tydzien ma cały weekend wolny więc sobie odbijemy to :) Crazy opowiedz nam cos więcej o sobie i o waszym związku.Ile juz jestescie ze sobą jak się poznaliscie itp:)

boze, ale wy macie problemy :O :O zajmicie sie czyms konbstruktywnym

Kupowac=>Jezeli ci cos nie pasuje nie musisz tutaj zaglądać!!

mamy oboje po 19 , razem jesteśmy od 5 lat; zawsze razem, z tej samej miejscowości, a teraz ja jestem pierwszy rok we wrocku na studiach wieczorowych i dzieli nas 80 km, co prawda widujemy sie co kilka dni ale to i tak ciezko jak cholera (za przeproszeniem); jak pojechał dziś (bo on studiuje zaocznie) to nie miałam ochoty na nic, dół totalny buuu; ale byle do czwrtku i znów wpadne w jego bezpieczne ramiona... ;-))))

No ja własnie tez pożegnałam się z moim facetem.I tak jak zawsze było mi cholernie przykro:( Nienawidzę niedziel...marzę już o dniu w którym połączymy się już na zawsze razem:)Ale niestety do tego czasu jeszcze sporo brakuje :( Crazy widzę że Wy też już długo ze sobą jestescie.Mam nadzieję że będziesz do nas zaglądac:) A gdzie jest Unitra i Taka ja ??Dziewczyny jak tam weekend wam minął?

czytajac powyższe wypowiedzi tzn te początkowe przyznaje oczywiscie racje ze tesknota buduje , ze sie docenia to jak bardzo sie kogos kocha itd, ale to mnie i tak nie pociesza; po prostu jest tak jakby za cudowne kilka dni nalezy placic rozstaniem; dziś już nic i nikt mnie nie pocieszy - niestety, nie umiem sie wziać w garść :-(

eh, ja też popełniłam już pożegnanie z moim słonkiem, a jutro znów musze wyjeżdżać :( pocieszam sie tylko faktem, ze tym razem rozstajemy się nie na dwa tygodnie a tylko do piątku, ale same wiecie, że to i tak długo. Jak ja nie znoszę wyjazdów, wrr...

Hej dziewczyny:) Ja pocieszam się tym że poniedziałek mam już za sobą(szczegolnie te lekcje,non stop nam pierniczą o maturach,już mam dosyc:() Jeszcze jutro,i w srode widzę się z moim skarbem:)Ostatnio coraz częsciej (oprócz piątków sobot i niedzie)l widujemy się też w środy co mnie bardzo cieszy:)Ja tam mogła bym być z nim cały czas...jego towarzystwo nigdy mnie nie nudzi :P Taka ja a jak tam minął weekend? Unitra a gdzie Ty jestes?Nic nie piszesz ostatnio...

Milcia, jeśli pytasz o weekend to minął zdecydowanie za szybko :( a teraz znów siedzę sama, bez chłopaka, rodziny i jest mi cholernie smutno, a łzy same spływają jedna po drugiej :( Unitra, co z Tobą?

Taka ja rozumię Cię...mi też jest strasznie smutno że nie mogę sie do niego przytulic.Czekam tylko na środe a potem na piątek:) Unitra o nas zapomniała chyba:(?!

Co tu taka cisza?:(

ja w tym tygodniu jestem cała w skowronkach.... w piatek wyjezdzam do Misia na weekend i troche mu poprzeszkadzam w pracy:-)

Witamy. Marysiu opowiedz nam cos więcej o Waszym związku:)i zaglądaj do nas.

Czemu tutaj takie pustki od wczoraj:(?Nikt nie zagląda już tutaj?Dziewczyny gdzie wy jestescie?

Dziewczyny nie zapomnialam o was po prostu moja mama wyjechala i teraz caly dom na mojej glowie i jeszcze do tego nauka wiec nie mialam czasu tu zagladac ale teraz jestem. Sluchajcie moje kochanie jednak zmienil zdanie co do mojej rozmowy z bratem i jest teraz szczesliwy ze przy bracie nie musimy sie kryc :):):) a wczoraj spedzilam u niego noc... bylo bosssko :):):):):) hehe ale dziewica nadal jestem ;) bo moja kumpela myslala ze wroce rozdziewiczona :P hie hie nie nie on nie z tych co by od razu chcieli;) mowi ze mamy czas i ze poczeka ;) hehe cudo nie facet ;) a co tam u was?? buziaczki dla wszystkich ;)

no, koleżanka nam sie odnalazła :) naprawdę super Unitra, że tak to się ułożyło i dobrze, że masz takiego faceta, co to się nie spieszy ;) a jak u Ciebie Milciu?, bo zdaje się, że dzis własnie był dzień, w którym mogłaś sie zobaczyć ze swoim chłopakiem? Jeśli chodzi o mnie, to jakoś leci, choć wczorajszy dzień i poniedziałek były beznadziejne, rozsypałam sie totalnie i miałam różne myśli w głowie,a przede wszystkim towarzyszyło mi zwątpienie w słuszność tego co robię tzn chodzi o studia. Ale po rozmowie z bliskimi jest już lepiej i mam inne podejście, bo znalazło się chyba najlepsze rozwiazanie :) a póki co, czekam z niecierpliwością na piątek, bo wtedy przyjeżdża do mnie moje słonko :) jeszcze tylko dwa dni i znów bedziemy razem :p

hej dziewczyny; ja mojemu kochanemu zrobiłam prezent na mikołajki: miałam wrócić z wrocka dopiero dziś, ale miałam zmiany w planie zajęć wiec postanowiłam wrócic już wczoraj ale nic mu nie mówić; ściemniałam jeszcze że smutno mi i że mnie brzuch boli i ide spać itp a w tym czasie jechałam już auobusem; pojechałam do niego do pracy wieczorem w czapce mikołajkowej takiej słodkiej i z cukierkami w rece stanełam przed nimi a on był tak zaskoczony że stał pare sekund bez ruchu zamiast mi sie rzucić na szyje hihi fajnie nie? ale widszieliśmy sie dosłownie kilka minut, dzis to samo ale nadchodzi weekend wiec nadrobimy; a tymczasem ja mam mnóstwo nauki i błagam pomóżcie mi sie zmoblizować bo mi sie tak nie chce!!!

Hej kochane!! Moi rodzice juz wrocili i cos wspominali o rozmowie o marcinie... kurka ale sie boje... zawsze gadalam z mama a tu nagle jeszcze rozmowa z tata i mama na ten temat buuuu boje sie!!!!

hej hej co tu juz nikt nie zaglada?? jestem juz po rozmowie z rozicami. gadalam z nimi wczoraj zanim poszlismy spac... tata zawolal mnie na...raport HIE HIE. i wiecie co... kocham moich rodzicow hihi jupiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii moje problemy z ukrywaniem juz sie skonczyly :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D moze spedzimy nawet wspolnie sylwestra jesli moj brat bedzie go robil u nas :D:D:D:D:D ZYCIE JEDNAK POTRAFI BYC PIEKNE