Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość penser a toi a toi toujours..

przeklęta milosc

Polecane posty

Gość penser a toi a toi toujours..

Cholera mam dosc.. Miesiac temu moj facet wyjechal na studia do Paryza.. Wiedzialam, ze tak to się skonczy czyli wszystko się rozpieprzy.. Obiecywal, ze szybko to jakos minie, ze przetrwa nasz związek.. Ale ja wiedzialam.. mowilam mu, ze jak wyjedzie to będzie to początek konca.. Teraz minąl ledwo miesiąc ..od kilku dni milczal więc zadzwonilam i jak on to ładnie ująl powinnismy sobie zrobic sjestę od siebie i posmakowac zycia. On sobie teraz smakuje a ja jestem 'lekko' wkur.. 4 lata adieu!! najlepsze, ze bawi mnie to, bo tylko potwierdza, ze milosc to jekas iluzja i czlowiek dusi się tym oslepieniem do czasu gdy się nie ocknie z gorzkim smakiem w ustach.. boli mnie moja naiwnosc przez te 4 lata..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po prsotu
kogos poznal..ale swoja droga niezly koles....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet__
Niestety w większości przypadków taki wyjazd burzy związek. Mnie moja eks kobieta zostawiła po tym jak wyjechała na studia do większego miasta, znowu niedawno dziewczyna mojego znajomego pojechała na jakąś wymianę studencką do Węgier i też sobie tak kogoś znalazła. Dlatego moim zdaniem sprawę trzeba stawiać w ten sposób - albo jedziemy razem, albo w ogóle. Inaczej się chyba nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba nic dzis nie zjem.. mdli mnie z żalu nie sadziłam, ze moze byc az tak..zle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aloizy
jestem zaskoczony Twoją konstatacją * penser a toi a toi toujours..*. Czyżbyś sądziła, zę Twoje zauroczenie musi być przymusem dla Twego faceta? Pora na otrzeźwienie! Następny facet u progu....Twego ciągu dalszego życia. ma na imię *aloizy*. Uśmiechnij się....zobaczysz jak nam będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poszukująca pomocy
Moja miłość też jest przeklęta,bo zakazana ,bo z księdzem..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem przekonana że do rozpadu związku nie przyczynia się sama odległość i rozstanie. Tutaj chodzi bardziej o różnice w poglądach co do jego przyszłości.Możliwe że Twój chłopak nie wiązał z Tobą planów i byłaś dla niego tylko kimś przelotnym. Kubeł zimnej wody? Ciesz się że teraz.... Życze wszytkiego dobrego! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość al..5
miła poszukująca pomocy---> a jak ci pomóc? Moze zastapię w tej twej miłosci ksiedza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×