Lista prawiczkow

hehehe wiem ale kto ich uczynił takimi niedojdami jak nie oni sami ?? i jeszcze z takim głupkowatym podejściem( czytaj usprawiedliwieniem tego ze nie potrafie sobie poradzić) kto im broni chodzić na randki jak nie oni sami, jak sami nie zechcą tego zmienić to już tak zostanie

tylko sama uwazaj, zeby ktos nie zaczal siebie traktowac jak zabawki.

tylko sama uwazaj, zeby ktos nie zaczal ciebie traktowac jak zabawki.

\"jak sami nie zechcą tego zmienić to już tak zostanie\" z tym sie akurat zgodze, nie mozna usprawiedliwiac swoich niepowodzen kiepskim wygladem, niesmialoscia czy brakiem przebojowosci i czekac bezczynnie az wydarzy sie cud... Samo sie nie stanie. Zadna dziewczyna nie spadnie im nagle z nieba. Tu trzeba dzialac panowie!:) Proponuje wziac sprawy w swoje rece i np. zaprosic dzis na kawe pierwsza dziewczyne jaka wpadnie Wam w oko;) a jak sie pierwsza nie zgodzi to probowac dalej - do skutku:)

W ogole szkoda mi ciebie i tego twoich facetow, bylych, obecnych, przyszylych. Twoje przedmiotowe podejscie do facetow; wyzywanie... eh, szkoda slow tylko pamietaj - jak ty traktujesz ludzi, tak oni traktuja ciebie. Swoja droga, wszystkie Agnieszki ktore znam, nie sa ani fajne ani mile. Widac wszystkie sa takie same. pisze oczywiscie do A, nie do studentki :P

Myslenie nastolatki, dokladnie. Zmienia facetow jak rekawiczki, nie liczy sie z ich uczuciami :/ I pomyslec, ze ma juz tyle lat. Dobrze przynajmniej, ze wiekszosc kobiet jest jednak normalna.

Coś się wątek nie rozwija :(

no coś tak jakby wsztstko utknęło ????????

ja złaśnie siedze z moim Artusiem i film oglądamy właśnie wyszedł po piwko :-) :-)

:o

właśnie widze po minie szczególnie

fajnie ze przynajmniej Ty nie spedzasz go samotnie

no nie samotnie Hehe ale z kimś na kim mi zaczyna zależeć (mam nadzieje ze on tego nie zepsuje) :-)

a ty sam/ sama?? w taki fajny wieczorek??

A jakie macie BMI?

pewnie ze sam, tak samo jak od wielu lat.

czesc BMI hehehe co tam ?? standardowe pytanko do wszystkich??? :-) :-) :-) :-)

no to przykro ze sam :-( :-( a dlaczego az od wielu lat ??

przyczyny to brak znajomych, niesmialosc, tak jak wiekszosc tutaj piszacych

nieśmiałośC??? no daj spokój czy to warto przez to marnować sobie życie w pojedynke nie chciałbyś mieć kogoś przy boku kto cie pocieszy jak trzeba,zrozumie, przytuli, powie dobre słowo????

komu powiesz ze kochasz ?? nie ma nic piękniejszego :-)

Pewnie ze bym chcial, co to w ogole za pytanie? ale jak nie bylas niesmiala, to nie wiesz, jak to jest

nie wiem, jak to jest kogos kochac i mu to wyznawac.

wiesz kiedyś też bylam nieśmiała ale to sie zmieniło kiedy poszłam do pracy :-) praca mnie wyleczyła :-)

ja tez pracuje, ale nic sie nie polepszylo

a ile masz lat???

wiesz ja pracuje w szole w podstawówce i to mnie wyleczyło- skutecznie he he

no, ogladalem Andrzeja :D

ale to było dawno a moze to mija z wiekiem nie wiem