Powiadam tak

06:42 ja ja ja CZy ty naprawdę musisz potwierdzac swoja przydatność w taki sposób? Oczywiście, ze nie, ale kocham ludzi i dlaczego nie mogę zrobić coś o co mnie proszą, jeśli mogę. Miłego ja ja ja

Miłość polega na stawianiu kart? To ja wolałabym jednak nie być kochana... Poczytaj sobie topik: nigdy więcej tarota... może będziesz w stanie zrozumieć skutki takich "miłości" jak twoja :P

dziekuje i przepraszam a nie bylo widac kim jest ten mezczyzna? zreszta ja chyba wiem, tylko chcialam sie upewnic, ale masz calkowita racje, on jest nieosiagalny, ma kogos, poza tym spotykam go w takiej sytuacji, ze nie jest mozliwy blizszy kontakt, tylko zmartwilam sie tym rozczarowaniem, ale teraz wiem, ze nie moge myslec o nim na powaznie

Ja też mam pytanko, chodzi mi o to czy kogos poznam i czy wyjadę za granicę? Moja data to 11.08.1979 rok

Ja ja ja A kto powiedział, ze miłość to stawianie kart. Nie mam namiarów na podany topik. Ale chcę zwrócic uwagę na inną sprawę. Nie rozumiesz zasady.Zapytam Cię: czy po wizycie u lekarza jestes zupełnie zdrowa i nie odczuwasz żadnych dolegliwości? Nie, dostajesz narzędzia by wyzdrowieć i tylko od Ciebie zależy jak będziesz sie do tego zabierać. To co mówia karty w danym momencie nie jest wyrocznią, a tylko pokazują jak jest w danym momencie i jak moze byc przy Twej pasywności-nie robieniu nic. To w naszych rękach jest nasze życie i nasze sprawy, a bogatsi o pewne doświadczenia mozemy lepiej rozwiązać nasze problemy. A teraz Pa wszystkim, bo Ja ja ja przekonała mnie, że to bez sensu.

czy ta opd. on jest niemozliwy do osiagniecia tyczyla sie 1cz. zadanego przeze mnie pytania(tej najwazniejszej tzn.z nawiazaniem kontaktu z sympatią)czy z tym wielbicielem..... z jakich powodow nie ejst mozliwy? prosze o odp

a sorry,zle przeczytalam...czy mimo to moge liczyc jeszcze na odp? bardzooo mi zalezy na niej

jesli jednak jeszcze tu zajrzysz to mam pytanie czy bylo widac kiedy i wjaki sposob sie ten mezczyzna ujawni, rano jakos nie mialam glowy by pytac, moze bede miala szczescie i mi jeszcze powiesz to chociaz, bo Twoja wrozba jest bardzo prawdopodobna, szukalam tylko potwierdzenia, takze w tej kwestii trafilas w dziesiatke!!!! nie bede dziekowac, bo sie ponoc nie dziekuje, ale jestem Ci wdzieczna!!!!! jeszcze raz sorki, ze Cie zerwalam tak rano!!!!

furious, ta odpowiedz byla dla mnie!!!!

wiem, kurde jakos tak rozkojarzona bylam i sie nie skapnelam ;)

Lupita. Ujawni się w miejscu gdzie bedziecie z konieczności, moze to być zebranie w pracy, spotkanie rodzinne coś w tym rodzaju.

a niewiadomo kiedy? sorki, ze tak pytam, ale chce byc na to w miare przygotowana!!!

tego nie mozesz wiedziec, ale to nie jest nikt z pracy, jednak rzeczywiscie spotykam go w miejscu publicznym i jest to z koniecznosci, to racja!!!!

3em Oeil oczywiscie nie chcę sie narzucac itd ale jesli kiedys bedziesz mial czas to czy postaralbys sie odpowiedziec na pyt.zadane przeze mnie na str 1? pozdrawiam i milego wieczoru zyczę :)

12:52 Furiously and Deadly moze i ja sprobuję 22.12.1989 10:50 jak to sie w mym zyciu uczuciowym ulozy....czy uda mi sie nawiazac kontakt choc na stopi kolezenskiej z chlopakiem,ktory podoba mi sie 1,5miesiaca? mam jakiegos cichego wielbiciela chociaz? bardzooo prosze o opd Pojawiają się watpliwości i nieufność, zazdrość. Kontakt uda się nawiązać, ale nalezy byc opanowanym, z umiarem i cierpliwością. Moze to byc początek przyszłego roku. Warto czekać, bo zwiazek bedzie bardzo udany.

dzięki wielkie) zeczywsicie to prawda z tą zazdroscią lekiem i nieufnością i watpliowsciami z mej strony...ale cos mnie do tej osoby podswiadomie ciagnie i czuję,ze moge cos ciekawego przez jakis blad przeoczyc.

27.11] 07:12 KIKA**** Ja też mam pytanko, chodzi mi o to czy kogos poznam i czy wyjadę za granicę? Moja data to 11.08.1979 rok Jeśli w 1-ym półroczu dobrze zaplanowałaś wyjazd , to pójdzieok.a jak nie bardzo to beda przeszkody i szanse będą niemożliwe. Data liczy się od urodzin, więc wszystko sprawdzaj. Z poznaniem kogos nie bedzie najgorzej , ale cos masz nie załatwoenego,. W styczniu pewnie Ci sie uda.

czy do wrózby potrzebna jest cala data urodzenia? rok i imie wystarcza? czy nie zabardzo?

Tworzę swoja stonkę i troche jestem zajęta. Tam będzie wszystko za darmo. A teraz by usprawnić, to podajcie czy pracujecie, a wkrótce Was zwalnieją, czy jesteście bez pracy, jak pytacie o pracę. Podobnie o uczucia czy jestes w związku, czy szukasz kogoś. Najsammilsze pozdro dla Wszystkich. Chyba wszystkim odp. jeśli nie proszę sie przypomnieć. Pa.

Cała data i pytanie precyzyjne.

tak myslalam z ta data, dzieki za odpowiedz. bede czekac za Twoja stronka :)

ja sie jeszcze pytalam, czy widac bylo kiedy sie ujawni ten mezczyzna, mniej wiecej w jakim okresie czasu, czy jeszcze np w tym roku? pytam, bo twoja wrozba mi pomogla, wiem ze nie moge liczyc na zbyt wiele i w sumie to czulam ze tak jest, ale jesli mam przezyc szczesliwe chwile to warto, mimo pozniejszego rozczarowania, o ktorym juz teraz wiem i bede uwazac, zeby sie nie zapedzic!!!!

Data urodzenia:23.10.1982r,godz około 22:50 Ptanie: Jestem sama, mam kolege też samotnego, niestety wyjeżdza za granice i raczej dlugo go nie zpobacze.Zastanawiam sie czy dac mu jakos znac ,że chyba znaczy dla mnie coś wiecej niż tylko kolega, czy może pozostawić sytuacje taką jaka jest i pozostawić loz własnemu torowi. Moja intuicja podpowiada mi że dla niego również znaczę coś wiecej.Powiedz czy warto ryzykować dobra znajomośc?

21:29 lupita ja sie jeszcze pytalam, czy widac bylo kiedy sie ujawni ten mezczyzna, mniej wiecej w jakim okresie czasu, czy jeszcze np w tym roku? pytam, bo twoja wrozba mi pomogla, wiem ze nie moge liczyc na zbyt wiele i w sumie to czulam ze tak jest, ale jesli mam przezyc szczesliwe chwile to warto, mimo pozniejszego rozczarowania, o ktorym juz teraz wiem i bede uwazac, zeby sie nie zapedzic!!!! Słonko, pytałam karty o to co prosiłaś, powiedziały to co odpisałam-o sytuacji w jakiej się ujawni i nic nie chcą więcej powiedzieć. Ja czuję, ze najwcześniej może to byc sylwester. Pamiętaj, to co w koło powtarzam, karty nam mówią o aktualnej sutuacji, a to od nas nalezy jak pokierujemy życiem mając wiedzę bogatszą tę wiadomość z kart. Miłego.

21:53 Na granciy zmian Data urodzenia:23.10.1982r,godz około 22:50 Ptanie: Jestem sama, mam kolege też samotnego, niestety wyjeżdza za granice i raczej dlugo go nie zpobacze.Zastanawiam sie czy dac mu jakos znac ,że chyba znaczy dla mnie coś wiecej niż tylko kolega, czy może pozostawić sytuacje taką jaka jest i pozostawić loz własnemu torowi. Moja intuicja podpowiada mi że dla niego również znaczę coś wiecej.Powiedz czy warto ryzykować dobra znajomośc? W tym roku , który zaczęłaś brakowac Ci bedzie stabilności uczuciowej i pogody ducha. Buntowniczość i samotność, ale równiez wiele spotkań i znajomości. On, ten kolega jakby uciekał przed jakąś miłością. Moze lepiej wsłuchaj sie w siebie i załatw to po swojemu bezpomocy kart. A jak wyjedzie to bedziemy czarować.

pamietam o tym i jestem wdzieczna za odpowiedz, bo dzieki niej wiele sie dowiedzialam, choc wiem ze jest nieosiagalny, ale tez wiem ze sie mna interesuje, zreszta czulam to, ale chcialam sie upewnic wiedzac to, co wiem na pewno bede teraz roztropniejsza i inaczej bede do tego podchodzic!!!! tego rozczarowanie sie nie da pewnie ominac, jestem jednak teraz na nie przygotowana!!!! dla Ciebie

a witam ponownie... czy jesli wyniknie z tego jakis zwiazek to jak zareaguje moja najblizsza rodzina tzn. matka? beda jakies przeszkody? data jak wczensiej podalam godz ur..10:50

Dzięki wielkie!!! Ta buntowniczościa i samotnościa to strzał w dziesiątke... jeszce nigdy chyba tak się nie czułam jak teraz.Czy jeśli podam date urodzenia tego kolegi to bedziesz mogła coś wiecej powiedziec ? Wolałabym nie podawac tego na forum.Mam jescze jedno pytanie jak sie rozwiąze sytuacja z moją mamą, która związała sie z nowym facetem. Wczesniej pozytywnie do tego nastawiona teraz czuje się rozdarta wewnętrznie i zdaje sie to powoduje u mnie taki bunt. Dotąd pełna pogody ducha stałam sie marudną " jędzą". Czy mama dobrze postępuje wyprowadzając się do niego? Data jej urodzin : 26.09.1955r.Z góry bardzo dziękuję i serdecznie pozdrawiam.

jeszcze jedno, za co z gory przepraszam, ale dopiero teraz przyszla mi taka mysl, napisalas ze on nie jest az tak mna zainteresowany, jest nieosiagalny - ja to interpretuje ze podobam sie i on sie interesuje mna, ale nie na tyle, na ile bym tego chciala i nie na tyle zeby nawiazac ze mna blizsza znajomosc, czy dobrze mysle? czy o to chodzilo? a moze jeszcze nie tak? jakos tak o tym mysle i probuje dokladnie to zrozumiec, dlatego jeszcze prosze o odp czy dobrze to pierwsze zdanie Twojej wrozby zinterpretowalam :)

24.03.1972-czy ułoży się moje życie uczuciowe? Dziękuje i pozdrawiam:)