Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Nimfa009

Czym jest śmierć?

Polecane posty

Gość astralna aura mrówki
Nie zawsze jest oblicze ... czasem smierc następuje tak szybko, że nie wiesz o tym, że umarłas. Ale kiedy chorujesz na coś nieuleczalnego wpatrujesz się dość długo w oblicze śmierci ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajala
macie rację.Śmierć przychodzi niespodziewanie. Wlaśnie tak przyszła do syna brata mojego męża.Chłopak miał 27 lat. Urodziny miał 9 stycznia tego roku,a 12 marca już nie żył.Położył się spać i więcej się nie obudził.Boże,jakie on miał plany, na Boże Narodzenie miał się żenić.Pracował,kończył drugi fakultet - życie stało przed nim otworem i co?Skończyło się zanim na dobre się zaczęło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja co do sposobu w jaki umre boje sie panicznie bolu,ze bede planac w pozarze i cirpiec.To tylko jeden z przykladow. Smierc wymarzona: -na lezaco,na siedzaco -w czasie snu tak by poprostu zasnac i sie juz nie obudzic A wiecie,ze na taka smierc tzreba se zasluzyc?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja choroba zaczela sie do 3 tyg.zycia.Trwa do dzis.kilknascie lat.Kazdy dzien jest dla mnie tak zwanym -znakiem zapytania-?-,ze moze za dzien ,za dwa przestane dzialac i odejde tam GDZIES...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FloraFauna
Śmierć to koniec życia. Wraz z nią odchodzi w nicość całe twoje ja. Świadomość przestaje istnieć, nie ma kontroli nad proteazami, rozkładasz się, wsiąkasz w ziemię, choroby nie mają znaczenia, zostaną tylko kości. Można się z tym pogodzić, albo walczyć z wiatrakami... Możesz zrobić eksperyment, kup kawałek mięsa i obserwuj co się z nim dzieje przez miesiąc (nie wkładając go do lodówki). To co zrobiono temu biednemu zwierzęciu, którego kawałek obserwujesz, stanie się z tobą. Z jedną różnicą, ty umrzesz w spokoju, nikt cię nie zaszlachtuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fucking//Przykro mi :(Z powodu Twej choroby. Ja czsem se tak siedze i mysle po co ja tu jestem?Ogolnie mam ciezki charakter i potrafie byc wredna i kochac \"jak by jutro mial sie skonczyc swiat\" Cytat pewien ,ale prawdziwy. Wierzysz w Boga tak mocno jak ja wierze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajala
fucking - nie można mieć czarnych myśli.Bo takie myśli przyciągają zło.Trzeba myśleć pozytywnie,wiem że to jest bardzo trudne,ale trzeba się przemóc.Ciągłe myślenie o swojej chorobie i o tym co może się wydarzyć (choć wcale nie musi) potęguje w nas stan chorobowy. Musisz się od tych złych myśli uwolnić. Trzymam za Ciebie kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość astralna aura mrówki
Je tez boję się bólu - jak pisałam wczesniej, nie boję sie samej śmierci, bo wiem, że kiedyś i tak przyjdzie. Boję się najbardziej na świecie utopienia, uduszenia, pożaru, BÓLU. Nie wiem, czy jest życie po życiu, ale wierze w to, chcę wierzyć, że gdzies tam jest jednak jakiś inny stan swiadomości. Wierzę w Boga, chociaz już dawno nie praktykowałam, ale staram się być dobrym człowiekiem. Ten swiat i tak nie jest czymś najlepszym, co mogło nam się trafić... więc po co kurczowo się go trzymać ? Dla zasady" lepszy diabeł znany niż nie znany" ? Jestem z natury osobą ciekawską i wszędobylską, można powiedziec że wścipską :P, więc jestem otwarta na to, co przyjdzie po ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
FloraFauna//Jestes wegetarianka zapewne... Co zmienie jesli przestane jesc mieso.Ja jedna.Nic,ale chyba przestane.To co napisalas wzbudzilo we mnie obrzydzenie do samej siebie,ze jak ja moge zjadac biedne zwierze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FloraFauna
Astralna, a jeśli ciało przestaje wytwarzać energię bo umiera to co się z energią dzieje? Nie przestaje czasami powstawać? A dotychczas wytwarzana nie rozprasza się bez celu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość astralna aura mrówki
Flora a skąd pewność, że mnie nikt nie zaszlachtuje ? może trafię w ręce wariata i będzie mnie zabijał odcinając ciało po kawałku ? :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
astralna aura mrówki//Wierze w sny,ale nie moge pojac dlaczego wciaz sni mi sie woda,ze topie sie w niej.Moje sny zazwyczaj sa na odwrot,ale czy aby ten cos mial znaczyc?Znaczy napewno tylko niewiem jeszcze co...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość astralna aura mrówki
Owszem, rozprasza się, ale skąd wiesz, że bez celu - nie ginie przecież. Zwazono przecież "duszę" - ciało bez życia jest lżejsze o energię, a świadomośc to czysta energia, przeciez mózg przewodzi impulsy elektryczne ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojejku dziewczynki spokojnie,bo zaraz mi tu na topicu sie zaszlachtujecie :p A co racja to racja.Moze sie trafic psychopata...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość astralna aura mrówki
Mam nadzieję, że to nir ten wariat właśnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FloraFauna
Nimfa, nie chciałm wzbudzać w tobie obrzydzenia do samej siebie, tak wygląda biologia z którą na codzień nie chcemy mieć nic do czynienia. Chyba nie spodziwasz się że dla eksperymentu poradzę ci skołować sobie ludzką nogę z patologii... Nie jedząc mięsa zmienisz świat - uratujesz od strasznej śmierci wiele istnień. Nie pamiętam jaka jest średnia mięsa, które przypada na 1 Polaka rocznie, możesz sprawdzić na stronach GUS-u, ale wierz mi: ZROBISZ RóżNICę, WIELE ISTNIEń DZIęKI TOBIE OCALEJE = zmienisz świat na tyle ile TY możesz. Ja, ty, ktoś inny - to już coś. Jak mawiają grosz do grosza a będzie kokosza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość astralna aura mrówki
Flora ale to ma szerszą perspektywę - uratujesz istnienia, uwalisz rolnictwo i hodowlę, a tym samym gospodarkę w Polsce. I tak jemy mniej miesa i to nie bynajmniej ze względu na przekonania a na cenę Ludzie od wieków żywili się mięsem zwierząt, to nie spożycie jest konrowersyjne, a raczej sposób uśmiercania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Flora//Masz racje,ale tak ciezko sie przestawic na inne jedzenie.Ja tak lubie kotleciki:( he:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FloraFauna
Astralna, przecież nie masz żadnych gwarancji (na cokolwiek - no dobra może jak ci się telewizor zepsuje to ci naprawią), więc i na to że wpadniesz w łapy wariata też nie. Pozostanie ci wtedy czekać aż się wykrwawisz albo mieć nadzieję, że ktoś cię ocali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość astralna aura mrówki
To tak, jak ze zwierzetami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fucking//Ja dostalam do Boga juz bardzo duzo.Wciaz modlee sie do niego,rozmawiam z nim o swoich i nie tylko swoich problemach,radosciach.Wiezrze mocno i czuje,ze jest wciaz przy mnie,ze kiedy padam to On podtrzymuje mnie i nigdy nie pozwala upasc na dno.Poprostu to czuje.Nie jestem na ogol zla osoba,ciepla i pomocna,ale czasem tez mam swoj ludzki wstretny dzien :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fucking//A no wlasnie ,wegetarinka nie zostane.:) Ok Kochane lece ja odpoczac i moze do przyszlego razu?Zapadne wkrotce:) Dzis lece na disco wiec tzreba sie wyszykowac:)A przed tem zdrzemac:) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FloraFauna
Astralna, rolnictwo to nie tylko hów zwierzat ale też uprawa roślin. Poza tym polskie rolnictwo jest już uwalone od dawna, więc nie zgodzę się z twoimi argumentami tutaj. Polskie rolnictwo = 25% bezproduktywnego społeczeństwa, które nie dokłada się do PKB. Dlatego dostali dopłaty bezpośrednie. Zarówno przed wstąpieniem do UE jak i po rolnictwo w Polsce było i jest nieopłacalne. Polska gospodarka nie stoi na rolnictwie, to nie są lata 70 i one nie wrócą. Jeśli chcesz żywić się mięsem, mnie nic do tego, mam zas dużo do takich argumentów jak twoje. Poza tym - społeczeństwa się rozwijają, więc czemuż ich dieta nie miałaby się rozwijać w innych kierunkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FloraFauna
fucking a na co ty cierpisz? (dieta veg. nie jest oparta tylko na warzywach owocach - to jest sztampa + przyzwyczajenia żywieniowe grają dużą rolę)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystko teraz to chemia,nie mowiac o zwierzetach,ale tez one sa dopalane ,z etak powiem w przerozny sposob.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FloraFauna
NImfa, chyba za dużo czyatsz gazet...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość astralna aura mrówki
Flora nie wiem, skąd wynika Twoja agresywna postawa, to nie były argumenty przeciw wegatarianizmowi tylko luźne dywagacje, nic mi do wegetarian, ale niestety, jestem szalenie mięsożerna i nie robi mi różnicy fakt, czy to co jem miało twarz, natomiast mogłoby mną wzruszyć to, jak umarło. Dlatego mówię, że jestem przeciwna niehumanitarnemu biciu zwierząt rzeźnych, transportowi koni do Włoch i urągającym warunkom trzymania tych zwierząt. jestem przeciwna bestialstwu, męczeniu i znęcaniu się, ale nie jestem w stanie zrezygnowac z mięsa tylko dlatego, że to zwierze kiedyś czuło. Być może i rozwijamy się jako cywilizacja, ale łączy się to głównie z tym, że obecnie mięso jest wysokoprzetworzone, a raczej nie z tym, że go nie zjadamy - długo tak zresztą nie będzie. Mięso to jeden z istotnych elementów diety, wiem, że do zastąpienia, ale kazdy substytut to tylko substytut ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×