Zrujnowała nam życie!!!!

Ja ciebie w pewnym sensie rozumiem...to znaczy rozumiem,że czujesz się oszukany,bo miałeś odpowiedzialne podejście do życia,kupowałeś jej pigułki,dobrze to o Tobie świadczy...Ale jak już pisałam wcześniej,upewnij się o co w tym wszystkim chodzi...no i...czy ona napewno jest w ciąży:) Nie jestem pewna czy od razu zaszła po odstawieniu pigułek ...tak szybko....

Wiesz, gdy gadam z ludźmi, którym zdarzyły się wpadki, to w więlszości z perspektywy czasu są szczęśliwi. Na pewno jest to jakiś egzamin dojrzałości, test dla związku itp. ale mimo wszystko warto. Czas mija szybko i sam zobaczysz jak dziecko rośnie, nic tak nie wzrusza jak widzisz, że dzieciak jest do Ciebie podobny i gdy dochodzi do pewnego wieku jesteś dla niego jedynym autorytetem. Warto poczekać na te chwile.

zupelnie cie nie rozumiem gosciu idac z kims do lozka czy sie bierze prochy czy nie zawsze jest ryzyko wpadki,nie uczyli na biologii??? zanim poszedles z nia do lozka trzeba bylo isc do lekarza i sie zapytac!!! 2 sprawa-zrobila to specjalnie czy nie-nieistotne,do tanga trzeba dwojga,jak chciales miec wieksza pewnosc trzeba bylo kupic gumki!!! 3 sprawa- mozesz nadal chodzic co sobote i korzystac z zycia,tylko musisz teraz placic alimenty a swoja droga zal mi tego dziecka ktore bedzie miec takiego gnoja za ojca,ona powinna ci jeszcze pozbawic praw rodzicielskich a i tak bedziesz placił nie wywiniesz sie!!! sory za obraze ale denerwuja mnie tacy narwani frajerzy nara

"ale denerwuja mnie tacy narwani frajerzy nara" w tym rzecz, ze gosciu nie chce byc frajerem, dlatego spierdala.

"naiwny" miałam na mysli to ze zaufal dziewczynie ze wziela tabletki,dziewczynie z ktora nie chce zakladac rodziny umiesz liczyc licz na siebie trzeba bylo kupic gumki

na głowe upadłyście?? facet jej daje na tabletki i jeszcze ma gumy kupować ?? chyba za długo przed kompem..

guma o wiele tansza niz tabletki,zupelnie nieszkodliwa(chyba ze zsunie sie podczas,ale to bardzo rzadkie przypadki),i o wiele pewniejsza,bo on wie,ze ja ma na sobie,a co do tego,czy ona lyknela tabletki nie ma nigdy 100% pewnosci poza tym mozna bylo miec st.przerywany czemu tak wszyscy sa przeciwni gumie? przeciez te pare zlotych to nie majatek

ale nie rozumiem tych komentarzy zakładając że chłopak mówi prawdę- i dziewczyna go wrobiła - to ja przyznaję rację chłopakowi. piszecie tutaj że sama sobie dziecka nie zrobiła, że to sprawa obojga. to dlaczego ona sama o tym zadecydowała??? sama chciała to niech sama ma! piszecie jakby wrabianie w dziecko było czymś normalnym! a dla mnei to jest kurewstwo i to najgorszego rodzaju - bo wplątuje się w to 3 osobę - czyli dziecko, które pojawi się na tym świecie tylko dlatego że było przedmiotem potrzebnym "matce" do utrzyamnia tatusia przy sobie autentyczna wpadka to co innego - tu trzeba ponosić konsekwencję w obydwoje - bo każdy dodrosły człowiek musi wiedzieć że antykoncepcja czasami zawodzi, ale takie coś - przecież ona go zwyczajnie oszukała!!! skoro zaczęli współżyc z pigułkami - to znaczy że obaj zawarli umowę że jeszcze dzeicka nie chcą (z zasttrzeżeniem wpadki oczywiście) - a dziewczyna go zdradziła. zawiodła zaufanie skoro chciała mieć dziecko (w co wątpię bo pewnie chciała tylk ouwiązaćfaceta) - to powinna poinformować o tym partnera. On mógł się zgodzić albo nie. Chłopie nie ładuj się w to małżeńśtwo!!! Tylko wsółczuję temu dziecku - będzei się wychowywało przy takeij głupiej matce :(

chłopie ty naprawdę masz przesrane:( bo co cię teraz czeka? rozdarcie pomiędzy pogardą dla "matki" a świadomością że to dziecko jest jednak twoje i nie jest niczemu winne (bo jeśli jesteś porządnym człowiekiem to nie wyobrażam sobie że po prostu zapomnisz o jego istnieniu) no i łatka dziecioroba i alimenciarza przypięta przez nasze wspaniałe matki-polki nie wiem dlaczego niektóre kobiety odmawiają mężczyznom świadomej decyzji odnośnie posiadania potomstwa? myślicie że on was tylko zapłodni bo wy chcecie dzidziusia a o resztę same zadbacie? normalny mężczyzna nie chce być inseminatorem:(

ja pierdole ..szkoda ze panna zaszla w ciaze bo to znaczy ze geny takiego debila pojda dalej.. a wiesz amtole jeden kiedy przestala je brac? moze jak sie kapnela ze jest wciazy przestala brac leki?????? dociera to do ciebie glabie jeden? inna rzecz- trzeba bylo durniu jeden gumek uzywac albo nie dupczyc a nie skomlec teraz ze cie ktos wrobil rodzicow nei masz ale masz pewnie inna rodzine-dziewczyna spokojnie z nich moze sciagnac alimenty a tobie zycze zebys zdechl jak pies sam bo nie zaslugujesz na rodzine!

Nieodpowiedzialnie zachowała się Twoja dziewczyna i masz prwo być wściekły. Decyzja o dziecku powinna być wspólna, bo oboje rodziców będą odpowiedzialni za wychowanie małego człowieka. Kobiety pomimo, że noszą dziecko i rodzą je nie mają prawa robić tego na własną rękę. Szkoda, że czasem jest to forma uzyskania czegoś dla siebie. Taka karta przetargowa. Teraz jesteś pod wpływem ogromnych emocji, a sprawa jest poważna i na gorąco nie można podejmować żadnych decyzji. Rozumiem, że możesz się czuć jak dawca nasienia, jak ktoś wykorzystany, oszukany. Spróbuj ostudzić emocje. Upewnij się, jaka jest prawda (ktoś powyżej mądrze Ci radził) i pamiętaj, że cokolwiek czujesz i jakkolwiek się na to nie godzisz jest dziecko. Twoje dziecko i już na zawsze Twoim dzieckiem pozostanie. Przemyśl wszystko. Ucieczka nic Ci nie da. Może nie będzie tak źle, jak Ci się wydaje. Nie bez powodu człowiek rodzi się dopiero po 9 miesiącach, to czas na przygotowanie się. Powodzenia.

jeśli jeszcze pamiętacie ten topic:) żyje sobie w Dublinie, pracuje, jest coraz lepiej. Co z nią to nie wiem, od czasu wyjazdu nie mam kontaktu z Polską. Mam nadzieje , że ułoże sobie tutaj życie....

niech sie ta głupia dupa sama z bachorem męczy, Precz z babami które wrabiają faceta!! zakładaj zawsze gume i nie ufaj kobiecie PS. pisze to kobieta

przecież to Twoje dziecko!!!! Nim się zainteresuje, czy dobrze się rozwija. Przecież nie musisz sie żenić, ale może matka Twojego dziecka potrzeuje jakiś pieniędzy na lekarzy. Naprawdę teraz tego nie rozumiesz i nie doceniasz, ale co dziecko jest winne? Nie masz zamiaru w ogóle się nim interesować? Przecież to część Ciebie.. Ja sama zaszłam w ciążę w listopadzie,niestety poroniłam, chciałam tego dziecka..Nie wiesz nawet jakie masz szczęście

część mnie , wbrew mnie. Dziecko się jeszcze nie urodziło, kto wie czy jeszcze żyje, aborcja łatwo dostępna. Z dzieckiem by było trudniej jej faceta złapać...

naciągają faceta specjalnie na dziecko. rozumiem jak wpadną przypdkowo, ale jesli z premedytacją specjalnie zajjdzie w ciąze, bo okładmie ze bierze pigułki to takie baby powinny być skazane na samotność. pieprzone szmaty i egoistki które myślą macicą a nie mózgiem:O

nie dam sobie zrujnować życia Hahaha ale z Ciebie palant :/ Tchorz. Nie trzeba bylo tyle dupa machac to by dziecka nie bylo. Jakkolwiek laska by nie postapila to Twoje dziecko. Piszesz ze chcesz to i chcesz tamto, ale czas wydoroslec chlopczyku. Zycie czasem plata figla, czas sie zajac dzieckiem.

Nikt do niczego mnie nie zmusi, tutaj jestem wolny, ona nawet nie wie gdzie mnie szukać. Niech sama wypije to piwo....

i dobrze zrobiłes, jak cię oszukała to i ty mzoesz sie na nią wypiąć:D

niestety muszę się z nim zgodzić jestem też kobietą i wiem,że dzieci ma się a przynajmniej powinno się mieć we dwoje!!!!!!!!!!!!!!!!!!1

jeżeli zrobiła to specjalnie to jest to rzeczywiście podłe .... tak robi ktoś bardzo mało odpowiedzialny -gdybyście chcieli tego oboje to co innego a tak..... przecież nie miała pewności czy to akurat ty masz byc ojcem jej dzieci... ale obawiam się ,że konsekwencje i tak cię nie ominą ,będziesz musiał płacić alimenty a jeśli nie ty to twoi rodzice ..tak rodzice jest taka możliwość...

szkoda ze tak sie stało, ale masz prawo byc zły- lekko powiedziane. Sadzę, ze Cie oszukała nie mówiąc prawdy iz nie bierze tabletek. Trzymaj się, lecz nie zarzekaj sie :)))))))))))

tak tak, ona postapila podle, ale dajac jej popalic, jak zwykle ucierpi na tym dziecko :/

Wszyscy boleją nad dzieckiem,ale każdy z nas ma tylko jedno życie,więc dlaczego ma je sobie marnować.To dziecko ,które jest przedmiotem debaty na tym topiku nie będzie szczęsliwe w rodzinie,gdzie nie ma miłości.Mój brat ożenił się z kobietą,z którą wopadł(po kilku miesiącach znajomości),bo chciał dobrze dla dziecka.Ta kobietas miała już oprócz tego dziecko z poprzedniego związku.Nie dość,że nie potrafił zaakceptować nieswojego dziecka,to nie był szczęśliwy ani on,ani ona,bo jej nie kochał.Dla niej poświęcił miłość życia,z którą się rozstał,ale nie przestał kochać.Nie usprawiedliwiam jejo postępowania,ale jak na niego patrzę dzisiaj,to jest to wrak człowieka.Nie są już razem,bo to od początku nie miało szans powodzenia.Jest 28 letnim rozwodnikiem. Autorze,jak nie kochasz nie żeń się,zabezpiecz tylko finansowo dziecko i nie daj zmarnować sobie życia.

Wazne ze Twoje :D

najbardziej rozwalił mnie tekst że wynagrodzisz dziecku jak coś osiągniesz zostawiając mu swój dobytek po śmierci :( ale z Ciebie palant dziecko woli mieć ojca a nie jego dobytek w spadku. Ok laska przegięła nikt ci nie każe się z nią żenić ale dziecku trzeba ojca pomyśl o nim a nie o swoim urażonym ego samolubie :(:(:(:(