Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

suri

a my rodzimy w sierpniu 2007!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Polecane posty

Agnieszko - dokładnie ci nie wytłumaczę co może oznaczać za nisko położona główka dziecka. Pewnie go to niepokoi bo jak na 31 tydzień to powinno to wszystko być wyżej. Ruchy dziecka też odczuwam bardzo nisko, jak ma czkawke to też gdzieś na samym dole. Martwi mnie tylko to, że zawsze na wizycie mówił, że szyjkę mam zamkniętą a dziś nic takiego nie powiedział. Mam nadzieję ze jeszcze rozwarcia nie mam, bo to by było za wcześnie. Jak w czwartek pójde to może się czegoś więcej dowiem. Na pewno was poinformuję. Myszka - wyobrażam sobie jaka jesteś zabiegana. Ja w paździeriku zeszłego roku tak begałam. Najszczęśliwsza będziesz jak już będzie po wszystkim. WSZYSTKIEGO NAJLEPSZGO NA NOWEJ DRODZE ŻYCIA WAM ŻYCZĘ - tym bardziej że już można powiedzieć, że na waszej ścieżce już niedługo będą odciśnięte malutkie ślady, które wam będą towarzyszyć przez resztę życia 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Macro - niestey ale nie - genralnie ttlko pieczywi chrupkie - i zazwyczaj kanaki - jak mam ochotę na coś innego to jem ale bez pieczywa i żadnych słodyczy. jem to co mam w domu albo to co mogę ugotować tylko jem albo więcej (rzeczy dozwolone) albo malutko (zakazane, np.: pierozki czy leniwe). Ja tym końcowym jadlospisem sie nie kieruje tylko była to dla mnie jakaśwersja co można i z czym :) Jem prawie wszytsko, ale tak jak Ci mówiłąm - żadnych ziemniaków, buraków, marchewki, dużo pomidoró, ogórków i mięsa - mięso bardzo mnie syci no i uwielbiam twarożek chudy. Jeżeli chodzi o owoce to bardzo oszczędnie - truskawki -ta ale bardzo malutko... pól kubeczka - mxymalnie kubeczek....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
limetko, ja mam to samo co ty, tyle że jak ostatnio byłam u lekarza to stwierdził że główka jest u góry , a jak maleństwo ma czkawkę to czuję najbardziej w dole brzucha i to bardzo nisko, oprócz tego zaczęły mi się skurcze( na razie bezbolesne) jestem na nospie, magnezie i fenoterolu...tydzień temu lekarz stwierdził, że szyjka macicy jest lekko skrócona ale ujście zamnknięte, teraz nic o tym mi nie powiedział...myślę że jakby było coś nie tak to by nam powiedzieli, nie mogą przecież takich informacji nam blokować, następnym razem jak pojde do niego to się go spytam wprost jakie mam szanse na urodzenie w terminie...najbardziej się boję tego że dzidziuś się nie przekręci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie. Limetko ja tez mam ten problem.Czuje ze maly jest bardzo nisko,a do tego caly czas jak chodze albo stoje to naciska mi na pecherz!!Do tego dziewczyny jak to jest z tym brzuchem,w ktorym tygodniu powinien byc najwyzej,bo ja mam go coraz nizej.....I to zauwazyla moja mama i maz,i ja tez to czuje. We wtorek ide na ostatnie usg to sie wypytam wszystkiegoczy moge wczesniej urodzic.Bo moj synek urodzil siemiesiac wczesniej,ale wcale nie byl wczesniakiem( 4kg i 58cm)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
badeve nie martw sie tym,ze dzidzia sie nie przekreci z tego co mowila mi polozna,ze dziecko powinno sie przekrecic 3-4tygodnie przed terminem,ale zdarza sie tak,ze przekreca sie w ostatnim tygodniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosiafrancja, jestem w 30 tygodniu więc wiem, że mam jeszcze trochę czasu, a konkretnie to dzidziuś ma czas...a ty w którym tygoniu jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musi tak byc,nie wolno inaczej myslec. W pierwszej ciazy nie mialam takich problemow,zero stresu przed porodem itd.Mimo tego,ze cala ciaze bylam na lekach na podtrzymanie,nalezalam sie w szpitalu to bylo ok.A teraz mam milion dylemato i panicznie sie boje jak juz nadejdzie ten dzien.Czy moj maz nie wyjedze akurat gdzies,bo najgorsze to jest to,ze nie zna sie dnia ani godziny.Czy poznam jak zaczna mi wody odchodzic (w pierwszej ciazy saczyly mi sie i nawet o tym nie wiedzialam....) Moj pierwszy synek urodzil sie dokladnie w dniu kiedy mialam termin z ostatniego usg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tym pęcherzem mam tak samo i mało tego jak mam jakieś zaparcie( a mam cały czas) to czuję jak brzusio mi twardnieje i tak cały czas, w ogólę czuję taki nacisk kość ogonową...komfortowe to nie jest... niby to jeszcze 2 miesiące, ale obawiam się że przez te dolegliwości mogą się dłużyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak to prawda,a na szczescie na razie nie mam zadnych problemow,oprocz tegoze brzusio duzy,naciska mi na pecherz i niezbyt fajnie mi sie chodzi,ale dam rade!!!!Wszystkie damy rade. A czy jak dzidzia sie wierci to odczuwasz bol,bo ja ostatnio bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosiu( przypuszczam że tak masz na imię) powiedz mi jakie miałaś ostatnio wyniki hemoglobiny, na forum dziewczyny podają wartości ok 10 ,11 i się tym przejmują a na moich badaniach jest norma 7,5- 10 mmol/l czy ty masz tak samo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak dzidziuś sie wierci na przykład jak się przekręca to dla mnie jest to przyjemne uczucie, ale najgorzej jak zaczyna kopać i jeszcze jak nóżki ma na dole, to na prawdę boli, najgorzej jak zaczyna kopać wtenczas kiedy ja idę spać, po prostu nie daje mi usnąć... ostatnio miałam dzień że bardzo mało się ruszał, ale w następym dniu znowu szaleństwo, kopanie na maxa!!! :.)) tyle, że przez moją nadwrażliwą macicę kopanie sprawia, że brzusio mi twardnieje, ale juz z tym nic nie zrobię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tymi wynikami to już wiem u was norma to od 11,5-16,0 g/dl a u mnie 7,2-10,0 mmol/l żelazo mi leci w dół, biorę tardyferon, ale boję się że mało pomaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem wiesz tutaj te normy i wyniki sa zupelnie niz inne w Polsce.Ale skoro bierzesz zelazo to powinno sie poprawic.A bierzesz jakies witaminki????Bo ja cala ciaze biore elevit,a teraz jeszcze dostalam fluor,zeby dzidzia miala ladne zabki.Troche mnie to zdziwilo,ale tutaj zupelnie inaczej podchodza do ciazy i prowadza ja niz w Polsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biernatka
witam wszystkie sierpniowe mamufsie ja rodzilam w sierpniu w zeszlym roku lato bylo gorace i ten stan nie zbyt milo to wspominam.Trzymam kciuki za was bo zapowiada sie powtorka z tamtego roku czyli upalne lato powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, rzeczywiście to dla mnie nowośc, ja jem witaminki feminatal n, do tego teraz żelazo, maxymalną dawkę magnezu( na skurcze) ale z fluorem się nie spotkałam, na pewno pomaga..myslę, że też dla matki to dobra rzecz, wiadomo jak zęby się psują w ciąży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to prawda z tymi zebami. A jak Ty bedziesz z mezem rodzic????? Bo my uzgodnilismy,ze maz bedzie ze mna jak bede miala bole,ale jak sie zacznie to wyjdzie.Najgorsze,ze on ma taka prace ze czesto wyjezdza,a tymbardziej w wakacje,wiec jak wyjedzie to bedzie problem z malym.Moge rodzic w sobote,niedziele,poniedzialek i wtorek,dlatego,ze w weekend maz jest w domu,a w poniedzialek i wtorek rodzice tak pracuja,ze moga zajac sie malym.Jak urodze to maz ma tydzien urlopu,wiec mam nadzieje,ze urodze w te dni,alb,ze maz bedzie na miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam zamiar rodzić z mężem, będzie po prostu przy mnie, nie chce żeby patrzył na poród, po prostu bedzie blisko mnie, ale wiesz jakie jest życie my tu sobi planujemy a i tak będzie inaczej!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
we francji są chyba lepsze warunki w szpitalach, ja się boję tych naszych realiów, ostatnio położna w szkole rodzenia nas przestrzegała przed jednym z lekarzy żeby się nic nie odzywac bo ma głupie odzywki i się wydziera...trochę to nie tak jak powinno... rozumiem jak ktoś jest w szpitalu, bo ma do wycięcie migdałki, ale to jest poród, poważna sprawa, wycieńczenie, a ktoś się bedzie jeszcze na mnie wydzierał o byle co...:.((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tutaj jest tak (wiem,bo moja bratowa rodzila w marcu).Jak masz bole mozesz sobie,chodzic,wziac prysznic,poskakac na pilce itd.Mozesz wziac sobie jakas plyte i na porodowce ja wlacza.W czasie porodu nie ma lekarza,sa polozne,ktore sa bardzo mile,potem jak urodzisz klada Ci dziecko na brzuchu,od razu dajesz mu piers,potem,myja waza,bada je lekarz i oddaja Ci dziecko ktore lezy na Tobie przez dwie godziny.Obsluga bardzo mila.Tylko najgorsze,ze po porodzie lezy sie 6-7 dni...... Ja chce wziac znieczulenie do porodu,tutaj praktycznie kazda rodzaca z tego korzysta. OK ja uciekam na razie,bo maly wstal a chcialam na rynek podjechac,bo jakies warzywka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Widzę że nie jestem sama z tym moim brzusiem :) Mnie też się robi twardy i dlatego lekarz zapisał mi Aspargin. Oprócz teo łykam jeszcze witaminki Prenatal i żelazo - bo też mam niską hemoglobinę. Jutro ide na ponowne badanie, usg i kazał sobie przypomnieć, ze ma mi dać skerwanie na badanie krwi, moczu itp. Pewnie chce sprawdzić czy choć trochę mi sie ta hemoglobina podniosła. A ja za to jem jeszcze dużo sałaty, bo ma dużo żelaza i jestem ciekawa jak to wpłynęło :) Cieszę sie na jutrzejsze usg bo już 7 tygodni nie widzialam mojego Szkarabka. Ciekawe czy się potwierdzi płeć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki. U mnie wczoraj troche strachu było. Rano miałam lekki jasnobrazowe upławy i lekki ból brzuszka tak jak na okres... Normalnie jak zobacyzłam uplawy to sie rozpłakałam z tych nerwów, ale pod wieczór pojechałam do szpitala i tam mnie zbadali i było wszystko ok. Szyjka długa zamknieta, serduszko dzidzi biło normalnie, a po uplawach nie było śladu... Lekarz powiedział, że nie wie co to mogło być. Fakt faktem że łyknełam w ciągu dnia dwie no-spy forte tak na wszelki wypadek i moze to pomogło, ale na szczescie skonczyło się tylko na strachu...... jednak nadal obserwuje swoje ciało i na szczescie juz dzisiaj nic sie nie dzieje... Moja córeczka też coraz cześciej sie tylko przeciąga, a czasem jak kopnie to naprawde mocno. Nieraz w nocy czuje przez sen jak sobie tam wariuje w brzusiu :) Jednak nawet jak nie jest to najprzyjemniejsze uczucie to i tak jestem szczesliwa jak sobie tam harcuje i głaszcze ja wtedy... Tak pozatym to znowu zaczynają sie upały, mam nadzieje ze jakos to przetrwam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wlasnie wrocilam,objadek sie gotuje. Misiakowna to musialam najesc sie nieszlego strachu!!!!!!! Ja w zeszlym tygodniu najdlam sie takiego strachu,odwiozlam malego do przedszkola i nie moglam wyjsc z samochodu,potem ledwo wrocilam do domu,tak mnie kulo w prawym boku,a w domu to juz nie moglam sie ruszyc,az sie poryczalam z bolu,pierwszy raz w zyciu.Polozylam sie i przeszlo,ale gdyby byl maz w domu napewno zalazlabym sie na pogotowiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny macie pozdrowienia od smiglo7 przyjęli ją do szpitala pomimo straku lekarzy,miala robione badania krwi i poziom cukru bo na to tam lezy.pewnie da znac jak wyszly wyniki. ja ide dzisiaj na usg wlasnie dlatego ze czuje nisko glowke dziecka,musze sprawdzic czy wszystko jest ok no i ide po recepte (zelazo)Juz dawno czyli 2 miesiące temu ostatnio widzialam malego wiec chcialabym go zobaczyc.Mi tez twardniej brzuch ale jakos dolem,popytam sie czy to niebezpieczne. gosiafrancja- mnie tez czasami kuje w boku ale to jest chyba ucisk macicy na jelita i dostaje poprostu kolki tez swojego czasu maialam takie problemy teraz przeszlo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. Jak tak czytam, co piszecie, to stwierdzam, że super przechodzę ciążę. Naprawdę nie mogę narzekać. Smiglo już drugi raz w szpitalu, ciągle coś się dzieje. Kurcze, współczuję jej. Ciężarną to chyba musieli przyjąć, mimo strajku, bo bez przesady. Ja za 3 tygodnie też mam USG i chyba już ostatnie. Kurcze ale ten czas leci, a niedawno robiłam test ciążowy. Pozdrowienia dla Smiglo, niech szybko do nas wraca. A Wy trzymajcie się zdrowo i głowy do góry, już niedługo zobaczymy nasze dzieciaczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agnieszka31 ja tez myslalam,ze to kolka i sie nie mylilam.JA mam usg we wtorek. Ja wlasnie skonczylam porzadki w dokumentach,nie wiem skad ich mamy tyle.Siedzialam sobie na podlodze i tak segregowalam,a teraz plecy mnie bola i cala kosc ogonowa bbbrrr. Zaraz jeszcze ogarne i ide do rodzicow na kawke,a pogoda beznadziejna tylko patrzec jak lunie deszcz.Ja nie narzekam i nie tesknie do tutejszych upalow,ktore normalnie powinny sie zaczac miesiac temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie też tak kuło w prawym boku tak jakby jajnik, ale miałam robione usg i wyszło ze poprostu dzidzia lezy pupka na jajniku i mi uciska i to dlatego, wiec odrazu byłam spokojniejsza..Tak szczerze to chciałabym juz miec tą calą ciąże za soba, bo czasem to czlowiek sam nie wie czy sie tylko wydaje ze cos boli i te ciagle watpliwosci czy aby wszystko jest ok to normalnie mnie juz dobija.... Dzisiaj ide na zajecia ze szkoły rodzenia i bedziemy gadac juz o porodzie :) ciekawe co beda mówic ciekawego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez juz bym chciala miec synka przy sobie.Tymbardziej,ze tyle czasu czekalismy na te ciaze.Dlatego tez nie narzekam za bardzo i nie uzalam sie nad soba.Mimo,ze piec miesiecy ciagle wymiotowalam,a teraz tez ciagle cos,ale jest super. Ja wczoraj bylam w szkole rodzenia i juz po porodzie,wczoraj rozmawialismy co po narodzinach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×