a my rodzimy w sierpniu 2007!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

My też mamy łóżeczko z drewexu,tam trochę dziurki nie pasują,przynajmniej u nas,ale trochę pokombinowaliśmy i udało się.Czasem trzeba pod kątem ustawić i sie uda.

ode mnie z sali kolejna dziewczyna urodziłą córę i mała nie chce jeść wcale i nie przybiera na wadze :( nie wiadomo kiedy wypuszczą je do domu

no to mężuś będzie miał pole do popisu przy skręcaniu :)

myszka24, ale ta teściowa to jest stuknięta...zamiast się cieszyć, że nie wariujesz z dietami,że się nie odchudzasz kosztem dziecka-że dzidziuś dzięki temu dobrze rośnie i ma wszystkie potrzebne witaminki- to one chciałyby z ciebie wieszak zrobić..ciekawa jestem jak one wyglądały w ciąży... mnie też denerwują takie komentarze, a ze się zmieniłam, a że bużka mi się zaokrągliła...a co oni wszyscy sobie myślą, ??? że donoszenie 3 kg dzieciaczka z tym całym \"oprzyrządowaniem\" jest takie proste? że się człowiek nic nie zmieni, a wręcz przeciwnie- staniemy się dzięki temu anorektyczkami? no sorry..co się dzieje z tymi ludźmi..

ja sie boje że nie bede miała pokarmy w cycach moja mama nie miała nic i wszyscy mi trąbią ze to moze byc genetyczne tylkom mamam pociesza że bedzie dobrze

dobre ja przytłam 11 kilo a teściiowa z meżem przytyła 27 kilo iale tego już nie pamięta

ona sie dziwna zrobiła w sobote równiez stwierdziła że co to za problem poród takie nic i te ozniej wizyty lekarzy że musisz non stop nogi rozkładać i pokazywac to też nie problem no a dla mnie problem

Myszka,mi tez na początku ciąży kazdy mówił jaka to ja jestem gruba.Fakt w pierwszym trymestrze sporo przytyłam,bo miałam wilczy apetyt.Na dodatek porównywali mnie do kuzynki męża,która ma podobny termin porodu,ze ona taka fajna, szczuplutka,ze po niej nic nie widac i wogole.A ja pewnie blizniaki będę miała itp.Usmiechałam sie,ale w domu ryczałam:( Ale na szczęscie,pozniej juz nie tylam tak szybko,a ona mnie dogoniła i się okazało,ze wcale tak grubo nie wyglądam.Ludzie to potrafią dokuczyc,szczerzy są do bólu...I niby człowiek się nie przejmuje,bo zdrowie dzidzi najwazniejsze,ale boli jak cholera...

ja też mam takie lęki, bo móią jka ktoś ma większe piersi to wbrew pozorom pokarmu mało...ale najważniejsze to po prostu wierzyć w to ,że zostaniemy zalane mlekiem i tak będzie śnił mi się dzisiaj mój kubuś, tuliłam go i całowałam, ale najpiękniejsze sny to miałam z karmieniem piersią..dziewczyny, jak karmienie piersią jest takie jak w moim śnie, to ja się rozpłynę....

myszka nie przejmuj się teściami :) szkoda twoich nerwów ja przytyłam 16 kg i pewnie bym przytyła więcej ale jestem na diecie dla cukrzyków :)

ja na dzień dzisiajeszy przytyłam 15 kg ale potrafią znaleźć się ludzie , którzy obdarzą mnie kąplementem, ...np ostatnio mój kolega powiedział, że jak dl;a niego mogłabym chodzić w ciąży całe życie...takie zwykłe słowo, ale ile znaczy dla kobiety...no nie?

co do pokarmu i cycków to wam powiem,że ostatnio się załamałam bo kupiłam sobie stanik do karmienia miska\"B\" i okazała się na mnie za duży i to tak bardzo,że po porodzie jakbym miała pokarm to za chiny cycki by m,i tak nie urosły :( no i stanik dałąm siostrze w prezencie :) sobie kupiłam taki sportowy bez fiszbin bo do karmienia nie ma misek A

ale pięknie napisałam \"kąplement:\" ale to z gorąca :.))

Widzę ze dziś na tapecie temat łóżeczek :) Drewex góra na forum :D J a też mam łóżeczko z tej firmy, z szufladą i też są te wyjmowane szczebelki :) Tylko mnie denerwuje to że tą szufladę się tak ciężko otwiera. Mam nadzieję że to przez to że to wszystko takie nowe :)

a ja mam pytanie intymne....zastanawiam się kiedy powinnam się ogolić..pewnie niektóre z was robią to przez całą ciąże, ale ja jakoś tak od momentu jak zaszłam w ciąże przestałam się golić( chyba jakoś tak przez lekarza)ale do porodu chciałabym sama taki zabieg zrobić..może już teraz powinnam...hmmmm- nie chcę żeby goliły mnie pielęgniarki, bo słyszałam różne straszne historie... muszę w końcu pewnego dnia się za to zabrać

dlatego nie chce jezdzić do teściów bo mnie od rtazu wsciekizna bierze nie przejmujcei sie bykami ja tęz pewnie robie ale tak jest jak sie szybko pisze :D

limetka, u mnie też ciężko się otwiera..ale tak będzie tylko do momentu aż dna nie włożymy na najniższy poziom- wtedy wyjmiemy to \"przykrycie \"i już będzie ok- bo górę będzie nam przykrywało dno

ja sie gole regularnie dla siebie i dla męża choć golenie to teraz nielada wyczyn :D ale z lusterkim i jest super ja tręz nie chce by mnie jaka pielęgniara opitoliła

co do golenia to ja tak jak myszka golę się regularnie minimum raz w tygodniu w razie czego to jestem zawsze przygotowana :P

a wróce do bratowej on robiła badania na toxo i cytomegalie i wyszło jej że przehodziła te choroby czy jakos czy ona powinna sie leczyć na to bo nie wiem

chyba jak się przechodziło te choroby to nie trzeba się na nie leczyć bo o ile dobrze pamiętam dwa razy się nie choruje

Co do łóżeczka to my kupiliśmy z Klupsia model Radek III z szufladą. Ze złożeniem to mąż miał mały problem, ale przez swoją nieuwagę i to ze nie posłuchał żonki tylko mądrzył się że to takie proste i niepotrzebna mu instrukcja:) Szuflada otwiera się bez problemu. Faktycznie lepiej je wcześniej rozstawić, bo specyficzny zapach utrzymuje się przez jakiś czas. A mam pytanko co do golenia. Czy golicie tylko okolice gdzie będzie nacinane krocze czy \"całość\"? Ja też się przymierzam tylko nie wiem w jakim zakresie to zrobic:)

dzieki smiglo a co do łóżeczka to tez mamy klupsia radek kołyska z szufladą a gole sie --- zostwiam mały pasek na srodku

myszka,jeśli bratowej wyszło że przechodziła te choroby to leczyć się nie musi bo ma juz przeciwciała które w razie styczności z tymi zarazkami w ciąży ochronią ją i co ważniejsze maluszka. Leczyć nalezy wtedy gdy robiąc te badania w ciąży okaże się że doszło do zakażenia.

wydaje mi się, że całość, ponieważ jka nas \"rozetną\" przy porodzie naturalnym, to lepiej się będzie to wszystko goiło i dla lekarza ponoć lepiej...bo jeśli ktoś ma mieć cesarkę, to wystarczy ogolić tylko górę..ale to też zależy od szpitala

ja jestem łysa bo raz mi się nie udał paseczek i tak już zostało :)

no to czeka nas karkołomne zadanie z tym goleniem:) Proste czynności takie jak zakładanie skarpetek przysparzają problemy a co dopiero takie wygibusy:)

no to ja sie dziś gole na łyso :D pewnie znów sie umecze jakbym coś dzwigała ostatnio mąż mi pomógł bo nie mógł patrzeć jak sie męcze

ja poproszę męża o ogolenie przed samym porodem bo wiem że zrobi to dokładnie :)

ja dzis o 17 mam zwiedzac porodówka ciekawe w jakim nastroju wróce