Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

suri

a my rodzimy w sierpniu 2007!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Polecane posty

nie jest tak zle ale jest za to wybredny że cholera może strzelić wszystko gotowane ryż lub makaron z mięskiem i nie moze być ciągle to samo bo nie zje a je rano dużo a po południu mniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zjadłam lody i nic :( brzuch nawet wytrzepałam i dalej nic :( teraz ryczę ,że jest coś nie tak :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ruszyła się delikatnie.... chyba jest ok? może tylko tak mocno spała??? niezłego stracha się najadłam przed chwilą idę poprasować ciuszki żeby nie myśleć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smiglo poszturchaj delikatnie, ja tak robie jak sie nie rusza. Wtedy sie zazwyczaj budzi i go czuję. Albo zjedz cos cieplego i poleż. A jak nie to jedź do szpitala, nie zaszkodzi, a Ciebie uspokoi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smiglo, poczekaj, dzisiaj taki dzień śpiocha, widzisz, że dziewczyny piszą, że mają tak samo- nie płacz nam tu, bo dzidzia będzie smutna...spróbuj pooddychać brzuchem-czyli przeponą tak jak masz robić przy skurczach przy porodzie- mi to pomaga, bo dotlanie się dziecko i może bedzie miało ochotę pofikać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, to dobrze, że ok. Ale nas straszysz :-) Mówię Ci jakieś ciśnienie u nas nieprzyjazne malcom. Mój też dzisiaj mniej szaleje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie też się chce spać, tak, że bym się już położyła, ale boję się, że się obudzę w środku nocy i będę się przewracać... Jutro o tej porze będę już pewnie na lotnisku (albo w korku, jeśli będę miała pecha :P )... Chciałabym, żeby było jutro :) Smiglo - nie panikuj, mój mały też dzisiaj leniwy, od czasu do czasu tylko nóżki wyciąga. Widocznie to ten spadek ciśnienia. Widziałam się dzisiaj chwilę z mamą... Powiedziała, że już niziutko brzuszek mam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nasze dzieciaczki reagują na pogode bo my też nie tryskamy energią moj też ma lenia brykjał jak zjadłam placki ziemniaczane z kabaczkiem a teraz cicho a brzuszek to ja tez mam nisko wszyscy mi to mówią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poprasowałam i się rozluźniłam :) zjadłam kolację i mała zaczęła brykać na szczęście :) sorki dziewczyny jeżeli was zdenerwowałam ale nie chciałam :( pewnie za dużo o tym myślałam i się niepotrzebnie stresowałam a przez to mała mnie nie kopała boże od jutra znowu upały :( mąż dopiero późno w nocy wróci z pracy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dopiero wrocilam do domu Ale sie napisalyscie :) nie przeczytalam jeszcze bo jestem glodna i zaraz musze cos wszamac :P A wiec u lekarza troche podskoczylo mi cisnienie ze strachu.Lekarz zrobil mi usg,maly wazy 4kg :( lekarz zbadal mnie,okazalo sie,ze mam grzybki,wiec dostalam leki :( pozniej popisal pol strony A4 na karcie jak pojde rodzic ( z zaleceniami) powiedzial mi,ze dobrze gdybym urodzila jak najszybciej,bo maly jest duzy,ale jesli gdzies nie urodze w ciagu dwoch tygodni to beda musieli mi zrobic cesarke :( :( Tak sie boje,ze tak moze sie skonczyc :( Jak sie sytalam kiedy jego zdaniem urodze to powiedzial,ze moze dzisiaj,jutro,a moze za tydzien Powiedzialam ze od dwoch dni caly czas twardniej mi brzuch to powiedzial,ze dobrze,ze moze cos sie ruszy niedlugo. Dobra uciekam na razie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj mama i mąż powiedzieli mi że mi się bardzo brzuszek obniżył. Albo oni są superznawcami albo ja jestem ślepa. Dla mnie to jest niezauważalne. Nigdy nie miałam problemów z oddychaniem tzn. że ciężko mi się oddycha bo maluch uciska - bo nie mam jakoś bardzo wielkiego brzuszka. Nie mam więc pojęcia czy to już czy nie. Dzisiaj mój Szkrabek znowu bardzo aktywny. Zabrałam dzisiaj mamę do sklepu z wózkami - bo to rodzice kupują wózek - żeby oglądnąć ostatecznie model. Podobał jej się ale i tak zamówiłam na allegro bo jest taniej i jeszcze przywiozą mi do domu. Do samochodu to mi się raczej nie zmieści. Ale tym będę się martwić później. Dzisiaj gosia (Z Francji) miała być u lekarza i jeszcze nie dała znać co i jak. czyżby coś się zaczęło dziać ???? Oj sypiemy się dziewczynki ... hihihi :-) :-) Jedziemy z mężem zaraz na kebab bo niedługo nie będziem można jeść takich rarytasów więc muszę wykorzystać ostatnie chwile. :-) :-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smiglo7 _ja tez tak czasami mialam jak ty ze maly malo sie ruszal ale to jest normalne ja niby nie mam zadnych narazie obiawow porodowych ale wiecie co jak chodze to ciągnie mnie do dolu tak do ziemi kuje pęcherz a maly lata jak nakręcony az mnie to boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smiglo no co ty, po to się mamy tu, żeby się wygadać i wspierać. Zawsze to któraś wie więcej i lepiej od nas i poradzi, pomoże. Fajnie, że jesteście :) Gosia to Ty następna? Czy Sol może już rozpakowana?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SMS OD SOL: Nadal 2 w 1 i jak to dziś po badaniu doktor stwierdziła to jeszcze sporo poczekam..Czuje sie dobrze tylko koszmarnie tesknie za Oliwką i domem.Całusy dla Ciebie i dziewczyn.Postaram sie zalogowac dziś wieczorem na forum i jak sie uda to cos napisze, a może i doczytam pare stron.Piszcie oszczędnie. Buzka Ja dalej sie martwie tą nereczka Kubusia:( Ide spac juz nie smęce tutaj:( ALE NASTRÓJ OGÓLNIE CHYBA KAŻDA MA DO NICZEGO BO CZEKAMY TAK DŁUGO NA TE MALUSZKI A KONIEC TAK NAM SIE DŁUŻY:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam,ja tylko na chwilkę.Strasznie zmęczona dziś jestem.Byłam na wizycie w klinice,Maluszek wazy ok 3300.Wszystko ok,główka w dole,przepływy dobre.Tylko z emocji tak mi cisnienie skoczyło,ze szok:140/90!!A w domu mam 119/70.Lekarz się przejął,ale wytłumaczyłam,ze to własnie lekarz tak działa na moje cisnienie:)Planuję rodzic naturalnie,więc pobrał jeszcze wymaz z szyjki,czy nie mam paciorkowca,bo jak by co,to zdążymy zaleczyc:) Pessar planujemy wyjąć w dniu porodu.Prawdopodobnie to nic nie boli,tak jak zakładanie.I trwa chwilę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha,jezeli chodzi o psa,to czytałam,zeby ze szpitala przywiesc mu jakis kaftanik,czy pieluszkę,oczywiscie urzywane.Niech pozna nowy zapach.Jak wrócimy ze szpitala to trzeba się przywitac najpierw z pieskiem.No i czesto pieska głaskac.A i pisali ze jak się karmi dzidzie,to tez trzeba pogłaskac pieska co jakis czas. Mam nadzieję,ze maluszek nie bedzie miał uczulenia na psa,bo wtedy to bedzie ryk w domu. Oczywiscie rodzice i tescie kaza oddac pieska(ciekawe komu),bo pewnie ugryzie dziecko,albo zje w całosci:/No i zarazki.Uszy puchną.Dbamy o pieska,jest czysty i zdrowy i na pewno go nie oddamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej mam dobrą wiadomość :) Moonisia urodziła dzisiaj córkę :) OTO SMS OD MOONISI : O 5:50 MAłA PRZYSZłA NA śWIAT , WAżY 3420 PORóD NIE BYł TAKI ZLY , WIDOK MALEńSTWA WYNAGRADZA CAłY BóL :) POZDRóW DZIEWCZYNY I żYCZę WAM LEKKICH PORODóW ciekawe,która będzie następna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratulacje dla Moonisi. Oj ja na prawdę zaczynam czuć że poród jednak się zbliża. Jak kolejne dziweczyny rodząto zastanawiam siękiedy na mnie przyjdzie kolej i jak zniosę to \"fajne\" doświadczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz to już będziemy się tylko sypać :) ja mam jeszce czas bo termin na 26 dopiero :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też mam jeszcze trochę czasu (19 sierpnia) ale chyba wolałabym już. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moonisia-WSZYSTKIEGO DOBREGO I FAJNIE ZE POROD PRZEBIEGŁ BEZ ZADNYCH PROBLEMOW. Super następny dzidzius na swiecie,cos rodzą sie malenstwa w lipcu no no.Ale tak to jest z malenstwami w zasadzie juz od 38 tygodnia wszystkiego mozna sie spodziewac. Smiglo7-wiesz ze nam idzie tak naprawde juz 36 tydzien jakos zle liczy nam ten suwaczek bo o tydzien do tylu hmm juz niewiem jak to jest ale moich obliczen troche inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agnieszka bo suwaczki liczą inaczej :) mój lekarz liczy np. tak ,że jak jest tydzień35 i 1 dzień to on uważa już że jest 36 tydzień :) dlatego mi powiedział,że od 2 sierpnia moja ciąża będie już donoszona i mogę rodzić :) a dzisiaj zaczął się 9 miesiąc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mój lekarz liczy tak że jak np. był 34t4d to wpisał mi 34 tydzień. Zwariować idzie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×