a my rodzimy w sierpniu 2007!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

dzięki gosiafrancja, ja też się wybieram na białą salę do jaska pierzoka, jak to mój marcinek mówi :) ale zwariowany dzień...mały wczoraj dostał wysypki na pleckach, bardzo zaogniona była, bałam się że się nabawił świerzba..a dlaczego..bo moja siostra któa jest w ciąży złapała w pracy właśnie to cholerstwo..i ogólnie rzecz biorąc już jest wyleczona, ale wiecie stracha miałam, ..... przychodnie przyjmują dziś same chore dzieciaczki, to myślę nie będę się pchała w \"gniazdo os\"( jescze by mi się rozchorował na dobre) poszłam dziś rano w ten mróz to prywatnego dermatologa, taki dziadziuś, ale ponoc jeden z lepszych w naszym mieście....chyba z 30 osób czekało, wzięłam ich na litość,że mój kuba nie wytrzyma tak długo- dobrzy ludzie puścici mnie pierwszą :) doktor obejżał, spytał się czy mały ma pół roku (hehe)spytał się czy karmię piersią( tradycjonalista..) powiedział, że to nie uczulenie, bo uczulenia sa poważniejsze i leczy się je całe życie( taka teoria :)) że małe dzieciaczki mają jeszcze niedoskonałą skóre, i czasami robią się takie zmiany skórne, trzeba je wysuszać, przepisał mi maść cynkową, drugą jakąś z apteki robioną, a kazał 2x w tygodniu kąpać w otrębach przennych hmm tak to wygląda cieszę się, że nie przepisał mi jakiś maści antybiotykowych, bo to cholerstwa są...w ogóle dziewczyny ostrzegam- stroncie on antybiotyków..ja wiem, że one pomagają, ale najpierw spróbujcie metod naturalnych, potem może homeopatia( słyszałam, ze rewelacja)..mówię tak , bo moja koleżanka przez antybiotyki zniszczyła synkowi zdrowie, mały ma 6 lat , nie słyszy na jedno ucho i jak się niedawno okazało, ma silną wadę wzroku -8.......i to wszystko antybiotyki ;( ok ale dość już o tym ja też wam życzę wszystkiego naj w nowym roku, uśmiechu na twarzy zadowolenia z samej siebie( bo macie powody!!!), pociechy z tych ślicznych bez wyjątku maluszków, wielkich uniesień, jak najmniej smutku..i zyczę nam żebyśmy nadal do siebie pisały na kafe, bo dla mnie wejście na ta stronę to był strzał w 10...zysyakłam tyle fajnych kumpelek :)

Hej dziewczyny. Ja też Wam serdecznie dziękuję za wszystkie zdjęcia \"naszych\" forumowych dzieciaczków i życzę Wam wszystkiego dobrego w Nowym Roku a przede wszystkim pociechy z maluszków i niech się chowają zdrowo i szczęsliwie.

badave to masz racje aby unkiac atybiotyków do 3 roku zycia ja tęz najpier od prowtych syropków macsci niż z bomby silne

Z ostatnią kartką kalendarza zerwijcie wszystkie złe nastroje, zapomnijcie o wszystkich nieudanych dniach, przekreślcie niewarte wspomnień z pamięci chwile i wejdzcie w Nowy Rok jak w nowej sukni wchodzi się na najwspanialszy bal świata. Niech ten nowy rok przyniesie Wam zdrowie i radość i co jaważnijsze niech nadchodzący rok nie będzie gorszy od mijającego, niech będzie lepszy !

Tez Zycze wszystkim mamuską Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku i duzo zdrowia dla maluszkow. Myszka musze powiedziec ze twoj maly jest do Ciebie podobny tak jak badeve maly :))

hej dziewczyny! wszystkiego dobrego w nowym roku :) niech nam dzieciaczki rosna zdrowo, a mezowie sie spisuja :) u nas wszystko gra - mala rosnie, a ja chwilowo w pracy, wiec czasu mam malo na zagladanie do forum. calusy, ania

Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku Tomek po raz pierwszy w nocy imprezował. Poszedł ładnie spać o 20. W międzyczasie mąż pojechał z teściową na pogotwie bo zaczęła jej się strasznie lać krew z nosa. Tomek obudził mi się tuż po 23 na jedzonko ale pojadł i spał dalej. Mąż dojechał 10 minut przed północą, no i zaczęły się fajerwerki. Wyglądało to cudnie bo sąsiedzi puszczali, ale huk obudził Tomka. Zaczął się rozglądać i gaworzyć, oczy jak pięciozłotówki więc wzięłam go na ręce i podeszłam do okna. Nie wiedział w którą stronę patrzeć na fajerwerki. Tak się rozglądał swoimi wielikmi niebieskimi oczętami, że padałam ze śmiechu zwłaszcza że buzie miał otwartą i wydawał dźwięki zadowolenia. :-D Po 15 minutach położyłam go do łóżka, dałam troszkę jeść i spał dalej.

Witam w nowym roku Pisze jedna reka wiec wybaczcie za bledy. Jak tam po sylwestrze? My siedzielismy w domu z dwójka znajomych. Mały poszedł spac o 22. Obudzil sie rano koło 6. O poszlismy po znajomych i udalismy sie rqazem na koncert Mandaryny he he. \'\'Spiewala\'\' na scenie na polu wiec bylo ja widac i slychac. Oczywiscie z playbacku. Ludzi mało bo to byl koncert dla ludzi bawiacych sie w restauracji Magillo. Potem były fajerwerki i o nie nam tak naprawde chodziło. O1 bylismy juz z powrotem w domu. Mama czuwała nad małym. Poszlismy spac kolo 3.30. Mam pytanie do dziewczyn które kupiły na allegro foteliki samochodowe. Czy mozecie mi napisac jakie kupilyscie i czy jestescie zadowolone. Kupiłyscie juz moze krzeselko dla malucha? Ja sie wlasnie zastanawiam nad wyborem. Wiem ze jeszcze za wczesnie ale wole juz sie powoli rozgladac. Pozdrawiam

Co myslicie o tym? http://www.allegro.pl/item291529765_krzeselko_do_karmienia_sun_promocja_zobacz_to_.html

Na brzuszkach dziewczyny kuiły takie: http://www.allegro.pl/item288791846_krzeselko_do_karmienia_bambi_wkladka_kubeczek.html http://www.allegro.pl/item291556163_nowe_krzeselko_do_karmienia_wkladka_redukcyjna.html i takie: http://www.allegro.pl/item291818521_krzeselko_do_karmienia_mega_promocja_hit_.html Ja w spadku mam takie: http://www.allegro.pl/item289609575_krzeslo_chicco_mamma.html tylko w innej kolorystyce.

Witajcie w Nowym Roku. Molinezja fajne to krzeselko,tez sie zastanawiam albo nad takim albo nad drewnianym copozniej mozna zrobic stolik z krzeselkiem.Nie wiem jakie lepsze? A nasz maly jak sie go posadzi np na podlodze to siedzi tylko troszke jeszcze to przodu sie przechyla :) Moj mezus ma urlop wiec wszystkie zaleglosci zalatwiamy. Ja zaraz ide do pracy na 18 (na miesiac sobie zalatwilam za kogos) a jeszcze maja przyjsc na aperitiwa nasi wlasciciele mieszkania i mam nadzieje,ze Nikus bedzie grzeczny i nie da w kosc mezusiowi. A w sylwestra przyszli do ns rodzice,Nicolas o 7ej juz spal.Bylo fajnie tylko zero fajerwerek.Oni tutaj inacze sie bawia niz w Polsce.............

Nasz sylwek : http://soldeluna.fotosik.pl/albumy/341292.html Jak dzieci poszły sać wystroiłam sie, wymalowałam i szaleliśmy we doje - tańczylismy pzrytulańca, zrobliśmy Sobie koreczki i czytaliśmy książkę, bo w tv nuda była. Dawidek siada: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d0c1edd5154ffd7c.html Ja i syncio: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/df8697bbe8d00ee6.html A tuz obojgiem : http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/de6c9194dcd522d8.html

fajne co............. http://allegro.pl/item289791031_nowosc_krzeselko_do_karmienia_i_zabaw_bloom_fresco.html#photo albo to http://allegro.pl/item286666413_super_krzeselka_corrado_kuba_lux_promocja_.html#photo albo to http://allegro.pl/item291017048_krzeselka_arti_cosmo_wielka_promocja_cenowa_.html#photo ocencie ktore fajniejsze

Sol u Tomka z siadaniem jest podobnie. Szuka tylko czego by tu się chwycić lub podeprzeć. Jak go położę na poduszce to podpiera się na łokciach i głowa w górę, jak daję mu jakąś zabawkę i ją trzymam to ciągnie i się podnosi - mały cwaniak. Wy już o krzesełkach a ja nawet jeszcze o tym nie pomyślałam a tak w ogóle to ceny mnie przerażają. :-( :-( Na razie mały i tak jest na cycu a jak zacznę mu dawać to jeszcze jakoś wytrzyma w foteliku bo jest duży więc chwilę go jeszcze wykorzystamy.

Hej dziewczyny. Szczęścia i zdrówka w nowym roku przede wszystkim. Ja szczerze powiedziawszy zasnęłam, obudziły nas fajerwerki, Kuba spał ani drgnął. Tylko królik prawie zawału dostał biedaczek. Ogólnie było normalnie, dzień jak co dzień. Jakkoś tak nie miałam natchnienia na nic. Mały też zaczyna siadać powoli, normalnie się rwie i koniec, jak się go kładzie to się drze strasznie, bo woli siedziec. Fajnie to wygląda. Cwaniaczek mały. A poza tym jest strasznie marudny, zęby mu idą i idą i wyjść nie mogą. Ślini się strasznie, bez śliniaka to się nawet nie ruszamy. Z resztą ciągle ulewa także biedaczek zawsze jest noszony albo siedzi ze śliniakiem albo pieluchą pod brodą. Ostatnio wogóle w dzień nie śpi prawie, tak po 15 min max 30. Wstaje wypoczęty jakby całą noc spał ha ha. Ale jak się tak pożaliłam, to znowu dzisiaj przespał mi w dzień 2 godziny co byłam w szoku i aż podchodziłam patrzeć czy wszystko jest ok. A on założył sobie pieluche na buźkę to pewnie myślał, że to noc. Bałam się, że teraz nie zaśnie ale się udało. Tylko kleiku mi nie zjadł. Pluł na lewo i prawo. Tata dzisiaj poszedł do pracy po 2 tygodniach urlopu i chyba tęsknił za nim. Strasznie marudził i marudził. Wogóle wydaje mi się, że ten Calgel na zęby nic nie daje. A jak zęby idą to dzieci takie marudne są tylko przy tych pierwszych czy aż każde wyjdą tak będzie?

Marlencia a to pierwsze krzesełko to kosmiczne i cena też z kosmosu. Widać, że japoński wynalazek. Ale śmieszne.

witam kobitki :) a jakie noworoczne postanowienia macie? ja standardowo: schudnąć..chcę zacząć ćwiczyć te brzuszki od solde luby bo sadło rośnie!!!! marzenie, żeby na wakacjach móc ubrać krótkie spodenki- trzeba brać sie za siebie, ale najgorsze jest to że apetyt dopisuje :) mój kuba zaczął ssać dolną wargę, śmiejemy się z mężem bo pociesznie to wygląda, ale zauważyłam, ze zrobiła mu się sina plamka na wardze...jak myślicie, czy to od ssania? mam go cały zcas na oku i nigdzie się nie udeżył..podobno ssanie wargi to początki ząbkowania..a ślini się na potęgę!!! ciekawe kiedy ten jego pierwszy ząbek wyrośnie kupiłam na allegro czujnik czadu bo tak się przestraszyłam tą wiadomością o zatruciu 6 ludzi...a unas ta wentylacja to niepewna, stary blok...więc musiałam kupić dla własnego spokoju... a tak ogólnie to czeka mnie mnóstwo pracy,, także pewnie żadziej bede tu witać,a le obiecuję, że bede pisała jak najczęściej :) wczoraj zmieniłam małemu mleko z nan na bebiko, i rano brzudka kupka się pojawiła, bardzo żadka, i zielona...chyba powinnam wrócić do starego mleka, a kupiłam tamto przez przypadek....no ale bebiko mu bardziej smakuje.....poradźcie dziewczyny

Badeve inna kupka moze bycod zmiany mleka,moze dj mu jeszcze pare dni i zobacz.Maciek jak dawalam mu na noc mleko modyfikowane to pil nan bo bebiko nie chcial. Moj maly zjadl brzoskwinie z truskawkami i poszedl spac A co do postanowien to tez MUSZE schudnac.Teraz u nas zaczynaja sie wyprzedaze,a ze w lipcu idziemy na wesele to wymyslilam sobie,ze kupie sobie sukienke mniejsza i wtedy bede musiala schudnac zeby sie w nia zmiescic hihihihihihihihihi

gosiafrancja, mój mały zrobił drugą brzydką kupkę, jest o wiele bardziej rzadka niż normalnie, i ten zielonkawy kolor...dałam pić małemu herbatki, żeby się nie odwodnił, ogólnie humor dopisuje...słyszałam też że to od ząbków dzieci mogą mieć rzadkie kuki, ale raxczej to jest mleko...kiedy tak w ogóle można powiedzieć o biegunce? muszę kupić sobie jakis lek dla niemoląt przeciw biegunce bo z tym nie ma zartów... gosiafrancja ja kupiłam mniejsze spodnie..i ciasno mi jak cholerka a chudnąć mi się nie chce... może razem zaczniemy ten program ćwiczeń to jest na 40 dni...razem zawsze raźniej :) podaje linka w razie czego... http://www.kulturystyka.org.pl/modules/news/article.php?storyid=176

o sorki byłam na innym forum i posłużyłams się innym nickiem

moja siostrzyczka rodzi w czerwcu i podczytujemy się troszeczkę, a i mama doświadczona w mojej roli zawsze coś podpowie..:)

badeve nie ma sprawy to d kiedy zaczynamy?Od dzisiaj????????? Mlodemu zupka sie gotuje (z mieskiem),a mezus pojechal wymienic opony w moim aucie bo lysa jedna jak nie wiem.A i po drodze kupi pizze bo nie chce nam sie nic robic (hahahaha na odchudzanie ;) ) A na zadkie kupki dobra jest smecta,ja zawsze Mackowi dawalam.

aha i dzisiaj moj Nicolas konczy 5miesiecy :D a dopiero co go rodzilam................

wiecie co, jak tak czytam wypowiedzi z forum mojej siostry, to przypominają mi się tamte czasy..czasy kiedy dzidzia była w brzuszku, ta niepewność czy wszystko dobrze, wcześniejsze kontrole, żeby upwenić się że wszystko ok, a i gosiafrancja mi się przypomina, która pod koniec miała już dość, bo nickuś nie chcial wyjść....:)

badeve to prawda jak sobie pomysle ile czasu sie "meczylam" a jemu widocznie dobrze bylo w brzuszku u mamusi. A wiecie co mi tatus zyczyl w swieta i sylwestra -coreczki............hihihihihihihi

gosiu, a można to w polsce kupić? no to zaczynamy od dzisiaj: tak więc robimy pierwszy dzień tych ćwiczeń i nie wiem czy nie dorzucić czegoś na pupę...może to: http://www.fitness.org.pl/modules/news/article.php?storyid=677 (to pierwsze ćwiczenie) wiesz jak tak czytam, o menu twojego synusia, to zazdroszczę, że twój maluch tak wszystko wcina..zupka z mięsem, truskawki z brzoskwinią..nie wybrzydza tak jak mój..mój kuba to tylko mleczko i mleczko, nie ma mowy o łyżeczkach,nawet zupkę mu daję z butelki...mam nadzieję że kiedyś polubi łżeczkę..czy macie jakieś rady jak go nauczyć łżeczki ?:)

Badeve ok dorzucamy to cwiczenie.Tylko ja bede cwiczyc wieczorem jak dzieciaczki pojda spac :) Tak smecte mozna kupic w Polsce. A moj maly mleka nie chce pic.Tzn pije na noc chetnie (210ml+kasza),w nocy i rano.A w dzien nie chce.Teraz kupilam mu smakowe w kartonikach i po poludniu pije ale nie za duzo. A co do jedzenia lyzeczka to Ci nie pomoge bo nie mialam problemu ani z Mackiem ani z Nikusiem. To dzisiaj zmierze sie w pasie i biodrach (az sie boje)

Badeve i Gosia to ja się do Was dołączam. To co od dzisiaj??? Żałuję, że w ciąży niepisałam żadnego pamiętnika - dzienniczka bo wiele mi umyka z pamięci. Ale znalazłam na to sposób wczoraj znalazłam stronę na której zaczęłam pisać na kafeterii i kopiuję ważne rzeczy w jedno miejsce i tak powstanie mój ciążowy pamiętnik. Zaczęłam nawet pisać bloog dla Tomka żeby kiedyś wiedział co wyprawiał. :-P

Tylko ja dołączam uda bo zrobił mi się straszny cellulit :-P A w kilka osób raźniej

Agunia :D MOJ Nikus zjadl zupke i zaraz poloze go spac noi musze poprasowac,bo ostatnio tyle mi sie zebralo,ze caly dzien stalam przy zelazku i nawet moj mezus troche prasowal