Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

suri

a my rodzimy w sierpniu 2007!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Polecane posty

mirello w ogromniaste gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! wreszcie ktoś przełamał ten zastój!!! jak będziesz miała kilka chwil wolnych, to prześlij nam zdjęcia i napisz o wrażeniam z porodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki dziewczyny. Teraz moi mezczyzni slodko spia. Musze wykorzystac ten czas, i troche poklikac. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podajcie adresy emailowe, to przesle zdjecia. Moj adres to mirelaneufahrn@aol.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziendobry! gratulacje dla nowej mamusi :) widze, ze od rana humory slabe. u mnie jakis sasiad robi remont i od bladego switu wierci wiertara prosto w moja sciane. chyba mnie zaraz cos trafi! wy bieram sie do lekarza, ale sama nie wiem po co - chyba, zeby uslyszec: do zobaczenia za tydzien... no ale glupio nie pojsc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej mamusie Badeve moje dzieciątko też dziś jakoś leniwe aż go co chwile zaczepiam, niby się coś ruszy ale jakoś tak z przymusu. Może ta pogoda mu nie służy. Mirela W gratulacje !!!!!!!!!!!!!!!!!! dobrze, że wszystko jest ok. Śmigło a ty już chcesz nas opuszczać ? :D julianna29 ty tak jak ja :p za tydzień zapraszam ponownie hehe Mirela W też poproszę zdjęcie !!!! meil : qelka@poczta.fm A mnie dziś mężulek przywiózł na śniadanie eklerka  pięknie się dzień zaczyna od słodyczy ja tu już lamentuje co wieczór że w nic się nie mieszczę a ten mnie jeszcze dokarmia :D świnia :D Byliśmy rano w urzędzie, mąż przed pracą to w mundurku już pojechał a tam taka młoda lafirynda się tak do niego przysuwała, że myślałam że mu chyba zaraz na kolana wejdzie :D i wcale jej moja obecność nie przeszkadzała :p … położyłam jej dowód pod nos a ona do mnie : a pani dowód gdzie? … kocham urzędy i nasze urzędniczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej hej:) Gratulacje:) U mnie po staremu:)byłam wcz na wizycie.maleństwo waży 3300g,badali jakies przepływy:)i mam od pon na ktg śmigać:) Badanko na posiew też zrobili:)wreszcie coś sie zaczyna dziać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Macro a na kiedy ty masz termin ? JA się kładę na ktg na każdej wizycie :) ale moje małe tego nie cierpi :D tak dupe wypina i ucieka że nieraz trzeba powtarzac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja się nigdzie nie wybieram :) przynajmniej nie na porodówkę ale za to do tego banku muszę iść i chyba jak będę wracać to se też kupię coś słodkiego bo nie wytrzymam :P ostatnio znowu mam parcie na słodkie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam termin na 26sierpnia:)a ktg w pon będe miała pierwsze:)Z usg wychodzi różnie 24.27.21 sierpnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie od dwoch tygodni zajadam slodkosciami, nie ma bata zebym nie dala rady sie opanowac :D musze i koniec i skutki takie ze przez dwa tygodnie przytylam tyle ile przez cala ciążę :D ja też muszę skoczyć do banku ale jak pomyślę jakie tam kolejki to aż mnie trzęsie :D Macro ja wg usg 2d mam na 21 , wg mnie na 26 a wg usg 3d na 29 :D mam nadzieję, że sprawdzi się pierwszy termin bo póżniej to ja już chyba pęknę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehehe,no tak:)ja tez mam zachcianki na słodkości ale pomyślałam ze muszę się opanować dla dobra...samej siebie:)zbędne kalorie to nic dobrego ,jak sie ograniczę to lżej będzie urodzić,a uważam że do 3500g to w sam raz do urodzenia a po słodkościach to będzie z 4,5kg:) Tym bardziej że teraz bardziej kontroluję cukier,wiec dobieram to co jem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na mnie mężo krzyczy jak widzi mnie z kolejnym lodem więc mnie trochę ogranicza ale mimo to jakoś zawsze coś w moje łapy wpadnie :D Ja se to tłumacze tak , ze organizm potrzebuje energii do porodu :p tylko porodu ani widu ani słychu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W ciąży jesteśmy usprawiedliwione:)jem teraz na obiadek twarożek z musli i odrobiną miodku:)herbaty nie słodzę wogle:)ale ja tak mam od zawsze:) Na deser nektarynka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja herbaty ani kawy nie pijam wcale więc u mnie słodzenie odpada :p Ostatnio wcinam lody, owoce niby też cały czas. Ale takie dość kaloryczne właśnie nektarynki, brzoskwinie, banany i winogrona są takimi po których nie koniecznie mozna chudnąć :) Zdarza się batonik albo ciasteczko :D tłumaczę sobie zjedz jak masz ochotę bo to już ostatni dzwonek. A tu dzwonka niet :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej słoneczka nie byłam raptem 2 dni na necie a tu tyle już się wydarzyło... Ja dziś w nocy wogóle spać nie mogłam takich dziwnych skurczy dostawałam....chciałabym już to mieć za sobą choć strasznie się boję, że będę panikować z byle powodu i drzeć się jak opętana...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wróciłam z banku ) duchota u mnie straszna tak więc idę poleżeć :) może jakas drzemka przed obiadkiem ?\"P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie:) proszę o radę czy warto do szkoły rodzenia, czy raczej szkoda czasu ?? jakie są Wasze doświadczenia, chodziłyście ??? (ja mam termin na 10.) wszystkim modym Mamom gratuluję, za oczekujące trzymam kciuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasiaka zdjęcia nie wchodzą moze przez to że mam zaznaczone jako prywatne, a powinnaś zaznaczyć - publiczne czy coś takiego; :D oj , właśnie wróciłam z banku, na szczęście nie było kolejej, jakbym miała iść do pko to bym sobie w kolejeczkach postała, ale na szczescie pko mam już załatwiony...oj spłacamy te nasze kredyty, ale za to mieszkanko ładnie urządzone( w połowie) właśnie moja sąsiadka mnie pocieszyłą, że brzuch mam jeszcze wysoko...a pewnie, bo ja to mogę chodzić z brzuchem do września..wrrrrrrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wczoraj miałam wizytę u swojego gina. Mój synek ważyjuż około 3450 g i będzie więcej- bo nie zapowiada się poród przed terminem. mnie natomiast coraz bardziej dokuczają spuchnięte ręce, które właściwie cały czas są zrętwiałe i bolące. To tyle. pozdrawiam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do szkoły rodzenia to ja poszłam z tego zwględu, że to był warunek, aby mąż mogł być przy porodzie...a tak ogólnie to fajne są praktyczne lekcje, a jeśli chodzi o teorię to wszytsko to samo jest w gazetach........także jak kto woli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam .Tak sobie czytam i ty smiglo 7 nie rob mi tego i mnie czasami nie wyprzedzaj bo ja jeszcze skurczy nie mam hehee. ja termin mam OM na 26 sierpnia ale na usg na 16 tego ciekawe ktory jest blizszy moze zaden.ja narazie nie mam skurczy jedynie tylko twardnieje mi brzuch,no ale u mnie przy pierwszej ciązy skurcze dopiero i to lekie zaczęly się jak mialam 4 palce rozwarcia a i tak musilei mnie ciąc,i wiecie co jak sobie przypominam to wcale mi się nie obnizyl brzuch poprostu pojechalam na rytynową kontrole i juz nie wrocilam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie ponownie mam pytanie odnośnie oddychania podczas porodu,koleżanki które były ze mną w szkole rodzenia mówiły że to co było na lekacjach a w praktyce to zupełnie co innego. Z tego co wiem są 3 sposoby oddychania w zależności od etapu porodu 1.do 5cm oddechy szybkie wdech nosem-wydech buzią 1sek wdech 2sek wydech 2 od 7cm oddechy skaczącego brzuszka a raczej przepony 3ok 10cm parcie-za przeproszeniem jak na kupkę,głowa blisko klatki piersiowej Poprawcie mnie jeśli się mylę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agnieszka31 ja ma tak samo 10dni różnicy między jednym a drugim terminem: 10 i 19/20.... dziewczyny, nie wiem co mi się dzieje, ale ja dzisiaj nie mogę praktycznie chodzić, tak mnie bolą kości miednicy i łonowe..to nie to, że chodzę śmiesznie, tylko mnie boli po prostu jak skurczybyk...mam nadzieję że mi to minie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja do tego porodu to się chyba wykończę. :-( Oczywiście znowu miałam dzisiaj za dużo energii pomimo tego że nie wiem dlaczego nie mogłam spać od 3:30 do 5:30. Pobudka o 7 bo mąż wybirał się popracować więcpojechaliśmy razem, a potem wpadłam na genialny pomysł, żeskoro wczoraj wymyłam swój samochód (3 drzwiowy) to dobrze by było wyczyścić też mężabo jest 4-drzwiowy i łatwiej będzie przyjechać ze szpitala z maleństwem. tylko jest jedno małe ale .. mój mąż w samochodzie woził wszystko płtyki, kleje, farby, cement ...i tysiąc innych rzeczy. nie odkurzany był wieki. Doprowadziłam go jednak do stanu używalności ale zajęło mi to tylko 3 godziny. Potem ugotowałam zupkę pomidorową (tylko pomidorki samaw ysmażałam0 i zrobiłam placki ziemniaczane. A teraz tak mnie kręgosłup napier****a, że nie wiem jak się ułożyć. Zjadłam właśni eloda wię cmały bryka po całym brzuszku :-) w nocy jak niespałam też miałam stracha bo zazwyczaj jak się budzęto mały się przewraca a dzisiaj nic. Zaczęłam go więc budzić to on chyba żeby mi się odwdzięczyć za budzenie tak się schował pod żebra że nie mogłam oddychać. Łobuziak mały :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnieszka ty się nie martw nie przegonię ciebie bo to były pewnie te przepowiadające tylko i już sobie poszły bo dzisiaj nic a nic nie ma :) poza tym z OM mam termin tak jak ty na 26 a z USG na 28 także poczekam jeszcze :) a mąż się przejął wszystkim bo zadzwonił i się pyta jak tam skurczyki heheheh :P dobrze ,ze zadzwonił bo w najlepsze sobie spałam a tutaj nie ma obiadu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moja dzisiaj też leniwa pewnie przez pogodę :) dobra uciekam do tej kuchni bop mąż mnie znowu nakryje przed kompem i będzie draka :)) zawsze jak przychodzi z pracy to ja na forum siedzę i on tylko grymasi i grymasi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×