Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

suri

a my rodzimy w sierpniu 2007!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Polecane posty

a ja dziś w nocy chciałam małego oszukać herbatką, owszem wypił, ale jak go położyłam do wyrka- wrzask...i dałam mu cyca- po tym zasnął bez szmeru :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosiafrancja- nie ma szans na karmienie co 4 godziny, mój nie wytrzymuje, co sie urodził 4050, a co dopiero twój maluch moje dobre koleżanki i bratował mówiły, że w nocy ich dzieciaczki wstawały do 10 miesiąca albo jeszcze dłużej..nie bez powodu piszą, że tzw zegar biologiczny reguluje się po 40 tygodniach...jak ktoś chce, to niech na siłę uczy dziecka niejedzenie w nocy, ale ja nie mam zamiaru, nie mam sumienia tak robić ani chęci i tego się trzymaj gosia smiglo, już ci tłumaczę... więc wg nich dzień powinien byc podzielony na 3 godzinne, albo 2,5 godzinne odcinki i powinno się przestrzegać ukłądu: jedzenie, zabawa spanie np, jak wstaje mały o 6 to najpierw go karmisz, potem on się bawi, albo ty razem z nim a potem spanko i po spanku znowu jedzenie i tak w kółko ja wszystkiego nie biorę na serio, ale część stosuję i nie mam większych problemów z nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie lekarz zalecił od początku dawać po 2 krople witaminy D3 ze względu na to że Tomek był duży (4kg).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Badeve my na początku też trzymałysmy sie planu i tak jak mówisz cykle 3-godzinne. Niestety w penym momencie Ola zaczęła jeść co 2 godziny, często zasypiała przy piersi i nasz plan runął :) Ale dobrze wspominam ten okres. Była taka przewidywalna. Dziś nam sie znowu udało zachować 3 cykle. Jestem dobrej mysli. :) Czy pozatem masz stałe godziny jedzenia? Rozmawiałam dziś z koleżanką ze Stanów po dłuuuugiej przerwie. Ona swojej malutkiej daje jedzonko prosto z lodówki. Rano robi na cały dzień :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuska201
hej dziewczyny moja mała tez je w nocy i to nieraz trzy razy a karmie butelką i daje mleko z kaszką a tez jest juz pulchna wazy 7 kg ma niecałe 4 miesiącea jak sie urodziła to wazyła 3150 nasz lekarz to tylko sie smieje czym ta mama ją karmi ze kinga taka pulchna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do lekarzy... Ja nie byłam pewna kiedy mam iść na kontrolę z bioderkami i poszłam po miesiącu od poprzedniej wizyty. Wtedy było wszystko ok. Za drugim razem usłyszałam: Taaak, jest poprawa, dalej pieluchować! A mała nawet raz pieluchy na tyłku nie miała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Badeve dziekuje :) mi wlasnie tak trzeba bylo wytlumaczyc hehehe ja odkad zaszlam w ciaze to chyba mi poziom inteligencji spadl do zera bo jak cos przeczytam to nic nie rozumiem :P wspolczuje strasznie tego wszystkiego :)ucaluj Kubusia - biedactwo tyle sie nameczylo bezsensu :( najwazniejsze,ze jest ok ja z mala ide w17 do neurologa zobaczymy co mi powie :) Gosia a ta twoja lekarka to niech sama je mniej hehehe a Nicus wcale nie wyglada jakby byl spasiony tylko jest duzy ,zdrowy chlop :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anjj wiesz kazdy robi jak uwaza nawet kiedys czytalam ze dziedzko nie odroznia cieplego od zimnego w dodatku jezeli cos sie nazywa obiadek to kojazy mi sie to z czyms dobrym i cieplutkim a pozatym sama nie przepadam za zimnym posilkiem wiec nie preferuje tego ooooooooo........... wczoraj dostalam probki z hippa i dwa sloiczki z jedzeniem dla Emilki i lyzeczke ale jak chcialam taki box na przeczowywanie mleka to mi go zapomnieli wyslac co za ludzie u nas tutaj znalazlam juz rzeczy co mozesz podawac rano\"guten morgen brei\"i wieczorem \"guten nacht brei\" i herbatki takie a nawet mleka ale od 6 miesiaca ale ja wieczorem i rano daje mleczko szczegolnie rano takie wlasnie cieplutkie robie bo to po 13 godzinnym spaniu. Emilka uwielbia tak trzymac mnie za palce jak pije podtrzymuje sobie juz tez buteleczke nie zawsze sie to udaje ......ale kiedys dojdzie do wprawy caluski dla tych maluchow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tym odróznianiem ciepłego i zimnego nie wiem jak jest ale Olka \"chętniej\" je jednak ciepłe. Zimne wypluwa. O ile w jej przypadku mozna mówić że je butelke chętnie :) Zauważyłam ostatnio że mniej \"rozmawia\". Układda tak smiesznie usteczka, robi miny, czsami coś mruczy ale nie dyskutuje godzinami jak dawniej. Czy Wasze dzieciaczki tak maja, czy to tylko moja sie zbuntowała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ten moj lezaczek jest jest do 18kg takze spokojnie kto sie zastanawia moze sobie kupic taki lezaczekhttp://www.allegro.pl/11855_lezaczki.html?order=t&view=gtext napewno dlugo mu jeszcze posluzy on ma funkcje siedzącą ja malego w nim karmie jak juz mowilam nie wyobrazam sobie bez niego zycia a 18 kg to jeszcze nasze maluchy dlugo nie bedą miec bo 6 miesącach zycia niemowlaka wzrost drastycznie maleje bo przeciez jakby tak dziecko caly czas szybko roslo to mialoby 2 metry wkoncu hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam bylismy w pon u pediatry- maly wazy 7,3 kg :) generalnie ok, kolejne szczepienie za nami, ale chyba w lutym zmienie pediatre. Mowie jej, ze maly chrypi, a ona ze w oskrzelach i plucach nic nie slyszy, ale do gardla nie zajrzala... bylismy tez w pon u znajomych... wrocilismy, ja juz w drodze zle sie czulam, a w domu 38,2 st :( Na szczescie, maly nie zarazil sie, a rano juz sie czulam lepiej, tyle, ze mi z nosa caly czas cieknie. Z braku zajecia poprzestawialam wczoraj meble - ale malzonek sie zdziwil, jak wrocil do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc wszystkim u nas jest niestety zawsze tak ze jak chce gdzies wyjsc to malutka spi po 2 godziny .... NovemberRain moj maz jak wracal do domu to twierdzil ze na szczescie kuchnia wisi bo tylko tego nie dam rady przestawiac najgorsze zawsze przed swietami bo musze wszystkie katy z choinka odwiedzic piszcie cos.......ciekawego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Maly zjadl zupke.Ja ciagle sprzatam i pakuje,juz mam dosc a to dopiero poczatek hihihi Ja tez uwielbiam wszystko przestawiac. Ajak dziewczyny przygotowania do Swiat?Ja wlasnie wlaczylam sobie radio z koledami i sie nastrajam hihihi bo o sniegu moge pomarzyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosiafrancja o sniegu to ja tez tylko w marzeniach dom juz caly ustroilam choinki rowniez mam obstrojone jeszcze tylko musze na ogrodku wymyslic co tam poobstrajac o wlasnie krolewna wstala na obiadek po 2 godzinach snu nio to lece ....... do zas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny Molinezja chciałam Ciebie o coś spytać jeśli mogę.Pisałaś ostatnio jak żywisz Twoją pociechę.Moje dziecko w 4 miesiącu jadło 5x180ml mleka na dobę + ok 100ml herbatki na dzień.W nocy śpi od 21.00-6.00rano i też nie je podobnie jak Twoje. Wprowadziłam zupkę ze słoiczka od tygodnia zamiast jednego mleka ( gerber machewka,ziemniak i pietruszka).Z tym że mały zaczął robić zbite , suche i twarde kupki i zamierzam wprowadzić kaszki. Ty dajesz kaszkę przez butelkę to jak ją robisz? Na 180ml wody +6miarek mleka ile łyżek stołowych dajesz kaszki ? I mieszasz to w butelce łyżką czy tylko ptrząsasz butelką ?Mam kaszkę ryżową z Bobovity.Chcę ją podawać przez smoczka trójprzepływowego z Aventu. Mój synuś też nie chce już za bardzo herbatek pić ,wody też nie.Może spróbuję tej glukozy dodać ,czy na 100ml łyżeczka wystarczy? Stwierdziłam że nie jest takie proste rozszerzanie tej diety.Czy tylko jak tak myślę?....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny smiglo, ciesze sie że mogam pomóc ajj, moj kuba dzisiaj pierwszy raz zjadł zupkę, dałam mu pół słoiczka gerbera, zmieszałam z wodą wyszło 120 ml, zjadł 100 ml,.......i już zaczął językiem wypluwać butelkę, ale za jakieś 15 minut ryk, więc dałam cyca i zjadł z obudwu.......ja nie wiem co to za żarłoczek mały!!! gosiafrancja, ja mam malutkie mieszkanko, więc i sprzątania nie bedzie tak dużo..w domku zrobię coś do jedzenia dobrego, ale ogólnie to idziemy do mojej mamusi na wigilię, więc nie musze wszystkiego przygotowywac :) a kuba wczoraj zjadł pierwszy raz morele i dziś zrobił zilona kupkę...i co teraz dziewczyny zrobić? nie podawać mu już??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anjj - czytałam że po 4 miesiącu życia niektóre maluchy mniej rozmawiają więc to pewnie przejściowe. badeve - mój Kubuś tez nie wytrzymuje przerw w posiłkach co 4 godziny , no chyba że ten czas prześpi no i w nocy. W dzień karmię go co 2, 3 godzinki i jest ok. mam nadzieje że z czasem będzie mniej przybywał na wadze bo niedługo zabraknie mu skali u pediatry:) Co do Świąt to ja niestety spędzam je w domku tylko z mężem i synkiem. Niestety dlatego że chciałabym pojechać do Rodziców ale mieszkają 400km ode mnie więc to za daleka droga dla Kubusia a poza tym za ciasno mają w mieszkanku żebyśmy się wszyscy pomieścili. Za to oni przyjeżdżają nas odwiedzić w ten weekend, akurat na moje urodzinki:) Mama już gotuje wigilijne pierożki, kapustę, gołąbki. Resztę zrobię sama tzn kupię uszka, ugotuję barszczyk, usmaże rybkę. I tak ja za dużo nie zjem, za to mężuś będzie miał używanie:) Kubuś miał usg główki wczoraj i na szczęście jest dobrze. Czeka nas jeszcze 18 grudnia eeg. Boję się żeby tam nie wyszło źle. Ale muszę być dobrej myśli. Wczoraj też mieliśmy sensacje z Kubusiem bo tak tam płakał, wręcz wrzeszczał że już mieliśmy jechać na Izbę Przyjęć, ale jak zaczęliśmy się ubierać to się uspokoił. Myślę że bolał go brzuszek bo 3 dni nie robił kupy, co mu sie wcześniej nie zdarzało. Dałam mu paracetamol i czopek na wypróżnienie i po 3 godzinach zrobił taaaką kupę:) Ulżyło nam i Kubusiowi. Tak a propos to może wiecie czy można w aptece kupić jakąś lewatywkę dla takich maluszków?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak wogóle to jeszcze podzielę sie z Wami tym że dzisiaj urodziła moja przyjaciółka po wielu stresach związanych z ciążą. Termin miała co prawda na 8 lutego ale był nieprawidłowy zapis ktg i musieli rozwiązać ciążę. Wojtuś waży 1300g, i dostał najpierw 6, a potem 8 punktów w skali Apgar więc silny z niego chłopczyk . Mam nadzieje teraz będzie już tylko lepiej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyżby przygotowania na Świąt tak was pochłonęły??? Taka tutaj cisza. Ja to mam pomysły!!! Robić chrzciny tydzień przed świętami!!! Jutro przychodzi moja mama żeby mi pomóc przy ciastach. Mam nadzieję, że Tomek będzie jutro grzeczny. Pobożne życzenia :-P Mój chłopak już śpi, czyli najbliższe 3 godziny mam dla siebie tzn. muszę poprasować, przygotować wszystko na jutro, trochę ogarnąć kuchnię. A w przyszłym tygodniu to samo :-( tylko wtedy będę sobie musiała radzić sama. Kurcze, pogoda beznadziejna i od niedzieli nie byliśmy na spacerku. Mnie się nie chce nawet nosa wyciągać na zewnątrz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
badeve oglądalam twoje zdjecia ten twoj maly Kuba naprawde jest do Ciebie podobny widac to dosc wyraznie :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agnieszka31, na poczatku był rzeczywiście do mnie podobny, ale z dnia na dzień robi się cały mężusio :) chociaż oczka to chyba moje bedzie miał, bo nie wydaje mi się żeby to były niebieskie..mężuś upiera się, że są niebieskie, ale ja już widzę przebłyski brązu... rzeczywiście pustkina forum...czyżby święta, ale ja też za bradzo czasu nie mam, praca mnie goni, kuba śpi max 3 h w dzień jednorazowo to 0,5 h pospi i się budzi? czy któras z was tak ma? i mnie pocieszy że nie tylko ja jestem 22 h/dobę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) badeve ja ciebie pocieszę :) moja mała też w dzień śpi max 40 min. jednorazowo i to raz albo dwa razy w ciagu dnia ale za to na spacerku i po na balkonie potrafi spac do 4 godzin :)ale to nie zawsze bo czasami jak tylko wyczuje,ze wracamy do domku to zaraz oczka ma jak 5 zl :P a i tez przychylam sie do Agnieszki bo uwazam ,że twoj Kubus to cala ty a nie tylko oczka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest nieźle. Upiekłam 3 ciasta, mięso jest w zaprawie - amyślałam, że mi to dłużej zejdzie. Jutro posprzątam domek i w sobotę sie chrzcimy. chciałam specjalnie w sobotę chrzcić bo msze są półgodzinne a tu się okazało że o 17 są roraty i jest normalna msza z kazaniem. Porażka. Nie wiem jak mi Tomek wytrzyma w jednej pozycji ponad godzinę :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze ja to oszalałm ciagle sprzatam i myje znów okna pomyłam firanki poprałam mąz sie dziwi bo wszytko obiad , sprzatanie mały i w nocy ochota na seks :P a w niedziele ubieramy choinke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wlasnie mam chwilke,bo przywiozlam Macka z przedszkola i chlopaki bawia sie :) U nas dzsiaj \"spadl\" snieg,tzn padal 5minut :) A ogolnie zimno,ale ladna jest pogoda. Myszka ja do Twoich obowiazkow jeszcze ciasto czasem zakrece :P Ale co sie dziwic jak pije 4kawy dziennie,bo inaczej bym nie mogla funkcjonowac normalnie.Maly ostatnio budzi sie o 5ej,zje,polezy i dalej idzie spac,a mi sie wtedy odechciewa. A ja od wczoraj zaczelam pozadnie cwiczyc,mam prywatnego trenera (w postaci meza) ,bo musze zrobic cos z tym brzuchem :( Agunia mam nadzieje,ze Tomaszek bedzie grzeczny i w sobote wszystko wyjdzie o.k Dobra ide zrobic sobie kawke,posciel zmienie i mam jeszcze prasowanie,mam tylko nadzieje,ze chlopaki beda gzeczne. Trzymajcie sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :) u mnie zamieszania trochę, bo wynosiliśmy dzisiaj z mężem starą lodówkę z domu. sprzedajemy ją na allegro i przyjechała pani oglądać. A wolałam wynieść lodówkę niz sprzątać tak, żeby można było kogoś do domu wpuścić. A przez to wynoszenie to się w ogóle zrobił rozgardiasz. ale i tak u moich teściów lepszy meksyk - szwagier z małżonką wymyslili sobie remont pokoju. Rychło w czas - tuż przed świętami. Szczęściem, teściowa podchodzi do tego z przymrużeniem oka - mówi, że nie piecze ciast, bo jej się piekarnik zepsuł, więc roboty mniej, nie sprząta, bo przez ten remont nie warto, więc roboty mniej i będą święta na luzie :) Dzisiaj na rehabilitacji pani nie była z nas zadowolona, zresztą przyznałam się jej, że przez to, że byłam chora i słabsza, to nie byłam w stanie prawdopodobnie wykonać tych ćwiczeń tak jak powinnam... Mam strasznie silne dziecko, jeszcze trochę i nijak nie będę mogła go utrzymać. A tu nam jeszcze rehabilitantka zadała więcej pracy domowej, bo mamy ćwiczyć 3 minuty, a wcześniej dwie - powiedziała, że to po to, żeby przyspieszyć. A, muszę się wam pochwalić. Kupiłam sobie na ebayu telefonik. Nie powiem - kosztował sporo, ale i tak 40% taniej niż w Polsce. Mąż mi zazdrości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
badeve-bo ja konto zlikwidowalam dlatego ze przez ten fotosik bardzo latwo mozna niestety wlamac sie komus do kompa ,druga sprawa to przez ten fotosik mozna nazbierac rozne wiruski niestety to prawda chociaz wiem ze to jest fajna rzecz ja wysle zdjecia na wasze skrzynki moze jutro :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×