Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

niepewna-niepewna

jaka ja wlasciwie jestem?

Polecane posty

No i się nie dowiedziałem, le coeur, czy jesteś z Krakowa ;) Za to mam wielbiciela! Chamowaty trochę i przygłupawy, ale zawsze to milej na duszy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odzwiezammmm.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
otoz zawitalam sobie do was ponownie.. wlasnie wrocilam z uczelnii..powroty są istnie irytujące.. mam dosc i moj brzuch przezywa nerwicę pozajęciową.. nic mnie tak nie irytuje jak jedna milusinska prof, ktora dzisiaj wywalila 2 os z zajęć mieszając je z błotem.. i wywalając je na zbity pysk..uroczo.. naszczęscie moje kiszki mogą juz oddychac swobodnie;) Krabie mialam pozostac tutaj anonimowa, ale juz sie wydalo, ze z Krakowa więc niech będzie, ze się przyznaję. niepewna jaktam dzisiejszy dzien Ci minąl? trafilas do jakiegos charity?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze, no... durne baby. Krab ma jakiegoś głupiego wielbiciela, który go \"paszkwilem\" mianuje, to się wkurzył. Wiecie, on strasznie lubi, jak odpowiednie dać rzeczy słowo. Łaził po domu i mamrotał pod nosem \"paszkwil! paszkwil! paszczur - nie \'paszkwil\'. Albo \'paszkwilant\' \". A potem przychodzi jakaś \"do kraba\" i myśli, że to do niej. Durne baby, no.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, hej :) no to wspolczuje przejsc...ale Ty sie nie denerwuj, napij sie herbatki z melisy i Ci przejdzie :) tak to bywa ze na uczelniach kadra zawsze ma racje, niewazne czy ja rzeczywiscie ma czy nie ma. oni sa czesto znerwicowani i sfrustrowani...wiec maja wekrwi takie reakcje. a zawsze masz plan awaryjny -wyjazd :) a do charity wybieram sie w weekend, bo wtedy jade do Londynu :) tu w mojej okolicy nie zoczylam zadnego. dzieki Justynko, milo byc uznana za odwazna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
E, ja dzisiaj dostałem list polecony (po 10 dnaich! strajk poczty!), ze mnie dziekan nie lubi i nie chce widzieć na liście studentów. Szczęściem, w miedzyczasie zmienił zdanie :D A Ty niepewna-niepewna wracaj do Polski. Szkoda Cię na Anglików :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz, nie sądzę, ze sie znamy. Kraków jest dość spory, a uczelnie blisko siebie - co wcale jednak nie znaczy, że mamy szanse się choćby minąć :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spokojnie, ja tutaj korzeni nie zapuszcze raczej :) choc mysle o studiach, ale potem wracam i tak. ale dzieki za te uwage .:) hm...a czym podpadles dziekanowi ?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krabie Masz zajęcia w Auditorium Maximum? Tylko, ze ja nie cierpię na nerwicę.. jeszcze..albo i do czasu;) a melissy niecierpię.. Ja wręcz cierpię na obojętnosc naukową.. i to juz od dluzszego czasu.. jakos \'olewam\' wszystko z gory na dol, ale pewne sytuacje mnie tak irytuję, ze nawymyslalabym pewnym indywidualnoscia naukowym, nie umiem trzymac języka za zębami... Jaki ten tusz wybralas sobie ?? oczekuję sprawozdania shoppingowego;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie wiadomo... :) zazdroszcze wam takiego miasta z klimacikiem...te waskie uliczki...bylam dwa razy, nocujac na dworcu :) i to ulubione z polskich miast dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nocowalas na dworcu..no ladnie..trzeba bylo do mnie wpasc .. ty myslisz o studiach a ja o ucieczce;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Och, drobiazg. Złamałem ze dwa punkty regulaminu i chciałem oddać indeks tydzień temu. Kobiety w sekretariacie są zupełnie niewyrozumiałe :D le coeur: w tym semestrze sporadycznie :D. Ale chyba już wiadomo, co studiuję :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez mam czasami zajęcia w auditorium.. krabie prawniku?;) nie mialam nigdy tego tuszu: ja obecnie wykanczam IsaDorę high wear defining, ale bardzo lubię Loreala, tylko, ze Intensifique.. to moze ja wpadnę do Ciebie do Londynu..;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w najblizszym czasie nie, ale pomyslę.. w sumie moglybysmy się poznac..;) Ale lepiej nam tutaj pisz jak z tymi zmianami? wybierasz się do fryzjera? Mi się w London City, podoba ta idea, ze idziesz jako taka \'model\' i jakis tam specjalista ci robi fryz pod okiem mistrza, przez co sam się tam doksztalca a ty placisz polowę mniej.. Fajna sprawa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
serio? zawsze chcialam byc krolikiem doswiadczalnym ;) ale nie slyszalam o tym... zastanawiam sie nad pudrem czy podkladem...jaki wziasc. farbowanie na ciemniejszy odcien w weekend, a co do zebow...boje sie o szkliwo kurcze. poszukam tej bialej perly jutro, mam nadzieje ze go nie zjedzie. a w ogole, tez mysle ze mozemy sie poznac, bo wydajesz sie mila osonka :) moze gg albo mail ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie juz Ci podam jakos tylko nie tutaj na arenie;) wlasnie jest cos takiego..musisz się wywiedziec, mi parokrotnie to proponowano, tak poprostu zostalam zaczepiona na ulicy, ale tez są często wywieszona afisze na salonach fryzjerskich..i przynajmniej nie wydasz tylu pieniązkow.. a moze Ci cos fajnego na wlosach wyczarują.. Jesli chodzi o pastę to ja mam taką wybielającą..zaraz sprawdzę jak się nazywa, ale Biała Perła jest bardzo dobra, tylko nie wiem czy w Londynie dostaniesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×