Odstawilam pigulki i staram sie o dziecko, kto jeszcze?

Bralam je kilka lat, 2 miesiace temu odstawilam i staramy sie o maluszka kto jeszcze?

Ja odstawiłam... W zeszłym miesiącu wzięłam ostatnie opakowanie. Ale nie wiem jeszcze, czy się staram... :-O Ty nie masz wątpliwosci? Przecież wszystko się zmieni...

_o rany watpliwosci nie mam, pragne to malenstwo ile masz latek? ja 24 i uwazam, ze nadszedl \"ten moment\"

Ja mam 28 lat... Ponad rok po ślubie. Mam o tyle dobrze, że nie muszę się martwić ogólnie - mieszkanie duże, własne, samochód, obie \"babcie\" na emeryturach i zapalone do ewentualnej opieki... Praca stabilna, w firmie przyjaznej kobietom. Mąż coraz częściej mówi o tym, jak to będzie, kiedy będzie nas troje... A ja czuję jakiś nieokreslony lęk...

Ja mam tez takie wlasnie warunki i doszlam do wniosku, ze do pelni szczescia brakuje nam tylko baby ;) Teraz musze leciec, ale jak masz ochote, to mozemy jutro sobie popisac. Pozdrawiam

Do jutra :-)

Witam, ja juz jestem

Cześć :-) A ja dopiero teraz mam czas, żeby tu wejsć - dosłownie na chwilkę... Strasznie zagoniony mam ten piątek. :-)

Zycze wam dziewczyny powodzenia obysci jak najszybciej zostały mamami

Peggy, dzięki za miłe słowa :-)

a ja mam to gdzies, wkurza mnie mysl o dziecku na ta chwile nie jestem wogóle gotowa, to wiele popsułoby niz cokolwiek poprawiło, nie chce niczego zmieniac dobeze jest jak jest zobaczymy za 2 lata.

jak mozna sobie zycie dzieckiem marnowac.. blee

Hej :) ja od wrześnie nie biorę, a tez faszerowałam sienimi przez ponad 2 lata... i właśnie w listopadzie zaczęliśmy starania...choć jak narazie to jak szukanie igły w stogu siana :o bo po odstawieniu tabletek mój cykl miał 58 dni!! a następny ma już 37 dni...i końca nie widać...

Luxor ja mam cykle 28dniowe, ale tez jakos maloprawdopodobne wydaje mi sie szybkie zajscie w ciaze, slyszalam, ze po tabletkach nie jest tak latwo ustalic dzien owulacji. Moj maz wciaz mi powtarza, zebym o tym nie myslal, ale ja nie potrafie

A mój straszliwie się irytuje, gdy mówię mu ,że dziś jest \"odpowiedni\" dzień..:) on chce mnie trochę przystopowac...i zapewne ma racje, ale to nie tak łatwo..

Widzę, dziewczyny, że jesteście tutaj zdecydowane... :-) Ja podchodzę do tego bardzo na luzie... I chyba na razie bardziej nie chcę niż chcę :-) Po odstawieniu tabletek miałam na razie normalny cykl. Zobaczymy, jak będzie.

W piatek powinnam dostac okres, mam nadzieje, ze nie dostane i ze zaskoczylam.

Dziewczyny powodzenia ja 5 miesiecy temu tez odstawiłam tabletki miałam jeden okres swój a nastepnego juz nie miałam i jestem teraz w 4 miesiacu ciazy

martunia a ile czasu bralas pigulki? w ktorym dniu cyklu zaszlas?

tabletki brałam prawie 3 lata a w którym dniu cyklu zaszłam to naprawde nie potrafie określic podobno jest tak ze trzeba odczekac 3 miesiace zeby zajsc w ciaze

Jak poszłam do lekarza to był w szoku bo myślał ze przyszłam po recepte na nastepne tabletki ale ja mowie ze chyba ciaza zaczął mi opowiadac ze przychodza do niego dziewczyny które mowia ze po tabletkach nie mozna zajsc w ciaze powiedzial ze ja jestem jego 10 przypadkiem w tym roku ze zaraz po odstawieniu tabletek zaszłam w ciaze

ja to wogóle mialam przeboje z tymi tabletkami miałam co miesiac plamienia mialam juz tego dosc w czerwcu wyszłam za mąż w 08.08 mialam ostatni okres a teraz 4 miesiac ciazy

czesc laski ja tez odstawilam pigulki i staramy sie o dzidziusia..bralam novynette jakies 2 lata..ciekawe kiedy nam sie uda..?;)

Jakoś pomału rozwija się topik, ale wazne ,że czasem ktoś zajrzy i napisze pare słow jak idzie...:) U mnie 40dc i @ nie ma :o Test robiony 1 grudnia nic nie wykazał...:(

Witam dziewczynki Mnie w ostatnim cyklu, strasznie bolaly piersi, byly takie tkliwe i nabrzmiale teraz nie czuje absolutnie nic, ale jakos nie wydaje mi sie bym byla w ciazy wiem, ze niekiedy musi uplynac kilka miesiecy, zanim wroci plodnosc, wiec jestem na to przygotowana, chociaz chcilalabym bardzo, by jak najszybciej sie udalo. martunia gratulacje!!! dbaj o siebie i malenstwo! bloomooo powodzenia! Luxor Tobie rowniez to dla was na dobry poczatek dnia!

hmm za miesiąc skończe 24 ślub za 4 mc. studia zostało 3 lata(zaoczne).facet 28.mieszkanie własne.praca i ona i on. 2 dni na 5 chciałabym starać się o dziecko po ślubie. w głowie mnóstwo dylematów-strach, że nie poradze sobie ze studiami, ogólna obawa. a z drugiej strony bardzo bym chciała.mój niedługo mąż nie naciska ani nie przeciwstawia się uważa , że to bardziej moja decyzja gdyż większą część zadania ma kobieta :). ...........ech czy ja jestm inna?

shiva24: dzikei..chyba nie dam rady zajsc w tym cyklu:( spadla mi odpornosc i widze ze znowu ta potworna grzybica sie przyplatala:((( musimy sie powstrzymac na razie od zabiegania o maluszka..:( buuuu niech mnie ktos przytuuuli

Shiva24 - powodzenia!!! ja jestem na początku 13 tygodnia ciąży, dziś widziałam po raz pierwszy moje maleństwo :-) czym pochwaliłam się na osobnym topiku :-D ciąża, mimo pewnych dolegliwości typu częste siusianie, mdłości ,jest fajna!! póki co, podoba mi się ten stan,czuję sie - tak powiem to LEPSZA . ale to nie znaczy,że dyskryminuję kobiety nie w ciązy czy cos takiego...czuję się lepszym człowiekiem i chcę taka być!!! pozdrawiam!

wiem,że kazda kobieta ma inaczej, ale ja akurat zaszłam w ciążę w drugim cyklu metod natualnych - jak widać nieskutecznych ;-) , ciąża nieplanowana ale od początku chciana! przedtem stosowaliśmy prezerwatywy przez 3 miesiące, a jeszcze wcześniej brałam pigułki przez 3 lata.

kropka nie nad i - nie jesteś jedyna :-) Ja dzis usłyszałam, że moja znajoma chyba jest w ciąży. I niby mnie się do tego nie spieszy, ale poczułam takie jakieś ukłucie w środku... Hm... Tym, którym się udało - serdeczne gratulacje, dbajcie o siebie teraz podwójnie! Tym, które jeszcze czekają - powodzenia, Moje Drogie, niedługo się uda, na pewno!!!