Młodzi nauczyciele-Czy uważacie, że warto było zacząć pracę w szkole?

wątek w górę!

w górę!

kefirek a jak ci sie pracuje z gimnazjalistami? ja ucze w gimnazjum i miewam chwile załamania :(

Mam pytanie - poniewaz widze tu wielu jezykowcow Ja skonczylam co rpawda pedagogike rpzedszkolna i wczesnoszkolna. Ale moja miloscia zawsze byl i jest jezyk francuski. Mam juz za soba certyfikat DELF, teraz mieszkam we francji, ale neidlugo wracam. I tak mi sie marzy nauczanie jezyka w przedszkolu i klasach I-III - zgodnie z moim ptrzygotowaniem pedagogiczny,. Ale obawiam sie, ze moje kwalifikacje nie wystarcza... Nie orientujecie sie, jak to wyglada? Cy tylko romanista ma prawo uczyc jezyka? Z gory dziekuje za wszelka pomoc, pozdrawiam znad Sekwany !

nie, nie tylko romanista. jezyka mozesz uczyc bedac tez po kolegium nauczycielskim

raz piszecie,ze uczyc moze tylko magister a teraz ze po kolegium nauczycielskim tez(zazwyczaj trwa 3lata prawda) wiec jak to jest wkoncu? przepraszam za upierdliwosc:)

Nie wiem, jak u Was, ale w Łodzi zamykają raczej kolegia, więc jakby ich nie ma i uczą Ci po filologiach :) Pracuję w szkole, ale językowej, więc nie ma zapewne porównania z publicznymi placówkami. Pozdrawiam

To idźcie do normalnej pracy. Pozapieprzacie po 16 h to przestaniecie narzekać. Nieprzychylni pracownicy i donosiciele są wszędzie. Wy siedziecie całe zajęcia w klasie z 5min przerwą, więc nie macie takie styczności z pracą zespołową. Odpowiedzialność? Bo bez jaj, owszem jest za dzieci, ale nie macie materialnej np. jak księgowy czy pracownicy na kasie.... Do tego 2 miechy wakacji, ferie, świeta itd.. Skąd to wiem? Mam w rodzinie nauczycieli :)

ja pracuję trzeci rok i lubię prowadzic lekcje. nie cierpię większości grona pedagogicznego z mojej szkoły - donoszą, kłamią, obgadują za plecami, nie odpowiadają dzień dobry, dorabiają rzekome znajomości. właśnie kilka dni temu nauczyciel-emeryt chciał mnie wysiudać z godzin okłamując dyrektora. totalna żenada.

a do narzekacie odpowiedzialność jest sto razy cięższa za istoty żywe niż za forsę. niestety, jesli cos się stanie to jeszcze nauczyciela wyrzuty sumienia zeżrą - nie tylko opinia publiczna i sąd.

Taaaa, ale ile takich nieszczęść się zdarza?? I za ile faktycznie nauczyciel odpowie? Inne zawody mogą dotknąć Twój majątek...np. strata domu itd. Nie ma żartów....

w gore. A tak w ogole dodam, ze od 3 lat nie pracuje w szkole publicznej i swietnie sie z tym czuje. :)

w gore