Kto doradzi? Kolega nigdy nie miał dziewczyny. Nigdy się żadnej nie podobał

Kto doradzi? Kolega nigdy nie miał dziewczyny. Nigdy się żadnej nie podobał. Każda na pytanie, czy da mu numer tepefonu, odmawia. Koleżanki po pytaniu, czy się z nim umówią, zrywaja z nim kontakt. Nigdy nie odczuł zainteresowania ze strony dziewczyn, zwłaszcza takich, które mu sie najbardziej podobają. (Lubi drobne, o delikatnych rysach twarzy). Wiem, ze nie powinien zachowywać sie jak desperat, ale ... on jest zdesperowany. :( Jak mu pomóc? Proszę o rady. (Dodam, że nie jestem nim zainteresowana, ani w jego typie. Nie szukam mu dziewczyny przez neta, tylko rad, jak i gdzie mógłby kogoś fajnego poznać)

Nikt nic nie doradzi? ;(

bardzo brzydki, zaniedbany, czy jest przestępcą ? (nawet oni mają kobiety)

to moze idzcie na jakąś impr...i niech zagada do jakiejs spokojniejszej/nieśmiałej dziewczyny.jak znowu nic to trudno,ale trzeba probowac aż do skutku...co tu można innego poradzic? albo niech sie zapisze na jakiś kurs tańca i tam kogoś pozna...no nie wiem co mozna poradzić no :-) najlepiej to jakoś przez kolege/koleżnke się nawiązuje znajomości...np.wyjazd z przyjacielem i jego znajomymi.. pozdr

myśle, ze w miarę możliwości powinien zadbać o siebie i nie rezygnować z innych sukcesów w życiu, aby nie być postrzegany jako "dupa wołowa" no i ...nadal próbować kogoś poznać

Najurodziwszy nie jest. Conajwyżej przecietny, ale zadbany i z ciekawym hobby, (jednak typowo męskim, więc nie poznaje przy tym zbytnio dziewczyn). O pomoc i rady prosił, ale nie wie, że szukam natchnienia tutaj. Pewnie by się zdenerwował. Zbieram pomysły. Narazie spodobał mi się: kurs tańca. :D Może zapiszemy się we trójkę. Ja, chłopak i on, to może razem łatwiej będzie nawiązywać znajomości :) imprezy to wiadomo Zbieram pomysły dalej :D Podawać! A może wątek przyda się jeszcze komuś ;)

niech bierze przykład z mojego brata Jarosława

pewnie kasy koleś nie ma nie dziwie sie ze nie ma kobiety

No właśnie z kasą też nie ma problemu, cholera, jeździ dobrym samochodem, a dziewczyny znaleźć nie może :(

ile ma lat ?

Może nie podam dokładnie, żeby ktoś go nie skojarzył, ale ok. 25.

acha, no to młody mężczyzna może zwyczajnie do tej pory szczęścia nie miał ja mam faceta, z urody bardzo przeciętny, wysoki ale bardzo chudy, owszem ma pracę i zarabia na życie, ale mnie nie szanuje, nie daje poczucia bezpieczeństwa, nie czuję się mu potrzebna, zmieniłam swoje zycie aby być z nim, cały czas się poświęcam, próbuję, ale nie jestem z nim szczęśliwa i nie weim co dalej robić może pójdziecie razem na lodowisko ? może być romantycznie jak dojdzie do zderzenia :P i nie trzeba się nigdzie zapisywać, chodzicie kiedy macie czas i ochotę

Np. u nas we Wrocławiu w Empiku mozna czytać ksiązki. Idziesz na dział z książkami, wybierasz jakaś ciekawą, znajdujesz sobie miejsce i czytasz. Wcale nie trzeba kupować. Oczywiście nie mozesz zabrać tej książki, jak skończysz czytać musisz odłożyć. Dokończyc mozna następnym razem. Chyba... że wykupią. Tam chodzą m.in. samotni aby sobie czas wypełnić, też można kogoś poznać.

Podsumowując: imprezy kurs tańca i nowo dodane: lodowisko (fajne miejsce też na randki, bo tam łatwo dziewczynę naturalnie za rękę złapać, pod pretekstem: "żeby sie nie wywaliła". Mógłby się tam później dalej umawiać :) ) empik (też fajny pomysł, ale trudniej będzie go tam naturalnie zabrać, bo nie chcę, żeby się za bardzo tam nastawiał na nowe znajomości, bo wróci sfrustrowany). Dzięki Wszystkim :* zbieram pomysły dalej :)

Poprzedni wpis, to też ja, tylko wypowiadałam się w innym wątku i został. ;)

Powinien desperatki poszukać:P.

najlepszy jest net :)

Nie chciałabym, żeby szukał dziewczyny w necie. Czaty itp. sa dobre dla uczniów, nudzących się na informatyce, a na forach internetowych związanych z jego hobby dziewczyn nie ma. Serwisy randkowe jakoś mnie nie przekonują. Szukam nakiś pomysłów do zastosowania "w realu".

UP :D

jakies 4 lata temu napisałam swój anons na kanałach w erze to był dobry pomysł wtedy bo tak poznałam swojego njlepszego przyjaciela a później chłopaka niestety z czasem to się zmieniło ale przyjaciómi nadal jestesmy ale poznałam też poru innych fajnych kolegów w ten sposób. Mój brat też wypróbował kanały ale nie znalazł w ten sposób dzieczyny ale poznał ich trochę. Niestety teraz te kanły to już nic ciekawego. Chodzi o jedno o seks i nic wiecej. Polecam też plaże niestety może nie teraz. Czasem nawet w autobusie można kogoś poznać.

Ciekawa jestem jakie jest jego hobby?

Hobby nie zdradzę, niech kolega pozostanie tajemniczy :) Co do plaż/basenów, to fajny pomysł, ale dla bardzo pewnych siebie, przebojowych osób, bo w końcu trzeba trochę odwagi, żeby podrywać będąc półnagim ;)

to prawda. Ja raczej ngdy nie podrywałam to mnie podrywano nie na tyle żeby mi się pzrewróciło w głowie ale jednak ale jestem już taka że jak coś nie w porządku odrazu mówie i tyle. Oczywiście wygląd ma ogromne znaczenie przy pierwszym kontakcie ale później już nie. No ale co tam i tak teraz jestem sma. Jakie są jeszcze fajne miejsca aby kogos poznać? Wyjazd gdzieś w nowe miejsce. Chyba najczęściej o tym że kogoś poznajemy decyduje przypadek. Moja siostra próbowała mnie jeszcze czasem umówić na randkę w ciemno ale na szczeście już jej przeszło. Poznawanie kogoś na imprezach szczególnie dskotekach czy klubach to mi się szczególnie nie podoba jak widzę że np. nowo poznani ludzie odrazu się całują itd.

odawgę i troche dobrych chęci na pewno potrzeba mieć. Czasem lepiej zaryzykować niz potem załować czegoś czego sie nie zrobiło.

Proszę o więcej pomysłów. Mamy: imprezy kurs tańca lodowisko empik Randek w ciemno mu oszczędzę. Wyjazd też nie wiem, czy potrzebny, bo mieszkamy w dużym mieście.

tylko nie śmiejcie sie ze mnie proszę :-p a może w kościele ? tam chodzą też fajne dziewczyny porządne, skromne ( z reguły ) myśle, że to także dobre miejsce

a tak z innej beczki - działa Wam gg ?? bo mnie coś nie :>

słuchaj tak sobie mysle sam(a)wiesz komu moze sie podobac bo znasz go najlepiej znasz tez swoje kolezanki ktore moze chetne bylyby do ,,wspolpracy" tzn moze zgodziłyby sie na kilka spotkan z nim moze jakis randki moze on osmielilby sie i poczul lepiej a potem moze by mu jakos poszlo. niektore dziewczyny uwielbiaja niedoswiadczonych i trzeba sie tyko rozejrzec pomoz mu skoro on nie potrafi a mysle ze w waszym srodowisku jest wiele takich ktore bez namowy poszly by z nim na male randewu powodzenia 3mam kciuki

czy moglabym zapytac o co chodzi z tym empikiem? Bo jakos sobie tego nie wyobrazam :)

Michu koscio i modlitwa to jest pomysl takie rzeczy na prawde dzialaja!!!