Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość californiared

aborcja jutro,help!!!!!!!!

Polecane posty

ZGODA,WSZYSCY BRONIMY PRAW DZIECKA,A KTO POMOZE SAMOTNIE WYCHOWUJACEJ MATCE?DLATEGO,ZE WEDLUG MNIE CHLOPAK 20-LATKI ZNIKNIE!KTO SIE Z WAS ZASTANAWIAL JAK TRUDNO JEST SAMEMU WYCHOWAC DZIECKO NIE MAJAC POMOCY Z NIKAD!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojnie
Kurcze, autorko, Ty dorosła kobieta jestes. Jak to zrobisz to juz zycia miec nie bedziesz . Cale zycie potem zyc z takim piętnem i pewnie z sekretem. Co to za życie bedziesz miec. Mozesz urodzic dziecko i po prostu zostawic w szpitalu, to zawsze lepsze niz zabic. Pomysl czy Ty chcialabys zeby twoja mama Cie zabiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sinatra
Dlaczego z nikad??? Nie wierze zeby rodzice wygonili córke jedynaczke oczko w glowie z domu... I nigdzie nie jest powiedziane ze 20-letni chlopak nie moze byc odpowiedzialny, juz by uciekl gdyby chcial uciekac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty beata82
zajrzyj na topik samotne matki----one tez sie ciesz ze maja swoje dzieci i nie mogły by bez nich zyć a sa same i daja sobi rade, w dzisiejszych czasach ze wszystkim mozna sobie poradzic!!!!!111

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój chłopak ma 20 lat.I kiedy zaistniała sytuacja że mogę być w ciąży on cały czas był przy mnie i podtrzymywał mnie na duchu.Cały czas mi powtarzał że nie wazne co będzie i tak damy sobie radę...A więc nie pisz ze chłopak 20 letni zniknie....może Ty na takich trafiałas... Po 2tyg okazało się jednak że w ciązy nie jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma za co, mówię prawdę - słodziutki naprawdę. też takiego bym chciała. ale jeszcze muszę poczekać...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czemu odeto? Ech... californiared... ślęcze na Twoim temacie, odświerzam co chwilę... Na prawdę się denerwuję Twoją sytuacją. I trzymam kciukasy za przebieg rozmowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 6--tygodniowe TWOJE DZIECKO
MAMO....!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz chciałabym miec już dziecko, czuje instynkt macierzyński. Problem w tym, że chciałabym, żeby wszystko było pokolei, najpierw ślub, wspólne mieszkanie, potem dziecko. Boje sie też, że jak juz będę kiedyś starała sie o dzidziusia to nie będę mogła zajść w ciążę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chętnie je przygarnę
slodziutki bobasekkk ojejjj :) californied mam nadzieje, ze za pare miesiecy tez nam sie tu pochwalisz swoim malenstwem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chętnie je przygarnę
nooo ja tu slecze i czekam na autorke!! mam nadzieje, ze poszla po rozum do glowki ;) ale swoja propozycje i tak podtrzymuje :)!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wydaje mie się, że często tak jest , że jak sie nie planuje to się wpada, a jak sie chce to jakos nie wychodzi. Zawsze zostaje adopcja :) W sumie to zawsze chciałam adoptować dziecko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mirind777
Jeżeli rzeczywiście rozmawia z mamą to chyba prędko nie wróci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ZE WSZYSTKIM MOZNA SOBIE PORADZIC- WIEM!ALE URZEDY BEDA CIE ODSYLAC I CI ZOSTANA DO OBGRYZANIA TYLKO PAZNOKCIE!20-LATEK NIE ZAWSZE UCIEKNIE ALE PRZEWAZNIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odetka bardzo często tak niestety jest:( Ja tez narazie chciałabym poczekać,najpierw ślub potem dzidzia,ale napewno nie zdecydowała bym się na usunięcie dziecka nawet w tym wieku w którym teraz jestem(czyli 18lat).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odeta1 u mnie bylo calkiem na odwrot i pewnie u wiekszosci dziewczyn: najpierw dziecko a potem slub.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest jeszcze jedna rzecz , oktorej nikt nie wspomina... Poronienie lub usuniecie PIERWSZEJ ciazy grozi BEZPLODNOSCIA!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez nigdy bym nie usunęła.Co jak co ale to jest morderstwo. to tak jakbym zabiła normalne dziecko chodzące sobie po ulicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaEjo
Ja też chciałam usunąć, dopóki w 5-tym m-cu ciąży lekarz nie zaczął mnie do tego nakłaniać ze względu na fatalny stan zdrowia. Wtedy zrozumiałam, że jeśli usunę to nie będzie żadnej gwarancji, że będę żyła albo kiedyś, gdy dorosnę do bycia mamą, to zajdę w ciążę. I zaczęłam ostro walczyć o moje maleństwo. To był czas gdy odepchnęłam od siebie mojego męża, który chciał dziecka nade wszystko. Ordynator usłyszał, że jeśli będzie źle to proszę o ratowanie dziecka. W tamtych strasznych dniach nie chciałam umierać. Ten temaat powrócił do mnie kilka m-cy temu, gdy umierałam po zatruciu i gdy świadomie stwierdziłam, że teraz mogę odejść, bo zostawiam kogoś po sobie. Po długiej chorobie zaczęłam nie tylko bardziej świadomie kochać moją córeczkę, ale wiem, że za jakiś czas pojawi się jej rodzeństwo, bo -tu banał- ale człowiek naprawdę zostawia po sobie tylko dziecko. Po wielkiej miłości dwojga ludzi zostaje tylko i aż genotyp nowego człowieka- to jest prawdziwe połączenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nibynic
birmi, juz o tym wspomniane bylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona81**********
liczę na to że to tylko prowokacja .......bo już mi smutno na samą myśl o tym dzieciątku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze zaraz chyba urodze z nerwow . mam nadzieje ze ona nie robi sobie z nas jaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znie mojgo kuzyna po poronieniu w wieku 19 lat skrecily sie jajniki...czy jakos tak...i niestety 9 lat sie leczyla!!! przeszla kilka opracji..i w koncu udalo sie ...ale wiecej dzieci niestety...nie bedzie ...chociaz bardzo by chcieli Ach to bylo dziecko kuzyna..z tego powodu sie pobierali...mial wtedy 18 lat....i wiecie co sa szczesliwym malzenstwem...18 lat..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona81**********
ja też siedze i odswieżam wciąż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×