Konkurs kokietowania cd...

.....ale na skutek czegoś pisanie mądrości zostało przerwane.... Znaczy co ? Zgłupiałeś ? ;) Brzmisz jak aura za oknem, czyli nieciekawie. Skąd ten minorowy nastrój ? Podobno już w czwartek w końcu będziemy mieli wiosnę. Wytrzymaj. :)

Widać, zdurnieć można nie jeden raz, ale wiele razy. Ile razy ja zdurniałem? Nie wiem. Pomimo zupełnie przyzwoitej edukacji natury matematycznej, jaką odebrałem w czasach, kiedy to nauczano w zwykłej szkole średniej takich skomplikowatości, jak tabliczka mnożenia w zakresie do dziesięciu, i ja tę umiejętność posiadłem (udokumentować mogę stosownymi świadectwami), że ja już zupełnie nie potrafię policzyć, ile razy zdurniałem od czasu szkolnej edukacji. Prawda potwierdzająca "świadectwo mojej sklerozy" powinna być okolicznością uniewinniającą, a przynajmniej łagodzącą przed każdym sądem.

no dobrze :) wszystko rozumiem :) rogalika może z dżemem śliwkowym własnej roboty ? Ja zdurniałam wiele razy. Liczę na co dzień, zwłaszcza na siebie ;) i o co ten cały ambaras ? Cały czas piszę w tonie żartobliwym, nie pytałam jaką skończyłeś szkołę ;) Pod wpływem chwili http://www.youtube.com/watch?v=QiErfNEkEqI :)

w tłumaczeniu na polski;) warto uśmiechnąć się do siebie, bo nic więcej nie mamy :)

Przy założeniu, że człowiek jest wędrowcem-nomadą i raczej administratorem przez czas niezbyt długi, a nie właścicielem, znaczy posiadaczem. Ale takie założenie, choć całkiem rozsądne, nie znajduje w nowoczesnym świecie coraz mniej zwolenników. Z ciekawostek: najnowsze badania nowoczesnej nauki wskazują niezbicie, że Rudy i Zośka byli pedałami. W co trudno uwierzyć, ponieważ jeden nosi męskie miano a drugi żeńskie. Ja już przestaję cokolwiek rozumieć. Jak pedałami może być para męsko-damska?

dla mnie to za dużo, przysięgam ;) powodzenia :)

Zgadza się. Za dużo o jedno "nie".

"A wasza mowa niech będzie - ,

:-) Cytata za ciężka, że ścięło 80% słów i 100% sensu? Najwidoczniej.

A ciekawe, co się stało z Marianną?

Zupełnie nie wiadomo, co się stało z Marianną.

A może ktoś wie, co się stało z Szafirowym Kotem Cudzoziemskim?

Widać, że nikt, ale zupełnie nikt nie wie, jakie są losy Szafirowego Kota Cudzoziemskiego.

ale nie powiem

Nikt nie wie, co się z nimi stało. Przemknęły jak komety, rozświeciwszy się na firmamencie, machnęły zamaszyście warkoczem, mrugnęły kokieteryjnie swoim jądrem i przepadły na zawsze w przeraźliwej pustce internetowego wszechświata,

:P

Jasne, jasne! Oni. "Tam słyszą i siedzą. Piją wódkę, oni wszystko wiedzą."

Albo nieco inaczej: "Tam milczą i siedzą I na moją twarz nie spojrzą - wszystko wiedzą...". Genialne! Co by się tam niektórej wydawało.

Kaczmarski był genialnym poetą ale beznadziejnym ojcem. Bilans ogólny dyskusyjny. Przeczytałeś coś prócz Mistrza i Małgorzaty???

Ty Psełdo jesteś normalnie bardziej sentymentalny niż norma przewiduje ;)

a ja kilkuletniej przerwie w korzystaniu z nicka mam kłopoty z jego wpisywaniem, co rzecz jasna nie musi być winą samej przerwy :)

Starze się :P

w myśłach mi czytasz, i widzę, ze się w kłopotach geriatrycznych solidaryzujesz :P

Nie. Ja jestem od dziś na diecie i mózg mi się lasuje z głodu i niedocukrzenia :D

a po co Ci ta dieta skoro już tyle schudłaś? :)

Dążę do ideału ;) Hmmmmmmm............no to właściwie gdzie dążę skoro już jestem idealna...

Wróć. Zawsze byłam idealna, tylko czasem idealna inaczej.

Przynajmniej masz mało wyszukany cel, ja muszę się dużo bardziej nazastanawiać i podylematywować nad swoim nieosiągalnym jak dotąd pierwszym milionem na koncie ;)

(bez urazy ad. "niewyszukany") ;)

Pierwszy milion należy ukraść czyż nie???