Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Przygnebiony

Jak odzyskać straconą miłość??

Polecane posty

Gość Ulusia
On jest 1000 km ode mnie więc nie możemy się spotkać>nie wiem kiedy on przyjedzie.narazie nie piszemy do siebie.Zobaczymy ZałamanaDziewczyna napisz koniecznie co u ciebie Powodzonka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
RUDY222 Witaj witaj po dłuższej nieobecności:) Jestem przekonany, że robisz teraz jedną z najmądrzejszych rzeczy od czasu, kiedy związek Ci się posypał. Zajmujesz się sobą. Wiem, ze ciężko jest nie pisac, nie odzywać się. Ja milczę o jakiś 3 tygodni i powiem szczerze, że jestem z tego dumny!!!:) Nie spieprzę teraz tego chwilą słabości, bo następny "rekord" w "nieodzywaniu się" będę musiał pobijać od nowa - a mi się nie chce. Przestałem wchodzić na gg, na naszą klasę i jeszcze kilka innych stron, gdzie mogę natknąć się na Jej komentarze albo zdjęcia. I choć z jednej strony zżera mnie ciekawość, to wielką satysfakcję daje mi to, że opieram się tej pokusie. PRÓBUJ!!! tfardym czeba być...:) ZAŁAMANADZIEWCZYNA Zazdroszczę Ci... naprawdę...jeśli jeszcze możesz liczyc na wyjazd tylko z Nim, to macie naprawdę duże szanse... i nawet, jeśli nic z tego nie wyjdzie teraz, to pewnie za jakiś czas... GAPPA2 Jak to po co? po jajco... cięzki przypadek. nie wiem, czy Ci to pisałem... ale sprzeczne uczucia targają parą, kiedy sie rozstaje. Raz partnerzy chcą się zobaczyć po raz 25 i powtarzają sobie, że o ostatni raz, a za chwilę wyzywają się od najgorszych, olewają i zrywają kontakt na jakiś czas. Może z drugiej strony dobrze się zachował. Sam bym tak zrobił... bo serce by mnie bolało, gdybym po raz kolejny musiał patrzyć w oczy osobie, którą kochałem... ale spójrz na to z tej strony - nie jestes mu obojętna - gdybyś była, to bezceremonialnie zawołałby Cię i rzucił pod nogi Twoje rzeczy, po czym wyszedłby bez słowa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LISTONOSZU CHCIALABYM NIE BYC MU OBOJETNA, CHCIALABYM ZEBY BYLO TAK JAK PISZESZ.PO TYM INCYDENCIE Z RZECZAMI, NASTEPNEGO DNIA JUZ NA LOTNISKU OTRZYMALAM SMSA ZE POWINNAM SOBIE KOGOS ZNALEZC, ZE GO NIE ITERESUJE I ON SIE JUZ Z KIM S SPOTYKA WIEC JA TEZ POWINNAM... KTOS KOMU ZALEZY TAK NIE PISZE.ZABOLALO MNIE TO BARDZO I SPIEPRZYL MI WAKACJE NA PARE DNI.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GAPPA2 Dobrze że tylko na parę dni:) Moja Ex tez mi coś takiego mówiła kilka razy. Po 3 dniach dzwoniła, po 5 dzwoniła, nie wspominając już o tym, co przekazuje mi Jej mama. Oni sami nie wiedzą, czy zrobili dobrze, ale ich duma nie pozwala zbyt szybko przepraszać za błędy. Nie potrzebujesz jego pozwolenia na spotykanie się z kimś, bez łaski. Jak będziesz chciała to będziesz się spotykać. Im jest łatwiej, bo dojrzeli już do tej decyzji i w pewnym sensie się z nią pogodzili (nawet jeśli wiedza, że nie jest słuszna). A na nas spada to jak grom z jasnego nieba i z dnia na dzień zostajemy własnie z paczką chipsów i perspektywą spędzenia kolejnego dnia przed telewizorem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
albo w pracy...ja pracowac teraz bede non stop, zeby nie myslec.praca, sen, praca i sen.od czasu do czasu wyjscie z przyjacioli. ja mam gdzies jego przyzwolenie, skoro ma kogos to trudno.ja nie jestem gotowa do zwiazku z kims nowym, musze swoje odchorowac, poukladac sobie wszystko.moze specjalnie mi tak napisal?on jest naprawde pod tym wzgledem porypany, teraz juz nie wiem kiedy mowi prawde a kiedy nie.mam nadzieje ze wczesniej czy pozniej cos do niego dotrze i nie bedzie za pozno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko ze u mnie to juz ponad pol roku mija takiej hustawki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rudy222
To że najlepiej jest się nie odzywać to większość wie, natomiast gorzej jest wprowadzić to w życie. Wytłumaczyłem Sobie w prosty sposób - jeśli chce z siebie robić błazna i sie łasić jak pies :) to rób tak dalej, pisz do niej, wchodz na jej profil na naszej- lasie itd. To do mnie przemowiło może i za pózno ale jest to najlepsze rozwiązanie i dobrze się z tym czuje. Nie okazywac drugie osobie swojej słabości a niech się zastanawia jak mi jest dobrze :) hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ulusia
Mój się ciągle dopytuje czy z kimś się na kawe umówiłam zazdrośnik,ale przeciez mi nie ma prawa tego zabronić,ale jak mnie to bawi jak się tak dopytuje mówie wam... ale nie powiedział mi że ma kogoś i ja też powinnam sobie kogos znalezc co to to nie.I nigdy ani przez chwile nie był dla mnie chamski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie wprowadzic w zycie postanowienie ze trzeba milczec jest bardzo trudno.on i tak wie co ja czuje, nic nie robi wiec po co pisac? chcialabym chociaz raz zeby sie do mnie pierwszy odezal, chociaz co slychac.ale jego nawet to nie interesuje.moja osoba dla niego nie istnieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj M. tez nie byl chamski chociaz w sumie taki tekst-mozna tak to odebrac.trudno.musze sie chyba pogodzic z tym ze to juz definitywny koniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GAPPA2 Może być praca, filmy, spanie, praca, chipsy, spanie... bez róznicy... w pracy wszyscy są u mnie do 17 i później też zostaje sam - lepiej w domu, bo przynajmniej internetu nie mam i nie korci zeby pozaglądać w różne miejsca. Pół roku huśtawki... podejrzewam, że potrwa to dłużej, jesli jasno się nie określisz co do Niego. Wiem, że oddałabyś wszystko za to, zeby zadzwonił i spotkał się z Toba po raz kolejny, tylko... po co? Czyzbyście coś nowego chcieli sobie wyjaśnić? To tylko my - Ci, którzy dostali w dupę, potrafimy podejść, bez słowa pocałować, przytulić się i powiedzieć "Już dobrze Kochanie..." Oni muszą do tego dojrzeć, ale nie przy nas , tylko BEZ NAS... RUDY222 I WOGÓLE WSZYSCY ROBIMY ZAWODY W BICIU REKORDU NA NIEODZYWANIE SIĘ DO SWOICH EX!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok.tylko piszemy prawde nawet jesli ktos nie wytrzma i sie odezwie oki?od teraz listonoszu, wiec czekalam pol roku teraz kiedy on wszystko o nie wie mysle ze powinien cos zrobic, jesli mu zalezy.ja juz wszystko zrobilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma juz nic do wyjasniania.moge tylko liczyc na to ze w koncu do niego cos dotrze i n sam pierwszy napisze, poprosi o spotkanie zeby sprobowac, dac szanse

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ulusia
Oki oki ja też się nie odzywam mój najdłuższy rekord to 3 tygodnie w maju to było.A teraz już się nie odzywam 2 dzień he he.Jestem z siebie dumna.Zobaczymy.A i jak się wtedy w maju nie odzywałam to sam do mnie napisał!!! Więc coś w tym jest.Zobaczymy kto pierwszy sie złamie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GAPPA2 Ty już Mu szans dała tyle, że jeżeli jakiekolwiek Ci jeszcze zostały, to powinnaś trzymać dla siebie. CO do zawodów - jasne reguły - żadnego podglądania opisów na gg (ja wogóle nie wchodzę na gg - asekuracyjnie), żadnego podglądania naszej-klasy i innych tego typu gówien... w komórce Moja EX figuruje pod nazwą !!!NIE ODBIERAĆ!!! więc jak widzę i czytam - to nie odbieram:) najlepsze jest to, że Jej telefon jest na moje nazwisko wiec jeszcze przez 2,5 roku do Jej domu będzie przychodziła koperta zaadresowana do mnie... też tak szybko o mnie nie zapomni - taki konik trojański XXI wieku:) POWODZENIA DZIEWCZYNY:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostawiony
Ja sie nie odzywam już 9 dni :). Zobaczymy ile moja ex wytrzyma :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZałamanyRafał
Witam wszystkich:) Długo już nie pisałem na tym forum ale to brak czasu do tego doprowadził... A więc tak przyznam sie że nie czytałem waszych wypowiedzi bo jest ich sporo bo od tygodnia doszły 4 strony:) Ale powiem tak!!! Najlepiej jest sie nie odzywać i dac swojej miłości sokój bo to jest najgorsze!!! Ja tak zrobiłem i teraz zrozumiałe że popełniałem błędy wiem... Więc tak jak pisałem wcześniej to ten chłopak z którym ona żekomo chce być już wrócił z wakacji to mnie troche pogrążyło ale jak narazie jest ok:) Gdy byłem u jej siostry w odwiedzinach sama mi zaczeła gadać o Niej:) powiedziaął i że ona twierdzi iż ten chlopak jest głupi z którym chce być i takie różne rzeczy które dodały i skrzydeł:) chce jechać na tą dyskoteke na ktorą ja jeżdże i mówi że tylko dlatego że chce zobaczyc jak tam jest ale wszyscy mi mówią że ona chce tam jechać bo ja tam jeżdżę:) teraz będzie zabwa w tej miejscowości co ona jest na wakacjach a ja tam zawsze jeżdże wiec teraz sie przekonam czy ona coś jeszcze czuje:) poprostu jaoleje i powiem tylko "cześć" i zobacze jak sie będzie zachowywać PZDR...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej wzystkim. wytrzymalam, to w sumie 2 dzien milczenia.wczoraj bylam w pracy to bylo latwiej ale teraz weekend, cholera, najgorsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fz
pierwszy tydzień ciszy jest najważniejszy. Jeśli ona się nie odezwie, to następny etap to miesiąc, potem 3 miesiące, pół roku, rok, 2 lata.... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale myslisz o pierwszym tyg.po rzstaniu? czy w gole po jakim kolwiek wczesniejszym kontakcie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fz
Po jakimś istotnym wcześniejszym kontakcie. Do mnie napisała po tygodni, a wcześniej miałem "zniknąć z jej życia".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No i jak tam
żałosne pedzie, dalej się brandzlujecie swoimi wyświechtanymi "mundrościami" na temat stosunków damsko-męskich? Aha, i jeszcze jedno, wróciła do któregoś ta wyśniona miłość, czy dalej puka ją ten "głupi", "prymitywny" i "niegodny uwagi" pacjent? Hłe, hłe, hłe, jesteście żenujący.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamany Rafał
do " no i jak tam " Jesteśmy żenujący ale nie tak bardzo jak ty!!! bo ty jesteśżenujący wypowiadając sie na ty forum w taki spopób!!! A tak wogóle to dziś dowiedziałem sie że ona jużpodobno nie kreci z tym "niby" chłoakiem i jest mi dużo lżej:) nie wiem dlaczego już z nim nie chce ale mnie to nie obchodzi bo teraz juz wiem na czym stoje ze mam o co walczyć:) jutro ide na impreze na ktorej ona raczej bedzie i postaram sie już o t żeby było fajnie:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magnesik_88
były zachowuje sie jak zwierzę, ma popęd na wszystko co sie rusza. Nie wiem to jest takie odreagowanie na zerwanie, nie chce go juz tłumaczyć, chyab jedynym wyjściem jest zaponieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yankes
Moze bedziecie mogli mi pomuc byłem z dziewczynom przez 9 lat,po zmianie pracy zmienilem się,od jakiegoś czasu przestalem jej muwic ze jom KOCHAM przestalem przytulac nawet nie mialem ochoty wychodzic z niom na dwur poprostu po pracy czulem sie zmeczony,od pewnego czasu myślalem o slubie i odziecku, kilka dni wczwsniej doszlo do klutni,powiedzialem pare sluw zadurzo,postanowilem kupic obrączki zaprosic jom do restauraci tam przeprośic i zapytac czy wyjdzie zamnie,mialo to byc w sobote wieczur lecz ona zakonczyla zwiazek zemnom w sobote rano,staram sie jom odzyskac juz dwa tygodnie i jak narazie lipa,PROSZE O POMOC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jedyna rada ktora mozemy Ci zaserwowac, a wszyscy tu tak robimy to nie odzywac sie i cierpiec w milczeniu a co ma byc to bedzie.trudna sprawa, masz czas dla siebie, na przemyslenie swoich bledow i tyle co moge napisac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yankes
Dzieki wszystko rozumiem ale ja jestem w stanie zrobic wszystko aby jom z powrotem jom odzyskać,tylko potrzebuje rady jak to mam zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rudy222
Listonosz Pomysł z zawodami w nieodzywaniu się popieram jak najbardziej :). Ja już kilka dni się do niej nie odzywam i bede walczył ze swoimi słabościami aby się do niej nie odzywać. Ostatnio rozmawiała z moja mama ale nie na mój temat. dowiedziałem sie, że była już na urlopie i we Wrocławiu :) za pewne nie sama. Staram się być twardy i jestem ciekaw jak długo wytrzymam :) co do zawodów to proszę o szczerość i pisac prawde :) Nie będzie to łatwe zadanie bo ciągle o niej myśle i bardzo mi jej brakuje ale trzeba spróbować zagrać w taki sposób. Teraz zastanawiam się czy nie iśc na magisterke pewien etap już zakończyłem i zastanawiam się nad następnym ale mam mały problem bo nie mogę się zdecydować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZałamanyRafał
I co z tego wszystkiego że byłem dziś na tej imprezie co ona jak potraktowała mnie jak obcego zresztą ja ją również :(:(:( właśnie wróciłem i ona zaraz jak zauważyła że mnie nie ma zaczeła puszczać sygnały z zastrzezonego nr. i napisała smsa ;/ właśnie z nią isze ale tylko odpisuje glupimi równoważnikami... a przed chwilą naisała i że chce mnie poznać ze swojimi kuzynkami... Nie mam już siły do niej bo gdy jej nie widziałem to było dobrze a teraz wszystko wróciło... :(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZałamanyRafał
NApisała mi jeszcze " no to słodkich snów ;p" ja jej nic nie odpisałe i nie wiem czy dobrze zrobiłem ale myśle zę teraz bedzie spoglądać na tel. co chwila i bedzie patrzyła czy coś naiasłem:(:(:( znając życie i ją to dziś w nocy sie pewnie jeszcze odezwie:):(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×