Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Lilka_1984

Chcialam byc matka,choc wtedy myslam inaczej!!

Polecane posty

Gość Lilka_1984

Czesc dziewczyny!Moze macie podbny problem...usunełam ciaze i wtedy wydawalo mi sie ze postepuje racjonalnie.Raczej tak nie bylo, bo ból z tym zwiazany wciaz narasta.Minely 3 lata,a wciaz czuje pietno tamtej decyzji.Jezeli popelnilyscie ten sam blad..piszcie co czujecie.A moze wlasnie jestescie w trakcie podejmowania takiej decyzji??.Jezeli moglabym pomoc choc jedne kobiecie,choc jedna odwiesc od tego pomyslu to warto bylo zakaladac ten temat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama jesteś
sobie winna! Twoje dzieciątko miałoby teraz 3 latka, kochałoby Cie miłością bezgraniczną a Ty pozbyłaś się go jak śmiecia :( Ryczeć mi się chce jak sobie wyobraże te bijące malutkie serduszko w łonie matki nagle rozrywane przez jakieś kleszcze czy rury ssace :-0 patrze na moją córeczke i nie wyobrażam sobie, że mogłoby jej nie być! Niestety ale to będzie z Tobą do końca życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety jak już zostało wspomniane ból nie minie i będzie coraz gorzej ale pamiętaj czasu się nie cofnie.....pozostaje modlitwa o wybaczenie i musisz nauczyć się z tym bólem żyć bo życie toczy się dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilka_1984
Bardzo mi przykro ze tak myslisz naprawde.Wiem ze nie wyobrazasz sobie podjecia takiej decyzji,a jakbys ja podjela??Wtedy tez bys sie pietnowala??Bo tak naprawde nie wiesz jakby bylo.Nie mozesz zarzekac sie ze nigdy bys tego nie zrobila.Nie jestem tu po to aby slyszec ze jestem sobie winna ,bo wiem ze tylko ja odpowiadam za to co zrobilam.Ale nie kopie sie lezacego.Ty jestes szczesliwa,ale moze sa kobiety ktore doswiadczyly podobnej tragedii.I blagam nie generalizuj,gdyz to zbyt indywidualny temat by go uogólniac!Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama jesteś
nie zrobiłabym tego NIGDY!!!!!!!!!!!!!! Widzę jak moja teściowa się męczy bo też w latach młodości popełniła ten błąd a teraz jest sama :-0 i dręczy ją to niemiłosiernie!! Życzę Ci cudownych dzieci... Zal mi tylko ciebie ze tak bedzie to za toba lazilo do konca zycia... za glupote sie placi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilka_1984
Do kropki:Zycie toczy sie dalej,i staram sie byc normalnie funkcjonujacym czlowiem.Jestem teraz z mezczyzna i mam nadzieje ze urodze mu dzieci:)bo jestesmy bardzo szczesliwi.Chciałam tylko na podstawie swoich doswiadczen ostrzec inne dziewczyny,bo wiem ze jest wiele kobiet ktore maja podobne dylematy.N atym foru sa przewaznie szczesliwe matki i przyszle matki:)Ale rowniez istotki zagubione:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lilka_1984 masz wiele racji w tym co piszesz i podejrzewam że nikt nie chce kopać leżącego ale miej świadomość że w takim temacie pochwały nie dostaniesz zwłaszcza za to co zrobiłaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lilka_1984 będę trzymała kciuki abyś miała cudowne dzieci i aby ten ból który jest w był na tyle łagodnym bólem abyś mogła cieszyć się z życia a zwłaszcza z życia rodzinnego pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wspolczuje bardzo lilka. nie moge nijak pomoc - jedyne co moge doradzic to - ignoruj glupie komentarze. nawet nie proboj z nimi podejmowac dyskusji - to sa kobiety calkowicie pozbawione empatii i pierwsze do rzucania kamieniami i moga wprowadzic strasznie duzo zlego do dyskusji. mam nadzieje, ze twoj watek da wiele do myslenia kobietom/dziewczyoma, ktore wlasnie sa na krok od podjecia decyzji... pozdrawiam serdecznie - i mam nadzieje, ze jeszcze bedziesz cieszyc sie z macierzynstwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilka_1984
Coz nie pozostaje mi nic innego jak zyczyc Ci tego samego:)Trzymam kciuki za Twoje starania i zycze podejmowania madrych decyzji:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilka_1984
Do kashubek..Barzdo dziekuje za te cieple slowa i zrozumienie.Bo tak naprawde nie chodzi mi o to by ktos mnie ocenial,gdyz wystarczy ze ja to zrobilam..Chcialabym poprostu ustrzec,doradzic,pomoc innym zagubionym kobietom..Bo nie udawajmy ze tego problemu nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przestańcie, skończył się czas pokuty dla Lilki. Jedni potrzebują całego życia, a tobie wystarczyły 3 lata, a może o wiele szybciej zrozumiałaś swój błąd. Byłaś młoda, to cie nie usprawiedliwia, ale w pewnym sensie tłumaczy, że nie zrobiłaś tego dla zabawy. Nie można cię dłużej potępiać. Sumienie cię już ukarało. Mnie ujęło w tym wszystkim to, że tak szczerze tego żałujesz. Bądźmy ludźmi. Ja ci życzę, tego co najlepsze i naprawdę uważam, że powinnaś przestać myśleć o przeszłości w takich kategoriach, uznać to za błąd i wnosić dobro w swoje życie i życie innych ludzi, otoczenia itd. To w pewnym sensie uleczy cię i będziesz czuła się lepiej. Nie zadręczaj się, bo szkoda życia, gdy możesz wnieść w nie jeszcze tyle ciepła, zamiast żalu i smutku, bo te wkrótce zdegenerują się w cynizm, chłód i obojętność. Kieruj się tam, gdzie prowadzi cię serce. Głowa do góry :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slicznotka
Przez swoje doswiadczenia pragne wniesc dobro w zycie innych:)Moze naprawde ktos tego potrzebuje??Poprzestanmy na tym ze wiem co zrobilam i w jakims stopniu to zostanie ze mna na zawsze,ale celem moim,powtarzam jest uswiadomienie innym kobietom jak bardzo niemadra jest taka decyzja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilka_1984
Bardzo dziekuje LuckyLady,ja wierze ze bede w niedalekiej przyszlosci najsczesliwsza matka na swiecie:)Bardzo bym tego przynajmniej chciała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilka_1984
Niczego bardziej nie pragne,wierzcie mi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Macierzyństwo nie wygląda
tak słodko jak pokazują reklamy, albo jak mówią " rzekomo szczęśliwe" koleżanki. Wróć swoimi myślami do "żródeł", czyli dni przed aborcją. Nie zadręczaj się, tym co by było gdyby. Dzieci przychodza i odchodzą, nie masz ich dla siebie, na starość nie mają obowiązku dawać ci oparcie. Dzieci nie są sposobem na wypełnienie pustego życia, trzeba sobie znaleźć inną pasję, bo jeżeli są nią dzieci, to czasami tworzy im się koszmarne życie, trzymając na niewidzialnym łańcuchu zobowiązań tylko dlatego, że je się chciało urodzić i wychować. Czasy, gdy jedynym sensem kobiety było małżeństwo, dzieci i kuchnia już się kończą. Cześto też okazuje się, że pod koniec życia kobiety, gdy dla niej sensem życia były tylko te 3 rzeczy, pozostaje tylko pusta, wypucowana kuchnia, a w zakamarkach szafek ukryta butelka po wódce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilka_1984
Butelka,ale po winie wlasnie widnieje na moim stole...pusta!Masz napewno wiele racji,ze wychowujesz dzieci po to by one pozniej zaczely swoje,nowe,dorosle zycie,Ale czy to nie jest piekne!:)Nie traktuje potrzeby posiadania dziecie jak zaklejenia dziury po stracie czegos.Mam pasje,ktora poswieca ponad polowe moje wolnego czasu od 11 lat:)Dzieci sa pewnym pragnieniem i poczuciem bezpieczenstwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poecam
Polecam " Rozmowy z Bogiem"...pomagaja nie sa to ksiazki dla "bogobojnych" swietoszek... ale dla ludzi , ktorym potrzeba zrozumienia i otuchy czyta sie lekko jak powiesc! trzy tomiska ploknelam jak czekoladki! ponadtto moze Louise L. Hay pozdrawiam cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest mało kobiet, które usuwają ciążę totalnie bezmyślnie. Każda sytuacja jest inna. Czasem kobieta do końca pozostaje obojętna, nie miałaby np. skrupułów, by usunąć ciążę pod koniec I trym., gdyby tylko byłoby to możliwe, mimo, że ma warunki by godnie wychować dziecko, słyszałam o kobietach, które zdecydowały się na to bez wiedzy swoich mężczyzn, którzy dzieci wręcz pragnęli (!), i podejrzewam, że są kobiety, które i na łożu śmierci nie poczułyby się winne. A są też kobiety, których jasność umysłu przyćmił olbrzymi stres, lęk, wstyd, brak perspektyw, presja, brak wsparcia, niemożność wyobrażenia sobie siebie w roli matki. Kobiety świadome trudu tej dezycji, cierpiące od pierwszych chwil i mniej świadome, takie które wierzą w to, że nie czynią krzywdy tak jeszcze niewielkiemu pęcherzykowi ciążowemu. Każda decyzja jest inna. Oby było jak najwięcej dzieci - chcianych! Oby kobiety, które nie życzą sobie dzieci zachodziły w ciążę jak najrzadziej, aby decyzji o przerwaniu ciąży było jak najmniej. Bo przeważnie niosą ze sobą przykre konsekwencje i przygnębienie na długie lata, a nigdy nie niosą ze sobą bezpośrednio niczego dobrego. Dbajcie o swoje samopoczucie. Żeby mieć dobry wpływ na innych, trzeba najpierw rozpracować siebie. A jeśli ktoś ufa sobie, nie będzie się bał przywitać kochającego maluszka :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poecam
Maciezynstwo... rany !!!!!!!co to za wizja!!!! jak z komunistycznego horrroru... mam dwoje dzieci...i nie tylko... haahhahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poecam
Lilka trzymaj sie dziewczyno! dobra noc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LuckyLady madra z Ciebie kobieta...naprawde:)Pewne moje mysli wyłożylas idealnie.Jest dokładnie tak jak mówisz..trzymaj sie cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem Ci ze LuckyLady ,ze bardzo dziekuje Ci za Twoje slowa i obecnośc na tym forum:)Kolorowych snów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdaniem faceta.
Zrobiła jak chciała i zadecydowała zgodnie z własnym sumieniem i logiką , tak powinno być zawsze, że to kobieta decyduje co jest dla niej najlepsze , jezeli nie chce mieć dzieci wcale to też jej wybór i żadne RADIO CO MA RYJA i inne mochery nie powinny się wpierdalać do życia samodzielnej kobiety .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też się cieszę, że jesteś. Mimo stałych bywalców, właśnie na tym forum jest największa rotacja, mnóstwo nowych kobiet w ciąży. Twoja obecność może uświadomić komuś, kto jest bliski popełnienia twojego błędu, że zbyt pochopnie podejmuje decyzję o aborcji (nie mówię tu o tych, którzy są pewni, że nigdy nie będą tego żałować) i wkrótce będą się cieszyli, że jednak nie podjęli tego kroku. Domyślam się, że dla kobiet bardzo wrażliwych usunięcie ciąży ostatecznie przynosi większe obciążenie psychiczne i smutek, niż urodzenie, a często zdają sobie sprawę dopiero po fakcie. Bo nie sądzę, by większość mam, nie chcianych na początku dzieci potrafiła patrzeć na swojego roczniaka albo nawet niemowlaczka z myślą: \"Boże, jaka ja byłam głupia, że cię jednak urodziłam. Na cholerę mi tu jesteś\".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqq
Ja Ciebie autorko nie potepiam. Ludzie popełniają różne straszne błedy, ale trzeba sobie zdawac sprawe z tego, że jesteśmy tylko ludźmi....nie Bogami tylko istotami, które nie sa doskonałe ...... Ja akurat bym ciazy nigdy nie usuneła, ale ja mam super warunki , mam kochająca liczna rodzine, mam gdzie mieszkać, w razie ciązy nie zabrakłoby na pewno funduszy..... Co innego sie mysli gdy warunki sa dobre, gdy czlowiek wszystko ma, ale w momencie gdy jest sam na lodzie z problemem, gdy nie ma znikąd pomocy , wsparcia człowiek głupieje wariuje, dziwaczeje, postepuje nieświadomie mimo iż mysli ze jest pełen wladz umysłowych.... Musisz z obecnym partnerem postarać się o dzieci, koniecznie, to ci w jakimś stopniu pozwoli zagłuszyc ból. Nigdy niestety on nie zniknie, ale musisz sie nauczyć z nim żyć do kona zycia. A dla swoich dzieci bądx dobra matka. Modl się tez za swoje nienarodzone dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqq
zgadzam sie z poprzedniczka - dla osób wrazliwych usunieie ciazy to najgorszy pomysł, lepiej urodzic i oddac ja jestem takim wrażliwcem i każda pierdoła doprowadza mnie do płaczu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie tak...dlatego tu jestem..choc spiaca caly czas trwam,zeby temat nie zginal:(Uwierz mi ze nie podjelabym takiej samej decyzji drugi raz...Tak bardzo chciałabym miec malenstwo,teraz to wiem....LuckyLady jestes szczesliwa mama??:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Macierzyństwo nie wygląda
Ja mam jedno, ale to co mi mówiono o macierzyństwie zanim zaszłam w ciąże to były w większości kłamastwa. Nigdy więcej ciąży i macierzyństwa. Uzależnienie od męża, teściowie, którzy robią twoje życie koszmarem, nagle zupełnie obcy ludzie dają ci rady i nakazy, o które nikt ich nie prosi, dotykają twojego ciała bez zgody, gdy jestes w ciązy. Koszmarna a czasem brak opieki nad kobietą w ciązy, złe traktowanie za strony pracodawców, brak możliwości powrotu do pracy, a jak udaje ci się, to nie masz mozliwości przebywać z dzieckiem, bo musisz pracować od rana do nocy. Ja uważam, że ten świat jest zły, tak naprawdę nikt nie chce dzieci, tylko tworzy sie jakieś jakieś schematy, w które mam wpadać. Jak wygląda opieka nad kobietami w ciąży, nad kobietami po porodzie, nad kobietami co mają małe dzieci, nikt nie myśli o tym, za co te dzieci wyżywić. Tylko pracuj, o rodzinie nie myśl, takie jest współczene myślenie świata. Po co mam wydawać na ten świat jeszcze jedno dziecko, jak nie mam dla niego czasu, bo musze pracować od rana do nocy, żeby utrzymać jedno dziecko. Nie mogę wziąźć dnia wolnego na chorobę dziecka, bo szef mnie zwolni. A bez pracy, bez zarobku wywalą mnie z mieszkania, nikt się nie będzie przejmował, że mam dziecko. Ponadto nie ma żłobków i przedszkoli dostosowanych do pracy większości kobiet, może dla biuralistek są. Mężczyźni ilu to facetów daje nogę za pas, albo rozgląda się za inną, bo kobieta już nie wygląda tak jak dawniej, albo przemęćzona nie ma ochoty na seks, bo pan i władca po pracy zmęczony, i on nawet swoim dzieckiem nie może się zająć. Teściowie chca wnuki, ale gdy potrzba pomocy, opieki od nich przy dzieciach to sżłyszysz przecież to ty jesteś matką, my wnuka mamy tylko do rozpieszczania, a wychowaniem zajmujesz się ty. Te wszystkie banialuki, które mi ciśli ludzie przed macierzyństwem, ajkie to piękne jest macierzństwo. Została tylko umęczona matka, która próbuje związać każdego miesiąca koniec z końcem, i zastanawiąjąca się, co zrobi, skąd znajdzie opiekę dla dziecka, gdy się rozchoruje, i zostało dziecko, którym nikt nie ma ochoty się zająć, bo od tego jest matka. Dziadkowie, który tak chcieli wnuki, pokazują się od święta, ropieszczając dziecko do granic możliwośc. Mąż, kótry chciał dziecko, teraz nie ma czasu, jest zmęczony po pracy, nawet pozmywac naczyń po sobie nie umie. Nie jestem odosobnionym przypadkiem, i nie jestem tez młoda. Z hipokryzją już dawno skończyłam. Mam wiele kolezanek, które tak samo myślą jak ja, ale boją sie o tym głośno mówić, żeby ich ludzie wkoło i rodzina nie zaszczuli. I zostaje tez poczucie winy, bo jak powiedzieć taką prawdę własnemu dziecku, które jest niczemu nie winne, tylko miało głupich rodziców, którzy słuchaligłupot i propagandy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×