Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość guzik prawda

Zapanowała moda na pozne macierzynstwo

Polecane posty

Gość kobitka babcia
stare cioty jedne i co z tego??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobitka babcia
uwazam, że zajście w ciążę w wieku 18 lat jest odpowiedzialne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie moda ani nie zdrowy rozsądek tylko czasy są inne. Wiele kobiet dziś studiuje a potem chce coś z tych studiów mieć, czyli popracować i umocnić sobie pozycję zawodową. Dziecko w tym okresie jest utrudnieniem. Za komuny było ogólnie przyjęte oddawanie dzieci do żłobków, ale żłobeki to nie jest szczyt szczęscia ani dla dziecka ani dla rodziców,większość kobiet chce w dzisiejszych czasach albo spędzić z dziećmi torchę czasu w domu albo przynajmniej na opiekunkę zarobić. Zgadzam się że z biologicznego punktu widzenia powinno się rodzić przed 30 rokiem życia, przynajmniej pierwsze dziecko. Sama urodziłam jako szczeniara, z jednej strony uważam że było dobrze bo ciąże znosiłam rewelacyjnie, z drugiej jednak trochę żałuję, bo jako studentka wiele sobie nie poszalałam mając synka na karku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobltka babcia
a ja ciągle szaleję, dzieci mi w niczym nie przeszkadzają. Zamykaj je i wychodzę do disco polo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guzik prawdaa
zarezerwowałam sobie już też na czarno ten drugi nick

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guzik prawda kobitka babcia
po prostu was wszystkie stare rury trzeba wystrzelać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli chodzi o cierpliwość to miałam większą, jak byłam młodą matką niż teraz, bo teraz człowiek ma więcej na głowie, w pracy odpowiedzialność większą, większe wydatki itp. I jakoś nieprzespane noce człowiek lepiej znosił :) A jak byłam młoda, to sobie spokojnie sama dziecko wychowywałam... Teraz muszę prosić mamę... Uważam, że późne macierzyństwo, to żaden miód. Ale trzeba zaznać i jednego i drugiego, żeby wiedzieć o czym się mówi. Teoretycznie to każdy umie pieprzyć :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadzam sie z Rafinka i czesciowo z Euglena;) Też miałam dziecko na studiach i nie żałowałam nigdy,dużo wiecej czasu i cierpliwosci:),dziecko ze mna lub z meżem,wychowaliśmy sami,bez opiekunek i rodziców

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja rowniez miałam dziecko w czasie studiów i w niczym mi ono nie przeszkadzało Kiepskiej baletnicy przeszkadza nawet rabek u spódnicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisać że dziecko podczas studiów w niczym nie przeszkadza to już przesada. Studia to nie tylko pobyt na uczelni, to jeszcze nauka w domu. Przerabiałam to i naprawdę było ciężko. Da się? Ano pewnie, tylko nie gadajmy że to proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak szczerze to podziwaim starsze panie ze nie boja sie miec dziecka w wieku srednim czyli po 30 wszystkie wady rozwojowe płodu mnie by przerazały a one swiadomie decyduja sie na dziecko w wieku np 35 lat i mowia ze sa młode akurat!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i ty guzik byłas na studiach
?? chyba ciagniecia druta :O sprawdz szybko w wikipedii kiedy jest wiek sredni :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
byłam ale teraz wiem ze to strata czasu I tak nie pracuje bo nie musze Maz ma firme a ja opływam w luksusy Maz ma srednie wykształcenie i w czasie gdy ja kułam po nocach on choc sie mogł wyspac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w oogóle nie rozumiem, dlaczego autorka od razu wyskoczyła z takim jadem? już od pierwszych słó. autorko, wtedy przecież nie uzyskasz efektu ciekawej dyskusji, więc po co... chyba,że chciałaś osiągnąć kłótnię..cóz, to Ci się udało. a jak już jeteś taka złośliwa (przeczytałam cały temat), to ja też będę: nazywasz kobiety chcące mieć dzieci około 30 starymi?? To Ty, moja droga, eż jesteś już stara .Bo masz 26 lat, czyli też jesteś około 30stki,czyli wieku średniego :P popatrz też na siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elunka
CZeś dziewczyny!!Tak sobie czytałam, co piszecie i jak widzę zdania są podzielone. To teraz się zdziwicie. W wieku 20 lat urodziłam pierwsze dziecko- zaplanowane!!! Nie przeszkadzało mi to w dalszej nauce, i jak najbardziej czułam się gotowa. To teraz jeszcze bardzej was zaskocze. W obecnej chwili mam 22 lata i jestem drugi raz w ciąż też zaplanowanej!!! Mam wspaniałego męża, jestem bardzo szczęśliwa. Moim zdaniem kobieta powinna mie dziecko wtedy, gdy czuje się gotowa na nie. Ale mnie to też wkurza, gdy ktoś patrzy na mnie z takim politowaniem, że w tym wieku... A jeszcze nie tak dawno to było normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
guzik prawda, jak na moje to Ty nagle stwierdziłaś, że mając dziecko na studiach straciłaś możliwość wyszalenia się, więc postanowiłaś się wyżyć na tych kobietach, które tę możliwość miały...np. ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Guzik - weź wyluzuj. Rób sobie dzieci kiedy chcesz i daj spokój innym babom ;) Tekst \"zdążyłam\" mnie rozwalił. To jakiś wyścig? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moją córkę urodziłam niedługo przed 31 urodzinami. Jest ( i była) zdrowa, nie ma nawet tak popularnej w obecnych czasach alergii. Nie czułam się NIGDY staro na zebraniach rodziców. Wręcz przeciwnie - jak słuchałam tych młodych matek, ich wynurzeń, jakiś wymyślonych problemów, to myślałam, że one są STARE MENTALNIE. Moim zdaniem urodzenie dziecka to odpowiedzialność. Niektóre kobiety szybciej a niektóre wolniej dojrzewają do takiej decyzji. Wiek nie ma tu zadnego znaczenia, bo zdarzają się \"stare\" dwudziestolatki i \"młodzi\" pięćdziesięciolatkowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Euglena, nie przesadzaj, ja pracowałam i studiowałam zaocznie jednocześnie mając 2,5 roczne dziecko. I bardzo miło wspominam ten czas, eh, człowiek mógł góry przenosić, weekendy na uczelni, nauka po nocach a rano do pracy...a i na piwko ze znajomymi znalazł się czas. Ale dużo od męża zależy, on sprzątał, gotował, robił zakupy i dzieckiem się perfekcyjnie zajmował. Po to, żebym ja mój wolny czas też poświęciła głównie dziecku a nie rozdrabniała się na czynności gospodarcze :) Nikt mi nie powie, że przed 40 człowiek ma tą samą wydolność fizyczną co po 20, naiwne jesteście, teraz już bym tak nie umiała... Właśnie małemu wychodzą 4 zęby trzonowe na raz i od miesiąca mi daje po nocach popalić. Żebyście mnie widziały rano w pracy :(... Bez 4 kaw wogóle nie kontaktuję.... 15 lat temu coś takiego było nie do pomyślenia :( Człowiek się zużywa, ot co :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
guzik prawda sory,ale jestes pojebana twierdzac ze 30 latki sa za stare na posiadanie dzieci. za 4 lata stuknie ci 30 i zobaczymy co bedziesz wtedy mowila. ze starucha z ciebie? watpie.sama mam tyle lat co ty i wiem ze za chwile bede miala 30. pomysl nad tym co pierd....a potem pisz,bo umysl masz 18 latki. a tak na marginesie ciekawe czy gdybys studiowala,nie miala pieniedzy na wychowanie dziecka,nie miala mieszkania i dachu nad glowa,nie miala srodkow do zycia dla malenstwa byloby tak rozowo. wiem wiem zaraz powiesz ze jestes bohaterka,bo tego nie mialas tego wszystkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorota77
Zanim coś napiszesz to zastanow się , wiesz ile jest małżenstw co pragna dzieci i staraja się kilka lat .PRZYKłADEM JESTEM JA . Mam 29 lat i juz od 4 lat sie staram i co mam zrobic może zaprzestac staran i leczenia bo jestem już stara .śmieszne. Myslę że niekoniecznie to jest moda na pożne macieżynstwo,teraz są inne czasy , studia ,i troche pożniej się człowiek wychodzi za mąż. Wcześniej poprostu nie ma się z kim miec dzieci , no chyba że z chłopakiem ktorry jeszcze jest na utrzymaniu rodzicow . teraz sa takie ciężkie czasy że trzeba byc rozsądnym , mało to dzieci w domu dziecka co zostało zrobionych nie przez tych co trzeba i nie w odpowiednim momencie.Do macierzyństwa trzeba dojrzec i miec środki na jego utrzymanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Różne są studia, jedna wymagają wiele czasu, inne mniej. Ja tam uważam że studia nie są najlepszym momentem na dziecko. Gdybym mogła cofnąć czas zdecydowałabym się na dziecko już po studiach. Nie chodzi nawet o \"szaleństwa\" co o trudność w pogodzeniu dziecka z nauką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dorota jestes najlepszym przykładem na to o czym tu piszemy trzebabyło starac sie kilka lat temu zapewniam cie ze nie miałabys problemu majac22 albo 23 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×