Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość guzik prawda

Zapanowała moda na pozne macierzynstwo

Polecane posty

\"byłam ale teraz wiem ze to strata czasu I tak nie pracuje bo nie musze Maz ma firme a ja opływam w luksusy Maz ma srednie wykształcenie i w czasie gdy ja kułam po nocach on choc sie mogł wyspac\" ten wpis guzik prawdy tłumaczy wszystko . dziewczyna ma najwidoczniej poczucie że sama w życiu nic nie osiągnęła, nie wykorzystała nawet szancy jaką daje wyższe wykształcenie. ma poczucie niższości wobec męża o którego jest całkowicie uzależniona. i o zgrozo ten mąż ma niższe wykształcenie od niej a wygląda na to że jest jej panem i władcą. bo tak jest skoro kobieta nie pracuje. teraz próbuje więc wmówić sobie i innym że jest ok i że tak trzeba i że w ogóle jej opłakana sytuacja jest jej największym osiągnięciem życiowym mnie osobiście guzik obchodzi czy kobieta ma dziecko w wieku 20 czy 35 lat. stawiam tylko jeden warunek - musi to być ciąża świadoma i chciana. bo jak czasami widzę jak takie wpadnięte nastolatki spuszczają swojemu dziecku łomot na środku ulicy bo to płacze to mam ochotę podejść i zdzielić taką dupencję w łeb. Mimo że za dziećmi generalnie nie przepadam. Ps. moja mama urodziła mnie w wieku 38 lat jako jedyne dziecko. Wiesz czemu? Bo rodzice starali się o mnie przez 15 lat!!! Nigdy nie miałam powodów by narzekać, moi rodzice są cudowni. Zapewnili mi odpowiednie warunki materialne i psychologiczne. obydwoje pracowali więc nie miałam matki kocmołucha i utrzymanki. Więc zanim zaczniesz pisać o staruchach i babciach na wywiadówkach to się dwa razy zastanów głupia smarkulo. Nie każdy jest tak płodny jak ty i nie każdy ma ambicje wisieć na utrzymaniu męża i "opływać w luksusy" - uważaj żeby mężuś nie zakręcił ci kurka, bo nawet na waciki ci nie starczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
według mnie odpowiedni wiek na dziecko jest wtedy, gdy jestes na to gotowa i masz mozliwosci aby zapewnic swojemu dziecku godne zycie. nie mozna polegac tylko na pracujacym mezu, bo w zyciu bywa roznie. Kolezanki maz zmarl nagle w wieku 28 lat ona miala 24 lata i roczne diecko. Nie pracowala, zostala sama z dzieckiem i z renta 600 zł na dziecko. I Jak przezyc za taka kasa, ja nie jest z tych co cale zycie lataja po opiekach spolecznych i zebrza o zasilki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ratmahata
a ja nie wiem co o tym myslec..wczoraj skonczylam 25 lat i zazdroszcze kolezankom które maja juz dzieciaczki sama bym chciala ale koncze jeszcze studia i nie mam pewnej pracy podobnie jak moj facet ogolnie jest ciezko wiec nie ma co sie porywac z motyka na slonce, czasem sobie mysle ze wolalabym wpadke w wieku powiedzmy 20-23 lat wtedy nie bylo by wyjscia i poradzilabym sobie jak moje kolezanki a tak to ciezko sie swiadomie zdecydowac z takimi perspektywami, ze nie bedzie co do gara wlozyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja skonczylam studia, mam prace, kupiliśmy mieszkanie, pobralismy się. Mam 27 lat i jestem w 2 miesiącu ciązy. Po kolei i świadomie podejmowałam każda decyzję, te ważniejsze razem z mężem. Dobrze mi w takim układzie, tego chciałam. A to czy ktoś uwaza, że za długo czekałam z podjęciem decyzji o dziecku czy moze tez za wczesnie sie wkopuje wpieluchy, mam gdzieś. Moje zycie, moja decyzja i to mi ma byc dobrze a nie jakims sfrustrowanym krytykantkom!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobieta, która skończyła 28 rok życia, w pewnym sensie powinna być gotowa na macierzyństwo, bo to już najwyższy czas, ale po co ma decydować się na dziecko, skoro nie odczuwa potrzeby jego posiadania? Ma się zmusić do macierzyństwa?-bez sensu. Decydując się na macierzyństwo, powinniśmy być świadome swojej decyzji. W jednych kobietach chęć posiadania dziecka budzi się w bardzo młodym wieku, a u drugich ten proces wlecze się w nieskończoność. Ja odczułam chęć posiadania dziecka, kiedy skończyłam 28 lat. Momentalnie zdecydowałam się na ciążę, zaszłam w nią od razu i urodziłam zdrową córeczkę. Kiedy miałam 23 lata twierdziłam, że w ogóle nie chce mieć dzieci, potem chciałam, ale wolałam się najpierw dorobić. Jeśli zdecydujemy się na drugie dziecko, urodzę je dopiero wtedy, kiedy wybudujemy nasz upragniony dom, a będę miała wtedy 33 lata, czyli według co niektórych będę chodzącą mogiłą:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lifesgood
idiotka ta co zalozyla ten topik... dziecko wybacz, ale dlaczego starsze obiety nie mogą miec wg ciebie dzieci??? przeszkadza ci??? to wypierdzielaj na pustynie... w czym to niby mlodsze są lepsze od starszych?? ja mam 19 lat ale dziecko zamierzamm urodzic nie wczesniej niz przed 30-stka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do autorki topiku----> gówno wiesz o zyciu moja droga, wiesz tyle ile zjesz, nie chce mi się nawet komentowac twoich wywodów, bo niepotrzebnie sie tylko zdenerwuję, po co takie flądry w ogóle tu włażą na to forum? Nie zawsze mozna miec dziecko na kiwniecie palca, ja akurat od 3 lat staram sie o dziecko, jestem po 30-tce i według ciebie będę gorsza matką czy co? Puknij sie w czółko zanim cos palniesz głupiego, a macierzyństwo owszem odmładza, nawet jak sie rodzi po 30-tce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
yola nie bedziesz gorszą matka ale matka u ktorej mozliwosc powikłan w ciazy jest wyzsza niz u młodych mam myslisz ze jak urodzisz po 30 to tak cie odmłodzi ze znow bedziesz miec 20 lat?Taki tekst mowi sie własnie podstarzałym mamusiom aby dodac im otuchy A wierzysz w garbate aniołki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba nie wiecie co piszecie
do guzik prawda: a ty wierzysz w dzieci z zespolem downa u matek 20-stoparoletnich? bo takie tez sie zdarzaja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
jasne ze sie zdarzaja ale jakby z wiekiem toche czesciej no nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba nie wiecie co piszecie
statystycznie tylko co 3 (!!) dziecko z zespolem downa zostaje urodzone przez matke majaca wiecej niz 32 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja mama urodziła mnie mając 30 lat, urodziłam się zdrowa. Moją siostrę mama urodziła mając 33 lata, także w tym przypadku dziecko urodziło się zdrowe. Obie dostałyśmy po 10 punktów w skali Apgar, poród przebiegał bez zakłóceń (SN). Mama bez problemów karmiła nas piersią. Moja 20-letnia koleżanka urodziła dziecko z dziecięcym porażeniem mózgowym, w stopniu bardzo zaawansowanym. Takich przykładów mam jeszcze więcej. Nie nakłaniam nikogo do późnego macierzyństwa, ale niestety chore dziecko może się każdemu przytrafić. Wyglądam zza okna i macha do mnie mój 8-letni sąsiad. Matka urodziła chłopca mając 50 lat! Dziecko jest całkowicie zdrowe na ciele, jak i na umyśle. W miejscu, w którym mieszkam przykładów późnego macierzyństwa są tysiące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ona
przeraziam sie czytajac tu niektore wypowiedzi.Ludzie!!!!!jest XXI wiek,dla mnie urodzenie dziecka w wieku 20-26lat to zbyt wczesnie,czepiacie sie kobiet po 30-tce,a wg.mnie to najbardziej odpowiedni wiek!!!!!znam duzo kobiet po 30 i 35 roku zycia ktore urodzily w tym wieku i maja sie super!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!to zalezy od podejscia kazdej indywidualnie!!!!!ja tam nie spiesze sie z ta decyzja,nie mam jeszcze 30,ale korzystam z zycia,jezdze po swiecie,robie kariere...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wcale i
kompletnie nie rozumiem autorki. Jest bez sensu. Po pierwsze niech sobie uzmysłowi że wiek 30 lat też ją czeka i ciekawe co by wtedy zrobiła gdyby ktoś ją ochrzcił mianem podstarzałej dewotki. Po drugie ja na przykład nie mogę mieć teraz dziecka, bo niedawno wyszłam za mąż, przez co zostałam zwolniona z pracy z obawy o to, że zajdę w ciążę. I co? wcześniej nie mogłam, bo każdy ma jakieś swoje historie. I przez to ja mam się czuć podstarzała?????? Życie się dopiero zaczyna na dobre rozkręca, a tu jakieś "guzik prawdy" będą mi mówić, co ja powinnam, a co nie 😠 Wiek średni zaczyna się dobrze po 40. Jak faceci mają kryzys wieku średniego to mają go właśnie po 40. Niedouczona jakaś 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Łeee...
A jak kobieta zajdzie w nieplanowaną ciążę w wieku 35 lat, to ma ją usunąć, bo zdaniem niektórych jest za stara na macierzyństwo??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta babcia
Przecież autorka was nie atakuje.Zastanawia sie tylko dlaczego tak jest.Zauważyłam,ze to dojrzałe mamy atakują wczesne macierzyństwo,każdy ma prawo decydowac o sobie.Nie jestem zwolenniczką nastoletnich matek,ale ciąża w wieku 20 lat ma swoje zalety. Ja urodziłam dziecko na poczatku studiów/mieszkało z nami w akademiku/,gdy skończyliśmy mała miała 5 lat i poszła do przedszkola,wcześniej wychowywalismy ją sami/ustawialiśmy zajęcia na zmiane-byliśmy na róznych uczelniach/. Uważam,ze to była świetna decyzja.Po studiach poszlismy do pracy i nie musiałam sie martwić urlopem macierzyńskim itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Boże, laski czystajcie ze zrozumieniem! Nikt nie mówi, że po 30 będziecie zgrzybiałe albo na pewno downa urodzicie. Temat jest, że zapanowała moda na późne macierzyństwo. Bo zapanowała. A macierzyństwo po 35 roku życia jest późne. Wg lekarzy. Bo organizm się gwałtownie starzeje. Przynajmniej w funkcjach rozrodczych. I taka jest prawda. Tylko właśnie niektóre nie chcą tego przyjąć do wiadomości. Nie chcą uwierzyć, że nazwa młoda matka ich już nie dotyczy. Bo młoda matka to młoda matka, jak sama nazwa wskazuje. Tak jak śmiesznie brzmi panna młoda koło 40. Jaka ona młoda? :D:D:D Tylko z nazwy. I nie chodzi o to, jak się kto czuje. Można sobie dużo rzeczy wmawiać dla lepszego samopoczucia. Ale młodość to młodość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja pani ginekolog zaszła w drugą ciążę w wieku 38 lat i to przez invitro. Wygląda świetnie, dzieciaczek zdrowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta babcia
coś jeszcze.Próbowałam zajść w ciąże w wieku 30 lat/byłam już ustawiona zawodowo/ i nie udało się już ,miałam dwa poronienia i już później nie mogłam zajść w ciązę.Mam jedynaczkę,wiec tym bardziej sie cieszę ze swojej decyzji o wczesnym macierzyństwie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysle...
ze to nie moda ale realia sie zmieniaja. moja mama urodzila mnie w 1976 roku w wieku 29 lat. nie mogla wczesniej. i byla najstarsza kobieta na porodowce! ale i zycie bylo inne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta babcia
do myśle Rzeczywiscie jest inaczej,trudniej znaleźć prace,to na pewno,ale teraz młodzi ludzi mają wieksze wymagania zyciowe,wiecej potrzebują dla osiagniecia satysfakcji finansowej. Ja decydując sie na dziecko nie miałam mieszkania,bo nie było szans najmniejszych.Całe wakacje pracowałam ja lub mąż za granicą i zbieraliśmy . Moja córka też zdecydowała sie na dziecko na studiach,mała ma 2 lata,a ona jest na III roku,jak skończy bedzie mogła swobodnie isć do pracy i nie musi sie martwic kiedy zajsć w ciąze,zeby nie stracic stanowiska .Uważam,ze w dzisiejszych czasach to też plus

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chciałam się dorobić
Wiem, że rzeczy materialne są mało istotne, ale nie ukrywam, że chciałam kupić dziecku wszystko to co najlepsze. Kiedy miałam 25 lat i szukałam mojej pierwszej pracy nie byłoby mnie stać na chodzenie po firmowych sklepach i wybieranie kolorowych ciuszków dla dziecka, wózek pewnie kupiłabym duży i ciężki, o Mutsy mogłabym tylko pomarzyć. Byłoby mi zwyczajnie przykro, że inni cieszą się z macierzyństwa, kupują wyprawkę, a ja cieszę się z macierzyństwa, a rzeczy dostaję po znajomych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
a czy pani ginekolog jest wyrocznią,bogiem???? czy to oznacza ze ona miała racje zachodzac w ciaze tak pozno??????? nie!!!!!!! ona miała problemy z zajsciem w ciaze najwidoczniej szybko sie obudziła!!!!!! No własnie. wszystkie starsze mamusie krytykuja młode mamy ale sobie nie pozwalaja nic powiedziec jak to jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
net-ar, ale zauważ, że jak przychodzi co do czego, to zazwyczaj te młode mamy wyzywają te starsze. Nie wiadomo dlaczego, ale właśnie tak jest. Autorka również najechała na mamy po 30-stce, więc nie dziw się, że każdy broni się jak może. Ja do młodych Mam, absolutnie nic nie mam, ani ich nie potępiam, ani nie pochwalam, jest mi to obojętne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta babcia
do chciałam sie dorobić Moje dziecko miało tez wszystko:).Pisałam,ze pracowaliśmy za granica w wakacje/,wszystko przywoziłam dla małej,zawsze była dobrze ubrana,wózek to zakup jednorazowy wiec tez nie jest to jakis gigantyczny wydatek.Moja córka bardzo dobrze wspomina dzieciństwo i teraz tez ją cieszy,ze mała ma młodą babcię,która moze jeszcze z nia poszaleć. Ja jestem dzieckiem starszych rodziców i jakos nigdy z tego nie byłam zadowolona,miałam wszystko /materialnie/,ale róznica pokoleniowa ,szkoda mówić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głos faceta z sopotu
że niby babki po 30 robią sobie dzieciaka bo to modne?? tak jak buciki od manolo czy sukienka od prady? co za głupie gadanie.. kobieta "robi" sobie dziecko, kiedy jest na to gotowa i czuje taką potrzebę! dziecko to wg autorki jakiś gadżecik, szkoda słów ja z moją żoną jesteśmy razem 10 lat, niedawno urodził nam się synek, żona ma 34 lata, wcześniej dzieci nie mieliśmy bo co innego było na ten czas naszym życiowym priorytetem! żona po ciązy jeszcze bardziej wypiękniała i wygląda młodziej niż kiedykolwiek- planowane macierzyństwo odmładza! (nie licząc pierwszych dwóch miesięcy- po nieprzespanych nockach;)) oszaleliśmy na punkcie naszego dziecka, dajemy mu całą naszą miłość ale nie zaszkodzi podarować mu coś więcej w sensie materialnym- to coś, czego nie moglibyśmy mu dać mając lat 20! za 3 lata będziemy starać się o rodzeństwo dla niego!! ja będę już po 40 ale jakie to ma znaczenie? wyglądam i czuję się świetnie a synek sprawił, że świat jest jeszcze piękniejszy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta babcia
do faceta z sopotu Przepraszam,a czego nie mozesz dać dziecku mając 20lat,a masz to teraz z wieku prawie 40?tak z ciekawosci pytam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak bo w tych czasach
najwazniejsze zeby wypakowac na dziecko jak najwiecej kasy. Nie liczy sie milosc tylko to zeby mialo najdrozszy na rynku wozek, lozeczko, rzeczy, zabawki itp. Najdrozszy= najlepszy???? Najlepsze co dziecko moze od nas dostac to milosc i okazywanie mu tego. Niemowlak ma w dupie, za przeproszeniem, czy zabawka kosztowala 1000 czy 10 zl, ma dla niego najwieksza wartosc wtedy kiedy moze sie nia bawic spedzajac czas z nami przy okazji. Wiec czego, przepraszam, nie mozna dac dziecku bedac mama w mlodym wieku???? Kasy ktorej mozna sie dorobic majac 30 lat? Nie mam nic przeciwko mamom po 30-tce. Osobiscie nie zdecydowalabym sie na dziecko po 35 roku zycia, ale to sprawa indywidualna. Nie mowcie ze dziewczyna 20+... jest za mloda na macierzynstwo!!! Kasa to nie wszystko kobiety!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta z kasą
do tak bo w tych czasach:) własnie o to mi chodziło:),ale jakos facert z sopotu juz sie nie odzywa,chyba sie zastanawia nad argumentami;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×