Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kopytkowa

facet pozwala płacić pannie na randce! co myslicie o takim gatunku?

Polecane posty

no to piekny obraz randki sie szykuje.... michal 18 a co ty myslisz ze kobieta to dziwka za obiad jest??? zalosne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Michał18 - to może lepiej skorzystaj z agencji ... albo prosto do burdelu, przynajmniej zapłacisz za to czego oczekujesz :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Michał18
Znalazły się świetoszki :o Ciekawe, czy wy po kolacji grzecznie rozchodzicie się do domów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na pewno nie wskoczyłabym do łóżka facetowi tylko dlatego, że okazał się tak wspaniałomyślny i zapłacił za moją kolację.... to się nazywa kurestwo... jesli to cię interesuje, to tak jak mówiłam polecam burdel, zapłacisz i dostaniesz to czego oczekujesz i nie będziesz musiała drżeć cały wieczór czy kalacja \"się opłacała\" :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
michal18 a ty lepiej wracaj uwaznie na lekcje informatyki, bo inaczej za kilka lat nie bedzie ciebie stac na randki:P:P:P:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem żadna z wypowiadających się tutaj dziewczyn, nie jest materialistką, po prostu mają pecha i trafiają na wyjątkowych skąpców. Wieki temu przyjęło się, że to mężczyzna płaci. Jeśli dziewczyna nie płaci za siebie, nawet nie proponuje, że zapłaci połowę, to przecież zawsze można z nią zerwać. Faceci! Nie podoba Wam się to, że idąc do kina musicie kupować 2 bilety? To zaproście do kina mamę, ona na pewno zapłaci za siebie i za synusia.:P Poza tym jeśli facet mówi: \"Może gdzieś wyskoczymy\", \"spotkasz się ze mną wieczorem\", \"umówisz się ze mną\"???- To ja rozumiem to jako zaproszenie. Przecież gdyby nie chciał mnie zaprosić na kawę, czy lody, to by mi tego nie proponował, prawda?? Proponujecie dziewczynom randki, latacie za nimi tygodniami z probą o spotkanie, to chociaż zachowujcie się jak na mężczyzn przystało. Przecież to nie dziewczyna za wami chodzi, to nie ona namawia na spotkanie i gdybyście jej tego nie zaproponowali, pewnie sama nie odważyłaby się o to poprosić. Jeśli nie macie pieniędzy na restaurację czy kino, to zaproście dziewczynę do parku, na spacer, albo na herbatę do domu, ale nie róbcie numerów w stylu: kupiłem bilet dla siebie, wchodzę na salę, a dziewczyna stoi przy kasie, bo myślała, że facet ją zaprosi i nie wzięła kasy:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Michał18
eh, kazda z was juz podczas kolacji mysli, czy bedzie bzykanko, a tutaj udaja nie wiadomo kogo. Szkoda slow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
michal18 jakis ty ograniczony... naprawde slonko wracaj do nauki, bo malo wiesz o kobietach. kobiety to nie dupy ze szparkami. to nie kominy do przeczyszczenia. do dowcipne osoby, blyskotliwe i zabawne, ktorym o wiele czesciej zalezy na przytuleniu i milej rozmowie niz na rznieciu. ale zeby to zrozumiec trzeba byc kobieta, albo mezczyzna - nie pryszczatym szczeniakiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Michał18
tak, teraz mnie obrazaj 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z szanującą się dziewczyną, trzeba najpier pochodzić (często nawet kilka lat), zanim pójdzie z Tobą do łóżka. Jeśli chcesz po kolacji iść do łóżka, to zaproś do restauracji prostytutkę, jak ją dobrze nakarmisz, to może nie weźmie zapłaty po upojnej nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie sprawa jest prosta.Ja zapraszam,ja płacę i w życiu nie pozwoliłbym na to żeby to kobieta płaciła,a jeśli nie mam kasy,to nie zapraszam. W innych przypadkach to ,że płaci kobieta jest dopuszczalne tylko,że jeśli płaci kobieta ja zawsze się czuję nieswojo.Ale to moja opinia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość F43
***Oliwia*** - a co jesli tylko facet wychodzi z inicjatywą spotkania, a kobieta tylko czeka za zaproszenie? Zawsze mam za nią placic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Michał18
"trzeba najpier pochodzić (często nawet kilka lat)" kilka lat? pfff, bede czekal kilka lat, zeby sie dowiedziec, ze ona lubie sie kochac raz w miesiacu. Wole normalne. xyzed - a ty plac dalej. Dziewczyna ma cie za losia, ktory tylko potrzebny jest dla kasy. Potem do pracy nie pojdzie bo po co , skoro ma faceta, ktory wszysktko jej funduje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Michał18
nie mam przerwy, nie chodze juz do szkoly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Michał18 ty to młody śpik chyba jesteś :) A ja bardzo dobrze wiem kiedy zapraszać i kiedy płacić bo za stary wróbel jestem żeby się dać naciągać na kasę :) Co ty myślisz,że ja z tego nic nie mam? :) Forsa jest po to żeby ją wydawać,a że pomaga w realizacji przyjemności to już inna bajka.Przy wydawaniu forsy trzeba ruszać głową.Forsa szczęścia nie daje ale się przydaje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Facet z MEGA wyobraznia . . .
Czytam te posty i poprostu niedowierzam ... Zarabiam stosunkowo sporo jak na swoj wiek i nie ma absoltunie zadnego znaczenia pod wzgledem finansowym jak dla mnie czy bede placic za swoja dziewczyne ( za wakcje , kolacje , kina , puby) . Natomiast jesli dziewczyna chce placic sama za siebie to ma u mnie wielkiego plusa bo zostala dobrze wychowana i wiem ze taka osoba nie jest ze mna dla tego ze cos dla niej kupuje ... Teraz odezwie sie 100 osob i zacznie pisac ze jestem skapcem ... Naprawde wcale tak nie jest i jesli dziewczyna placic za siebie to tylko zyskuje w moich oczach. kaska_n -> Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
srali grali - no co Ty Michał18 do burdelu? :D Chłopaczek nie wiedziałby co ma robić i usiadłby na pępek i płakał :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katarzynka rz
A ja zostałam zaproszona ostatnio na randkę. Stoimy w kolejce w kinie i nagle padają słowa "ale ... hmm... nie wiem jak to powiedzieć, ale chyba to wygląda tak, że ... hmmm... każdy płaci za siebie, co?" :D Sądziłam, że żartuje, ale okazało się, że nie. Powiedziałam, że jednak nie ma ochoty na kino, bo zle sie czuję. Absolutnie nie chodzilo o to, że mnie nie stać na bilet, ale straciłam ochotę na randkowanie z tym panem. Jeszcze udało mu się wyciągnąc mnie na kawę, i łaskawie zapłacił, ale ja musiałam dać napiwek !!! :D Mówię Wam - żenada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
F43, ale 100% pewności, że ona tylko czeka aż ją zaprosisz nie masz. Gdyby jej bardzo zależało, na pewno sama gdzieś by Cię zaprosiła. Nawet sobie nie wyobrażasz do czego zdolne są kobiety, kiedy zależy im na mężczyźnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katarzynka rz
Ale na koniec zaprosiłam go na lody, wiecie jakie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żartobliwie
Michał18, na Ciebie to już tylko powinna zerknąć iskiereczka z popielnika, o ile wiesz o czym piszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katarzynka rz
Kretyński podszyw !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Facet z MEGA wyobraznia . . .
Szanujace sie dziewczyny jesli maja mozliwosc powinny przynajmniej na 1 randce placic same za siebie ... Takie moje zdanie na ten temat ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Michał18
Nie wiem, o czym piszesz. Wytlumacz. Chociaz pewnie napiszesz, ze jestem zbyt glupi, albo zbyt mlody, zeby to zrozumiec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myslę, że pytanie zostało źle postawione. bo jak dziewczyna chce płacić za siebie, to niech się potem nie dziwi, ze chłopak powie, ok, jak chcesz to płać. inna sprawa kiedy została zaproszona, a potem postawiona przed faktem dokonanym - o czym była już ytu mowa. a cała dyskusja jest trochę na poziomie przedszkolaków. zapłące za kolacje, to bedzie bzykanko, itp... tak to jest, że na początku znajomości, kiedy chłopak ugania się za dziwczyną (a tak zawszyczaj jest) i zaprasza ją gdzieś, to oczywiste, że powinien zapłącić. chyba, że dziewczyna chce płacić sama za siebie. ale jesli mówimy już o powazniejszym związku, to chyba mozna zrobić wspólną kasę, albo porozmawiać o wspólnych finansach, bo przecież w grę nie wchodzi tylko rachunek w restauracji, ale wpólne wypady, zakupy, itp. każdy daje tyle ile może. dla mnie kuriozum, może jak idę z mężem na obiad, to też powinnam zamówić stosownie do swoich zarobków, tzn jak on zarabia dwa razy tyle co ja, to jemu wolno zamówić cielęcinę,a mnie co najwyżej pierogi... żeby było sprawiedliwie...:O bo powinnam zapłacić za siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×