Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Aniełek

Za jaką drobnostkę On od początku nie miał u Ciebie szans!

Polecane posty

Gość Aniełek
:) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PIERD
! jest najlepszy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! swietny musiał byc ten koleś!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a.j.
jeden facet gdy się poznaliśmy, wyglądał normalnie, na randkę jednak przyszedł spóźniony i sugerował mi że miałam smutną minę bo się martwiłam że nie przyjdzie (!), a na szyi miał złoty łańcuch, aha, nie miał absolutnie nic do powiedzenia gdy zapytałam go o zainteresowania, w końcu rzucił że interesuje go geografia (tak ogólnie ?!!) i już nie umiał rozwinąć tematu temu panu podziękowałam skracając spotkanie maksymalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
- powiedział \"poszłem\" - chciał mnie poderwać na cmentarz - zrobił 3 błędy ort. w sms-ie - stukał sztućcami o talerz etc. Niektórzy faceci są beznadziejni... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolobrygidka
z tego co pamiętam to poszczególni nie miali szans za: - na pierwszym spotkaniu cały czas był w obrzydliwych okularach przeciwsłonecznych - stwierdził "to chodźmy do makdonalda" i cały czas żarł - miał bluze z napisem "PONY" :D - za długie paznokcie - opowiadał o swoich chorobach typu krosty na plecach :O - zasugerował, że się masturbuje - miał loczki na grzywce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monia_mała
Mężczyzna nr 1. Po pierwszym spotkaniu wysłał smsa:"Masz moje serce jak na dłoni,możesz zrobić z nim co zechcesz" A potem 32 nieodebrane połączenia od niego.Chciał zapytać,czy sms doszedł,bo mu nie odpisałam zaraz po otrzymaniu :| Mężczyzna nr 2.Pierwszy i zarazem ostatni spacer.Rozmowa o wszystki i o niczym.Zatkało mnie jak powiedział,że nie jada na mieście,bo nie ma gdzie potem umyć zębów :D Mężczyzna nr 3. Wybraliśmy się drugi raz na rowery.Pech chciał że pękła mu troche opona.Zatrzymaliśmy się żeby sprawdzić,czy da rade dojechać do domu,a ten ze złości rzucił rower do rowu,okropnie przy tym przeklinając :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniełek
Nie jestem panią Magdaleną. Myslałam, że to tylko w mojej głowie taki pomysł. Z tego co pobieznie przeczytałam, jednak troszkę inne rzeczy tam popisano. Piszcie dalej! Nie przejmujecie się! Przecież temat może się powtórzyć, nikt nie jest jasnowidzem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Aniełka
A panią Joanną jesteś? Albo panią Katarzyną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniełek
Też nie:) 🖐️ A tak na marginesie, artykuł jest z 1.01, a mój topik zaczął się 22 grudnia, więc kto wie, czy pania Mgdalena Trwaińska nie zaczerpnęła pomysłu właśnie z tego topiku. No po prostu "ukradła pomysł".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zszokowana sobą
- zona... no okazało się, że miał... - pazury- brudne i za długie - niepoprawna polszczyzna (mam fioła na tym punkcjie) - ciągłe wiszenie na komórce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rybka22ipół
ja nie znosze jak facet: - pluje flegmą - chodzi w brudnym, poplamionym ubraniu - przychodzi do mnie nieogolony - niektorzy faceci mają strasznie ostry "zapach" potu :o bleh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość llllllllllllllllllllllll55
obgryzione paznokcie!!! fuuuuuuuuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nienawidze jak faceci bekaja!!No nie moge poprostu :/ moje ex kilka razy sie zdarzyło,ze bekał mi w twarz ,wiem,ze tego nie chciał,ze mu sie \"wymsknęło\" ale raz sie wkurzyłam i mu prosto wypaliłam:Mozesz mi nie bekac w twarz! I nie lubie tez jak noszą podkoszulki!Takie białe co zakłądają pod normalnego T-shirta :/ Mój ez dubał sobie w zebąch przy mnie o fuu :/ kurcze czy oni nie wiedzą,ze to jest obrzydliwe!!! A teraz najlepsze!:D Ide do kibelka mojego faceta(mieszkał sam) a tam resztki gówna na sedesie...(i nie było tego mało...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja tez cos mam
na pierwszym spotkaniu facet probowal mnie upic ( ale sie przeliczyl ),mial okropny krzykliwy glos, koszmarne biale buty z jakiejs siateczki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
umowilam sie kiedys z kolesiem w mojej miescinie, randka typowo w ciemno bo poznany przez neta,koles nie dosc ze zęby trójki mial jak wampir (na dziąśle powyzej tych swoich wlasciwych) to jeszcze jak siedzielismy sobie w sloneczku na rynku ptak go obsrał, a feeeeeeeeeeeeeeeeee.... to byl koniec :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie przejdą
obcisłe spodnie (bueee) koszula w gaciach (łooobciach) keta na szyi (heeeeeeelp!!) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka prawda
Co to "ket"? pytam powaznie, nie zaczailam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
-upił sie i rzucal śmietnikiem (nie wiem moze chcial byc smieszny) chcial ze mna byc a ja nie, w dodatku chamski - bekał i okropnie plul co chwile, fajny chlopak ale co za nawyki.... wstydzilam sie w towarzystwie. W dodtaku losno krzyczal eeeeeeeeeeeeeeee do mnie, no comment:/ - mój byly niedoszly - nigdy nie bylismy razem - widzialam sie z nim kilkanascie dni pod rzad- codziennie ta sama bluza, spodnie i bluzka, odpychalo mnie to...... niby fajny chlopak no ale bez przesady:/ a jak zaczelam czuc do niego \"coś\" to zobaczylam go pod sklepem okropnie pijanego, mial na sobie okropne skorzane robocze buty, jakies obcisle robocze spodnie i zolta koszulka, byl kompletnie pijany i nie chcialam z nim gadac, wtedy krzyknal \"bo co, bo jestem brzydko ubrany\" powiedzialam ze nie o to chodzi, przeciez pracowal, ale byla 18 godzina - lato- a on nawalony, nie chcialo mi sie z nim gadac, powiedzial \"licze do 3 i tu jestes\" wiedzialam ze nigdy z nim nie bede! beznadziejny facet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
-z jednym sie spotykalam - jego fryzura - taka grzywka jak na walki by krecil, fajny chlopak ale tak smiesznie to wygladalo, i kurtka taka wielka, pomaranczowa, prawie po kolana;) i krzywe zeby...uch...... - jeden bez zeba...... i to bez jedynki! dodam ze to byly przypadkowe spotkania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LMFAO
"A ja pamiętam wieczorny miły spacer we dwoje i nagle zauważyłam ślimaczka który "maszerował" po chodniku (jesteś miłośniczką wszelkich stworzeń) On o tym wiedział, podniósł go z tegoż chodnika i rzucił jak piłkę mówiąc "Zobaczymy, czy potrafi latać" - to był dla nas początek końca, znienawidziłam go za to!!!"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LMFAO - kolejna
"z bliska wystawał mu włosek z nosa odechciało mi sie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LMFAO
musze w imieniu mezczyzn napisac kilka ripost bo nie moge jak na to patrze :D francetta - ty na pewno pachniesz wszedzie i zawsze :D ilidkddu "wystawaly mu wlosy pod szyja z koszulki bleeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee" - straaaaaaszne ///////// "wąsy - bleeeee..." - przeciez zgolic nie mozna "alaala---- umowilismy na "biegana randke" tzn na biegi po lesie, biegniemy biegniemy sobie, pod koniec biegow (bieglismy sami w lesie) w pewnym momencie uslyszalam glośny wyraźny PIERD !!! myslalam ze padne nie wiedzialam czy sie smiac czy udawac ze nic sie nie stalo a on zaczal udawac ze kaszle (chyba chcial abym pomyslala ze sie nie smierdzial tylko wydawal takie odglosy gardlem) i powiedzial text " chyba mi jakis zuczek do gardla wpadl" ;> to byl nasz ostatni bieg" ale wy macie poprzeczki wysoko postawione, facet pierdnac w lesie nawet nie moze :DDDD eee22 "innym razem na włosku w uchu przyklejony jakiś paproch" - tez lekka przesada. A jak mu zwrocic uwage - normalnie!! Nie umrzemy jak sie nam powie o czyms takim. Zreszta ja moge mowic tylko o sobie. Kto wie, moze rzeczywiscie na jakies swinie chowane w chlewie trafiacie, ale to juz nie moj problem :D "miał grubą dolną wargę" - to mnie rozwalilo :D Ja tez mam grubsza i co? Jakie faszystki... *Mania* "to jeszcze jak siedzielismy sobie w sloneczku na rynku ptak go obsrał" - faceta ptak osrał - nie jego wina, ale co tam :D no i jeszcze to: "-z jednym sie spotykalam - jego fryzura - taka grzywka jak na walki by krecil, fajny chlopak ale tak smiesznie to wygladalo, i kurtka taka wielka, pomaranczowa, prawie po kolana i krzywe zeby...uch......" Ty na pewno masz równy zgryz, fryzurka top trendy, nie? :D Wychodzi, że jak ktoś nie urodził sie doskonały, a nikt taki się nie rodzi to nie zasługuje na was. oj baby baby Reszta w miare sensowna to sie nie czepiam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja powiem tak: Ja z moim chlopakiem jestem od 3 lat (prawie:)) i: - czasem pierdnie - rzecz ludzka, bo przeciez zadnych zawodow tego typu nie robimy :) - kiedys mial paprocha w uchu - po prostu mu o tym powiedzialam (jak dla mnei zwykly drobiazg) Przyznam ze takie wrazenia po pierwszych spotkaniach moga byc decydujace jezeli ktos po prostu do na snie pasuje! Moj Fatalny \"kolega\": Randka w ciemno! Chlopak byl o 10 cm niższy i miał piskliwy głos! Dodam że miał około 23 lat a ja do tego nieświadomie przyszłamw butach na dosyć wysokim obceasie :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LMFAO
"A ja powiem tak: Ja z moim chlopakiem jestem od 3 lat (prawie i: - czasem pierdnie - rzecz ludzka, bo przeciez zadnych zawodow tego typu nie robimy - kiedys mial paprocha w uchu - po prostu mu o tym powiedzialam (jak dla mnei zwykly drobiazg)" Brawa, brawa dla tej pani - w końcu ktoś normalny. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniełek
Moi mili! Chodzi właśnie o to, ze czasem jest tak, ze ta bzdura decyduje, nie dlatego, ze jesteśmy puści, tylko dlatego, że po prostu nie pasujemy, a ta drobnostka to chyba jakoś to potęguje, sama nie wiem. Dodam, ze spotykłam się kiedyś z facetem, który drażnił mnie drobnostką (miał przegrodkę na nosie:)) i nic z tego nie wyszło. Nie dlatego, ze miał przegródkę oczywiście :D ale nie pasowaliśmy. Nie ma się co obrażać. Ale sztucznych skarpet nie noście. Błagam! 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LMFAO
Ja tam nawet nie wiem czy mam sztuczne czy nie - pewnie 99% populacji męskiej tak samo :D Każde chyba mają coś tam sztucznego, nie? o co chodzi w ogóle rany idę stąd ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała refleksja z wczoraj
Wczoraj umowilam sie z facetem pozananym na czacie, na zdjeciach strasznie mi sie spodobal, w realu okazal sie duzo nizszy(to jakas plaga facetow zawyzajacych sobie wzrost!), mogl sie zwyczajnie przyznac, a klamstwa nie znosze :-) Zaczelo sie od zaczepnych dogadywanek atakujacych, nie gadal ze mna normalnie tylko jakos tak jakby sie bronil(moze chcial w ten sposob ukryc zdenerwowanie, nie wiem)...no i zaczelo sie od tych napastujaco-molestujacych niby zarcikow, moze bedziemy sie calowac, jakies takie podstwksty na dziendobry blech... juz mialam ochote wiac, ale gdy zobaczylam to przerazenie w oczach dalam sie zaprosic na kawe, pozniej drugą, i znowu zaczl sie kleic, łapać mnie za reke, dziubku, sloneczko dzizas koles ktorego widze pierwszy raz w zyciu...PRZELICZYŁ SIE:-) A szkoda, bo sympatyczny ale maniery totalnego buraka...ehhh...:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosieenkkkka
-żartował z kumplem coś o gryzieniu sobie NAWZAJEM sutków-facet 25 lat(!) -przyznał sie ze brał narkotyki -głupota -chamstwo -brak zasad moralnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×