makijaż dla szarych oczu

dziewczyny, mam szaroniebieskie oczka, ale wolę jak widać je jako szare... maluję je ciemnoszarą kredką i czarnym tuszem, ale zastanawiam się, jakie cienie będą dla mnie :) wierzę, że wy mi pomożecie! :)

tez bym chciała wiedzieć ! :)

Jeśli chcesz podkreślić ich szarość, to nie obrysowuj ich szarymi kolorami... Musisz używać kolorów kontrastowych do szarego.

ja tez mam szare i maluje przydymionym różowym

kontrastowe kolory tzn. jakie? elisea - przydymiony róż to na cień, a jakiej kredki używasz?

doooo góry :D

Czy wy jak się malujecie to zwracacie uwagę np na kolor oczu. Bo ja to bardziej na to w jakiej kolorystyce jestem ubrana. Malujecie sie codziennie tak samo?

ja nie mam jeszcze tak rozbudowanej kosmtyczki ;) maluję tylko rzęsy i czasem podkreślę oczy kredką. od niedawna się maluję :)

dziewczynki a może mi doradzicie jak pomalować oczy ciemno zielone jesli mam czarna sukniekę na slywka?

na sylwka? z brokatem :D mocno i kolorowo ;) ja bym dodała jakiś kolorowy (np żółto zielony) akcent i takie cienie :D:D:D

ja mam lekką slabość do cieni do powiek. Ostatnio nawet zakupiłam czerwony cień Inglota, ale jeszcze nie mam pomyslu jak nim oczy pomalować. Generalnie cienie w każdym kolorze u mnie.

upppppppp

najczesciej wszelkie odcienie rozu (zimne) bo poza kolorem oczu pasuja do karnacji i wlosow wedlug mnie nie pasuja niebieskie, zielone (tzn mnie bo ja mam szaroniebieskie ale w ktoryms swietle ma przeblysk zieleni)

Słuchajcie dziewczyny.. Mam problem jeżeli do moich szaro niebieskich oczu użyje różu to wyglądam jak bym miala podbite oczy ;( .. Natomiast w jasnym niebieskim jest mi ładnie... chcialabym jeszcze znać jakieś ciekawe kolory .. Jestem brunetką , i mam ciemną karnacje ...

Hejka. Ja też jestem szarooka :) Od wielu lat maluję się wszystkimi możliwymi odcieniami fioletów, zimną delikatną zielenią i paletą biało-szaro-czarną. W niebieskim, niestety, wyglądam beznadziejnie...(bardzo blada buźka i kruczoczarne włosy). najbardziej zadowolona jestem z zestawu fioletowego(od lila do mocnej śliwki).

Ja raczej dobieram cień do ubrań i okazji... Na dzień radzę coś jasnego, rozświetlającego a na wieczorną randkę zadymione (chyba że ktoś nie lubi mocnego makijażu lub nie jest na tyle odważny by go włożyć).

A ja nie kombinuję z kolorami, tylko stawiam na...eye-lier;) Wolę podkreślić przede wszystkim kształt oka;) Poza tym taki makijaż wygląda naturalniej niż kolorowe cienie, a daje o niebo lepsze efekty wg. mnie... wiadomo, ze sztuka malowania kresek najłatwiejsza nie jest, ale to kwestia wprawy. A dla tych co nie maja cierpliwości pozostaje permanentny;) Osobiście uważam, że to dobra opcja i rozpatruję taką możliwość, żeby go zrobić....Ale to poczekam aż będę w Warszawie bo mają tam dobre studio - Instytut New Look, a w niezaufane miejsce bym nie poszła;)