Jak żyć po rozstaniu?

a sprawdziles ile jest km z pozka do wrocka?

:) Prawie 200

a jednak??? kurde

cos klamia w tym kalendarzu moim...chyba,ze podaja trase jadac pociagami ale czy to mozliwe???

Można jechać przez Szczecin, ale po co? ;)

Trzydziestolatku a co robisz w Sylwestra? ;)

ha ha

pewnie umówił się z malą kotką;(

oj nie... spokojna glowa jest do wziecia...chyba :D

Nie, spędzam go w domu, potem może pójdę do Rynku

...na balety? ;)

:o.....też powinnam coś zadziałać....chociaż jakąś depilację zrobić, żebym nie zostala zaskoczona...:o...znaczy khm...nigdy nic nie wiadomo...

nie wiem co sobie wydepilować skoro i tak nic nie widać? :o jak myślicie, warto coś depilować?

Warto zawsze depilować :) Nie na balety nie ide, raczej popatrzec jak ludzie witają nowy rok.

myślisz? Ale i tak nie widać a ja spędzę go samotnie jak na szanującą się starą pannę przystało ;)...

kamilka-.- a ty tez jestes z wroclawia?

Nie myl pojęć, co ma szanująca się stara panna z depilacją? ;) A skąd jesteś?

niestety nie :(

no szkoda bo juz moglaby sie wziac za swatanie...;D

Wawa, ale wiecie co..przypomnialo mi się, ze znajomi jedni dzis chyba się spotykają. Zaraz obczaję numery, i sprawdze moze mnie przyjmą bidną sierotę na Sylwka....lecę więc;) buziaczki .... Spodnie wlozyć czy spódnicę?

no prosze wawa, wrocek i poznan...coz za trojmiasto :D

Zdecydowanie Spódnicę :)

:P myślicie za na 21 zdążę? ;) dodam też, że jestem jeszcze w proszku ;)

raczej nie...

No tak, to moj 1 samotny sylwester. Nie wiem, czy chce mi sie gdzies isc.

powiem ci,ze mi tez nie chce sie nigdzie isc na sylwka jeszcze jakis miesiac temu mialam etam,ze spalam po 3 godziny dziennie, smialam sie i w ogle wariowac mi sie chcialo a teraz jakas non stop spiaca, przybita i smutna jestem, wiec nawet na sylwka nie chce mi sie szykowac ani nigdzie wylazic... a wy co robicie na sylwka idziecie gdzies czy w domu pzed tv???

Witajcie wszyscy, szczególnie trzydziestolatku W domciu spędzam sylwka. Na leczeniu ran po osobie którą się szaleńczo kocha, a która Cię nie chce. Boli , boli, boli.Każda chwila boli.Ale ja dopiero miesiąc po kopnięciu.Jeszcze się nie podniosłam. Pozdrawiam wszystkich cierpiących.

wy się puknijcie laski. Facet nawija makaron na uszy az milo a Wy A autora pozdrawiam i gratuluję pomysłowości.

u mnie tez mija miesiac po rozstaniu. Czuje sie fatalnie i mam doła. A zwłaszcza, ze dzis mielismy sobie powiedzieć TAK....:(