Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość TrzydziestolatekWrocław

Jak żyć po rozstaniu?

Polecane posty

Gość kasjopea24
U mnie ciezko, 7 lat to kawal czasu i mam wrazenie, ze zawsze bylismy razem, a tu nagle takie zerwanie pepowiny... Widze, ze tu wszyscy ekonomisci i finansjarze:). Ja zupelnie z innego swiata. Mieszkam tez daleko, bo w Trojmiescie. Strasznie mi ciezko i nie moge sie na niczym skupic....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala kotka
no szkoda,ze mieszkasz tak daleko bo moglibysmy zrobic takie grupowe spotaknie i od razu byloby nam razniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jest tu kto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala kotka
ja jestem a o co chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasjopea24
No wlasnie. Spotkanie byloby fajne.... Nie wiedzialam, ze to jest tak ciezko, to byla moja 1 milosc i nigdy wczesniej nie mialam "przyjemnosci"sie rozstawac. Ech......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala kotka
ja mialam ta przyjemnosc i to kilka razy ale dopiero w tym ostatnim sie zakochalam baaa kochalam go jak szalona i moglabym zrobic dla niego wszystko gdyby tylko poprosil...ale to juz przeszlosc i trzba wziac to jako kolejne doswiadczenie wyciagnac z tego wnioski i do przodu bo zycie ucieka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasjopea24
Wiem, wiem... Najpierw jednak trzeba to wszystko przezyc, przetrawic. Nie wiem ile to moze potrwac? U mnie to dopiero poczatek, bo cierpie od pazdziernika. Nie umiem tak po prostu cieszyc sie zyciem. Nie moge sie na niczym skupic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala kotka
oj jednym wystarczy miesiac innym rok to malo zalezy od czlowieka, osobowosci i podejscia do siebie,innych i zwiazkow! czas leczy rany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Misiabela
Kurcze,to wszystko jest podwójnie trudne jak są dzieci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala kotka
niestety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Misiabela
Jedynym pocieszeniem jest to,że jest nas więcej. Nie ma już znamiona rozwodnika czy rozwódki. Jakoś pod tym względem jest większa tolerancja. Chciaż z drugiej strony może teraz są takie czasy , że o rozwód jest łatwiej, to i rozstań więcej. Już nie ma "na dobre i na złe"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TrzydziestolatekWrocław
Dobry wieczór:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolombinka
o jaki uśmiechnięty :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolombinka
czesc :) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala kotka
powialo chlodem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasjopea24
Ja mam czasem wrazenie, ze oszaleje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala kotka
ja tez ale co to da? czasami czuje sie samotna, mam pelno roboty ale jakos brakuje mi chyba czulosci i bliskosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasjopea24
To przychodzi samo i nie mam na to wplywu. Takie uczucie bycia na granicy: zlosc, zniechecenie,przybicie,agresja,apatia mieszaja sie razem. Chcialabym, aby juz minelo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala kotka
minie ale trzeba czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milagggrosss
jest tu kto???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kłapcio
halo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość graza24
trzydzioestolatku z Wrocławia:) Nie łam sie ja rozstałam sie po 8 latach związku ślub był planowany mieszkalismy razem własnie urządzaliśmy mieszkanie na cacy pracowałam u niego wszystko razem ja w małżeństwie, nie spieszylisy sie ze słubem bo chodziłam na studnia dzienne, teraz skończyłam studia, on mnie zostawił zostałam bez pracy bez domu bez znajomych i szukam pomocy w necie i umawiam sie na randki ale powiem ci zszczerze miłosci chyba nie da sie znalezdz w necie, mój facet jak odchodził to powiedziął ze sie zakochał:( ze to co go łaczyło ze mna to to nie to i ze tak naprawde nigdy nie był mnie pewien( dowiedziałam sie po 8 latach)wiem w kim sie zakochał bo ja znałam , poznali sie nei dawno koleżanka ze szkoły angielskiego, mówił ze on tego też nie rozumie ale sie zakochał., wiec chyba tak w necie sie nie da chyba zycie przynosi miłosć. Jestem sama od 0,5 roku ale nie łąmie sie :) pracuje w beznadziejnej pracy na stacji benzynowej, spotykam sie z facetami, pisze ostatkiem sił prace mgr. bo nie udało mi sie jej dokończyc ze względow psychicznych, ale już jest lepiej:) nie szukaj nie czekaj tylko żyj kiedyś przyjdzie miłość, jedno jest pewne najpierw nalezy sie wyleczyć z starej miłosci bo nie ma co sebie i kogoś okłamywać, baw sie ( wiem ciezko, wiem też zę faceci przechodza to gorzej)Pozdrwiam ciepklutko i zycie dużó siły w nowym roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To prada, Trzydziestolatku, daj sobie czas. Nie szukaj teraz kobiety, bo jestes pelen negatywnych uczuc i mozesz sie nawet zauroczyc (na zasadzie,ze potrzebujesz milosci) i kogos zranic. Trzeba swoje odczekac, nawet pocierpiec i powoli wychodzic na prosta, nic na sile. Powodzenia! Bedzie dobrze, jetes mlody, jeszcze stworzysz szczesliwa rodzine, tylko daj sobie czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasjopea24
Gdzie wszyscy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasjopea24
Mi ciagle zle,aaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie za duzo ich
każde rozstanie boli... nieważne czy to był długi związek czy krótki... jesli sie kochało to boli ale z czasem ból minie... a byłych bedzie mozna wspominac z obojętnością.... nie poddawać się!!!!!!!!!!!!!1 a miłosc też mozna znależć w necie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasjopea24
No, jakos w to nie wierze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala kotka
mozna mozna ja tak poznalam bylego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TrzydziestolatekWrocław
Dzięki za wszystkie wczorajsze i dzisiejsze porady. Pozdrawiam i buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×