Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość FARIDA=--090

bolące GUZKI na wargach sromowych i okolicy intymnej

Polecane posty

hej dziewczyny :) przeczytałam większosc postów na ten temat i jakoś nie znalazlam nic podobnego do tego co ja mam. kilka miesięcy temu po tym jak wzielam tabletke awaryjną wyskoczyly mi hmm jakby to okreslic pryszcze na udach ale obok częsci intymnej i moze z 2 na posladku (nie bolą nie swedzą oprocz tego ze ja wariuje ze to tam jest) , myślalam ze to moze jakieś zakazenie, coś zlapalam wiec smarowalam to kitem pszczelim i powiem wam ze skutecznie sie zmniejszaly, ale jak tylko zaniedbywalam dziennego smarowania rosly mi. Ale co mnie bardziej niepokoi to, to ze ostatnio zauwazylam ze wyskoczyla mi brodawka miedzy odbytem a wejsciem do pochwy, ma wielkość a w zasadzie dlugosc ok 8mm i szerokosci hmm2,3 mm. za tydzien ide do ginekologa-endokrynologa ponoc super facet nie pozostawi kobiety nie rozwiązawszy jej problemu, ale czy moze ktoras wie gdzie jeszcze powinnam sie udac bo ginekolog niekoniecznie musi wszystko robic?? z góry dziekuje za odpowiedzi pozdrawiam milego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość troche sie boje
ja takie guzki mam od kilku juz lat, ale to chyba tradzik po prostu, tylko zeby w miejscach intymnych???nie wiem, czy do ginekologa czy do dermatologa z tym isc,bo to raczej nie jest weneryczna. a takie rzeczy to mascmi antybiotykowaymi az starch tak blisko pochwy, boje sie... moja kolezanka miala duzy tradzik na pupie i w okolicach intymnych podobno na takie rzeczy tez aknenormin dziala tylko najpierw musze sie dowiedziec, czy to tradzik czy cos innego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny ! Jeśli chodzi o guzek to myśle, że to czyrak . To ropne zapalenie okołomieszkowe z wytworzeniem czopa martwiczego. Początkowo tworzy się naciek zapalny w otoczeniu mieszka włosowego i drobny sinoczerwony guzek. Po upływie kilku dni na szczycie guzka powstaje krosta, pod którą wytwarza się martwica. Następnych kilka dni przynosi samoistne pęknięcie krosty i ewakuację mas martwiczych. Ubytek powstały po oddzieleniu się mas martwiczych goi się zwykle z pozostawieniem niewielkiej blizny. . Nic się nie bójcie to nic strasznego . Czyraka absolutnie nie można wyciskać, bo może skończyć się to groźnymi powikłaniami . Najlepiej smarować maścią Tribiotic dostępną w aptekach bez recepty oraz przemywać Rivanolum .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lo6
Widziałam, że kilka osób pisało już o tym wcześniej, ale nikt nie dał odpowiedzi. A więc od kilku lat mam takie jakby wypryski, pryszczyki na wargach sromowych mniejszych i na wewnętrznej stronie większych (tam są w takiej jakby linii). Wogóle mnie to nie boli, ale troche sie boje... Dodam, że jestem nastolatką, nie uprawiałam seksu, nawet nie mam miesiączki;/ I nie pójde do ginekologa...! Czy ktoś wie jak to sie leczy domowymi sposoami, albo co to wógóle jest? Podejrzewam że moja mama ma to samo i zaraziłam sie od niej poprzez używanie tego samego ręcznika, ale nie powiem jej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lo6
A! I jest ich bardzo dużo;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie. Mam taki sam problem jak wy. Trzy dni temu pojawiła się u mnie boląca czerwona krosta na wargach sromowych.Dodam ze jestem pięć dni po miesiączce. Nie jest to pierwszy raz. zawsze lekceważyłam , bo znikało po kilku dniach. Dbam i higienę, nie korzystam z publicznych toalet. Jakieś dwa miesiące temu ciężko chorowałam i wybrałam trzy serie antybiotyków, skończywszy na zastrzykach bo te "kuracje"nie pomogły.Wtedy lekarka ostrzegala mnie przed grzybicą, ale stosowałam dużo jakiś leków osłonowych więc obaw nie miałam. Od tego momentu już drugi raz wyskakuje mi takie świństwo. Nie wiem czy wiązać to w jakiś sposób? Za kilka dni mam wizyte u ginekologa, ale myślę, ze do tego czasu to zniknie..wcześniej się nie dało umówić:(i co wtedy powiedzieć? jak sobie radzić gdy znów się pojawi? Ewentualnie o jakie badania prosić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grypcia
mialam podobny problem jak wiekszosc z was zawsze po okresie mi wyskakiwaly i rozne wieksze i mniejsze zaradzilam sobie z nimi sama bo zazwyczaj leczyli mnie n grzybice a mi sie wydaje ze to uczulenie na proszek do prania lub podpaskim,piore bielizne w proszku dla dzieci a podpaski zmieniam nalogowo co ok2godziny i uzsywam tylko te co mozna kupic w aptece delikatne na maksa no i nie kompie sie w wannie bo boje sie ze jeszcze moglo to wychodzic od plynu do kapieli i narazie juz od ponad roku mam spokoj wiec cos w tym jest !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość filona1
Cześć, dziś wróciłam od ginekologa, w sumie drugi raz bo w sobotę pojechałam na izbę przyjec do szpitala ginekologicznego, ale lekarz odprawił mnie z kwitkiem mówiąc, że jak nie zejdzie do poniedziałku to mam iść do swojego lekarza, a na pytanie co to jest odpowiedział "nie wiem"... więc oczywiśćie babol nie zszedł i pojechałam do mojego lekarza,który od razu powiedział, że jest to zaczopowany gruczął bartoliniego i nie ma ujścia. Lekarka nakłuła to miejsce i oczyściła, niestety nie dając gwarancji na pozbycie się problemu. Można sobie ulżyć nasiadówkami z kory dębu i przemywaniem Tantum rose. Pomagają też ponoć dłuższe kapiele w wannie z gorącą wodą, bo wtedy ten gruczął ponoć lepiej samoistnie sie oczyszcza. Ja nie korzystam z wanny i w moim przypaku tu może być przyczyna. Jeśli pojawiają się na nowo wtedy należy rozpatrzyć mozliwość usunięcia zaczopowanego gruczołu jest to zabieg w znieczuleniu ogólnym i spędza się w szpitalu ok 3 dni, ale to też nie daje 100% gwarancji na final nieprzyjemnego klopotu. Dziewczyny przede wszystkim musicie chodzić do lekarzy, czytając to forum jedyna mysl jaka nie dawała mi spokoju to, to że tak duzo osób boi sie ginekologa i probuje sie sama leczyc bardzo sobie szkodzac. Nie ma czego sie bać, na lekarzach juz nic nie robi wrazenia. Jestesmy dla nich tylko kolejnymi pacjentkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to może być???
hej, kilka dni temu na wargach sromowych większych pojawiła mi się kulka boli jak ją dotknę. nie jest duża ale mam dopiero 16 lat i nie wiem co to może być w moim wieku....? proszę, niech ktoś odpowie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madoma
mi się to przytrafiło w okresie połogu. Szybko poszłam do ginekologa. Dostałam antybiotyk na 7 dni - Augmentin oraz dwiemaści do smarowania - Oxycort i Tremel (czy jakoś tak)...Przyczyny nikt nie zna...ale podejrzewane jest osłabienie i awitaminoza (bo karmię a córka źle znosi świeże owoce i warzywa...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdesperowana18
Witam wszystkich. Przeczytałam cały ten wątek i jestem przerażona. Jakieś 2 dni temu na wardze sromowej wyskoczyła mi krosta lub guzek (twardy,bolący i swędzący). Dodam też,że współżyłam w tym dniu z chłopakiem i dzień przed również. Potem następnego dnia też ( nie wiem tak jakoś wyszło że 4 razy pod rząd w 4 dni ) Używaliśmy prezerwatyw i wiem także że nie może to być żaden syf,którym mogłabym się od niego zarazić,ponieważ byłam jego pierwszą dziewczyną. Myślałam z początku,że to jakieś otarcie,ale teraz mam tego sporo na wargach i obok wejścia do pochwy. Nie wiem co mam robic,bo to boli i bardzo swędzi,a na pryszcz to nie wygląda. I dodam jeszcze,że depiluję się w tym miejscu. Proszę o pomoc !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niuunia21
mam ten sam problem co wy już od kilku dni, na wewnętrznej stronie warg sromowych zrobiła mi się taka górka nie boli przy chodzeniu ani nic próbowałam to wycisnąć ale niestety bez skutecznie i nie mam pojęcia co to jest. chyba trzeba zapisać się do ginekologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Weronika_vp.
Dziewczyny nic się nie bójcie !!! Ja miałam ten problem, ale na szczęście po 6 dniach zniknął. Smarowałam jedynie Tribiotikiem dostępnym w aptece bez recepty i ... koniec !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ejm
Witam, ja wczoraj bylam u ginekologa poniewaz na wardze sromowej od strony wewnetrznej pojawilo mi sie takie zgrubienie, kuleczka, a wlasciwie dwie. Pani doktor powiedziala ze to kaszaki i ze tego sie nie leczy, ze za jakis czas wypelnią sie plynem i zrobia sie biale i pekną. Powiedziala tez ze to nic groznego;) a jeszcze dodam ze mam takie cos juz trzeci raz w ciagu roku. Nic mnie to nie boli. a do ginekologa radzę isc ponieważ te wasze pęcherzyki to moga tez byc opryszczkami a z tym już nie ma żartów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vivienne_s
Hej! Ja mialam podobny problem. Zauwazylam, myjac sie, ze mam kilka pecherzyko/guzkow/krostek wypelnionych bialym plynem na wargach mniejszych i wiekszych i w okolicach odbytu. Meczylam sie z tym dwa dni, ale jak zaczely pekac i przyklejac sie do majtek, to poszlam do lekarza. Jako, ze mialam nowego partnera i nie uzywalismy prezerwatyw to lekarze odrazu stwierdzili, ze to opryszczka i dali mi na to tabletki. Ale dla pewnosci zrobili tez badania na inne choroby przenoszone droga plciowa, a takze pobrali wymaz z pochwy, zeby zobaczyc czy to wirus czy bakteria powoduje te objawy. Meczylam sie z ta niby opryszczka przez tydzien, bralam leki, powiedzialam mojemu partnerowy, ktory i tak mnie rzucil dwa dni po tym jak mu powiedzialam (mimo, ze moglam to zlapac tylko od niego, bo byl moim pierwszym), a po tygodniu wrocilam do lekarza po wyniki, i co sie okazalo? Otoz wyniki na wszystkie choroby weneryczne wyszly negatywne, a ja zlapalam tylko infekcje bakteryjna, na ktora dali mi antybiotyk. Krosty zniknely, ogolne samopoczucie mi sie poprawilo i zadnych problemow juz nie mam. Takze dziewczyny, moja rada jest taka: nie bojcie sie, nie wstydzcie sie tylko zawsze idzcie do lekarza i proscie o pomoc specjaliste!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! jestem tu nowa i mam pewien problem. Jestem w 6tyg ciąży i zauważałam ,że na łechtaczce pojawiło mi się zgrubienie( tak jak by czyrak pod skóra) ,byłam z tym u gin ale lekarz stwierdził,że z tym nic nie trzeba robić. Z dnia na dzień zaczeło mnie to swędzieć. Czy Rivanol można na to przyłożyć? czy nie zaszkodzi to dzidziusiowi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość korsyczka43776
witajcie wczoraj wyszła mi na napletku łechtaczki z boku bołąca GRUDKA wielkości grochu. Jest to takie uwypuklenie jaśniejszego koloru twarde i bardzo bolące przy dotyku, w środku jakby coś jaznego i z boku jakby krew w środku..:/ miałam już tak raz w lutym tego roku (wtedy miałam dłuższą przerwę we współżyciu..) zanikło samo po kilku dniach.. a teraz znów się pojawiło w tym samym miejscu(teraz współżyję regularnie) (więc raczej nie ma to związku z aktywnością seksualną..) grudka bardzo boli i mnie nie pokoi ten fakt.. co to może być..? przeczytałam juz tyle opinii na necie zmagających się kobiet z podobnymi problemami.. tylko w większości to na wargach sromowych występowało u nich pewnie z gruczołów .. a u mnie z przodu koło łechtaczki.. może któraś miała podobny problem..? skąd w ogóle to się bierze? :( czy to groźne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość korsyczka43776
tylko to nie ma żadnego czubka żeby móc wycisnąć.. jest całkowite obłe jakby spod skóry urosło ziarno grochu.. a tym miejscu skóra jest jaśniejsza.. boli przy dotykaniu wycisnąć się nie da sprawia jeszcze większy bół i jeszcze pojawia się jakby krew z boku tej grudki pod skórą..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, co do tych gulek na wargach sromowych... Obiecałam sobie, że jak już to przetrwam, to koniecznie napisze, bo sama nie znalazlam w sieci żadnej pomocnej wiadomości na ten temat (bo nie wystarczyła mi informacja dotycząca nazwy, bardziej szukałam sposobu leczenia.... i sama do tego doszłam...) Opisze najpierw mój przypadek: Obudziałam się pewnego dnia z bólem prawej strony pochwy, w trakcie porannego prysznicu wyczułam na wewnętrznej stronie prawej wargi sromowej dużej bolącą kuleczkę, nie wiekszą od zaiarenka grochu. Cała prawa warga była nabrzmiała i obolała. Pierwszym moim odruchem było posmarowanie tego miejsca maścia clotrimazolum, co robiłam codziennie, ale co później okazało się zbędne.. Oczywiście szukałam info na ten temat w sieci.. interesowało mnie leczenie, jednak nic nie znalazłam.. Teraz już wiem, dlaczego tworzą się takie gulki i jak sobie z nimi radzić.. Powstają, tak jak już wczesniej było napisane, wtedy kiedy organizm jest osłabiony (miesiączka, czyli również ilość przyjmowanych hormonów <antykoncepcja>, przeziebienie, alkohol) - w moim przypadku nałozyło się na siebie wszystko.. duża ilość imprez, co się wiąże z alkoholem i zmęczeniem, przeciągi, za czym idzie przewianie i katar, a do tego postanowiłam nie robić 7mio dniowej przerwy w antykoncepcji, więc moje hormony sie pogubiły. Leczenie nie jest skomplikowane: *Higiena, higiena i jeszcze raz higiena *Witaminy (jak przy przeziębienu) - ja piłam multiwitamine i przez dwa dni uderzeniowa dawka Rutinacea (2 razy dziennie 4 tabletki) *i co najważniejsze, a o czym nic sie nie mówi: zero zimna (musi byc ciepło w tym miejscu, ale bez przesaady) i luźne spodnie! - ja chodziłam w dresach - a to po to, żeby nie uciskać, bo wtedy efekt jest podobny do wyciskania i ugniatając gulkę jeszcze bardziej sobie szkodzimy. Taki przepis i gwarantuje, że 3go dnia już nic nie boli, a piątego już jest wszystko tak, jak powinno. :) Zdrowia życzę Wszystkim Paniom!! :):) B.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mia1806
Cześć dziewczyny. Przejrzałam całe forum i nie znalazłam wzmianki na temat mojego problemu. Mój problem różni się przede wszystkim miejscem występowania. To teraz tak szczegółowo, jak tylko potrafię: między pochwą a wewnętrzną stroną prawego uda utworzyła mi się niewielka, podłużna, o barwie zbliżonej do bordowej narośl... Czy też może guzek, bo jest to podskórne. Ma ok. 2 cm długości, nie boli samo z siebie - jedynie gdy ucisnę lub potrę; odczuwam też lekki dyskomfort przy poruszaniu się w dżinsach, ale ogólnie praktycznie tego nie odczuwam. Co to może być? Czy jest to coś poważnego? Weźcie pod uwagę barwę i położenie... ps. jesli to cos powaznego, to czeka mnie wizyta u ginekologa, dermatologa czy wystarczy lekarz pierwszego kontaktu? Bardzo proszę o odpowiedź. Trochę się martwię, a nigdzie w internecie nie moge znalezc, co to takiego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pukpuk01
Przeczytałam ten wątek ponieważ moje krosty ostanio się nasiliły ale ostatnio też wciąż jestem przeziębiona więc to pewnie dlatego. Mam je już 22 lata :) Pojawiają się coraz częściej, w coraz większej ilości, coraz głębiej, coraz dlużej dojrzewają, coraz bardziej się rozprzestrzeniają i pozostawiają coraz większe blizny. Kiedyś po kilku dniach było po wszyskim, teraz jedna krosta męczy mnie przez rok - dojrzewa 2-4 miesiące, wchłania się i odnawia (mam już 4 takie). Nie pękają bo są za głęboko. Te co są plytko, znikają szybko. Co do przyczyn to wydaje mi się, że ważne jest też co jemy. Kiedyś łykałm BioDrain na oczyszczenie organizmu i byłam na zdrowej diecie i nie miałam żadnych krost. Teraz nie mam czasu o siebie dbać, jem byle co to mam za swoje. Zauważyłam, że po każdej wizycie w McDonaldzie czy PizzyHut i innych takich, nowe krosty murowane, podobnie jak na twarzy. Z tego co piszecie to cudownego lekarstwa nie ma, tylko doraźne leczenie. Więc po prostu trzeba z tym żyć. Życzę powodzenia. PS. Mam gronkowca - to pewnie on wszystkiemu winien, bo grzybice też są przez niego częstrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szalloona
witam. wczoraj wieczorem zauważyłam u siebie coś podobnego o czym tu piszecie. po prawej str na wargach sromowych wew u samej gury coś mi urosło, coś jakby podskórny pryszcz o dł 1 cm, szer 0,5 cm mniej więcej, nie boli, nic z niego nie leci, nie da się wycisnąć, delikatnie czuję go tylko przy do tyku. takie samo uczucie jak przy dotyku rosnącego, dużego pryszcza. przeczytałam wszystkie wasze wypowiedzi i się przestraszyłam. mojemu mężowi nic nie dolega. jutro idę zarejestrować się na wizytę u lekarza niestety jest tak rozchwytywany że na wizytę u niego czeka się od 2-4 tyg. co mam w tym czasie robić? co to może być?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szalloona
mia1806 polecam w pierwszej kolejności dermatologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szalloona
AtaShe możliwe że pojawiło mi się to z powodu odchudzania? od tyg jestem na diecie a to coś pojawiło mi się w piątek. tyle tylko, że już kilkanaście razy w życiu się odchudzałam i nigdy nic takiego nie miałam, przed ślubem odchudzałam się 3 miesiące, schudłam 12 kg i też nic takiego nie miałam, był okres w moim życiu że sporo imprezowałam i dużo piłam, nic takiego mi nie urosło. dlaczego więc teraz miałby to być efekt uboczny odchudzania (czyt. osłabienia organizmu) ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LadyDelicate
ja mam taki sam problem ;< tylko ze mialam chlopaka zerwalismy no w sumie on zerwal i przespal sie z inna kilka razy a ona to podobno puszczalska . potem mnie blagal zebym do niego wrocila a ja glupia idiotka wrocilam i poszlam z nim do lozka . jakbym wiedziala nogdy bym nie poszla ale wracajac do tematu po 3 miesiacach pojawily mi sie takie 2 grudki jakby brodawka czy jakis kalafiorowy ksztalt to ma jak probowalam to scisnac to leci z tego krew . a na chwile obecna mam tego coraz wiecrj ;( a nie bylam z tym u zadnego lekarza bo sie boje . duzo czytalam o hpv ale strach wygrywa z rozsadkiem . pomocy . izolek_92@tlen.pl lub gg 5878377 albo tu na forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneczkaaneczka
Witam, mam podobny problem. Guzki/wypryski pojawiają się od czasu do czasu, czasem co pare miesięcy czasem co roku, wyglądają jak wypryski, bolą tylko jak się je naciska, nie mają żadnej wydzieliny, same znikają po jakimś czasie. Powstają czy się golę czy nie, nie obserwowałam jednak czy przez osłabienie/miesiączkę. Mam 21 lat, a mam to od gimnazjum. 3 razy już próbowałam z tym iść do gina, ale zawsze mi znikało zanim doczekałam się na termin - a babka powiedziała mi, że nie wie co to, opryszczka nie ma szans bo dziewicą jestem, muszę z tym się pokazać.... Jest piątek, gina mam w środę, mam to znowu od wczoraj ale tym razem na skórze (czasem mam na skórze, czasem przy a czasem na wargach). Swędziało tylko za pierwszym razem jak miałam to w gimnazjum, ale teraz jakby nie zabiegi higieniczne to nawet nie wiem że to mam..xD Może to jakaś infekcja - ale sama się pojawia i znika, niezależnie od wszystkiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SZOOKKKK
CZeść! jak większość mam podobny problem, nigdy nie chorowalam na choroby weneryczne, nawet ostatnio zrobilam sobie profilaktycznie wymaz z pochwy oraz badania krwi i wyszly pomyślnie. Moja historia zaczęla się od momentu pojawienia się guzka wielkości ziarnka grochu, jest bardzo widoczny znajduje sie po wewnętrznej stronie wargi sromowej większej, bliżej owlosienia, guzek jest koloru bialego, jest dosyć sterczacy, wygląda jakby mial zaraz pęknąć, bardzo szybko nabral, bolal mnie bardzo, drażnil przy chodzeniu, ten przypadek mam 1 raz, dzisiaj mija 1 dzień jego istnienia, ostatnio sie golilam i moje podejrzenie jest takie ze moze uszkodzilam w tym miejscu skórę i wdala się jakas infekcja-baktreria, która spowodowala ta ropna grudkę, podejrzewam, że to czyrak, jutro pójdę do ginekologa jak bedzie, jesli go nie bedzie to po prostu poczekam az mi sam pęknie, zdezynfekuje miejsce bardzo dokladnie i bedze powtarzać ta czynność, dbam bardzo o higienę int. myslalam nad tym ale jedyne co mi do glowy przyszlo to wlasnie to, że moglam sie zaciąć przy goleniu. Widzę, że bardzo wiele dziewczyn to ma :/ więc nie jestem sama, pozdrawim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba jednak to opryszczka :( dziś to badziewie zaczęło przeradzać się w ranki i boli jeszcze bardziej i piecze :(. w aptece pani dała mi alantan maść,żeby te ranki trochę do poniedziałku zagoić,bo w poniedziałek mam dopieo wizytę u lekarza.ja oszaleję z bólu do tego czasu.smaruję te miejsca tą maścią i kładę gazę,bo wtedy mniej boli,bo nie obcierają mnie odrastające włoski.do tego jeszcze okres grrrr.macie jeszcze jakies pomysły na zmniejszenie bólu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nelhi
Widzę, że wiele osób boryka się z tym problemem, niestety ja też to mam. Wyskakują od jakiś 2 lat, najczęściej po okresie. Wyglądają jak zwykłe pryszcze. To nie jest opryszyszczka. Kiedyś nie wyskakiwały przez dłuższy czas, to w zamian pojawił się jeden duży w pachwinie, tuż przy udzie.Poszłam do lekarza, zalecił maść ichtiolową. Wypłynęła ropa i na chwilę był spokój a potem znów pojawiły się małe na wargach sromowych mniejszych i większych. Co to za cholerstwo i skąd się wzięło? To jest okropnie krępujące. Czy można tym zarazić? Czy któraś z Was trafiła na konkretnego lekarza, który wiedział jak się z tym postępuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CzarnaEtc
Witam was dziewczyny,jestem tu nowa ale znam temat,bo własnie w szpitalu przy porodzie rozwiali lekarze moje wątpliwości co do tych bolących i sączących się guzków na wargach,borykałam się z nimi 3 lata a w szpitalu zrobili mi kompleksowe badania i już wiem w czym problem. Otóż,te które boją się iść do ginekologa niestety muszą,to nieuniknione. Będąc u lekarza zwróćcie uwagę czy karze wam zrobić posiew kału i krwi. Chodzi o stężenie CRP we krwi,to jest odmiana gronkowca bądź paciorkowca,cholernie paskudne bakterie które utrzymują sie w organizmie po nie wyleczonej ciężkiej grypie z gorączką lub zapaleniu płuc itp. Dopadają nas podczas osłabienia organizmu,a wyskakują na wargach srmowych bo najbardziej ukrwione są i nie ma dostępu światła a to pewna odmiana grzybów,no i wilgotno tam jest także super sprawa dla grzyba.. Ja dostałam na to UNIDOX I ketakonazol,brałam ponad 4 tygodnie i ustąpiło,o silny lek,bo tetracykliny. Niszczą organizm trochę ale nawet rzeżączkę zwalczają,także głowa do góry i trochę naprowadxcie swoich lekarzy na ten temat. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×