Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Szczęściara28

Rodzimy we wrześniu 2007r.

Polecane posty

Cześć dziewczyny :) Asik1984 - mnie się szyjka skraca od kilku już miesięcy, masz 3 tygodnie do porodu, wiec nie masz się już czego obawiać. Lekarz mówił mi, że u pierworódek najcześciej najpierw szyjka się skraca, a potem rozwiera, u wieloródek jest na odwrót. Ja mam teoretycznie termin za 3 dni (w którego dotrzymanie bardzo wątpię), z kolei inny termin - wg wielkości dziecka mam na 17.09 i już praktycznie nie mam szyjki, a rozwarcie na 1 cm. Grako96 - ja tez chcetnie gdzies bym się wybrała, ale tylkoz powodu straszliwej nudy i rutyny... dlatego wyciągam jutro męża na zakupy, a w naszym przypadku jest to wyprawa, bo mieszkamy na peryferiach miasta. Może jak troche pochodzę, to cos się ruszy? Vanilam - ja dziś z kolei jestem do niczego, dopiero niedawno ubrałam się i ogarnęłam trochę pokój... kompletny leń mnie ogarnął :o Mam tę wygodę, że ze względu na chorobę taty (po udarze) mieszkamy z moimi rodzicami i obiady robimy na zmianę z mamą, więc nie jestem na razie zobligowana większymi obowiązkami domowymi. Przyznam jednak, że jak przez większą część ciąży nie mogłam patrzeć na gary i wąchać zapachów obiadowych, tak teraz są dni, że energia mnie rozpiera i mogłabym robić, robić ...:) Apropos wychowywania dzieci ze zwierzętami - mam w pokoju papugę, królika i ryby, sama wychowywałam się od maleńkości z różnymi futrzakami i chciałabym, żeby moje dziecko tak je pokochało, jak ja :) Na razie nie dopuszczam do siebie myśli o alergiach (nikt z naszej rodziny nie ma), miejmy nadzieję, że i dziecko nie będzie cierpiało z tego powodu. Papuga jest strasznie wrzaskliwa, ale nie zamierzam na razie eksmitować jej do kuchni, niech się dziecko przyzwyczaja do kłapania dziobem i furkotu skrzydeł. dzidzia1975 - strasznie Ci współczuję bólu przy karmieniu :( Mam nadzieję, że to przejdzie jak najprędzej i nie będziesz miała więcej tego typu zmartwień, tylko będziesz sie cieszyła swoją córcią! malagocha333 - nie martw się, ja też nie widzę jeszcze końca swojej ciąży, choć tak bardzo wyczekuję wszelkich objawów :O Co do naszych mężów... nie mogę narzekac na swojego - w kwestii zakupów wprawdzie daje mi wolną rękę i mogłoby się wydawać, że mało go obchodzą, ale jeśli pytam np. jaki kolor np. przescieradła na przewijak by wolał, to wypowiada się bez zniecierpliwienia, wózek tez wybieralismy razem, biorac pod uwage nasze gusta kolorystyczne - podobnie z zakupami np. ciuchów przed ciążą - potrafił i potrafi chodzić ze mną godzinami i nie marudzić. Nie piszę tego, żeby się chwalić, ale to naprawdę wspaniały facet z dobrym charakterem. Wyobraźcie sobie, że codziennie poświęca kilka godzin po pracy, żeby rehabilitowac MOJEGO tatę, który po udarze jest osobą leżąco-siedzącą - i ma przy tym całe pokłady cierpliwości. No dobra, dosyć :P Sorki za te wynurzenia nie na temat. Pozdrawiam dziewczynki!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
azazella ja tez sie nie chwalac,musze przyznac ze moj m jest ok w kwesti zakupow w jakiejkolwiek kategori,od spozywki po meble kaczac na ubrankach dziececych.malo tego jak wymyje okna,pozmienia firanki to nawet ja tak pieknie tego nie zrobie))))) a jak juz ma wolna chwilke to i ugotowac potrafi takie pysznosci ze hohho alr juz przestaje go chwalic bo jakby tak przypadkiem przeczytal to pewnie piorkow dupe i paw ))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fajnie, ze możma tu sobie ponarzekać. Mój M jest, rózny jednego dnia do zkupów i do wszystkiego innego dnia(jak ma handre) to do niczego go nie można namówić. Zakupy dla dzidzi robilam sam ale zawsze chetnie je oglądał. Coż nie ma ideałów przecież.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje drogie, cieszcie sie ze Wasi faceci maja gdzies zakupy, przygotowania itd... moj face moze nie interesuje sie co za ile i gdzie kupuje, ale jak się \"poczuje\" to tak się napala, że wtedy musi być tak jak on chce i jest podekscytowany jak dziecko :) półtora roku temu remontowalismy domek i urzadzalismy sie, jak nie miał czasu to mówił \"wybierz\" a jak miał czas to zaraz mówił \"mi się podoba tamto...\" kazał mi wybrac armature po czym wanne kupił sam, umywalkę przywiózł większą a kibelek taki jak chciałam :( wybór płytek byl prosty, jedziemy do salonu, M mówi \"wybieraj\" ja mowie te lub te , a nie nie... te. Ja mowie ze szczerze to chce w łazience te... a on mówi - tyle juz osob te płytki ma... no dobra bierzemy! meble... ja wybrałam kilka zestawów jak pojechalismy obejrzec to M znalazł zawsze taki ze był o połowe tanszy i przyznaje bardzo mi się podobał... zrobił mnie tak z sypialnia i salonem... ale ile kasy zostało :) do kuchni meble wymysliłam sama, stolarz przyjechał przedstawiam mu koncepcje i jak przyszło co do wyboru płyty i blatu M zmienił diametralnie moja wizje :) ale kuchnia super wyszła :) po sprzet agd mielismy jechac razem, pokazałam mu w necie co chce tylko najpierw obejrzę w realu... nie zdazyłam bo wszystko było juz nastepnego dnia zamowione :( a jesli chodzi o dzidziusia to długo długo sie nie wczuwał, a ostatnio przegladał wszystkie zakupione rzeczy i się oburzył, że kupiłam smoczek (!!!) stwierdził, ze konfiskuje bo to zle wpływa na zgryz dziecka i oczywiscie malenstwo moze nie chciec cycka wiec M twierdzi ze jak bedzie bardzo potrzebny to odda... ale zeby mnie nie kusiło dawac zosce smoka to chowa :) naczytał się gazet dla przyszłych mam :) a jak urzadzalismy kacik dla dzidziusia to pojechalismy do ikei i nic nie kupilismy... M twierdził ze za wczesnie na zakup i nogi go bolą, tydzien pozniej dał mi kase i kazał jechac z kolezankami kupic te wszystkie \"fajne rzeczy\"... bo juz czas a on jest bardzo zajety:) a wieczorem bawił się wszystkimi pluszakami do poźna, ale komody i innych \"grupszych rzeczy\' nie skrecił przez nastepne 3 tygodnie... mam faceta wygodnego jak ma czas to sie wczuwa, jak mu sie nie chce to wszystko olewa... zwariowac idzie... jak juz cos sam zadecyduje to go duma rozpiera i wszystkim wokół opowiada, ze to on wybierał... mojej siostrze proponował kąpiel w \"jego\"wannie a znajmemu wskazujac droge do łazienki chwalił się ze kibelek wybrała zona ale deska jest antybakteryjna wybrana przez niego (znajomy tez ma bzika na punkcie armatury bo robi w tej branzy od lat, moze dlatego...) malagosiu kiedy masz ten masaz szyjki? no i jak sie czujesz? w razie czego jedziesz do piotrkowa czy najpier do nas? aha, myslalas o pediatrze dla maluszka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny...ja miałam urodzić 13 wrzesnia, a urodziłam 31 sierpnia. MIałam cesarkę, było mało wód płodowych, hipotrofia płodu-synek nie rósł i miednicowe położenie. Leżałam przez tydzień na patologii..i 31 zdecydowali mnie ciąć. Mój synuś przyszedł na świat 31,08 o godz. 1830. Dostał 9punktów, ważył 2400 i 50cm. Od wtorku jesteśmy w domu...i jestem najszczęśliwasza Mamą na ziemi:) Dawidek jest piękny, grzeczny, nie mam problemów z pokarmem tak więc tylko dziękować Bogu że wszytsko jest dobrze. POzdrawiam i całuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ogólnie to M ma sporo dobrych pomysłów, szkoda ze czasem jak ja nie mam to on tez nie ma... :( a co do gotowania to umie ale raczej nie robi... sporadycznie mnie zaskoczy i zrobi np. sniadanie :) ostatnio podał jajka na miekko w kieliszkach do wódki :):) :) do tego zrobil kanpki z wedlina i zołtym serem a ze chleb wydawał mu sie \"wczorajszy\" to podgrzał to w mikrofali i wyszły mu zapiekanki, udekorował to pomidorkiem i cieszyl się ze nie nabałaganił w kuchni... :) jest za to mistrzem w uszkach z miesem z barszczem czerwonym :) jedno z pudełka drugie z torebki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem Wam, że moje dzisiejsze samopoczucie w ogóle nie odpowiada mojemu stanowi :) Jakbym w ogóle nie była w ciąży. Posprzątałąm mieszkanie, poplotkowałam, zrobiłąm obiadek i teraz chwilkę odpoczywam przed ktg :) wrzesniowka2007 - fajna ta karuzelka i cena tez przystepna. Ja chciałam taką: http://www.allegro.pl/item241747944_karuzela_fisher_price_z_misiami_najtaniej_express.html Dzidzia1975 - dzięki za wszystkie rady odnoście cc. Mam nadzieję, że już niedługo pozbędziesz się tego bólu piersi 🌼 To-tylko-ja - no powiem Ci, że ja podobnie jak Fabia22, też już bym była kilka tygodni po terminie. Ja z kolei słyszałam o takiej metodzie, że liczy się równe 9 m-cy od dnia poczęcia. U mnie ten dzień był 14.12, a ewentualna planowana cesarka też 14.09, czyli wszystko będzie ok :) Miśka_26 - będziemy się razem wspierać po cc 🌼 Azazella - 🌼 Diana24 - 🌼G🌼R🌼A🌼T🌼U🌼L🌼A🌼C🌼J🌼E🌼 Pisałm do naszej Peppetti, bo chyba dzisiaj wyszła, ale jeszcze ic nie odpisała. Pewnie cieszy się z pierwszych wspólnych chwil we czwórkę w domku 🌼 Idę się szykować na ktg, później do mamy, a na końcu zajrzę do Was i z wszystkiego zdam relację :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fabia22- ja kupiłam tylko kojec, sądzę, że starczy mi do 2-3 lat. Tak mówią moje przyjaciółki których dzieci śpią wciąż w kojcu a mają po 2 2,5 roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to-tylo-ja
Diana24 GRATULUJE!!!!!!! Mamusie tulące już swoje maleństwa 1. Magda7184.........chłopiec............22.08......SN.......Mi chał ek 2. Wiśniowa...........dziewczynka......24.08......CC.......Zuzi a 3. Szczęściara28.....dziewczynka......26.08......CC.......Patry cja 4. Aniołekjg............dziewczynka......27.08......CC.......Ba sia 5. Azalia................chłopiec............27.08......SN..... ..Karolek 6. Daria123............chłopiec............30.08......SN....... Marcel 7. dzidzia1975........dziewczynka......30.08......CC.......Joas ia 8. Diana24.............chłopiec............31.08......CC.......Dawidek 9. Justme...............chłopiec.............1.09......CC...... .Konrad 10. kamyczek80........chłopiec.............1.09......SN.......Ka rolek 11. Eve81................chłopiec.............3.09......CC...... .Szymon 12. Peepetti...........chłopiec.............3.09......CC.......M ichałek 13. Pola40..............chłopiec.............4.09......SN....... ????? 14. Konwalia10........chłopiec.............5.09......SN.......Pi otruś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Diana 24 Gratulacje 🌼 🌼 Byłam na mieście i normalnie 4 godz łażenia z przerwa na obiad i lody w kawiarni to juz za wiele dla mnie. Teraz padam. Az mam poliki z wypiekami ze zmęczenia. O raju.:) No to coraz więcej dzieciątek z nami. Superowo. Jakas karuzele licytuje, ale czy sie uda... to sie okaze. Wole leżaczek z wibracjami, ale zawsze mnie ktos przelicytuke. A nie bede siedziała w necie non- stop, bo podobno nie zdrowe.:) A i tak sporo siedze. Narzekaąlm na męza, ale to też nie tak, że jest zły:) W domu mi wiele pomaga, jak tylko był to wszytko robił. I okna mi pomył, firany.. normalnie wszytko o co tylko poprosiłam. Tylko teraz jak jest daleko to co w sobote na zakupy razem, w sumie to szkoda czasu na łażenie po sklepach. Lepiej porozmawiac, razem gdzies na spacer, na obiad wyjśc. Po sklepach to ja lubie łazić.. nawet sama. Tylko wolałabym, żeby spytał czasem o kolory rzeczy jakie kupuje..:) No ale juz zauważylyście, że faceci tak maja.. że nie zawsze ich to interesi:) Zaczynam szykowac kolacyjke- sąłatke z tuńczykiem. Troszke porobie i odpoczywam. Wiem, że moge poczekac, ze jak przyjedzie to na pewno by zrobił. Ale tez pamietam, kiedy ja wracałam do domu póxno i było mi miło, kiedy czekałą na mnie kolacja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katusia jak samopoczucie i oczekiwanie na 14.09? Ja czekam na wizyte na 11 i kurcze cos słabo sie czuje. Boli mnie podbrzusze i straszliwie ciągnie. A jak u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Udanego weekendu dziewczyny!!! I szczęsliwych porodów, jesli ktorejś jest dane w ten weekend.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Diana 24 GRATULUJĘ Wrzesniowka2007 pisząc o dr B w naszym szpitalu miałaś na myśli kobietę? Bo nikt mi inny nie przychodzi do głowy. Masaż szyjki mam mieć we wtorek. A ty jeszcze idziesz przed porodem do lekarza? Czuję się super. Nic mi nie jest, nic nie boli a jak u Ciebie? Będę jechać prosto do Piotrkowa. A co do pediatry to nie mam pojęcia. Nikogo nie znam. A może Ty kogoś polecasz? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dopiero teraz znalazłam chwilkę, żeby do Was jeszcze zajrzeć. Na ktg zero skurczy. Jedynie ciągłe napięcie na poziomie 20%. Może to cisza przed burzą :) Położna jeszcze raz mnie uspokoiła i że nie ma sensu iść teraz do szpitala, bo i tak położą mnie na ocep. Mam czekać i obserwować swoje ciało. Mały czuje się dobrze, tętno miarowe, oczywiście ruchliwy jak zwykle. Umówiłam się na kolejne badanie na poniedziałek. Uciekam spać, bo dzisiaj miałam dosyć aktywny dzień. Całuski dla wszystkich wrześnióweczek 🌼 🌼 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie mamusie w dwupaku i już te po!!! ❤️ Wielkie gratulacje dla: Magda 7184 🌼 Wiśniowa 🌼 Aniołekjg 🌼 Azalia 🌼 Daria 123 🌼 Justme 🌼 Kamyczek80 🌼 Eve81 🌼 Peppetti 🌼 Pola40 🌼 Konwalia10 🌼 Reszta, mam nadzieję że szybko dołączy do tego grona, pozdrawiam Was Wszystkie bardzo serdecznie ❤️ . Jejciu, ja nawet nie biorę się za czytanie starych wpisów (tzn. od 26 sierpnia) bo naprawdę nie ma kiedy. Nawet sobie nie wyobrażałam że dzieciaczek tyle czasu pochłania. Na całe szczęście mąż ma miesiąc urlopu i mi bardzo, ale to bardzo pomaga i jakoś dajemy radę, ale aż boję się pomysleć co to będzie później :( Dziewczyny, które miałayście cc jak się czujecie po zabiegu??? U mnie pech na całego, rana się paprze i chyba szwy się rozejdą. Na tę chwilę musiałam odstawić Pati od piersi i biorę antybiotyki, ale i tak najprawdopodobniej skończy się to szpitalem :( :( :( A jak tam u Was z wagą, bo ja jak wyszłam ze szpitala to prosto w domu pobiegłam na wagę, a tam wielkieeeeeeeeeeeeee rozczarowanie tylko 3kg na minusie, makabra, przecież tyle to ważyła Patrycja a gdzie te wody płodowe itd. no ale na dzień dzisiejszy to jest 2 tyg. od porodu już 10kg zleciało więc chyba nie jest tak źle, oby tak dalej :D Ale się napisałam, aż to do mnie nie pasuje. Całuski dla nowych osób na forum, bo widzę że pare sie pojawilo od mojej osatniej wizyty. Powodzenia ❤️ 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przez kilka dni forum spało i tak też pewnie bedzie przez weekend. milego weekendu🌻❤️😘 Szczęsciara wracaj do zdrowia🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla WSZYSTKICH CAŁUSKI 👄 i pozdrowionka oraz kwiatek 🌼 : aniołekjg konwalia10 Laura_28 Szczęściara28 Wisniowa LuKrEcJa justme missarajevo Vanilam Edyta79 Kasiak* syliak iza iza ziarnko_piasku daria123 NINKA78 syska esa sakahet eve81 tristeza soophiee Tofikowa anja2525 mysza3 kasiek78 ***niunia*** ewapiano Diana 24 Kaja 72 Shira23 Granini kaska0110 lea76 azazella julllka zielony_talerzyk destiny Jolla25 Greta78 Aneteczka1976 dzidzia1975 Pola40 Peppetti diana shanti Monia18 malagocha333 Rinka84 aneta76 Sisterone Irysek Miśka_26 Shiva24 Dotex82 ksemma to-tylko-ja grako96 kamyczek-80 joasia_ Luiza342 Samara zekanna kofii Magda7184 fabia22 ewciau azallia balbi77 wrześniowka2007 Ania1978 aine777 _justys_ Anka32 AniA26 Asik1984 buuuuuuuuuuuuuuuuuzzzzzzzzziiiiiiiiiiiiiaaaaaaaleeeeeeee eee 👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Diana24- gratuuuuuuuuuuuuuuuuuuulacje ❤️ Vanilam 👄 Ksemma- kochana moje samopoczucie jest oki. nadal chodze chodze i chodze, by nie siedzieć w domku. dzieki temu tez stram sie obnizać swój cukier, który skacze mi jak wariat po zjedzeniu byle czego :) pocieszam sie , ze juz niedługo. czekam na wieści od Cibie po wizycie 11.09. ja tez mam ten twardniejacy,ciagnący bebech. cały czas tj. codziennie rano i wieczorem musze brac nospe forte. mam nadzieję, ze to się na Kubusiu nie odbije. muszę być twarda, czekam do wizyty i koniec. tak mnie nastraszył przed pójściem na urlop, ze nie dam sie innemu lekarzowi dotknąć :) wszystko bedzie dobrze ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
azazella- ja kochana mam sunię i tez sobie nie wyobrażam jakiś alergii u mojego dziecka, chociaż sama jestem alergiczką. długo walczyłam z tym by mieć pieska. mam nadzieję, ze w łonie matki synus nabrał odporności, bo ja Buffy nie oddam , bo ona by zdachła, bo jest panikarą. musi byc wszystko dobrze i koniec i kropka to-tylo-ja- 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! zaczeło do mnie coraz bardziej docierać, ze zaraz bedę matką, ze zaraz zobacze Kubusia i wiecie co, jestem NIENORMALNA, bo bardzo sie tego wystraszyłam, czy bedzie oki i czy wszystko sie uda!!!! ale mój M. dziś jak szedł o 5.00 do robotki popukał mnie po głowie i powiedział, ze ja już chyba te schizy ciążowe to mam, bo nie moge sobie wymyslić innych zmartwień :))). hahahahahahahahahhahahahahah i zebym na hormony ciązowe nie zawalała, tylko mam sie wysypiać a nie płakać i marudzić! mówi przeciez tyle ludzi ma dzieci i to takie małolaty maja dzieci i sobie radza i jest oki, a ty takie głupoty masz w głowie hahahahhaahahahahah no ma racje chłopina ale co tam pomarudzić tez trzeba :) 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zwsze mam farta jak pogadać bym chciałą i sie powygłupiać to nikogo nie ma :) jakos te wekendy zawsze są na naszym forum takie puste trala la la główenia mi sie ropier.... trele fele czekam teraz na niedziele potem bedzie poniedziałek i zobaczę tu troszke babek :) a teraz kochane moje odpoczywajcie i czasem tu do katusi zbziwoan ej zagladajcie no i juz pewnie szykujecie dla mnie kaftanik :) buziaki👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anja2525- kochana widzisz, sama do siebie gadam! Ty bidulko zapierniczasz przy remontach, a ja tu się bycze i jeszcze się dziewię, ze Ciebie tu nie ma :). Będzie mi brakowało tego wygłupiania sie na naszym forum, bo wiem, ze jak wszystkie się rozpakujemy, powoli nasze kontakty bedą się urywały. A jak wrócimy do pracy to już kaplica z naszym gadankiem (przynajmniej tak myslę, bo wiem jak wyglada moje życie zawodowe :) ) no ale trzeba zawsze patrzeć na to co jest teraz, ta chwila jest najważniejsza, teraźniejsza!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! buziaki 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×