Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Szczęściara28

Rodzimy we wrześniu 2007r.

Polecane posty

Papatki dziewczyny jutro ide do szpitala a w poniedziałek ciach ciach mój wielki dzień Grako96 napisze do ciebie sms jak będzie po wszystkim boje sie jak piernik ale co tam trzymajcie za mnie kciuki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry :) 🌻 ja tu pierwszy raz i nie w ciąży, ale z nowinami :) moja Beatka jest Wrześnióweczką 2007 :) urodziła synka 7 września 2007, ważył wtedy 4800 gram!!!!! ona urodziła go naturalnie !!! wyobrażacie to sobie? dla mnie szok. Nie jestem żadnym specjalistą w tej dziedzinie, ale na zdrowy rozum, to powinni jej byli zrobić cięcie cesarskie. Ona jest cała porozrywana, poszły jej nawet mięśnie przy odbycie!!! nie ma czucia. Załatwili ją pięknie. Aż strach pomyśleć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie nadal 2 w 1 malagocha 333 gratuluje kochana , ekspresowa jestes dziewczyna juz w domciu :) gdzie pojechałas rodzic i jak było? mi masaze szyjki i seksik nie pomagaja... co czułas zanim wystapiły skurcze tzn. jak mineła ci noc i czas do 9 rano? jak szpital który wybrałas? no i jak czułas te skurcze czy faktycznie były takie silne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi sie cos na wieczor zaczeło w brzuchu dziac, jakie stakie bulgoty, wywracania nie wiem czego, dzidzi sie nie rusza ale jakies bebechy mi bulgotaja na samym dole juz tak od godziny troche to wkurzajace bo to napewno nie dzidzia ona jest cichutko jak myszka... ale nic mnie nie boli i ide zaraz spac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to- tylko-ja GRATULACJE!!! 🌻 🌻 No masz to wreszcie za soba i doczekałaś sie.:) Dee ja jestem na 28 września.. zobaczymy, czy dotrwamy:) Aneteczka 1976 nie płacz... ja w tygodniu też sama, jak będzie weekend to mąż będize.. najprawdopodobniej. Trzymaj sie. może mama, czy jakaś przyjaciółka będize z Tobą? tZN mój Mąż ma dojechać jak sie zacznie coś w tygodniu ale to i tak kilka godzin minie zanim sie pojawi. Będziemy dzielne. Nie my pierwsze i nie ostatnie będziemy same. Nie ma co sie łamać:) Ja dziś na KTG byłam i dziecko sie za bardzo rusząło, ponad godzinę leżałam i nie mogli uchwycić... Wrrr. Jutro rano ide na poprawkę- zobaczymy co z tego wyjdzie. Troszkę sie podłamałam, ale w końcu jakby coś bylo źle to przecież by mnie zatrzymali. Dobrej nocy życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aneteczka 1976- moja droga wszystko wskazuje że ja również będę musiała przeżyć to sama. Przy pierwszej ciąży w ogóle o tym nie myślałam, a teraz moje samopoczucia jest dokładnie takie jak twoje. Aneta76- wszystko będzie dobrze, jak tyle cioć trzyma kciuki - to musi być dobrze. Odwagi teraz musisz być dzielna. Ja z niecierpliwością czekam na sms-a Shamanka08-Gratulacje. Niestety sama waga dzieciątka nie jest wskazaniem do cc, istotna jest budowa rodzącej i szereg innych czynników. Zadziwiające jest to, że jej nie nacięto i to jest prawdziwy szok. Bratowa mojego męża urodziła 2 dzieci z wagą powyżej 5 kg, a trzecie które było najmniejsze tzn nie miało 5 kg, przyszło na świat przez cc. Bardzo współczuję i mam nadzieję że wkrótce Beata wróci do siebie i oboje będziecie cieszyć się wspólny szczęściem. wrześniówka 2007 - To zaskakujące ale ja dziś mam identyczne objawy Czuję się jakoś dziwnie, ale to pewnie tylko moja wyobraźnia. Dobrej nocy dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grako 96 moze sie czegoś najadłysmy? nie wiem jak Ty ale ja się już wyspałam - jak nigdy:) M się pyta czy rodzimy... i co ja mam mu powiedzieć? Ze chyba trzeba bedzie \"załatwic otwieranie brzuszka\" bo Zosia nie chce wyjść... wczoraj zajrzał do mnie teść, powiedział że \"brykam po schodach\", wszyscy wokół myslą, ze leżę i czekam na poród... ja czekam, czekam i czekam, ale nie moge lezeć bo już mi cierpliwosci brak... wszystkie sie rozpakujecie a ja zostane i bede sie teleportowac do pazdziernikówek potem do listopadówek i do grudniówek tylko ta durna ksywka mi zostanie:( z drugiej strony co tu panikowac jak dopiero połowa miesiaca minęła... do terminu 3 dni ... moze jestem taka wyjatkowa ze urodze dokładnie w terminie? Takie wybrane 4-5 % - przywilej? A może się przeterminuje jak wiele produktów... no wiecie nawet te konserwanty nie są żadną gwarancją.... ehhhh.... zjadłam nektarynkę, moze zasnę... równo piąta oszaleje myślałam ze jakies bóle czy skurcze nie dadzą mi spac a tu ni chuchu kiedy to sie zacznie... piata dwie a u mnie cisza w brzusiu... ide spac dalej... jak dobrze ze jest to forum... jak wstaniecie i tu zajrzycie to się nie zdziwcie co ta wrzesniowka naskrobała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wrzesniowka --- ciekwa jestem czy lulasz juz sobie smacznie czy nie ???? Przygotowalismy lozeczko dla malenstwa ... wlasciwie juz wszystko gotowe poza glowna gwiazda, ktora zbytnio na ten swiat sie nie spieszy. Moze to moja wina, bo chociaz termin mam na 27-go wrzesnia to jakos sobie uzduralam, ze na 100% urodze wczesniej. I tak mial byc 10.09 --- taka date wymyslilam w piatym lub szostym miesiacu ciazy. Potem cos mi sie odmienilo i zmienilam zdanie, ze urodze 14.09 - na 200%. A jakis miesiac temu w mojej ciazowej ksiazce rekordow guinessa wypisalam wielkimi literami, ze moja intuicja podpowiada mi, iz dzidzia przyjdzie na swiat 16.09 lub 17.09. Czyli ten ostatni termin jest jeszcze prawdopodobny, ale teraz tak sobie mysle, ze jeszcze z tydzien pochodzilabym w tej ciazy. A o rodzeniu w tej chwili wogole nie mam mowy, bo jakas strasznie zmeczona jestem i zaraz ide sobie spac :) :) :) Tylko jeszcze czekoladki troche sobie zjem - a co !!! Niedlugo nie bedzie tak latwo dostac slodyczowe rozgrzeszenie wiec poki co korzystam z przywilejow kobiety ciezarnej i wlasnie w ustach rozplywa mi sie kawaleczek mlecznej czekoladki z orzeszkami laskowymi. Hmmmm....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
***Dee - no jasne że nie poszłam spać... próbowalam ale skonczylo się na zmolestowaniu M, potem zrobiłam dzban herbatki z cytrynka i zapiekanki ... o kurna, nie ma to jak w niedziele przed 6 rano jedzonko w łóżku... teraz juz jestem wykapana i zastanawiam sie czy mi rozrywa podbrzusze po zapiekance czy się coś zaczyna dziać... kłujący ból promieniuje na prawa pachwine... M odwołał izyte na budowie i lansi sie obok na wyrku... jak błogo... tyle ze ja sobie miejsca nie moge znalezc, posprzatałam w łazience, zmieniłam posciel i dalej nie wiem co robic... umyłam łeb ale nie chce mi sie fryca zrobic:( no przeciez na porodowce nie trzeba byc wyfrycowanym, nie? to by było zbyt piekne jakby sie miało juz zaczac... dlatego spokojnie oddaje sie niedzielnemu robieniu wszystkiego i niczego... chyba sniadanko o tak wczesnej porze mi zadzkodziło... bee... nie polecam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry wszystkim dziewczynkom:)) Pola40 mam nadzieję że z Grzesiem ok, nic się nie martw kochana 🌼 Katusia kochanie, widzisz ktos nad wami czuwa, wiec nic się martw- bedzie dobrze.... co do wizyty- raz jest lepiej, raz jest gorzej. Ja spisalam sobie pytanka na kartce, więc nie narzekam, bylo bardzo fajnie- bylam z mezulkiem, wtedy zawsze lepiej się czuje- bo on o bardzo wiele rzeczy pyta, a ze jest, delikatnie mowiac, \"dociekliwy\" to jestem spokojna to-tylko-ja no i doczekała się dziewczyna... a tak marudziła, że ona to chyba na koncu... kochana 🌼G🌼R🌼A🌼T🌼U🌼L🌼A🌼C🌼J🌼E🌼 z całego serducha:))) oby malutki dobrze sie chował:)) ***Dee ja to chyba jestem na ostatnią dekadę miesiąca:(( poczekam z Tobą, chyba że mi \"uciekniesz\" Co do mojej piątkowej wizyty- szyjka skróciła się z 3,6 do 2,8cm. Rozwarcia brak. Ilość wód płodowych w normie, ja już nic nie przytylam, a nawet schudłam o 1kg, dzidzia waży ok. 3800g. Lekarz dał mi skierowanie do szpitala- jak nic nie będzie się działo, to mamy się tam pojawić najpóźniej 24-09 i wywołanie. A szczerze mówiąc u mnie bez zmian w tej kwestii, tzn. nic sie nie dzieje, objawów brak. W poniedziałek idę na KTG- dostałam mały opr... że w tym tygodniu nie byłam- mój gin tw, że powinnam już chodzić na KTG przynsjmniej raz w tygodniu. Moja dzidzia nadal ruchliwa- kopie i wierzga, czyli jeszcze nie gotowa- tylko wisi sobie głowką w dół i tyle. Aha w piatek wycięłam orła na chodniku, ale na szczęscie upadłam na rece i kolana- brzuszkiem nie, choc strachu sie z M najedlismy okropnie. Wszystko przez to, ze w żadne buty nie wchodzę i pociskam w japonkach...I teraz chodzę jeszcze bardziej jak pokraka bo mam pozdzierane kolana... W związku z cała tą wizytą u ginka postanowiłam ze pojadę do kolezanki na wieczór panienski do Legnicy- pojechalam, wrocilismy wczoraj wieczorem. myslalam ze podroz i bibka moze cos przyspiesza, ale jak zwykle sie przeliczylam...I nadal czekam. Oczywiście jak jechalismy na wszelki wypadek wzięlam torbe do szpitala- M ja niesie, ja zaciskam zeby bo przy schodzeniu po schodach bola te stluczione kolana- idzie sasiad: \"o widzę że to już??\" ryczeć się chce....... Ale cóz pozostaje mi czekac do przyszlego poniedzialku, jak nie to klade sie do szpitala- moj M ma 24-09 urodziny, może zrobię mu niespodziewajkę??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!!! Wrzesniowka ja rodziłam w Piotrkowie. Najpierw zadzwoniłam do naszego szpitala i dowiedziałam się kto ma dyżur (Horyń i Remisz) Pojechałam tam żeby mnie zbadano. Miałam nadal 3cm rozwarcia i skurcze co 5-6 min. Lekarz powiedział że może może dziś urodzę ale może to się też stać za 3 dni.Chciano mnie zawieźć karetką ale nie do szpitala na Rakowską tylko na Roswelta a tam nie chciałam przecież rodzić. Pojechałam z mężem ok. 19 i już zostałam. Nic mi nie dano żadnych przyśpieszaczy i szanse na urodzenie też niewielkie. Al ok.22 dostałam takich bóli że nie wiedziałam że takie w ogóle istnieją. Lepiej nie będę ich opisywać i co potem się działo. trzy razy się zaparłam i nasza księżniczka wyszła na świat. Jeśli chodzi o szpital to jest bardzo stary ale lekarze i położne pierwsza klasa. Polecam z sercem z ręką na sercu. Jak będę jeszcze miała dzieci to na pewno będę tam rodzić. Jeśli chodzi o odczucia w nocy przed porodem to nic nie czułam bardzo dobrze spałam a ok. 9 rano zaczęły mnie brać takie lekkie skurcze co 11-8min. Ugotowałam jeszcze obiad i posprzątałam. Czułam że to może być dzisiaj ale do końca w to nie wierzyłam. Super jest też to że wypisują po 2 dobie jeśli wszystko jest ok z nami naszymi dziećmi. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malagocha 333 ciesze sie ze wszystko poszło gładko i dobrze wspominasz swoj porod, gratuluje Ci z calego serca i zazdroszcze ze masz swoje malenstwo w domciu :) 3maj sie dochodz do siebie i niech sie Wiktoria zdrowo chowa. Uściski i buziaczki :) jak nie złapie mnie do srody do raczej pojade do opoczna, niech mnie zbadaja jak sie z lekarzem dogadam ze kroploweczka na skurcze i rodzimy to zostaje jak nie to wracam do domu :) nie bede tam lezec i czekac bezczynnie... a jak mnie złapia skurcze wczesniej to chyba tez pojade na badanko do tomaszowa i zaobaczymy potem opoczno lub piotrkow... ze skurczami to juz pół sukcesu a tak w terminie bez bóli to nie wiadomo... to wywołanie porodu to lipa przynajmniej u nas:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny 🖐️ wpadlam tylko na chwilke poki maly cycacz spi :) ogromne gratulacje dla wszystkich nowych mamusiek 🌻 a tym w dwupaku zycze duzo cierpliwosci - pamietacie jak ze mna bylo? do samego dnia porodu zero objawow ;) shamanka08 - mnie nie nacinali bo w UK to nie jest rutynowy zabiego a ze mala wychodzila z raczka przy glowie to peklam dosyc powaznie - 3 stopien... ale lekarz tak dobrze mnie zszyl ze juz 3 dnia latalam jak perszing :) biore antybiotyk przeciwinfekcyjny i tyle, rana goi sie super, polozna mowi ze pieknie zszyte i jak sie zagoi na dobre to nie bedzie nic widac, ja normalnie siadam na tylku juz od pierwszego dnia! i nie zaluje ze peklam bo peka sie wzdluz wloka miesniowego a nacinanie jest w poprzek... ide bo Mala wzywa :) Pozdrowionka! ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki że mi dodałyście otuchy:( No bywa sie czasem niezauwazonym... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam was wszystkie. Ja nadal 2 w 1 i pewnie jeszcze przez jakiś czas tak zostanie. Objawów 0. A już się wczoraj tak łudziłam. A tu d... Wiem że do terminu mam jeszcze trochę czasu, ale wkurzam się nie na żarty, przecież już tyle z nas urodziło przed terminem. Boże męczę się już samymi myślami. CHCĘ JUŻ URODZIĆ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Najpierw obstawiałam że urodzę 18 (to wtorek więc teoretycznie mogłabym się w tym terminie zmieścić - choć szczerze w to wątpię). Lekarz wyliczył mi na 25, a klinika na 29. Biorąc pod uwagę fakt, że poród może być 2 tyg po terminie - to o zgrozo mogę urodzić nawet 12 października, a to przecież prawie za miesiąc. Ja chyba dostanę jobla. Ratunku!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ksemma kochana nie gniewaj się 🌼 większość \"aktywnych\" forumowiczek...już się rozpakowała i zajmują się dzieciaczkami.... tak jak sama napisalas jakby cos bylo \"nie tak\" to by Cię ot, tak sobie nie wypuścili... Moja maleńka tez szaleje straszliwie- zwlaszcza wieczorkiem, lekarz mi powiedzial ze to oznaka ze porod jeszcze nierychły, bo dziecko na dzien, dwa przed porodem sie \"uspokaja\"... Także uśmiechnij się, bo dzieciaczek to czuje...🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej \"ja dalej chodzĘ!\":-) nasza ulubiona odpowiedz, dzis mlody spal u babci i myslelismy ze sie zacznie i nie bedzie trzeba go wozic itp a tu blada dupa hehehehe suuuper doslownie , mam pytanko co do farbowania wlosow,cala ciaze sie wstrzymywalam ale czytajac was doszlam do wniosku ze niektore farbowaly wiec jak to jest mozna czy nie? juz jestesmy w 3 trymestrze wiec chyba tak ale tak na wszelki pytam dzieki z gory papatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewciau mi fryzjer i ginek powiedział, że nie ma żadnych przecowskazań, lepiej zrobić to teraz, bo po porodzie włosy i paznokcie są bardzo osłabione ze względu na zmiany hormonalne i do 1/2 roku powinno się unikać wszelkich zabiegów fryzjerskich...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewciau, ja wlosy farbowalam, ostatnio na 3 tyg przed terminem a w dniu porodu to jeszcze zawinelam na termowalki zeby sie corka matki nie przestraszyla jak na swiat wyjdzie ;) farbuj kochana poki masz czas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was Wszyskie Kochane serdecznie po przerwie 👄 nic nie czytam bo nie mam czasu - przepraszam, ale dopiero dzisiaj wyszlismy do domu , bo dostalam goraczki i mnie nie chcieli puscic jestem szczesliwa i bardzo zakochana w moim slodkim Maksiku ❤️ nie bede sie zozpisywac bo juz mnie zaczyna ciagnac rana GRATULACJE DLA WSZYSKICH JUZ MAM I USCISKI DLA MALENSTW jak bede sie czula lepiej to poczytam no i jak mi Serce moje pozwoli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fabia - podniosłaś mnie na duchu pisząc że przed porodem dziecko sie uspokaja. Bo mi od wczoraj Kajka się słabo rusza. Dotąd waliła jak zwariowana a teraz tylko lekko się przeciąga i czkawkę ma. Jeżeli dwa dni przed sie uspokaja to ja jutro mogę urodzić. Wiem że to tylko spekulacje ale całe szczeście że jutro mam gina, to sie zapytam . Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, nie mam za wiele czasu bo już jestem po raz drugi mamuśką.02.09. urodziłam śliczna córeczkę Natalkę.Pozdrawiam was życzę wszystkiego najlepszego. Trzymajcie się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny, wpadłam na chwilkę podzielić się naszym szczęściem 31 sieprnia urodziliśmy synka (3820g i 56cm). Troszkę się zażółcił i złapał bakterie, więc dopiero wczoraj wyszliśmy ze szpitala. Jest słodki i bardzo grzeczny i jestesmy najszczęśliwsi na świecie. Jak tylko znajdę czas postaram się nadgonić to co naskrobałyście. Gratuluję też wszytskim mamuśkom, a tym co jeszcze nie rodziły chcę przekazać, ze poród nie jest taki straszny, mnie udało się urodzić w 4 godziny. I na skutek przepełnienia szpitali rodzłam zupełnie w innym miejscu niż chciałam, bez jakichkolwiek znajomości czy opłacania personelu i naprawdę było super. całuję i pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, a co tam z Katusia ??? Cicho - Sza, zadnych wiesci od wczoraj ??? Moze juz mamutkiem zostala ??? KATUSIU !!!!!! hop, hop !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Syska, Balbi -------------- GRATULACJE !!!!!!!!!Duzo zdrowka zycze wam i waszym dzieciaczkom !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamusie tulące już swoje maleństwa 1. Magda7184.........chłopiec............22.08......SN.......Mi chał ek 2. Wiśniowa...........dziewczynka.......24.08.....CC.......Zuzi a 3. Szczęściara28.....dziewczynka.......26.08.....CC.......Patry cja 4. Aniołekjg............dziewczynka......27.08...CC.......Basia 5. Azalia................chłopiec............27.08...SN..... ..Karolek 6. Daria123............chłopiec............30.08...SN....... Marcel 7. dzidzia1975........dziewczynka.......30.08...CC.......Joasia 8. Diana24............chłopiec.............31.08...CC....... Dawidek 9. balbi72.............chłopiec.............31.08...???.......?????????? 10. Justme..............chłopiec..............1.09...CC........Konrad 11. kamyczek80.......chłopiec..............1.09...SN.........Ka rolek 12.syska................dziewczynka.........2.09...???........Natalia 13. Eve81..............chłopiec...............3.09...CC........Szymon 14. Peepetti...........chłopiec...............3.09...CC.......Michałek 15. Pola40..............chłopiec...............4.09...SN....... ????? 16. Konwalia10........chłopiec...............5.09...SN........Piotruś 17. Natalia_-...........dziewczynka.........?????...???........Luiza 18. Lukrecja..........dziewczynka..........5.09...CC........Yasmina 19. Tristeza...........dziewczynka..........5.09...CC........Zosia 20. koffi...............dziewczynka..........6.09...SN. .......??????? 21. Kasiak.............chłopiec...............7.09...SN .........Kubuś 22. Laura28...........dziewczynka.........8.09...CC..... ...Oliwia 23. Anja2525.........chłopiec..............10.09...CC........ Maksymilian 24. Miśka26...........chłopiec..............10.09...CC........Mateuszek 25. Ziarnko_piasku.dziewczynka.........10.09...SN.........Julka 26. jolla25 ............dziewczynka........10.09...SN..........Natalka 27. Azazella...........dziewczynka........11.09...SN..... ....Hania 28. Małagocha333....dziewczynka.......13.09...SN..........Wiktoria 29. Tofikowa...........dziewczynka.......13.09...CC.........Dominkczka 30. Vanilam.............chłopiec............14.09...CC.........Szymonek 31. To-tylko-ja.........chłopiec............15.09...???. ........????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamusie tulące już swoje maleństwa 1. Magda7184.........chłopiec............22.08......SN.......Mi chałek 2. Wiśniowa...........dziewczynka.......24.08.....CC.......Zuzia 3. Szczęściara28.....dziewczynka.......26.08.....CC.......Patrycja 4. Aniołekjg............dziewczynka......27.08...CC.......Basia 5. Azalia................chłopiec............27.08...SN..... ..Karolek 6. Daria123............chłopiec............30.08...SN....... Marcel 7. dzidzia1975........dziewczynka.......30.08...CC.......Joasia 8. Diana24............chłopiec.............31.08...CC....... Dawidek 9. balbi72.............chłopiec.............31.08...???........ ????????? 10. Justme..............chłopiec..............1.09...CC.......Konrad 11. kamyczek80.......chłopiec..............1.09...SN.......Ka rolek 12.syska................dziewczynka.........2.09...???.. .....Natalia 13. Eve81..............chłopiec...............3.09...CC.......Szymon 14. Peepetti...........chłopiec...............3.09...CC.......Michałek 15. Pola40..............chłopiec...............4.09...SN....... ????? 16. Konwalia10........chłopiec...............5.09...SN........Piotruś 17. Natalia_-...........dziewczynka.........?????...???........Luiza 18. Lukrecja..........dziewczynka..........5.09...CC.......Yasmina 19. Tristeza...........dziewczynka..........5.09...CC.......Zosia 20. koffi...............dziewczynka..........6.09...SN. .......??????? 21. Kasiak.............chłopiec...............7.09...SN ........Kubuś 22. Laura28...........dziewczynka.........8.09...CC..... ..Oliwia 23. Anja2525.........chłopiec..............10.09...CC....... Maksymilian 24. Miśka26...........chłopiec..............10.09...CC........Mateuszek 25. Ziarnko_piasku.dziewczynka.........10.09...SN........Julka 26. jolla25 ............dziewczynka........10.09...SN.........Natalka 27. Azazella...........dziewczynka........11.09...SN..... ...Hania 28. Małagocha333....dziewczynka.......13.09...SN.........Wiktor ia 29. Tofikowa...........dziewczynka.......13.09...CC........Dominkczka 30. Vanilam.............chłopiec............14.09...CC........Szymonek 31. To-tylko-ja.........chłopiec............15.09...???. .......???????????? Teraz powinno być dobrze bo coś mi się przedtem rozsunęło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jezeli chodzi o ruchy dzidzi to u mnie tez jakby troszke sie zmienilo - wczoraj az chcialam was o to zapytac. Moje dziecko - dotad baaaaaardzo aktywne od 2 dni zdecydowanie mniej sie rusza, nawet zaczelo mnie to martwic. Czasem az pukam w brzuszek - i jak ten glupek czekam az mi odpuknie. W nocy z piatku na sobote obudzily mnie bole jak na okres i juz myslalam, ze cos sie swieci, zaczelam sobie liczyc te sekundy, ale podzialalo to na mnie jak liczenie baranow bo ... zasnelam. Wczoraj wieczorem ( w sobote) tez mialam powtarzajace sie bole, tez w nocy sie budzilam i je czulam ... Ale co ma byc to bedzie --- moze to naprawde dzidzia juz chce wychodzic albo to caly czas falszywe alarmy :o A to przeciez tez sie zdarza. Ja juz sama nie wiem czego ja chce - z jednej strony tak bardzo chce juz przytulic dzieciaczka i odkryc w koncu czy to dziewczynka czy chlopczyk, a z drugiej - jak zaczynam czuc jakies bole to sobie mysle - o cholera ! to juz ???? Moze jeszcze nie, moze jeszcze z dzien poczekam. I to chyba dobrze, ze nasze organizmy decyduja o tym, kiedy dostarczyc nam malenstwo, bo z moim zdecydowaniem to nie wiem jakbym podjela taka decyzje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×