Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Szczęściara28

Rodzimy we wrześniu 2007r.

Polecane posty

Cześć dziewczyny. Tak jak podejrzewałam, mojej Wiki nie zaszczepili. Ma katarek i lekko czerwone gardełko. Na wszelki wypadek poszłam ją przebadać do znajomej lekarki. Może przesadzam ale pierwsze święta mojej starszej córci spędziłam w szpitalu i nie chciałabym by powtórzyła się sytuacja abym spędziła Wigilię w szpitalu. Wierzcie mi to prawdziwa okropność. No więc powiedziała, że nie jest źle ale u małych dzieci wszystko może się szybko rozwinąć. Dostałam na 5 dni Eurespal i dalej używać wodę morską. Zapoznałam się też już z Fridą. Niestety katarek tkwi głęboko i nie mogę go wyciągnąć. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Acha Wiki waży 7500 , wzrost 65 cm. Prawdziwa klucha, ona jednak kocgha cycusia i koniec. Pozdrawiam wszystkie i życzę miłego wieczoru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzisiaj Esterka skończyła 3 miesiące i byłam z nią na drugim szczepieniu; niestety przy każdym wkłuciu płakała; a po powrocie do domy szybko zasnęła - chyba jest taka senna po tych szczepionkach; ostatni raz jadła przed 9 i to było jej jedyne jedzenie dzisiaj, zobaczymy kiedy będzie następne... malutka waży już 6330g; za to bardzo mnie zastanawia jak oni mierzą w przychodni- dziś wyszło im, że Esterka ma 65 cm, a ja jak wczoraj ją mierzyłam miałam wynik - 62 cm :) hm... ale jak dla mnie to te 62 bardziej pasują, bo wciąż mieści się we wszystkie ubranka na 62, co prawda na styk, ale wciąż w nie wchodzi :) a co do prezentu dla maluszka: my kupiliśmy córeczce ubranka - dwa pajacyki, z których jeden jest cieplejszy i ma rękawiczki na stałe :) nie kupowaliśmy żadnych zabawek, może dlatego, że Esterka ma już kilka grzechotek, matę i leżaczek więc to co jej w zupełności wystarczy; nie ma co szaleć z zabawkami :) pozdrawiam Was wszystkie 🌼 i nie odpisuję każdej z osobna gdyż muszę już kończyć i przygotować się do korepetycji- jak jest okazja by zarobić to dobrze jest ją wykorzystać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śmierććććććć na forummmmmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam 🌻 Ja od dzis mam meza w domku, ma urlop do konca roku :D, z czego bardzo sie ciesze. Dzis juz to wykorzystalam i wyskoczylam do miasta, niestety jest tak duzo ludzi w sklepach, ze nie da sie spokojnie zakupow robic, a ze ja nie lubie nic \"na lapu capu\", to wrocilam praktycznie z niczym :( Ale w czwartek po swietach wybierzemy sie, do wiekszego miasta i wtedy kupie cos Colinkowi pod choinke ;) U mnie tez przygotowania do swiat pelna para :) Jutro wysylam meza na stawy hodowlane po swieza rybke, a od niedzieli biore sie za przygotowywanie potraw. Bedzie to pierwsza wigilia przygotowana przeze mnie :) Moi rodzice wybieraja sie do Polski na swieta, a do tesciow idziemy w I dzien swiat, wiec wigilia w domku. Mam nadzieje, ze niczego nie przypale :P ewciau 🌻 uspokoilas mnie troszke :) Na opakowaniu mleka mojego Szkraba jest napisane, ze powinien jesc ok. 160ml 5razy na dobe, dlatego myslalam, ze je malutko, ale skoro u Ciebie podobnie, to widocznie sa odstepstwa od normy i nie ma czym sie przejmowac :) Co do sexu, to tez go juz mialam, niejednokrotnie i rowniez byl bardzo nhamietny ;) Jutro ide na kontrole ze spiralka i mam nadzieje, ze wszystko sie trzyma na swoim miejscu, bo inaczej moglaby byc niespodzianka :P, a narazie nie mamy kolejnego bobaska w planach. Co do kupek, to odpukac, do tej pory nie bylo ani razu problemu. Colinek robi dziennie 1-2, a czasem i 3 Nie mial ani razu zatwardzenia, a pije dosc malo, bo ok. 50ml herbatki, przewaznie koperkowej. Nie wiem czy w Polsce jest dostepna taka herbatka firmy Meßmer, albo innej, mieszanka koperek-anyz-kminek, podobno rewelacyjna, na kupki. musze konczyc, bo maly sie obudzl. pozdrawiam, pa, pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam U mnie niestety niewesoło - z dnia na dzień straciłam część pokarmu ... Na dodatek malutka wyczuwa, że mleko nie leci jak kilka dni temu i tak się denerwuje i placze, pociągnie cyca 2 razy i wpada w furię. Nie mogę jej przystawiać do piersi celem pobudzenia laktacji, bo po prostu na widok piersi wydziera się wniebogłosy. Próbowałam ją trochę przegłodzić, ale to nic nie dało - w dzień nie chce piersi ... A w nocy na śpiocha pije z cycusia. Złośliwa bestyjka. Teraz w ciągu dnia odciągam pokarm laktatorem i niestety dokarmiam Nutramigenem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ostatnio nie ma czasu by napisac pare słów...bo całymi dniami jestesmy poza domem. Mateuszek tak nauczony jest juz spacerów, ze codziennie spacerujemy - no i jakos udało sie juz wszystkim kupić prezenty :) chociaz nie było łatwo- bo nie do kazdego sklepu wjedzie się z wózkiem.. od dwóch dni mój mały siłacz podnosi do góry główke, ramiona i nóżki- tworzac łódke :) i z nerwami krzycz,że nie moze sam dalej się podnieść..jeszcze nie trzyma główki sztywno, a siedzieć chce i koniec :) słodki to widok... dziś na kolacje dostał butelke kaszki...no i chyba przyjął ją wyśmienicie bo teraz smacznie śpi :) do wszystkich mamusiek, które mają problemy - kochane trzymajcie się ciepło, życze dużo sił i wytrwałości ❤️ ale zus mnie zaskoczył..juz wczoraj dostałam macierzyńskie, zadbali by mamusia miała na święta..hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tofikowa - a czemu Ty dokarmiasz nutramigenem....blee jakie to mleko jest obrzydliwe, nic nie piszesz by Twoja mała miała alergie..więc czemu? udało nam sie powrócić do pampersów :) Mati nie ma juz uczulenia na nie...przejscie z huggiesów to teraz pampersy zdają się miekkie jak jedwab i co najwazniejsze nie przeciekają, jak tamte.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też wrześniówka
miśka_26 mam pytanko - ile i jaką kaszkę podajesz swojemu synkowi? Mój synek skończył 14tygodni i też zastanawiałam się nad kaszką. Ale nie wiem czy i jak ją podać! Miałam zapytać pediatrę podczas szczepienia ale Mały tak płakał, że zapomniałam zupełnie. Jeśli możesz to poradź mi odnośnie tej kaszki. A konsultowałaś to z pediatrą czy sama zdecydowałaś?? Mam pytanie także do innych MAM, których dzieciaczki skończyły 3 mies. - czy podajecie jakieś dodatkowe jedzonka swoim Maleństwom (np. soczki, jabłuszka, kaszki itp) czy na razie tylko mleczko? Jeśli znajdziecie czas to PROSZĘ poradźcie. Z góry dziękuję i pozdrawiam :-) W*E*S*O*Ł*Y*C*H* Ś*W*I*Ą*T* !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! DLA WSZYSTKICH WRZEŚNIOWYCH MAMUŚ!!!!!!!!!!!!!! :-) ;-) :-) :-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miśka_26 - masz rację, Nutramigen w smaku jest obrzydliwy. Po cesarce miałam za mało pokarmu, ale w dniu wyjścia ze szpitala położne zapewniały mnie, że już z laktacją wszystko jest OK. Tymczasem będąc w domu czułam, że coś jest nie tam. Na wizycie domowej jednego dnia była położna, drugiego lekarka i obie potwierdziły, że mam wystarczająco mleka. Jednak po pięciu dniach kupki zrobiły się strzelające i pieniste. W przychodni okazało się, że Domisia zamiast przybrać na wadze, ubyło jej przez 4 dni 10 g. Niby niedużo, ale w związku z kupkami lekarz rozważał alergię na krowie białko (dzień przed kupkami zjadłam jogurt naturalny). Po wypożyczeniu laktatora, okazało się, że mam bardzo mało mleka, a te kupki były z niedożywienia. Mała od pierwszego tygodnia miała kolki i dlatego lekarz kazał dokarmiać Nutramigenem. Walka o laktację trwała miesiąc i udało się - karmiłam tylko piersią. Teraz jak na ironię Domisia nie chce cyca (tylko w czasie snu ssie pierś). Miałam w domu jeszcze 2 puszki Nutramigenu, więc wykorzystam je. Tym bardziej, że muszę Domisi dawać Hemofer (ma niezbyt dobrą morfologię), niestety po nim nasilają się kolki, a Nutramigen też łagodzi bóle brzuszka. Twój Mati jest śliczny :) U mnie w stopce aktualniejsze zdjęcie Domisi (sorzed 3 tygodni ;) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Czytam Was codziennie i jestem na bieżąco. Jeśli nie macie pewnośći czy podawać maleństwu coś poza mlekiem to wejdzcie na tą stronę: http://www.ptd.republika.pl/strony/karmienie.html Znajduje się na niej aktualny schemat żywienia niemowląt karmionych piersią jak i tych co są karmione mlekiem modyfikowanym. Nie ma co się spieszyć z podawaniem innych posiłków. Na wszystko przyjdzie czas. Trochę cierpiliwości. Czasami jak czytam te wpisy to mam wrażenie że niektóre mamy to chciałyby żeby ich dzieci już biegały. Podobnie z jedzeniem. Co Wam się tak spieszy? To jest moje zdanie i taki schemat żywienia jaki znajduje się na podanej stronie dostałam też od pediatry. Mam nadzieję że wyrażając swoją opinię nie przybędzie mi za wielu wrogów. Ale jestem pewna iż niektóre z Was będą oburzone moim wpisem. Mimo to życzę wszystkiego dobrego 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Wrzesniowe Mamusie 🌼 Ja tylko na momencik bo mam pelne rece roboty. Chcialam Wam Wszystkim i Waszym malenstwom zyczyc: WESOŁYCH, POGODNYCH ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA. OBY WASZE POCIECHY BYŁY ZDROWE I ŚWIETNIE SIĘ ROZWIJAŁY, ABY CZAS ŚWIĄT BYŁ WYJĄTKOWY I NIEPOWTARZALNY. Caluski dla Wszystkich👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
shiva 24 moja miska tez tylko tyle wypija herbatki ale tak male dzieci w okresie zimowym nie powinny wiecej popijac:-) za 4 dni miska konczy 3 miechy a tu jak na zlosc CIEMIENIUCHA jak nie urok to sraczka hehehehe walczymy i oliwka zapomniana poszla w ruch,ale widze ze krostki na czole podostawala,chyba od tej oliwki no ale inaczej nie da sie jej zlikwidowac,czyz nie? chyba nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wiczor :) Wszystkim ewciau🌻 odnosnie ciemieniuchy, to moj Colin mial ja na brwiach 😠 a potem wyszla na glowce, a szczegolnie na ciemiaczku. Oliwka nie zdakla egzaminu :( Znajoma polecila mi rewelacyjna masc LINOLA FETT i po 2tyg. stosowania ciemieniucha zniknela bezpowrotnie :) Znalazlam link z apteki internetowej http://www.cefarm24.pl/linola-krem-50-g-p5992.html Niestety brak opisu produktu, podaje stronke niemiecka http://www.linola.de/fett.html Tu lekarze przepisuja ja wlasnie na ciemieniuche, a takze atopowe zapalenie skory. Jak dla mnie REWELACJA! jolla25🌻 Kazdy ma prawo do wlasnego zdania. Normy zywieniowe zmieniaja sie co jakis czas. Tak jak kiedys, mowiono ze gluten jest szkodliwy dla niemowlat(i wszystkie kaszki sa bezglutenowe), a najnowsze badania dowodza, cytuje \"nowy schemat żywienia zaleca, aby u dzieci karmionych wyłącznie piersią, pierwszym pokarmem dodatkowym, wprowadzanym w 5-6 miesiącu życia, był przecier jarzynowy z dodatkiem kaszy manny w ilości 2-3 g na 100 ml. Ma to być sposób na stymulację układu immunologicznego dziecka, sprzyjający wytworzeniu prawidłowej reakcji na gluten i zmniejszający ryzyko chorób z grupy autoimmunologicznych\" Nie sadze, by ktoras z nas wyrzadzila swojemu dziecku krzywde, podajac przed skonczeniem 4m-ca np. soczku z jablka, lub marchwi oraz papki i zupy jarzynowe. miska_26🌻 Mateuszek jest sliczny :) Pozdrawiam Was Wszystkie Mamuski 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam!!! W stopce dodałam aktualne zdjęcie mojej Wiktorii. Jeśli ktoś ma ochotę zobaczyć to zapraszam. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też wrześniówka - dostałam próbke kaszki od bobovity mleczno-ryżowa od 4 miesiaca i tą właśnie dałam..wprowadzam powolutku i Mati toleruje ją super :) a jaki jest szczęśliwy jak ją je... marchewki i soczki zotawiam sobie na później w styczniu powoli zaczne wprowadzac - pediatra tak zalecił.. co innego dzieci na piersi - dla nich to za wcześnie.. jolla25- i co z tego ,ze podają te normy jak i tak moje dziecko zjada ile razy dzienie chce i tak samo objętościowo - chce wiecej to dostaje, innym razem zje n. tylko 60mk i świat sie ni wali :) lekarz powiedział, żeby w takimi tabelami nie zawracać sobie głowy - bo dziecko ma sój rytm..... oczywiście kazdy ma swój rozum i wszystko z umiarem i rozsądkiem i nikt swojemu dziecku krzywdy nie zrobi.....:) Shiva ❤️ u nas prace na jutro juz rozplanowane :) kazdy ma swoje zadanie, wiec mam nadzieje pójdzie gładko, zakupy juz zrobione....w niedziele jedziemy do meza rodziców i juz świetujemy :) jeszcze nigdy tak wczesnie nie mielismy wszystkiego gotowego...... a jak u Was???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochane dziekuje za wszystkie dobre mysli,wsparcie,modlitwe i wiare,ze bedzie dobrze jest juz dobrze ,duzo lepiej i znowu natanek sie smieje i wraca do zdrowka to byla bakteria e coli ,ktora z jego kupki dostala sie do ukladu moczowego i go zainfekowala,zwykly pech i tyle bo czesciej te zakazenia zdazaja sie u dziewczynek niz u chlopcow z racji bliskiego kontaktu z odbytem wciaz malenki jest na antybiotykach ale juz wszystko ma czysciutkie bo wczoraj mial sprawdzane nereczki,pecherz i cale podbrzusze na rentgenie i usg,szczegolnie rentgen byl nieprzyjemny dla natanka bo znowu rurka w siusiaczka i napelnianie przez nia pecherza malemu po czym obracanie nim we wszystkie strony by sprawdzic czy wszytkie reakcje sa prawidlowe jak siusia i nie tylko wszystko jest juz dobrze i jestesmy juz spokojni dziekuje wam wszystkim i przesylam wielkie buziaki dla was i waszych skrzacikow wesolych swiat i szczesliwego nowego roku wrzesnioweczki!!!! zyczy-greta z rodzinka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też wrześniówka
miśka_26 DZIĘKUJĘ za odpowiedź odnośnie kaszki. Ja również myślę, iż nie wyrządzę Małemu krzywdy podając troszkę kaszki. On jest strasznym obżarciuchem, zjadłby wszystko co włoży Mu się do buźki. Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kochane! ja byłam w czwartek na szczepieniu z natalką, no itrochę się załamałam. Dostałam skierowanie do neurologa, gdyż według pediatry Natalka jest za bardzo napięta. Ksemma- to chyba ta sama sytuacja co u ciebie. martwię się trochę bo pójdę dopiero po świętach do neurologa i teraz przez ten czas nic nie będę wiedzieć.Takie sytuacje to wyprowadzaja mnie z równowagi. natalka po szczepieniu jest już drugi dzień marudna, ale fakt, że idą jej ząbki. Pa kochane, mam jeszcze trochę pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochana kobietki ja dopiero bedę tu po świetach, wiec życze Wam i Waszym rodzinkom: W Wigilijną noc, gdy śniegu napada moc, niech Mikołaj święty przyniesie wymarzone prezenty. A na Nowy rok same wspaniałości, a przede wszystkim morze miłości. ogromne buziaki i przytulanki 👄 nasze pierwsze świeta z bobaskami:>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tofikowa, moja mała też takie kupki strzelające miala, ale kolor był dobry to się nie martwiłam. Oststnio jak ja ważono to dobrze było. Ciekawe jak u was, Co ile macie wizyty u swojego pediatry? Wyznaczyli wam? Bo ja mam ustalona tylko datę 2 szczepienia i w ogóle tam nie chudzę. Za to chodzę na kontrole w wiadomych sprawach z mała. Byłam na rehabilitacji i spokojnie, przynajmniej to napięcie u mojej córki nie jest takie silne. Pokazała nam pani ćwiczenia i mamy je robić kilka minut dziennie. Na kontrole za miesiąc i tyle. A te ćwiczenia są proste.. jak oglądacie mamo już jestem na tvn style, to kiedyś Zawitkowski je pokazywał. łapie sie rączkę dziecka i nią po podłożu \"szoruje\" i ono otwiera dłoń. Pokazała mi jeszcze jak nosić, układać dziecko, żeby było mniej nerwowe. Podobało mi się na tych zajęciach:) A co do ciemieniuchy to Basia trochę miała na głowie, lekarka powiedziała mi, że to uczulenie na mleko krowie.. i dieta bez mleczna mnie obowiązuje i faktycznie to skutkuje. syska będzie dobrze, często lepiej , że wcześniej to zauważa to troszkę się poćwiczy i będize dobrze. U nas do neurologa czeka sie około 2 miesięcy:) No prywatnie to wiadomo... WESOŁYCH, SPOKOJNYCH ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA. Pewno będą piękne, bo pierwsze z naszymi dziećmi.:)❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌼 spokojnych i Wesolych Świat;) zycze wszystkim wrzesniowkom...i ch pociechom..i rodzinie... caluje cieplo w te chlodne dni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ach..dziewczyny.. tak mnie wzięło na sentymenty z rana...;) Przypomniało mi sie.. ze w grudniu majstrowaismy naszą ukochaną Zuzie:D i pamietam jeszcze ze test ciążowy robilam dzien p swietach.. tj 27 grudnia... a okresu spodziewalam sie wlasnie w Świeta... hihi... ale zamiast okresu dostalismy naszego kochanego szkrabka:) mmm...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czcesc Dziewczyny Wiśniowa - a ja majstrowałam Michasia w noc wigilijną!! :) :) :) Zmykam, bo warzywa szaleją mi pod przykrywką w garnku. Zyczę Wam i Waszym rodzinom wspaniałych Świąt!!! I duzo prezentów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w razie czego,ja rowniez skladam wszystkim sentymentalnym🌼 zyczenia swiateczne tzn. duzo duzo zdrowia i pociechy z malutkich potworkow:-) i trafionych prezencikow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌼Stołów pięknie ozdobionych, 🌼jadłem suto zastawionych 🌼 i prezentów z dwa tuziny, 🌼 niech zazdroszczą Wam rodziny! 🌼Żadnych sporów, żadnych kłótni, 🌼 niechaj nikt nie będzie smutny 🌼- grunt to dobre wieść pożycie, 🌼 a karpiowi... daruj życie! 🌼I każdemu - przyjaciela, 🌼co czasami łzę ociera... 🌼 i wszystkiego co Wam trzeba, 🌼no i jeszcze gwiazdki z nieba!!! Życzę Wam, Waszym najbliższym i maluszkom zdrowych, wesołych i spokojnych świąt!!Napewno będą wyjątkowe...bo są to pierwsze święta naszych pociech:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×