Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość myszkka79

Zrzuce 13 kilo.....

Polecane posty

ojej,nikt kompletnie tu juz nie zaglada??Dziewczyny co z wami? a na dodatek dzisiaj piatek:( Musze wam powiedziec ze ja jednak nic nie zalatwlam z internetem i niestety przeprowadzam sie za tydzien w sobote i zostane bez neta przez przynajmniej m-c lub dwa-zalezy ile czasu im zajmie podlaczyc mi go na nowo:(Kiepska wiadomosc bo pewnie po topiku nie bedzie juz nawet sladu:( zrzucilam kolejny kilogram,wiec strasznie sie ciesze.dzie mi troche ozolnie ale systematycznie cos ubywa wiec jest super:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepraszam, że nie zaglądam .... się mi roboty narobiło (koszmarny raport roczny) i wysiadam troszkę - jak się odgrzebię to zaraz wróce do was i do diety (niestety odpuściam sobie całkowicie... więc nawet się nie będę przyznawać do wagi :( ) pozdrawiam wszystkich !!! 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hm..zajrzalam z zamiarem zrobienia tabelki ale wydaje mi sie to bez sensu kobietki.Niewiele sie zmienilo od zeszlego tygodnia bo prawie nikt nie podal nowych danych wiec wydaje mi sie ze lepiej jak sobie odpuscimy w tym tygodniu..:( Za tydzien ktos musi jednak przejac robienie tabeleczki bo ja niestety zostaje z wami tylko do piatku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny U nie kilo na+ już nie daje rady Ide sie zrelaksowac w wannie i pózniej napisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie nie odzywalam bo przez pare dni w ogole nie wlaczalam kompa (przez prace oczywiscie) przychodizlam bardzo pozno, jechlam do chlopaka i wracalam w nocy, dzis to sie nawet nie mialam kiedy zwazyc, ale kiepsko chyba w tym tyg. Tak sobie mysle, ze po tlustym czwartku to i dobrze ze nie ma tabelki, chyba wiekszosc dziewczyn przez to (jesli nie przez brak czasu) nie wpisala wyniku. JA BIORE NA SIEBIE OBOWIAZKI ROBIENIA TABELKI :), ALE JESLI KTOS CHCE ZAMIAST MNIE TO PISZCIE DZIEWCZYNY NENAH to na prawde cudowne uczucie, kiedy przychodzisz do domu i wiesz ze wracasz z ostatniego egzaminiu, ciesze sie razem z Toba, bo pamietam jak i ja sie cieszyalm jak to sie skonczylo fedra_rozumiem cie doskonale, nie pisz wagi, bo wiem jakie to nieprzyjemne, ja tez tak chyba mam i glupio mi teraz troche sei wazyc nei mam ruchu i zaczelam w pracy jesc, a najgorsze, ze jak przychodze po calym dniu to solidnie napelniam brzuszek, a efekty wiadomo jakie FEEN- jak tam ustna prezentacja, spoko? a! i współczuję porannego wstawania, 5.30 to na prawde przesada, jak chcialam o 6 a od trzech dni wstaje o 8, bo nie umiem wczesniej a to ostatnia pora zebym sie do pracy nie spoznila, a 5.30 to juz dla mnie niezly mexyk!!! Pozdrów Czarnego Anioła!! :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
margolec, ale masz fajnie ze osiagnelas swoj cel, kurcze, ja tez bym tak chciala, ale ja to jak slimak sie odchudzam, albo i wstecznie :( to cudnie emily 20-, ze twoje sloneczko bedzie juz z Toba i wojsko wiecej juz go nie zniszczy i nie doprowadzi do jakiejs kolejnej choroby, teraz to sobie odbijecie tę rozłąke, hihi...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Dzieweczki:) dawno sie nie odzywalam, wiem...ale ani czasu nie mialam... poza tym nie bylo sie czym chwalic, przyznaje sie bez bicia... bo pofolgowalam sobie troche i w ogole sie nie odchudzalam... tak jakbym calkowicie o tym zapomniala...;) Bywa i tak... A teraz waze 62 kg... Wiem, ze duzo... No ale bylo ostatnio duzo powodow do swietowania i nie bylo sily zeby nie jesc... Postaram sie w poscie ograniczyc jedzonko. Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kobietki!! :) Ja też dawno się nie odzywałam, ale moja płyta główna i procesor się spsuły :P I nie mam kompa już od 2 tygodni, ale mam nadzieje, że w poniedziałek będe już miała komputer w całości :) Nie mam teraz za bardzo czasu, więc nawet nie będe zaglądać na poprzednie stronki :( Ale może już niedługo! :) Pozdrawiam was strasznie gorąco!! :) Ahaaaa... Waże 53,2 kg... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heej!:) Kto sie pojawil??:D:Dwitaj olaaa i karimatka:) Brakowalo was tu dziewczynki..,troche mi smutno bo jak wy teraz wracacie to ja musze odejsc no ale coz.... olaaa-jestem pod wrazeniem:)Gratuluje z calego serca-powiem ci ze nie spodziewalam sie ze utrzymasz tak pieknie wage i ze jeszcze schudniesz,nie odzywalas sie tak dlugo ze juz robilysmy zaklady czy schudlas z kosci na osci czy przytylas i dlatego nie wpadasz na forum..No ale widze ze jak zwykle wracasz w pelnej formie wiec bardzo sie ciesze:) Karimatka-w poscie jest zawsze troszke latwiej..choc ja tak naprawde poszcze tylko w piatki tzn nie jem zadnego miesa i wedlin,ale i tak lepsze to niz nic:)3mam kciuki abys tym razem wytrwala do konca:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nieeee.... Tak mocno to nie chudłam.... Ale widać już chyba trochę, bo wszysty krzyczą, że mam przestać już... :P E tammm.... I tak jeszcze mam pałno sadełka! Iiii... Dobrze mi z moją dietką.... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej wszystkim dziewczynom;) Widzę , że im bliżej wiosny tym nas mniej pisze. Co sie kobietki dzieje? Na temat wagi to ja sie nie wypowiadam oki? Ale musze sie pochwalic że weszłam w stare spodnie , które były mi masakrycznie opięte i wyglądałam w nich strasznie , teraz wyglądam całkiem nieżle ;-) ad_ ustną prezentacje muszę zrobic na końcówke kwietnia więc jeszcze troszkę czasu;-) No niestety czasem trzeba tak wcześnie wstawać.Już się przyzwycaiłam ale to naprawdę niezła katorga. A Aniołka pozdrowię dzięki;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkich... mam kupe spraw ostatnio na głowie, nie gniewajcie sie na mnie że tak żadko pisze...:P ale zaglądam dość często i przeważnie w pośpiechu... mnie kolejny kilosek ubył... teraz 62kg waże... hurra, jak tak dalej bedzie mnie ta moja waga wynagradzać to nie wiem czy tak szybko zrezygnuje z odchudzania... jak widać efekty to i motywacja jest:D - no to łącznoie już 6 kg ze mnie zleciało było 68 teraz 62... pozdrawiam 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no super dziewczyny ze sie odezwałyscie w koncu,l zaraz wyuchodze wiec juz uciekam olaaa ja to juz nie moglam sie doczekac az sie odezwiesz, za kazdym razem, jak wchodzilam na forum, to sprawdzalam czy jest Twoj wpis Wiecie co dziewczyny? myszka sie ucieszy jak zobaczy, ze sie odezwalyscie :D Ja potem sie odezwe bo wychodze wiec trzymajcie sie i pa!!! Buziaki dla wszystkich! cmok cmok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Tak jak napisałam wczoraj mam kilo na plusie:-( No ale cóz trzeba walczyć dalej najgorsze jest to ze brak mi energii nic mi sie ostatnio nie chce kiedy przyjdzeie wiosna bo pogoda mnie dobija:-( ad jak bedziesz robic tabele wpisz mi kilo wiecej-nalezy mi sie:-(:-( margolec ja przygode z lida miłam rok temu pochłonełam ponad 2 opakowania ,schudłam i zyję:-D ale przyznam że przy piewrwszym opakowaniu była tragedia oj duzo bym mogła pisać...Teraz mam tylko 4 kilo do zrzucenia więc nie chce brac lidy,ale napewno zakupie coś \"odchudzajacego\"może jak wydam troche kasy to mnie zmotywuje myszkka mam nadzieje ze bedziesz teskinc za nami Olaaa miło cię widzieć 🌻gratuluje wagi 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D:D olaaa-ja cie rozumiem.Juz pieknie schudlas ale wierze ze chcialabys jeszcze troche:)Pamietam ze masz 1,63 i 52 kg to mniej wiecej tak samo jak ja-10 kilo wiecej ale i 10 zm.wiecej-wiec rozumiem ze chcialabys jeszcze troszke spasc:)Mysle ze bedziesz wiedziala kiedy przestac:DPowodzenia... Feen-ja tez zauwazylam ze im blizej wiosny tym mniej mamy czasu zeby sie odzywac-dziwne:(Gratuluje wbicia sie w dzinsy:D-moje jescze beda musialy poczekac niestety,mimo ze sporo juz zrzucilam to nadal sa za male:( margolec-widze ze ci sie spodobalo:D:D aLE MASZ RACJE-jak widac efekty to i motywacja rosnie:) ad_-fajnie ze przejmiesz robienie tabelki:)Ciesze sie bo bylas ze mna od samego poczatku wiec znasz wszystkie dziewczyny nawet lepiej niz ja:) mela-glowa do gory,zobaczysz ze jeszcze kilka dni i juz w marcu beda sie zdarzac piekne sloneczne dni,warto juz o tym pomyslec:D bede za wami tesknic napewno,zzylam sie z topikiem i z wami wszystkimi i juz sie martwie jak to bedzie gdy nie bede mogla do was zajrzec w kazdej wolnej chwili:( Ale oczywiscie kiedy tylko bede mogla wpadne do kafejki wiec sprawujcie sie dobrze bo napewno bede widziec jak wam idzie i mam nadzieje ze do wiosny wszystkie osiagniemy cel:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, ja znowu nie mam czasu pisac, odezwe sie jutro wieczorem dziewczyny, nie bojcie sie pisac, jak wam przybedize, jak tez tak mialam,. ale przeciez wszystkie jestesmy ludzmi, a nie cyborgami. ja bede robic tabelke, ale z wilkim szczesciem przekaze ten zaszczyt Tobie myszko i mam nadzieje, ze szybko to sie stanie i szybk do nas wrocisz. mela26+ 1kilogramram to nie jest duzo, moze bylas przed okresem.. ja to mialam nawet swojego czasu taki okres jak karimatka, ze jakby nigdy nic sobie szczesliwa zylam, to jest glupie w sumie bo chce schudnac a nic nie robie w tym kierunku, a w ten sposob to nic nie osiagne. Zaczelam sobie folgowac przed sesja, bo stwierdzilam ze nie mam czasu, a potem to juz to odchudzanie jakos z boku bylo. A jak teraz tę prace zaczelam, to juz kompletnie nie cwicze. nawet jak mam dwa dni wolnego, to wole ten czas wykorzystac na mojego kochanego misia, niz na cwicznia. A przyznam sie ze troche tez i leniuszek zadzialał. Musze jakos tak sobie to wszystko poustawiac, zeby pogodzic prace z cwiczeniami. feen, fajnie masz, waga nie spada, a efekty są :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki ad_:) A wiec zaczynamy nowy tydzien kobietki:)Przypomne wam ze zostal juz tylko miesiac do kalendarzowej wiosny wiec najwyzszy czas wziasc sie w garsc:) Ale to zlecialo....Dzis mam zamiar troche zaszalec i przyrzadzic sobie cos pysznego na obiadek bo moj organizm domaga sie cukrow..Dostalam @ i dobrze ze mam pusta lodowke bo czuje ze dzis to zjadlabym normalnie konia z kopytami;)Zaraz ide na zakupy ale nie dam sie ..-kupie tylko to co potrzebne zadnego smieciowego jedzenia bo dzis jest ryzyko ze pochlone wszystko..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no a mi sie własnie kończy @ i mimo tego spoko wytrzymałam w tym czasie bez podjadania smakołyków, tylko wczoraj mały kawałeczek ciasta zjadłam... ale z kolacji zrezygnowałam... a dzisiaj rano mam kolejny kilosek mniej... waże już 61kg, więc łącznie ubyło 7kg... nono..ale motywacje mam teraz...D pozdrawiam was dziewczyny, trzymajcie sie dzielnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wow! własnie dotarlo do mnie , ze za mniesiac jest wiosna! NIE WIERZE!!! BOZE, JAK CUDOWNIE! bede mogla robic tyle rzeczy z moim misiakiem, zaczne chyba krzyczec ze szczescia! ale troche sie boje tego ze wiosna przychodzi, bo mamy uzgodnione ze w pierwszy dzien wiosny skaczemy na bangee i niby nigdy sie nie balam tego, ale im blizej do tego, to tym mocniej czuje, ze nie odwaze sie skoczyc i to mnie przeraza wszystko, ale uwazam ze to super sposob na rozpoczecie wiosny. siet!~! własnie sprawdzialam cos! mam neizly problem, bo 24-ego jestm od 8 do 19.30 na uczelni, hmmm jak my to zrobimy??? coz, oleje ostatnie zajecia tego dnia! ale i tak beznadzieja, tak miedzy zajeciami, moze w ogole daruje sobie tego nia szkole?? ale nie chcialam miec zadnych zaleglosci w tym semestrze... :( trzeba to bedzie przemyslec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️dzis trzymłam ładnie diete:-)pasuje pozbyć sie tego dodatkowego kilograma a potem zawalczyć z resztą Dziewczyny ja muszę do wisony schudną te 4 kilo MUSZE DAC RADE innej obcji nie ma ad -skok na bangee- ja bym się nie odwazyła....-z jakiej wysokości będziecie skakac? chyba daj sobie na luz w tym dniu ze szkołą w końcu to pierwszy raz w twoim zyciu;-)a jednym dniem laby nie zawalisz semestru:-) Dziś pół dnia spedziłam z córką na spacerze-:-)ta to ma energii:-D Czekam na słonce jak jest ładna pogada to dostaje powera który teraz jest mi bardzo potrzebny Jutro musze wstac przed 7 mam sporo pracy-a spać mi sie nie chce:-( Do jutra🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahaaha! skad ja to znam?! wstaje skoro świt, a siedzialabym do drugiej! skaczemy z 80kilku i juz mamy plan awaryjny wiec wszystko oki. nie ma co zebym zawalala studia, to niby jeden dzien, ale biorac pod uwage ze to 12,5 godz zajec i ze to jeden dzien z jedy6nie czterech w miesiącu to jednak sporo, skaczemy w drugą sob, czyli (juz sprawdzam) 31 marca, tez fajna data, jak sie zacznei kwiecien, tez idealnie! :D Obydwoje stwierdzilismy, że im bliżej, tym bardziej się boimy, nie chce myslec, co bedzie jak bede miala skoczyc, bo bede to chyba robila wbrew sobie, tak sie boje. Śmieszne to troche, bo przez kilka lat żyłam w przeswiadczeniu, ze nigdy sie nie bede tego bala, wszystko sie zmienilo, jak bylam na mini bangee i zrozumialam, na jakie przeciążenia w organiźmie sie pisze. Dziewuchy! co sie nie odzywacie?? Tak krucho z czasem? Skąd ja to znam!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ad do odważnych świat nalezy:-D:-D:-D jak nie skoczysz bedziesz żałowała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kawa dla wszystkich c c c c c c c c c c c c c c c c c c c c c c c c c c c c c c c c c c c c c c c c c c c c c c c c c c c c c c c c c c c c c c c c c c c c c c c c c c c c c MIłEGO DNIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) Mi dzisiaj humorek dopisuje jak nie wiem co,od samego rana.Wszystko oczywiscie za sprawa nowych slicznych blond pasemek:DTym razem jestem strasznie zadowolona i od razu poczulam sie piekna bo ostatnie kilka dni cos nie bardzo w siebie wierzylam.Pozatym dzis sa rowniez urodziny mojego mlodszego brata i mimo ze nie moge swietowac z nim to przynajmniej postanowilam byc usmiechnieta od samego rana:) Wpadlam tylko na chwile bo dzisiaj jedziemy juz po klucze do naszego nowego mieszkanka wiec czeka mnie jeszcze kupa paczek do przewiezienia.Jedyny minus to ,to ze zaczelo wlasnie padac i nie zanosi sie na zmiane wiec martwie sie ze wszystko nam przemoknie,w koncu to tylko kartony..,no ale coz..-w sobote nie damy rady wszystkiego zabrac na raz wiec nie mamy wyjscia;) Milego dnia dziewczyny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj dziewczyny!!!Ale tu pustki..:( Ja wreszcie znalazlam chwile czasu,pedze do komputera ,zagladam a tu nikt sie nie odezwal od wczoraj..:( Nie odchudzacie sie juz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak się fatalnie czuję bo przytyłam :( Ważę 60 kg.. nie wiem juz co mam robić.. teraz mam tak okropnie zajęcia rozłożone ze nie mam nawet czasu nic zjeść do 17:00 a po 17:00 jestem taka głodna ze jem wszystko co mi wpadnie w ręce a tak nie powinno być.. tak bardzo bym chciała schudnać :( Juz naprawdę nie wiem co robić.. mój narzeczony dalej leży na tej izbie chorych i jak wyjdzie za 3 tygonie to bedzie dobrze.. czuję się taka samotna ze nie mam kompletnie zadnej mobilizacji żeby sie odchudzać.. buuu.. :( Niby nie jem takich bomb kalorycznych bo dziś np. zjadłam dwa jabłka, sałatkę z pekińskiej, tosta z serem i 8 pierogów ruskich i sucha bułkę popijałam barszczykiem czerwonym.. duzo ?? wydaje się.. ale chciałabym nie mieć w ogóle apetytu.. moze w ogóle przestane jeść.. :( buuu.. fatalnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przed ciaza wazylam 48kg -169 cm wzrostu byłam chuda jak szkapa spodnie mi z tylka spadaly!!he he ale naszczescie piersi odziedziczylam po mamie miałam 85C uwielbial mnie ta dziewczynke z duzymi piersiami hi!dodam ze czesto duzo osób myslalo ze sobie czyms wypycham staniki dopóki np.niezobaczyli mnie na plazy lub basenie........w ciazy przytylam 33kg i cały czas obrzeraalm sie słodyczami nawet w nocy(urodzilam dziewczynke)a teraz pare miesiecy po ciazy waze 6o kg i juz niekarmie a nadAL POZOSTAŁ MI rozmiar biustu E POPROSTU MASAKRA I CO JA MAM ZROBIC NIECHCE TAKICH DUZYCH PIERSI.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do EMILI 20 -JAK PRZESTAŁAM KARMIC ZACZEŁAM SIE ODCHUDZAC BARDZO SZYBKO SCHUDŁAM A JADLAM DUZO BARDZO DUZO WARZYW I OWOCOW -SAŁATKA PO 18 NIETUCZACA A SYCĄCA-,ANANASY BANANY ,BRZOSKWINIE NAPRAWDE MOZNA SIE ZASYCIC SALATKA NR 2-STARTA MARCHEW +JABŁKO++BANAN SAŁATKA NR3-KAPUSTA PEKINSKA +ANANASY+RODZYNKI POLECAM NIEJESC SŁODYCZY ZERO SŁODYCZY MALO SMAZONEGO I POTANCZYC WIECZOREM Z 20 MINUT NIEJESC PO 18 PROCZ WYRZEJ WYMIENIONYM SAŁATEK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o kurcze gosza przerąbane masz.. to napradę duze piersi masz! ale chyba na to nie ma lekarstwa.. chciaż może jakbyś schudła z 10 kg to piersi by zmalały na pewno :) planujesz sie poodchudzać ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×