Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sleepin in your t-shirt...

Ci co twierdzą ze zostaja w domu w Sylwestra z wlasnej woli klamia...

Polecane posty

Gość sleepin in your t-shirt...

przykro mi to mowic, ale tak ejst moi drodze i moje drogie. topik nie ma na celu nikomu ublizyc, po prostu spojrzmy prawdzie w oczy - kto przy zdrowych zmyslach chce w jedyna taka noc w roku (obojetne czy jest to wymuszone czy nie, to w koncu Sylwester!!) chce siedziec sam w domu, zamiadt bawic sie w gronie znajomych i stuknac sie kieliszkiem o polnocy z bliskimi osobami. nie wierze, ze o polnocy w nocy z 31.12 na 01.01 nie robi sie nikomu przykro ze siedzi sam, a inni sie bawia i smieja. owszem, moze dobra reakcja obronna na takie gadanie jest powiedzenie "dla mnie super jest wziac winko, obejrzec film, posluchac muzyki, zjesc cos dobrego samotnie w domu", ok, rozumiem, ale to jest dobre w kazdy dzien powszedni, a sylwester powtarzam jest RAZ W ROKU i nikt mi nie wmowi ze spedzanie go samotnie jest radoscia. ja co roku raczej spedzam sylwestra ze znajomymi i zawsze, podkreslam, ZAWSZE jest to lepsze niz siedzenie w domu przed tv. pozdrawiam wszstkich i szczesliwego nowego roku zycze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e tam e
ja zostaje z rodzicami i bratem, moge wyjsc ale nie chce, bo mój chłopak jest zagranicą i nie chce robic mu przykrości, pogadam z nim przez skype :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paranoja jest goła.
ja juz sie tyle wybawilam ze potrzebuje spokoju. Chce odpoczac od tych imprez, napalonych zmanierowanych samcow na ktorych nie moge patrzec. Spedzam ten wieczor i noc z rodzina. Bedzie pyszne jedonko, martini ,wodeczka i co mi weicej trzeba?? a nie chce gdzies sie tulac na jakichs smiesznych balach, imprezach itp bleee. jzu to wszystko przezylam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majaaaaa
a ja ide na mega impreze tylko ze wzgledu na chlopaka.. bo bardzo bym chciala zostac w domu ale ten sie na mnie obrazi :( i mam takiego dola ze szok.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam depresję
i nie mam siły nigdzie wychodzić, mimo, ze mam 2 zaproszenia. Doceniam, że mimo mojego stanu ludzie o mnie pamiętają, ale w tym roku choćby wybranie ciucha i zrobienie makijazu jest ponad moje siły psychiczne i fizyczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paranoja jest goła.
majaaaa to pwoiedz z ze zle sie czujesz i nie idź. powiedz ze masz gorączke jak tak zawsz eklam9e jak ktos chce mnie an sile wycignac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majaaaaa
niestety bilety juz kupione :(( mimo że tyle prosiłam .. na prawde co ja bym dała by móc posiedzieć spokojnie w domu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sleepin niestety ale musze sie z toba zgodzić. Jesli ktos zostaje na sylwestra w domu sam to na pewno nie z własnego wyboru. Nie chodzi o tych którzy wogóle zostają w odmu np z rodzicami czy męzem ale o tych którzy zostaja całkiem sami. ja tez tak mówie że w końcu tyle razy juz gdzieś byłam, że raz mogłabym zostać w domu. ale serce mów co innego. aż mi sie ryczeć chce. żałosne to Oddałabym wiele żeby nie być w domu. to bardzo przykre jest. i tak boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyczecka
a chodzicie 1 stycznia do kosciola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosiaaaczek
A mi rodzice nie pozalaja mi isc do kupla na impreze;/ zalamka..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
{ Jesli ktos zostaje na sylwestra w domu sam to na pewno nie z własnego wyboru. } Każdy może to powiedziec wyłącznie za siebie. --> sleepin in your t-shirt... W.S.N.R.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olga22
A cóż to za różnica czy jest to sylwester czy nie. Chyba ,że jest to jedyna okazja w roku, by bawić się w ogóle. Jeśli tak to wyjazd na sly'a. I tak pewno wiele nie zapamiętacie. Szczerze mówiąc miałam więcej ciekawych i udanych imprez w życiu niż sylwester. A jest on z reguły udany w zależności od osób na nim się bawiących, wypitego alkoholu muzyki itd. Zresztą nie każdy lubi taką formę spędzania nocy sylwestrowej. Więc niech każdy bawi się jak chce i by przyszły rok był dla nas wszystkich po prostu udany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja nie lubie imprez
noli mnie brzuch i nie lubię spać kogoś, a do domu nie przyjadę taksówką, bo mieszkam poza miastem, musiałabym zapłacić za kurs ze 300zł:o Lubie byc w domu. A juz siedzieć sama z moim chłopakiem, to moje marzenie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upuuuuuuuuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nosz kurcze ja zostaje juz 2 raz w domu z moim facetem na sylwka! w tym roku planujemy jakas wykwintna kolacje,butelke wina i faje filmy!:) mamy dosc chlania do upadlego,tylko dlatego ze to jest jedyna noc w roku kiedy mozna sie sponiewierac od upadlego hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dagulinka
ja zostaje sama w domu i nie z wlasnej woli bo maz idzie do pracy a mieszkamuy za granica i nikogo tu nie znam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ludzie od razu widać że nie wiecie w czym rzecz zostane w domu z chłopakiem, mężem czy rodzicami nie mam nic wspólnego z zostane w domu sama,ja i pies i 4 ściany. do dwie zupełnie różne i odległe sprawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
e tam e - a ty myslisz, ze jak twoj facet jest za granica to tez nie pojdzie nigdzie na sylwestra i nie bedzie sie bawil (moze w domu gdzie mieszka jest impra na 20-30 osob), zeby tobie nie robic przykrosci???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziwny macie tok rozumowania. Próbujecie szczęśliwym wmówić, że tylko im się wydaje, że są szczęśliwi, a w rzeczywistości cierpią, bo nikt ich nie chce zabrać na Sylwestra:P Ludzie są różni, jedni lubią imprezy, drudzy wolą siedzieć w domu, pić ciepłą herbatę i oglądać filmy w telewizji. Mam sporo koleżanek z uczelni, kilkanaście z nich zaproponowało mi domówkę, imprezę w klubie, kolega zaprosił mnie na rynek, drugi kolega na bal w hotelu- odrzuciłam wszystkie propozycje. Nie jestem nudna, nie jestem kujonem, ale po prostu są takie dni w roku, które wolą poczuć na własnej skórze, w samotności. Sylwester to szczególny dzień- coś się kończy, a coś zaczyna, muszę zamknąć pewien rozdział mojego życia i rozpocząć nowy. Odczuwam wewnętrzną potrzebę siedzenia w domu, chcę być przy moim kocie, który potwornie cierpi słysząc wystrzały, chcę po raz setny obejrzeć Pretty Woman, chcę przyrządzić sobie przepyszną kolację i z torbą chipsów zasiąść przed komputerem. Naprawdę tak trudno to zrozumieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\" kto przy zdrowych zmyslach chce w jedyna taka noc w roku (obojetne czy jest to wymuszone czy nie, to w koncu Sylwester!!) chce siedziec sam w domu, zamiadt bawic sie w gronie znajomych i stuknac sie kieliszkiem o polnocy z bliskimi osobami\" Wg mnie jestem przy zdrowych zmysłach i z własnej woli siedze w domu. Mąż miałby nockę i spędzilibysmy sobie te noc przy kompie na servie L2 ale kumpel zaproponował mu zamiane i on chce zostac w domu ze mną. Dla mnie to obojetne bo nienawidzę Sylwestra :O Jak dla mnie ta noc jest jak kazda inna :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _eklerka_
Nie sądź innych swoją miarą. Ja też jestem osobą towarzystwo-lubną, ale to nie znaczy, że każę wszystkim imprezować. Niektórzy lepiej bawią sie inaczej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdaniem....l..
ci co siedzą sami w domu w sylwka bo tak chcą to po prostu ponuraki i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co to jest obowiazek zeby co rok gdzies wychodzic w sylwestra lub w ogóle go swietowac czasem w zwykły dzien bawimy sie lepiej niz w tego całego sylwestra nie przesadzajcie to dzien jak kazdy inny tylko akurat przypada w nim koniec roku a jakbysmy stosowali np inny kalendarz to by zadnego sylwestra jutro nie było w Rosji czy w Chinach jutro nie ma konca roku wszystko jest wzgledne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _eklerka_
***Oliwia**, fajny podpis. Też bym nigdy nie mogła biegać za męzczyzną. Trzeba się cenić ;) A co do Sylwka, to chyba przykry nie byłby fakt spędzania go samemu, tylko brak bliskich, którzy chcieliby go spędzić z nami. Co innego samotny wieczór z przymusu, a co innego z wyboru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
{ Skromna dziewczyna nigdy nie goni za mężczyznami; tak jak pułapka na myszy nie ściga myszy. } No i są myszy, które nigdy nie wpadaja w pułapki. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×