Ci co twierdzą ze zostaja w domu w Sylwestra z wlasnej woli klamia...

Myrevin - bo moze te pulapki to jakies lipne sa?? :P

Myrevin, Ty jesteś jak szczur, za duży na pułapkę:P

dooobre hehehhehe

chodzcie ze mna na rynkek w Krakowie bo nie mam z kim isc :(

przeciez tam bedzie tlum ludzi!!!! :P

śliczne zwierzaki :)

:( no bedzie ale wszyscy w grupach i podgrupach

dzieki :) w podgrupach?? a to ciekawe heheheh

hehehe podgrupy tez sa ;) a ja nie mam z kim stworzyc :(

Pułapka woli być sama, niż męczyć się z głupią myszą ;) Dopiero wspaniała mysz ... to jest to, co pułapki lubią najbardziej ;)

to sie podlacz do jakiejs!!! :P

myslisz ze tak wypada... bo ja raczej niesmiala jestem ;)

wypada wypada :)

poza tym tak glupio mi samej :(

dssad - nie masz zadnych znajomych???

a no mam: kilka kolezanek i doslownie kazda (procz jednej ktora ma zapalenie pluc i z ktora mialam isc) spedza nowy rok ze swoim mezczyzna :(

i co one tak tylko z nimi, parami?? ona i on??

aaaaha, duzo zdrowia dla kolezanki :)

no wlasnie takie mieszanki ona+on i to w mieszkaniu

sorry ze pytam, ale po ile wy macie lat??

Smileyface - masz ślicznego kotka :)

takze juz nie wiem czy spedzic sylwestra z jedynka i butelka wodki czy isc sama na rynek..

14, to już prawie dorosły wiek. Nie będziemy dziewicami do 16 przecież.

Ktoś kto założył ten topik po raz pierwszy czy tez drugi w swoim życiu idzie na jakąś impreze sylwestrową. I taki jest przejęty swoim szczęściem,że chciałby je jakoś pomnożyć. Idealnym sposobem dla takiego gamonia jest wmówić innym ,że mają gorzej.

nie mam 14, podszyw mam 19

Zazdroszczę ludziom, którzy Sylwestra obchodzą na balu w zamku, w hotelu. Cudownie by było założyć drogą, balową suknię i udać się na taki bal, zjeść te wszystkie wykwintne dania i popić to oszałamiająco drogim szampanem, ale skoro nie mogę tego mieć, to wolę siedzieć w domu:(

bardzo chcialabym isc na jakas impre w sylwka ale nie mam kasy... :(

Kaśka- a ty zamierzasz przepłakac całego sylwestra czy piszesz tak dla jaj ,bo sama założyłaś topik ?

Ehhh a ja bym z chęcią została w domu. To dla mnie taka wymuszona impreza gdzie nawet gdy nie mam ochoty to musze sie dobrze bawic :o