Dieta Od 1 styczniakto się przyłącza?

witaj no patrzcie nie pisałam bo ćwiczyłam dzisiaj zjadłam 1200 kcal a spaliłam właśnie 900 ;) na steperku ćwiczy mi sie bardzo przyjemnie zazwyczaj w tym czasie jednoczesnie czytam ksiazke;) u mnie waga tez narazie stoi ale latam z centymetrem;D i efekty naprawde są;) i to jest najważniejsze miałam kryzys ale juz jest ok postanowilam codziennie jesc okolo 5 kostek czekolady zeby cukier byl w normie i nie miec atakow tak jak wczoraj;/

a odnośnie wypowiedzi zzz... ;) twoją wypowiedż traktuję jako objaw zazdrości ... my mamy silną wolę a mam wrażenie że jesteś strasznie zakompleksioną grubaską która nie ma w sobie silnej woli ;) a na dodatek zero intelektu twoja wypowiedż świadczy o ograniczonym zasobie twoim słów notabene w pierwszej kolejności powinnaś wziąść do ręki słownik i czytając go jednocześnie ćwiczyć ;) ale to miłe że ktoś pała aż taką zazdrością;) i jeszcze jedno moja waga w tej chwili wynosi 67 kg i mam 170 cm wzrostu więc jest jak najbardziej prawidłowa i mam umięsnione ciało a nie kupę tłuszczu :) a za miesiąc będzie 60;) i RADA NA PRZYSZŁOŚĆ: JEŻELI NIE MA SIĘ NIC MĄDREGO DO POWIEDZENIA TO LEPIEJ W OGÓLE NIC NIE MÓWIĆ ;)

wiesz nawet nie przejełam sie twoimi slowami zzzzzzzz czy jak tobie tam ja przynajmniej sie staram dbac o swoje ciało w przeciwienstwie do ciebie przynajmniej tak mysle ze jestes gruba masz mnostwo kompleksow i jak napisala studentka poprostu nam zazdroscisz, wiec na nic twoje zbedne gadanie, a co twoj maz powiedzial ze nie moze z toba spac ze wzgledu na twoja tlusta dupe tak? haha daruj sobie bo nie trawie takich osob jak ty

dzisiaj zjedzone 1070 kcal :) ładnie sie trzymałam ojej jakbym chciała tak jeszcze do końca marca;P wyczytałam żeby jeść gorzką czekoladę bo podnosi poziom endorfin w organiźmie i faktycznie coś w tym jest bo jestem bardziej pełna energii tak co 2 godzinki jem sobie kosteczke, przez kolejne 4 dni nie będę wychodziła z domu więc dzsiaj już zrobiłam sobie ,,odchudzone" zakupy;P chyba ze 3 kg kabłek pomarańcze 2 opakowania macy mleczko odtłuszczone chudą wędlinkę herbatke zielona no i dwie gorzkie czekolady:P:P cudowne jest to że już nie mieszkam z rodzicami tylko o stanie lodówki decyduje sama i nie ma tam rzeczy które mogłyby mnie kusić, mam współlokatora ale on też jest na diecie bo jest uczulony na trójglicerydy więc je jeszcze mniej ode mnie i jeszcze bardziej chudo lodówka z mojego domu rodzinnego jest kompletnie inaczej uposażona niż moja i jestem z tego bardzo dumna;D jeszcze ze 2h się pouczę i o 21.30 na stepperek do 23.30 ;) później herbatka zielona jabłko pewnie nawet 2;P szklanka coca coli light i znowu do roboty;P a cholercia mam jej nie mało;// wanilka pisałam już o tym wcześniej mogłabyś napisać swoje wymiary?? wydaje mi się że powinnyśmy mieć podobne ja ważę już prawie 67 i mam 169 cm a z tego co pamietam ty 76 i 17..? wiec u ciebie rozkładają sie bardziej do gory:P poza tym cm to jedyne wiartygodne źródło informacji o ciele;P gdyż waga w każdym miejscu mieszkania waży inaczej;// *(oczywiście przyjmuję wynik najmniejszy ;P)

U mnie z wagą dokladnie nie wiadomo wazylam sie na swojej 72kg na wadze siostry jakies 2-3 kg wiecej moje wymiary przy wzroscie 180cm udo w najszerszym miejscu 59cm oj trzeba sie pozbyc tluszczu;) biodra moja zmora 105cm w pasie :0 93cm mam duze boczki czy jak to inni nazywaja schabiki hehe ale mysle ze na stepperku da sie wyciczyc no i te uda grubasne z deczka :P studentka ty masz dobrze ze z rodzicami nie mieszkasz ja wlasnie mam z tym problem bo w lodowce wszystko mozna znalezc szczegolnie wieczorem jak lapie wilczy glod to sie wyjada wszystko co pod reke popadnie i tak sobie mysle ze jak skoncze studia za hmm ile mi jeszcze pozostalo jakies 1,5 roku :) a i jak znajde prace oczywiscie (za cos bede musiala oplacac mieszkanie) to bede uposazac swoja lodowke weglug wlasnych potrzeb i nie bedzie tam miejsca na tluste boczki czy ciasto ;) tak juz sie nie moge doczekac chociaz z drugiej strony dobrze mieszkac z rodzicami bo mam wiecej pieniązkow na swoje wydatki ale to inną drogą lece juz do lozeczka bo jakas nie wyspana zzz

ooo tak wanilka na ,,boczki" he i uda najlepszy jest steper ale najwiecej cm spadlo mi z bioder!!! z boczków-7 cm z uda tez 7 a z bioder 8;DD w ogóle robie brzuszki rano na czczo i wieczorem po steperku i mam taki ladnby plaski brzuszek mam tez specjalny przyrząd na brzuszkitakie kólko i na tym się wyciąga na podlodze no tak sie jedzie nim po podlodze po prostu wzdluz tułowia:P nie potrafie inaczej wytlumaczyc:P wiec na tym tez troszke cwicze ale malo bo potem troszke kregoslup mnie boli. Jak mieszkałam w domku to tez lodóweczka wypełniona po brzegi;P poza tym tata dba zebym nie schudla;P i zawsze mi przynosi,,batony odchudzające" hehe czyli np. snickersy:P i strasznie boje sie powrotow do domu na początku jak wracalam to od piatku do ndz caly czas tyle jadlam jakbym z rok jedzenia nie widziala;P mama to mowi ze sie lodowka nie zamykala;p teraz juz jest ok no ale w domku jem wiecej;P

a ja dzisaj mialam okropną ochote na czekolade myslalam ze dom rozniose az mama powiedziala idz dziecko kup cos slodkiego bo i mi sie chce :P zrobilam tez zapiekanke z makaronu ale byla pyszna mmm chociaz mialam makaronu nie jesc ale raz na tydzien nie zaszkodzi przeciez siostra upiekla chlebek razowy na zakwasie tylko za mocno go przypiekla hehe wstawila do piekarnika i wyszla do pracy az szwagier zadzownil i pyta sie czy ten chleb ma sie jeszcze piec a siostra dopiero sie zjarzyła ze nie wylączyla chleba hehe myslalam ze padne ze smiechu :P wazylam sie znow 72-73kg bo na mojej wadze nie bardzo wiadomo ile ;) ocena na "oko"

a ja dzisiaj kupiłam sobie garnitur rozmiar m!! ale ten rozmiar taki większy chyba, zrobilam sobie fotke i przeslalam na mejlem do domu a zapomnialam napisac ze jest czarny czyli wyszczupla i na tym zdjeciu nogi mam chude jak dwa patyki co nie odzwierciedla rzeczywistosci;P i mama powiedziala ze sie zamozyłam musi przyjechac i sprawdzic jak i co jem bo to nieprawdopodobne jak schudlam:P faktycznie juz widac;P no w sumie to juz 10 kg przez dwa miesiące;P włąśnie jestem po cwiczeniach jem sobie jablko pomarancz i dzisiaj zielona herbatke bo ide zaraz spac nie mam sily juz sie uczyc;/

wczoraj zapomniałam napisać że tak zupełnie sama to nie decyduje o jedzeniu bo niedaleko mnie mieszka ciocia, która czasami prznosi obiadki i tak było właśnie dzisiaj przyniosła fenomenalne naleśniki jeden ma 170 kcal:) i musze sie pochwalić gdyż...na talerzu było ich 5 czyli 850 kcal:) jeszcze pol roku temu nie sprawiloby to najmniejszego problemu i domagalabym sie dokladki no a dzisiaj wyliczajac kalorie moglam zjesc tylko 2... i zjadlam 2 i 3 odstawilam ;D i specjalnie nie rozpaczalam chyba moja glowa i moj zoladek juz cos zrozumieli;) te 3 zjem jutro:) dzisiaj juz zjedzone 1020 kcal na kolacje zjem bułeczkę z pełnego ziarna kostke czekolady i to wsio na dzisiaj:)

to byl moj ostatni w tym miesiacu wypad na miasto ma mi wystarczyc do konca sesji :P sie tak fajnie bawilam az bable na stopkach sie porobily ale co tam z 1500 kalorii na spalone jak nie wiecej dobre to niz meczenie sie przy cwiczeniach hehe no tak ale teraz trzeba zejsc na ziemie i do roboty umyslowej w koncu usiasc ciekawe ile to w przeliczeniu na kalorie :D ja dzis na sniadanko 2 kanapeczki i kawalek kurczaka bez skory oczywiscie, na obiad nawet nie wiem co bede jadla cos sobie pokombinuje takiego nie tlustego hiihi chociaz czasami nachodzi mi ochota na pizze swojej roboty tylko musze jakis niskotluszczowy ser zakupic to wtedy zrobie mmmniam teraz ide troche kalorii pospalac poodkurzam troche pobiegam ze szmatka juz 1000 spalone :D no to lece

wanilka żeby 1000 kcal spalić podczas sprzątania to musisz tak pobiegać około 4 godzin;P i to bez przerwy:P a ja teraz lece po moje odchudzone zakupy;P aha i godzina nauki to 120 kcal wiec tylko 40 wiecej od godzinnego siedzenia;P

studentka ty patrze oblatana w tych sprawach ale to byl taki malutki zarcik :P a z ta nauka to calkiem dobrze wyjdzie jak bede sie uczyc ok 8 godzin dziennie to sie troche nazbiera hehe a co do sprzatania to jakies pol godziny odkurzania a potem ze dwie latam to na swoje prawie wyjde hehe pozdroweczka i lece dalej

cholercia ale sobie pofolgowałam dzisiaj;/ napisze tutaj co zjadlam i ile kcal i jak nasteonym razem bede miala taki apetyt to sobie to przeczytam i zobacze ile zjadlam kcal!!! moze wtedy apetyt minie hmm więc tak: 2 naleśniki- (280 + 170) 4 kostki czekolady-100 pomarańcza-50 6 markiz- 200 z 15 pustych rurek- 250 pół bułki -60 bułka długa-140 fasola-40 2 bitki-160 grzanki do zupy-50 1490 kcal!!!!!!!! hmmm ale rano ćwiczyłam 400 kcal- po tych naleśnikach sprzątałam i odkurzałam więc ze 200 spaliłam latałam do sklepu wiec tez troche poszlo poza tym jeszcze dzisiaj 800 na stepperku i 150 aerobowych a od jutra to sie musze bardziej pilnować;/ dzisiaj miałam chwile słabosci:(

ten nastrój weekendowy nie najlepiej na mnie wpływa;/ siedze caly dzien w domu i tylko mysle o jedzeniu w tygodniu łatwiej mi sie zmobilizowac dzisiaj zjedzone 1200 kcal ale wlasnie 350 spalilam na stepperku wiec kolacje 200 kcal moge zjesc;/ rybniczanka sie nie odzywa moze tak sie zaangazowala w odchudzanie ze nie ma czasu nic napisac;P

a walsnie na poczatku jakos sie wszystkie odzywaly a teraz juz tylko 2 zostalysmy :) na polu walki z tluszczem :P wlasnie zjadlam obiadek marchewka kotlecik w sosie i ziemniaczki mniam dzbanek czerwonej herbaty a wczoraj herbatka z senesem dziala calkiem dobrze ;) a teraz ide sie uczyc nawet calkiem przyjemnie mi idzie

a ja jestem przeuczona, niewyspana i caly czas glodna chyba zbliza sie okres bo jakos nie moge poskromic apetytu ale na czas sesji przetlumaczylam sobie ze musze jesc wiecej wiec do nastepnego poniedzialu jem 1400 kcal ale za to wiecej cwicze czyli 600 kcal rano i 1200 kcal wieczorem chodze polprzytomna juz nie pamietam kedy ostatnio przespałam całą noc chodze codziennie 0 3-4 nad ranem i wstaje o 8 bo szkoda mi czasu i znowu sie ucze;/

hmmm wiesz co wanilka ostatnio coraz częściej chodzi mi po głowie dieta south beach ;/ powiedz mi jak sie na nije czułaś? długo na niej byłaś?

nie jednak zostane przy mojej dotychczasowej diecie efekty są wiec jest dobrze skad sie ostatnio u mnie bierze ten pesymizm?? ta sesja chyba na mnie tak działa, w ogole to ostatnio moim przeklenstwem byly markizy... pokochalam je w sklepiku osiedlowym sa pyszne cytrynowe ale dzisiaj postanowilam jesc je raz w tyg bo ostatnio byly codziennie...jestem wlasnie po stepperku od jutra wprowadzam tez skakanke 2 razy dziennie po 5 minut i zammowilam sobie twister podobno swietnie ksztaltuje talie ;D wiec ogranicze troszke spepperek ale za to + skakanka+twister+ aerobY;) a od jutra 1200 kcal!!! bo jak zaczne jesc 1400 to juz tak zostanie;P a te 3 dni traktuje jako maly kryzys ;) KTORY MIJA a teraz ide spac bo nic na oczy nie widze;p

Cześć dziewczyny, tez zaczęłam się odchudzać, ale od dzisiaj:) mam nadzieje, że wsparcie ze strony tego topicu mi w tym dopomoże i bedzie dla mnie motywacją, bo tego mi jakoś najbardziej brakuje. Szczegóły odnośnie moich gabarytów napiszę później, teraz pędzę do nauki:( Pozdrawiam!

witaj modi , miło widzieć tutaj nową osóbkę;) wsparcie otrzymasz od nas jak najbardziej:) ja dzisiaj przyciskam pasa bo przez ostatnie 3 dni sobie pofolgowalam ale nie przytylam i to najwazniejsze bo cwiczylam:)ale od dzisiaj basta! wlasnie jem platki na mleczku ;) i do nauki ;D

o witamy nowa kolezanke :) jak tam modi samopoczucie przed wielkim wyzwaniem :) oczywiscie mozesz na nas liczyc ja dzis tylko snidanie zjadlam oczywiscie nauka i nauka teraz obiadek dopiero nie wiem chyba ryba aco do diety south beach na poczatku bylo troche slabo bo nie spozywasz weglowodanow zeby uregulowac prace trzustki ja bylam na niej jakies 2 tyg po 5 dniach juz bylo spokojnie nie mialam takich drastycznych oslabien jak na poczatku wiec decyzja nalezy do ciebie schudlam 3 kg i tak sie ciesze od tamtej pory przybłąkał sie jakis 1 kg ale to przez ten stres egzaminami kurcze nawet nie mam czasu i siły pocwiczyc ale na feriach sobie odrobie :D

dzisiaj stało się coś tak niesamowitego że jestem w szoku...siedziałam sobie spokojnie- uczyłam się po było po drugim śniadanku i przez moją głowę przeszła myśl...,,pójdę kupić sobie coś słodkiego" no i oczywiście poszłam tłumacząc to stresem przedegzaminacyjnym;P w sklepie kupiłam czekolade!!! mleczną z bakaliami , ogromnego pączka paluszki z sezamem i chipsy . Wracając do domu nie mogłam się doczekać kiedy to zaczne to jesć otworzylam czekoladke zjadlam 2 kostki a kiedy wrocilam do domu po prostu to polozylam!!!! nie zjadlam pomyslalam sobie ze tyle czasu sie odchudzalam a teraz chce to wszystko zmarnowac?i zupelnie odechcialo mi sie jesc dodam jeszcze ze na tych szalowych zakupach bylam kolo godziny 13 a jest 17 i ja nic nie zjadlam z tego co kupilam ! a specjalnie polozylam to sobie tak ze caly czas to widziec;P kolezanka mojej siostry schudla juz okolo 25 kg przez pol a diete zaczela w ten o oto sposob. Kupila sobie w sklepie wszystko to co najbardziej lubi czyli batoniki chipsy ciasteczka slodkie napoje postawila to na biurku (tam gdzie caly czas siedzi) i po prostu walczyla z silna wola WYGRAŁA ! mam nadzieje ze ta czekolada zostanie tam do momentu az licznik wskaze 60 kg;P a moze i dluzej ;P postanowilam ze pączka zjem jutro bo sie zmarnuje( moge jesc 1200 kcal więc nie złame zasad diety;P) ahhh w ogole jutro mam egzamin... stres jak diabli;P dzisiaj juz zjadlam swoj limit kcal 1260 kcal to dlatego ze obiad byl dzisiaj robiony przez ciocie z dwoch dan;/ ale za 3 godzinki wsiadam na stepper;)

ja ma jutro egzamin a czuje sie paskudnie w glowie mi sie przelewa okropny katar nie wiem i do tego ten stres cala noc sie w lozku przewalałam, mnie to sie zawsze trafi ałee ale nic mam nadzieje ze szybko mi przejdzie rano zjadlam 2 lyzeczki nutelli slabo sie czulam cukier mi spadl na sniadanie 2 tosciki z chleba ale nie tostowego oczywiscie z szynka i pomidorkiem na obiad schabowy z kasza a przedwczoraj na kolacje wilczy glod mnie dopadl zaczelam sobie kisiel robic potem drugi hehe

ja właśnie wróciłam z egzaminu chyba do przodu ;P w poniedziałek następny i wracam do domu mam nadzieje ze diety nie przerwe;p a dzisiaj przyjezdza mama z cala torba smakolykow ale bede jadla rozsadnie;P dzisiaj zjedzone 800 kcal??? wow... ale po egzaminie byłam na lodach;p no i rano śniadanko tez bylo syte;P

zjedzone 1700 kcal ale to wszystko przez mame:( i musialam sprobowac:( ale jutro jedzie wiec od jutra 1000 kcal;/ 300 sniadanie 200 2 sniadanie 300 obiad i 200 kolacja 24 lutego zbliza sie wielkimi krokami a moja waga juz jakis czas stoi w miejscu! jutro chyba wezme adipex bo mam kilka tabletek... a w ogole to zbliza mi sie miesiaczka;////

ja wlasnie po egzaminie nie wiem czego sie po nich spodziewac ale po ich minach to chyba wszystkiego hehe ale mam nadzieje ze zalicze znowu zjadlam 3 lyzeczki masla orzechowego ale mialam rano stresa to dlatego :P wczoraj zamowilam stepper juz niedlugo tyleczek spadnie bo straszny z tylu jak patrze w lusterku łoo zaraz sie pojde zwaze moze sie usmiechne:)

a ja byłam z mamunią na zakupkach ;D troszke sobie polatalysmy wiec sporo kcal spalilam kupiłam sobie śliczny kożuszek rozmiar m!! dla takich chwil warto się odchudzać i tak ładnie szczuplutko w nim wyglądam ;D a dzisiaj moja dieta idzie juz normlanym rytmem ;P rano 260 kcal teraz zjem platki owsiane na mleczku 200 kcal i do nauki!!!!

znalazłam sposób na pyszne zdrowe i ogromnie sycące śniadanie otóż: są to zwykłe płatki owsiane na mleku do tego dwie łyżeczki kakao pół łyżeczki masła---> płatki(5 łyżeczek)-60 kcal szklanka mleka 2%- 120 kcal kakao-20 kcal pół łyżeczki masła-30 kcal czyli 230 kcal;) właśnie zjadłam ale razem z płatkami przyniosłam sobie jeszcze bułeczkę pełnoziarnistą ale zjem ją za dwie godziny ;P

zapomniałam napisać że posłodzone dwiema tabletkami słodziku:)

ja ostatnio gotowalam platki ale na wodzie dodalam troche cukru i maslo pewnie lepiej smakuje z mlekiem musze sprobowac :D zrobilam sobie dzis dzien leniucha spalam do 9 i caly dzien chodzilam w pizamie :P lubie takie dni choc malo ich jest niestety w niedziele zaczne sie uczyc do egzaminumysle ze 3 dni wystarczy a potem... ferieeee i wkoncu sie wezme za siebie juz bede miala stepper skakanke pozycze od siostry :) i tylko czekac na efekty ;)