Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ochotka

***** Ślub lato/jesień 2007 *****

Polecane posty

ja jestem, ale jest tak niemilosiernie goraco, ze ledwie zyje, a w pracy nie mamy klimy...Po nocach spac nie moge, nie dosc ze sama to jeszcze ten upal...Sukienka mi wczoraj przyszla z Polski takze juz prawie wszystko gotowe na wtorek:) jeszcze tylko jakis maly bukiecik sobie wybiore w poniedzialek, sukienka jest zlota wiec myslalam albo o czerwonych rozach albo o herbacianych, co wy na to? Potem wszystko jeszcze wyprasoac, w domciu posprzatac , zrobic trzy torciki jabluszkowe w ramach tortu weselnego i bedzie wsjo:) A Tasia nas bardzo zaniedbuje....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak - upały zdecydowanie nie sprzyjają naszemu topikowi - ciągle spada :( U mnie zaczyna się kocioł. A na dodatek zaczęliśmy rozglądać się za mieszkaniem lub domem i buszujemy po sieci, mieście i okolicy i oczywiście po bankach w celu ustalenia zdolności kredytowej. Zaczyna się to robić chore.A na dodatek ślub tuz tuż....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sierpniowa - ja się za bardzo nie znam, ale czy herbaciane róże nie zleją się z sukienką? Może dla kontrastu czerwone ( i jakis czerwony dodatek?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wyglada na to alice, ze tylko my sie dzielnie ostalysmy na tym topiku...A Tasia sie troszke rozczarowalam...obiecywala zagladac jednak i fotki mialy byc...buuuu...mysli ze jak juz mezata to nas tak moze olac, o nie! ;) A moze sie zadomowila juz na innym topiku, dla Swiezo Upieczonych Mezatek... Ja wciaz niedomagam z powodu upalow i nieprzespanych nocy, w niedziele wraca M.-huuurrraaa! i przyjezdza moja swiadkowa z kolega wiec bedzie wesolo:) do srody mam urlop wiec bedziemy swietowac, mam nadzieje ze nie bedzemy sie z M. stresowac za bardzo przed, w konuc to nic takiego przecize,nie?... Co do roz to chyba faktycznie czerwone beda njalepsze:) Poki co czeka mnie wyzwanie : wyprasowanie super delikatnego i super wygniecionego szalu do sukienki i chyba najpierw go zamocze i rozwiesze na prosto i jak sie tak nie wyprostuje to doopiero bede kombinowac z zelazkiem Pozdrawiam goraco w doslownym tego slowa znaczeniu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale upały - ufff. Mam nadzieję, że to jest jedyna przyczyna tego, że tak mało nas zagląda. Fas-olka co u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! U mnie w miarę ok. Mój I. był w trasie i własnie z niej wraca. I pierwsze co zrobił po przekroczeniu granicy to zadzwonił do mnie :) I powiedział \"moja Ola\" :) Jest już tak bliziutko wiec czekam... Mało czasu mielismy przed jego wyjzadem żeby o wszystkim porozmawiać, zaledwie parę godzin. I tak pojechał w trasę a ja zostałam i schizowałam jak sie dłuzej nie odzywał. Ale w każdym smsie pisał ze kocha i że wszystko ok. No ale trochę czasu upłynia zanim dojdziemy do czasu sprzed całej afery. Pozdrawiam i jestem z wami we wszystkich przygotowaniach ślubnych. Całuski! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fas-olka - cieszę się razem z Tobą. Niestety musisz mieć świadomość tego, że to co zrobił Irek będzie długo cierniem. Pamiętaj jednak, iż czas leczy rany. Trzymam kciuki i życzę powodzenia. My wczoraj odebraliśmy obrączki. Są śliczne. \"Gorące\" pozdrowienia dla wszystkich panienek i mężatek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześ kobietki:) wybaczcie mi że sie nie odzywam ale wiecie jest jeszcze tyle na głowie:) fotki dopiero dzisa dostaliśmy i oglądamy. czytam wszystko na bierząco i iedługo nadrobie wszystko obiecuje:)) i ie zadomowilam sie a nnym topiku:0to mój jedyny:) pozdrawiam was serdecznie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nareszcie. :) Ta ociupinka informacji pozwoli nam poczekać cierpliwie na informacje właściwe. U mnie dziś ostatni raz przychodnia małżeńska. (wykres już mam ;) ) Jakoś zaczyna mnie martwić, że jeszcze nie mam info z salonu sukien. Mam nadzieję, że suknia faktycznie sięszyje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć właśnie sobie siedzę i czytam wszystkie wypowiedzi:) mam troszkę luzu w pracy przez chwilkę:) sierpniowa czyli co już jurto??:) też jestem za czerwonymi kwiatami będą na pewno piękne!! i na pewno Ty będziesz pięknie wyglądać:) fas-olka cieszę sie że jakoś powoli sie zaczyna układać na pewno to dla Ciebie bardzo ważne więc życzę powodzenia aby sie wszystko dobrze ułożyło!! alice ślub już niedługo a jeszcze szukanie mieszkania no nie łatwe zadanie ale przy dobrym zaplanowaniu uda sie wszystko załatwić teraz przyjdą najgorsze stresy i pamiętaj nie warto sie kłócić bo to i tak nic nie da a tylko sie będziesz złościć przed ślubem a po co??a z sukienka będzie dobrze:) powiem wam tak jak sie uda to dzisiaj powysyłam na maila zdjątka:)jak sie uda:) sa fajne obojgu nam sie bardzo podobają:) mamy już płytę z wesela i również jest spoko.ja na przysiędze sie strasznie rozkleiłam myślałam że nic nie powiem ale jakoś sie udało:) a na filmie dopiero zobaczyłam jak bardzo sie męczyłamm zeby to powiedzieć ale to bardzo miłe wspomnienia i miło nam sie to oglądało:) co do całej oprawy to ogólnie goście byli bardzo zadowoleni z wesela chociaz powiem wam że poprawiny były chyba dużo fajniejsze:) w sobotę była sama rodzina ok 60 osób a na poprawinach byli jeszcze przyjaciele czyli ok 100 osób:) ale zabawa była super:) wróciliśmy do domu o 1 w nocy z poprawin a już o 4 wstaliśmy żeby wyjechać nad morze jechaliśmy 12 godzin gdzie normalnie sie jedzie 6- 7 godzin ale oboje byliśmy padnięci. co mogę wam jeszcze powiedzieć teraz już normalne życie praca dom mąż remont i tak wkółko...ale jestem szczęśliwa!!wiecie miałam dużo wątpliwości przed ślubem bo sie kłóciliśmy o pierdoły i wogóle jakos tak dziwnie między nami było.ALe terazz sie zmieniło jest lepiej oboje czujemy sie pewniej i nawet jak sa sprzeczki to szybko je rozwiązujemy bo spędzamy ze sobą dużo więcej czasu:) a i w inny bardzo miły sposób mozemy rozwiązać nasze nieporozumienia:) nie żałuję niczego ani wesela i zrobilibyśmy dokładnie tak samo gdybyśmy mieli wybierać jeszcze raz:) bo na prawdę warto!! wiecie jest jeszcze jeden plus nie dużo kasy nas wyniosło wesele samo wesele tznsala i jedzenie wyszło ok 5 tyś.wic na prawdę nie dużo a ieliśmy kucharki które nam gotowały: na szczęście to znajome mojej teścowej i było pyszne kucharki na prawdę sie spisały:) wszystko było super!!!! a my po weselu zmyliśmy sie do hotelu..... i to by było na tyle miłego dzionka życzę papapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alice19606
Tasiu - bardzo się cieszę, że wszystko wyszło cudownie. teraz nie pozostaje nam nic innego jak wzorować się na Tobie :) Miłego dzionka Tobie i wszystkim. PAPA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tasiu - bardzo się cieszę, że wszystko wyszło cudownie. teraz nie pozostaje nam nic innego jak wzorować się na Tobie :) Miłego dzionka Tobie i wszystkim. PAPA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki....no my już wszystkie zaproszenia rozdaliśmy no i część wysłalismy pocztą (niestety nie udało nam sie wszystkich odwiedzić) W sobotę moj M kupił garnitur,jednak zdecydawalismy sie na jasny tzn.ecri w cieniutkie biało szare paseczki,jest sliczny,tym bardziej ze M jest brunetem to jasny mu pasuje...Wybrałam juz stroik na samochód i musze jeszcze w tym tyg zamowić wiązanki ślubne...ale nie wiem juz w koncu na co sie zdecydować.... Ja poradnie tez mam juz za sobą, a wczoraj poszły nasze pierwsze zapowiedzi w kościele..... Alice to juz za 3 tyg i 5 dni nasz wielki dzien....nie denerwujesz sie,bo mnie powoli nerwy biorą.... Fajnie Tasia jest już szczęśliwą mężatką,super że wszystko sie udało tak jak sobie to zaplanowaliście....Czekamy na zdjęcia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doroti - czy się nie denerwuje.... Teraz to zaczyna do mnie docierać. My właśnie dziś skończyliśmy poradnie małżeńską. (ufff) Zapowiedzi już były. Sierpniowa - jak rozumiem przygotowuje się do jutrzejszej ceremonii. Powodzenia i wszystkiego dobrego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Halo. Ponownie przywołuje do porządku. Ochotka - co z Tobą. Sierpniowa dziś wyjątkowo usprawiedliwiona. (Wszystkiego najlepszego jeszcze raz!) Ja dziś w pracy mam okropnego lenia (chyba przez pogodę ) ;) i jakoś nie bardzo chce mi się pracować. Miłego dinia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JA dzis zamowiłam wiązanki i w koncu zdecydowałam sie na te storczyki tylko w kolorze różowo - kremowym (tzn.troche różowych i troche białych)...Zamowiłam tez stroik na samochód.... A za tydzien jestem umowiona do fryzjera na farbowanie tzn. balejage.... :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sierpniowa spóźnione ale najszczersze życzenia dla was:)) życzę wam żebyście byli tak szczęśliwi jak w dniu ślubu❤️ wszystkiego co najlepsze🌼 pozdrawiam wszyskie panny młode🌼 milutkiego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sierpniowa a co u Ciebie? zaczyna nam się robić zwyczaj, że mężatki nas zaniedbują. ;) Chociaż po Ochotce widać, że nie tylko mężatki :) Upały tymczasowo ustały wiec może zajrzycie? U mnie zaczyna się kocioł. Do tego pilnie poszukujemy swojego przyszłego gniazdka (wynajmowanie już nam się przestaje podobać) i ganiamy z działki do działki :) Ja mam wrażenie, że czas przelatuje mi między palcami i boje się, że nie zdążę z wszystkim. Pozdrawiam. PAPA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hey babeczki, jestem jestem, ale dzis dopiero pierwszy dzien w pracy i zamieszanie tu straszne takze odezwe sie pozniej i wszystko opowiem, beda tez zdjecia, obiecuje, bo na zdjecia Tasi jakos sie nie doczekalam ;) Pozdrawiam was goraco ❤️ ❤️ ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdjecia wyslane juz na maila, kto nie dostal niech sie upomni:-) milego ogladania , poczytam was i sama napisze cos wiecej wieczorkiem papa pozdrawiam 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki jeszcze raz za zdjęcia. Tak jak napisałam Ci w mailu - ślicznie wyglądacie. Tak swoją droga to na Ciebie zawsze można liczyć. ;) - zdjęcia z wakacji a teraz jeszcze ślubne - i to z buźką. (miałam inne wyobrażenie o Was - ale jestem pozytywnie zaskoczona :) ) Jeszcze raz WSZYSTKIEGO DOBREGO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poprostu trochę czasu mi brak ostatnio. Chciałabym, żeby doba trwała ze 30 godzin :-( Na necie nie siędzę już tak często poniewaz zmienilam pracę i nie mogę tak jak w poprzedniej przesiadywać gdy się nic nie działo. niestety....... :-( Poza tym, nawet jak nie piszę to zaglądam tu ukratkiem :D Fasolka bardzo się cieszę, że twoje sprawy zaczynaja się normować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello, hello w tych pieknych okolicznosciach lejacego deszcze za oknem znalazalm chwilke zanim M. wroci do domu i wystukam wam slow kilka :-) Otoz spedzilismy uroczy wtorek wsrod naszych znajomych, ktorzy starali sie jak mogli zeby umilic nam ten czas. Mimo zimna, bylo chyba 12 stopni bylo nam bardzo goraco :-)Przed ceremonia zaprosilismy naszych swiadkow na obiadek, potem wrocilismy do domku sie przebrac i w droge do merostwa. W merostwei bylo troche smiechu, bo Pani miala sporo trudnosci z wymiowieniem wszystkich polskich imion, nazwisk i adresow ;-) A niech sie ucza Francuzi polskiego a co;-) Jak to slub cywilny krociutko to wszytsko trwalo ale bylo bardzo uroczyscie, nawet podobno na koniec pusicili muzyke, ale ja juz tego nie paietam :-) Na poczatku pani udzielajaca nam slubu zrobila tez taki wstepik o tym ze ja jestem teraz na stazu w strukturach merostwa w takim waznym serwisie jakim jest serwis relacji miedzynarodowych itp...W sumie bylo milo, tak personalnie a wszytsko za sprawa mojej dyrektorki ktora pofatygowala sie do niech wczesniej i jej nakablowala;-) Byli prawie wszyscy zaproszeni czyli kolo 20 osob, potem poszlismy na piechotke do knajpki na szampana, na sczescie troszke wyszlo slonce , wiec po drodze psttryknelismy tez kilka fotek. A potem szampan, perzegryzki i tort wlasnorecznie przeze mnie robiony poprzedniego dnia...wiedzialam, ze tak skoncze ze bede piec na swoj wlasny slub hehe,;-) Bylo bardzo milo:-) Potem jeszcze poszlismy na fotki, bo sloneczko zdecydowalo juz zupelnie wyjsc i mimo tego ze bylo dosyc chlodno to dobrze sie bawilismy i wyglupialismy . Zdjecia robil nam znajomy , ktory troszke sie tym para, czekamy z niecierpilowcoa na efekty :-) Wieczorem poszalelismy jeszcze w mniejszym gronie a w srode po dlugim poranku pozegnalimsy moja swiadkowa ktora musiala juz wracac do Niemiec i dopiero zaczelismy odpoczywac i cieszyc sie soba ;-) i tak bylo... A dzis juz praca i praca i duzo pracy i mamy jeszcze tyle spraw do zalatwienia zanim sie stad wyprowadzimy a zostal nam juz w sumie tylko miesiac... Z najnowszych wiesci calkiem prawdopodobne ze wyladujemy w naszym wymarzonym Vancouver :-) :-) Oprocz tego ze nazywamy sie nawzajem zona i mezem ;-) nic sie nie zmienilo oczywiscie ;-) Postanowilismy tez nie nosic obraczek az do koscielnego slubu. No a u was? Wszystko przeczytalam. Tasia spedzila urocze chwile na swoim slubie , ciesze sie ze wszytsko bylo jak trzeba i ze wyjazd na morze sie udal :-) Alice nie panikuj! Bedzie dobrze, a jak tam z sukienka, dzwonilas juz do salonu? Bedzie pieknie i trzeba byc jak najbardziej spokojnym bo inaczej to nic sie nie bedzie pamietac, hehe Ochotka zapracowana , ale jakas tez taka zasmucona...? Doroti tez aktywan, fas-olka nie traci wiary... Ciesze sie ze zdjecia dotarly, a ciekawa jestem jak sobie mnie wyobrazalyscie skoro zupelnie inaczej... ale sie opisalam , gratulacje dla tych co dobrna do konca Pozdarwiam was goraco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrnęłam i to z zapartym tchem :) A jak sobie Ciebie (Was) wyobrażałam....hmmmm na pewno inaczej. (chyba szczególnie \"Pana Doktorka\" ;) ) Moja sukienka będzie dopiero (albo już) 5 czerwca. W związku z tym wybieram sie na długi weekend do domku. A teraz w sobotę przyjeżdżają teściowie obejrzeć dom, nad którym myślimy. jest zatem bardzo prawdopodobne, że zamiast podróży poślubnej będziemy wykańczać mieszkanko. Ochotka - ja też mam wrażenie, że moja doba powinna trwać co najmniej 36 godzin. Niestety trzeba jakoś trwać. Trzymam kciuki za Ciebie. Pozdrawiam wszystkie Pannice i Mężatki. 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ej ej, nie rozpędzajcie się!!! Zagladam tutaj, czytam was, tylko zmienilam prace i nie moge juz niestety siedzieć cały dzień na necie tak jak w poprzedniej ;-( buuu Poza tym, nadrobiłam zaległości w czytaniu. A tak wogóle to mam bardzo cięzkie czasy. Doba trwa dla mnie za krótko. Nie mam na nic czasu. juz nie mówic, ze sprawy zwiazane ze slubem stoja w miejscu. Także sorki, ze sie troche zaniedbuje. Mam nadzieje, że wybaczycie. Mysle ze od lipca powoli wszystko sie unormuje i w pracy i życiu i bede spowrotem z Wami w czestym kontakcie. Pozdrawiam, buziaki dla wszystki. Tasia dziejki za fotki ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sierpniowa - masz rację ze jestem zapracowana i smutna tez.... :-( Kiedys moze opowiem... Było troche dziwnie ostatnimi czasy. Czy moge tez liczyc na zdjęcia od Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sierpnioa- sorki wczoraj oglądałam towoje fotki. Bardzo się spieszylam i myślałam, że to od Tasi. Wiesz do kogo jestes podobna - wg mnie do Scarlet Johanson - tej aktorki. Ale naprawde sobie inaczej Cioebie wyobrazałam. Myślałam, że wygladasz poważniej ( a wyglądasz bardzo młodziutko ) i że jestes wyzsza i najbardziej to sobie wyobrazałam zże masz ciemne brazowe włosy. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×