ślub w tym roku!!! zobacz!!!

a po cholerę używasz bez przerwy tylu wykrzykników? przez to sprawiasz wrażenie niezbyt dojrzałej dziewczynki, dla której slub jest jedynym celem w zyciu

w Bielsku... a TY?

to faktycznie wesele musiało byc jak z bajki!!!!! ja tyle bym nie dała bo inaczej mozna spożytkować te pieniądze!!!!! ale to tylko moim skromnym zdaniem!!!!!!

ja tam uważam że wesele i slub każdy organizuje wg. własnego uznania i mozliwości....

też mi się wydaje że cena jest ok pytałam się w innych miejscach to ceny krztałtowały sie w granicach ok 140 zł za os. ale tu gdzie wybrałam jest po prostu pięknie i więcej dodatków w cenie dlatego jestem zadowolona :-)

ale zgadzam się z margolcią, że szkoda byłoby mi wydać tyle pieniędzy... z resztą uważam, że ślub jest dla NAS, wesele dla gości...

to faktycznie wesele musiało byc jak z bajki.ja tyle bym nie dała bo inaczej mozna spożytkować te pieniądze.ale to tylko moim skromnym zdaniem.

a używam bo lubię i nikt mi tego nie zbroni!!!!!!!!!! a nie dojrzała możesz byc ty zwracając na to uwagę!

aaaaaa dodam ze wesele odbylo sie na wsi ...oczywiscie nie byla to remiza

co do sukni to sie szyje płacę 1500 w cenie mam dodatkowo welon rekawiczki i bolerko a i spinki do włosów wart szyc bo krawcowe zawsze coś dodaja gratis a w salonach za wszystkie dodatki musiałaby płacić

to nie żart -> każdy ma prwo wyboru i robi tam gdzie chce i wydaje tyle ile chce (tyle ile może), :)

sale ubierala firma z warszawy zajmujaca sie wystrojem studia telewizyjnego.... kelnerzy z dobrej warszawskiej restauracji nazwy nie podaje bo bedzie reklama....ok 230 osob .... no dwa dni... sam kamerzysta i fotograf wytargali ok 10 tys

ja właśnie nie mam wliczonych ciast oraz tortu więc musze jeszcze nad tym myśleć!!!! a suknie też wole szyć bo zawszę mogę cos zmienić jeśli bedzi nie tak bo zawsze mozna troszke przybrać ciałka albo zrzucić!!! ja mam na dzieje że u mnie wlicza sie ta druga opcja :)

ja tylko opisuje co bylo ... wiem ze kazdy ma takie na jakie go stac.... a takie malutkie i skremne jest rowniez piekne i niezapomniane jak te wystawne

do:jakobieta ja robię w moim rodzinnym mieście jaworznie a w Bielsku byłam ślicznie tam jest!!!

zgadzam sie z wami że każdy ma takie wesele na jakie go stać!!! my wesele sponsorujemy sobie sami!!! rodzice by chcieli skromne wesele i pewnie przyjęcie w domu!!! ale my robimy własnie takie na jakie nas stać!!

do jakobieta!!! zadanie \"ślub jest dla NAS, wesele dla gości...\" jest jak najbardziej trafne!! a powiedzcie mi jescze czy myslałyście już czym będziecie jechac do ślubu????

to nie żart - masz rację :) ja już wybrałam sukienkę, z salonu. nie mam dobrej sprawdzonej krawcowej.

co do \"transportu\" to jeszcze nie mamy niczego konkretnego... ale nasz slub jest dopiero za pół roku więc mamy jeszcze trochę czasu by coś znaleźć, jednak nie planujemy niczego wymyslnego :)

mi osobiście podoba sie limuzyna ale to raczej drogo by wyszło!!! myślę jeszcze o bryczce!!! też jest to fajny wedlug mnie pomysł! ale ciekawi mnie jaki byłby tego koszt!

ja juz uciekam będę jutro!!! ale wy piszcie ja chętnię jutro to przeczytam i odpiszę!! miełej nocy życzę buziaki!!!

:)

widzę że żadna z dziewczyn już nie odpisala!!!! może teraz ktoś odpisze!!!! dziwczyny zastanawiałayscie się już czym będziecie jechać do ślubu???

margolcia jesteś z jaworzna na śląsku bo ja też gdzie dokładnie mieszkasz bo ja w dzielnicy jeleń

Czym do slubu nie mam pojecia ale wiem jedno bede miala parade motocyklowa bo moj nazeczony jest motocyklista chcial nawet motorem do slubu pojechac ale sie nie zgodzilam i teraz szukamy czegos fajnego ale nie mamy pomyslow

czesc! narazie z tym tematem niewiele mam wspolnego, ale tak jakoś weszlam i przerazily mnie te ceny :O do tej pory chyba nie zdawalam sobie sprawy jakie to koszta, przeciez za pieniądze z wesela mozna kupic juz fajny samochod, odlozyc bardzo duzo na mieszkanie itd. :O takie coś jak przyjęcie na 30- kilka osob to chyba najlepsze i najtansze rozwiązanie, ale wtedy wlicza się tylko rodzine, a co z tymi osobami, ktore nas wczesniej zapraszaly na wesele? (kolezanki, koledzy, znajomi) u kazdego zbierze sie z 4,5 par, a to daje dodatkowe 10 osbo, a jak zaprasza sie tych znajomych to wypada i tych blizszych przyjaciol, zresztą tych blizszych naprawde chce sie zaprosic i tym sposobem tworzą sie kolejne miejsca, kolejne koszty :O dobra ale ja sie narazie do oltarza nie wybieram więc co wam sie bede wtrącać ;)

witaj kaaaaaaaaaa tak mieszkam w jaworznie na śląsku dzielnica gigant!!! znam jeleń dość dobrze!!! hehehhe :))

kaaaaaaaaa To masz bardzo drogo na osobę !!!!!! 160 zł ???? I to na Śląsku ? W Warszawie średnia cena to 140-160 zł , a do tego dokładają apartament dla nowożeńców grais i oczywiście ciasta, tort , napoje bez limitu ...

Hej! Ślub niedługo, my mamy na ok. 140 osób, tradycyjnie wesele. Fakt jest znacznie taniej niż za płacenie od tależyka, noale trzeba samemu trochę w to włożyć wysiłku. Dekoratorką sali jest Pani, co się tą salą opiekuje. Kościół dekoruje mi żona pana kościelnego-z zamiłowania florystka i kwiaciarka w jednym. Pięknie ubiera kościół, za śmieszne pieniądze, max. 200zł. Jeszcze nie mamy samochodu,zaproszeń, załatwionych urzędowych formalności.No i ja nie mam sukienki... Dlaczego wesele tradycyjne, bo byłam na wielu takich weselach i było naprawdę zajebiście. No a i w poniedziałek jeszcze kogoś można zaprosić, bo klucz oddajemy w środę

My bierzemy slub w sylwestra. Jutro jedziemy dowiedziec sie szczegolow w restauracji ktora nas najbardziej interesuje. Do tej pory bylismy w jednej i tam koszt byl 110 plus 30 zl za kazego goscia poprawinowego. W tej naszej restauracji napewno troche drozej bedzie ale sala jest przepiekna. Jak juz ja zaklepiemy to wam pokaze jak wyglada:) A co do tego czym jechac do slubu. Uwazam ze limuzyna to snobizm i szczyt bezguscia. Widzialam jak one wygladaja i coz kojarza mi sie z wsiowymi chlopakami ktorzy dorobili sie w latach 90:)