Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Andaluzyja..

Rekiny w necie - czyli jak sie nie dac zjesc przez potwory

Polecane posty

Dzięki Rybko rozumiem, czemu tak napisałaś. Jest takie powiedzenie- kto nic nie robi, błędów nie popełnia. Pasuje tu jak ulał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do widzenia, łososiu.Nie życzy się przy stole smacznego ( ponoć ) ale w internecie chyba można. Smacznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taaaaaaa ....... wiedzialam Melanio , że tak powiesz :) Ja powiem tylko tyle , że szukając towarzysza życia , szukalam kogos, kto zaakceptuje też fakt posiadania przeze mnie dzieci :) i pan ow byl dla nich wyjątkowo cieply :) I dla tych doroslych , dla najmlodszej szczegolnie :) Tylko pytam po co? I nie mow mi o dzwonkach , swiatelkach i zmianach decyzji ... poczytaj uważnie co on pisze teraz na topiku i znajdziesz odpowiedź kogo tak naprawdę ten czlowiek potrzebuje .... i tak bylo zawsze- ja za poźno się zorientowalam . I proszę Cię - przestań pisać o czyms o czym nie masz zielonego pojęcia, czyli o tym co się tak naprawdę zdarzylo w moim życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I nic Ci to * cornelio nie mówi, że piszę o czymś, o czym nie mam zielonego pojęcia ? Zastanów się, czemu go nie mam. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Forgotten_Girl
Jestem ponownie :) Widzę, że wątek zszedł zupełnie na inny tor, bo kolega Łosoś rozwinął temat ateizmu. A to jak wiadomo temat rzeka. Ja mam zasadę, że nie dyskutuję na temat wiary, czy niewiary z osobami o innych poglądach, bo się mija z celem. Łosoś pewnie od razu zacząłby mnie zasypywać argumentami, że to jego wiara jest lepsza, a ja jestem zbłąkaną duszyczką, która kiedyś się odnajdzie i nawróci :) Ale nie, nie zrobię tego, bo jestem już za stara na zmianę poglądów. Mam 29 lat, wychowana jestem w rodzinie ateistycznej, przez rodziców ateistów, którzy nigdy nie mieli nic z kościołem wspólnego. Ja tym bardziej nie mam. Tak więc mnie nie będzie łatwo nawrócić, gdyby ktoś nawet bardzo chciał :) A pomagam innym ludziom bo mam taką potrzebę i tyle. Nie lubię gdy innym się dzieje krzywda i jak tylko mogłam to zawsze pomagałam. A co to ateista to znaczy potwór bez uczuć? :) Bez przesady. Jak łosoś chcesz podyskutować na ten temat to podaj swojego maila, albo wejdź sobie na www.ateista.pl i poudzielaj się na tamtym forum :) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze tylko jedno zdanie poza tematem : Melanio - Ty jedna wiedzialas kim jest *cornelia i domyslam się , że to wlasnie Tobie powinnam podziękować za wpis na topiku Łososia - jestes niewiarygodna - slodycz i jad w jednym :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I kto tu jest niewiarygodny
Wyznania miłosne w nocy, obrzucanie błotem w dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mylisz się * cornelio. Nie pierwszy zresztą raz. Nie mnie zawdzięczasz ten wpis, nawet go nie widziałam. Ale wierz sobie, w co chcesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Carolina wierzy tylko w siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak to wlasciwie jest , że jesli chce się wyrazić swoje zdanie na temat wlasnych przeżyć, to jest się stawianym jako osoba , ktora wyrządza komus krzywdę? Nie komentuje się zachowania mężczyzny , natomiast bardzo chętnie rozlicza się kobietę . Czerwone wpisy są bardzo niemile dla mnie i ciekawa jestem kim jest osoba , ktora tak się o mnie wyraża? Nie masz odwagi na odslonięcie twarzy? A jesli chodzi o moje wpisy , to nie ma tu ani jednego slowa , ktore można by wziąć za obrzucanie kogos blotem.Napisalam tyle, ile moglam napisać, chcąc zabrać glos i nie ujawnić swojej tożsamosci .Jestem tu pod innym nickiem i nie wymieniam imienia osoby , ktora sprawila wiele zlego w moim życiu. A to , że potrafię ocenić jej postępowanie nie oznacza wcale , że moje uczucie jest inne niż bylo. Staram się wyrzucić z siebie i ze swojego życia wszystko co dotyczy tego pana , ale każdy kto kiedys się zakochal wie, jakie to jest trudne. Tym bardziej powinno się uważać na znajomosci w necie i pisać o tych nieudanych ku przestrodze tych co probują kogos w necie znaleźć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
* cornelio, byłam na konkursie przed chwilą nic takiego nie znalazłam, chyba, że zostało podane przez Klucza do skasowania. Zdarzyła się tam zabawna sytuacja, Klucz pomyślał, że ja i Ty jesteśmy jedną osobą. Zorientowałam się dość szybko, ostrzegłam :) Go, że odpowiadam w swoim i tylko swoim imieniu. I tyle. O tym, że się spotkałyśmy wcześniej, nie miałam bladego pojęcia. Rzuciłaś sobie w moją stronę pomówienie, opinię - słodycz i jad. I nawet nie przeprosiłaś, mimo mojej odpowiedzi. Poproś moderatora o wyjaśnienie, myślę, że pomoże. Przed chwilą mnie obrzuciłaś błotem i nawet nie zauważyłaś .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Giovanni Gabirieli
Spokój, baby! Przestać się kłócić! Wyjaśnijcie na spokojnie nieporozumienia. Nieco więcej dobrej wole wobec siebie. I wyrozumiałości. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja a ja
ja pisze z nim juz pol roku ,sms ,rozmowy chciala sie ze mna spotkac ale ja zawsze odmawialam bo sie boje i tak to trwa az do dzis ,pisze ze mnie kocha ,sprawdzilam go na innym numerzegg i z ta inna tez by sie umowil wiem ze t juz wyjasnia wiele ale ja go naprawde kocham ,nie moge zyc juz bez jego sms ,caly czas mysle o nim ,ogladam jego zdjecia,teraz juz sie nie odzywa na tamtym numerze choc go zagaduje jako ta ina kobietamoze naprawde mnie kocha tak bardzo mamy sie spotkac ...napewno teraz nie uciekne od tego tematu co o tym myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Heinrich Schuez
Moja droga Forgoten, adres mój jest krótki i prosty. Nie mam powodów, żeby go ukrywać. On jest następujący: jb@pp.pl. Tyle tylko, że ewentualna rozmowa nie będzie prowadzona poprzez wymianę prywatnej korespondencji ale właśnie tutaj. Na oczach i w świadomości osób, które zechcą tu zajrzeć. Ja nie mam nic do ukrycia. Nie wstydzę się moich poglądów. Potrafię ich bronić. Potrafię dyskutować z ludźmi, którzy mają poglądy skrajnie różne od moich, choć staram się zawsze pamiętać o pewnej cennej radzie, której udzielił przyjacielowi Aleksander Puszkin (poeta): "z niektórymi ludźmi dyskusja jest całkowicie pozbawiona sensu." Pod wskazany adres nie zajrzę, ponieważ szkoda mi czasu. Dostatecznie wiele widziało moje kaprawe oko, przez około 20 lat świadomego życia w nowoczesnym systemie "bez Boga". Widziałem, czytałem, rozmawiałem. Nie zajrzę więc i już. Również dlatego, że pewnie są tam linki do "dzieł wszystkich Włodzimierza Iljicza", jego "naukowo" myślących poprzedników oraz jego duchowych i "intelektualnych" epigonów. A jeśli nawet tych linków jeszcze nie ma, to się pewnie wnet pojawią. Ludzkość potępiła faszyzm, za to, co jej zrobił. Do potępienia bolszewizmu jakoś jej nie spieszno. Ciekawe dlaczego, Forgoten? Jak myślisz, co? Ę? A poza tym, pięknie Cię pozdrawiam :-) Nie bój się, nie mam zamiaru Cię nawracać. To nie moje zadanie. Wspomnij na to, co napisałem wcześniej: jeśli pomagasz drugiemu człowiekowi z potrzeby serca, jeśli rozsiewasz wokół siebie dobro, jesteś wewnętrznie pięknym czlowiekiem. Jesteś bliżej Boga, niż sama sądzisz, pomimo, iż myślisz o sobie, że jesteś ateistką. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Heinrich Schuez
:-) Pseudonim z oczywistym błędęm. Poprawnie powinno być: "Schuetz". "ue" jest pewną inwalidownością. Ale ja nie potrafię na klawiaturze wybić znaku "u umlałt".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Błąd na błędzie
Niechże więc będzie po naszemu: Henryk Szyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Henryk Szyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Internetowy rekin Henryk Szyc
:-) Tak chyba będzie najlepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Internetowy rekin Henryk Szyc
Nie, Cornelio. Jestem wierny mojemu postanowieniu. NIe zakładam już żadnych "topików". Ja jestem tutaj gościnnie, aż mnie nie wyproszą :-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Internetowy rekin Henryk Szyc
Szykuje mi się mała przeprawa z osobą, uważającą siebie za ateistkę. Chyba, że ona zrejteruje. Prawdę powiedziawszy, mam bardzo mało czasu. Za mało, żeby prowadzić odpowiedzialne dyskusje. Smutno się zrobiło, w związku z moim Kościołem :-(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Internetowy rekin Henryk Szyc
Przypominam, Cornelio, o mojej prośbie. Ani Ty, ani Melania, nie zasługujecie na to, żeby się ze sobą kłócić. Aż nadto mamy biedy w ostatnich dniach. :-) Uśmiechnijcie się do siebie. Proszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki :) I pozdrawiam Cię serdecznie :D Może kiedys Melania mnie zrozumie ... nie mogę opowiedzieć o wszystkich aspektach mojej netowej znajomosci i stąd te wszystkie niedomowienia... i dlatego zbieram cięgi od innych. Nie poruszę jednak bardzo osobistych sytuacji, bo tak mnie nauczono. Ale milczeć też nie zamierzam , choćby wlasnie dlatego, że takich naiwnie wierzących w drugiego czlowieka i jego uczciwe zamiary jest jeszcze wielu.Stąd moje dla wielu dziwaczne zachowanie ... bo kobieta dumna powinna wycofać się bez slowa i udawać , że nic się nie stalo . Ale ja tak nie uważam i jesli będę mogla na swoim przykladzie pokazać , że trzeba być bardzo ostrożnym , to to będę robić - przestrzegać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Internetowy rekin Henryk Szyc
Cornelio? Nie idzie o to, żeby rezygnować z własnego zdania i doświadczenia. Melania, to fajna baba. Ty także. Proponuję, żebyście wymieniły się kredytami sympatii i zaufania. Szkoda marnować w sobie człowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Toteż ja nic do niej nigdy nie mialam ... ja mam pretensje do mężczyzny , nie do niej . Dlatego nie mogę zrozumiec dlaczego wlasnie ona sciga mnie po innych topikach :O Nie tylko tutaj :O A zresztą - nie ważne , nie ma we mnie nienawisci i chęci zemsty , więc nie trzymam w sobie uraz . Jestem po prostu zmęczona tym co się stalo .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Internetowy rekin Henryk Szyc
Melania Ciebie wcale nie ściga, Cornelio. Melania, to dobra, babska dusza :-). Uwierz mi, wiem, co mówię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Henryku zapytam grzecznie
czy policzyłeś też dokładnie ilu ludzi oddało życie "w imię Boga", ilu ludziom odebrano życie, bo wierzyli w "innego Boga"...eh Henryku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Internetowy rekin Henryk Szyc
Tego nikt nie jest w stanie policzyć. Z całą pewnością, za wiele o każde ludzkie życie. Każde, które przepadło z tego powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Internetowy rekin Henryk Szyc
:-) A Ty, mój anonimie, policzysz tę liczbę ludzkiego życia, które dzięki Bogu i w imię Jego zdołano uratować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Henryku zapytam grzecznie
Henryku, dlatego uważam, że nie ma sensu porównywać ateizmu i wiary pod kątem ilości odebranych żyć... w ogóle sprawa wiary lub niewiary jest tak osobistą rzeczą, że nie dziwię się Forgotten, że nie chce o tym dyskutować... a dla ścisłości...jestem takim samym anonimem jak Ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×