Jak to w koncu jest z ta ciaza?

Okres trwa 28 dni, w 14 dniu mam owulacje, liczac ze plemniki moga przetrwac 3 dni to rozumiem, ze do 10 dnia moge sie kochac ze 100% pewnoscia, ze nic sie nie stanie. Po tym 14 dniu zaczynam wspolzyc dopiero po nastepnych 3 dniach, czyli od 17 dnia i zajscie w ciaze wteyd jest niemozliwe, a moze jednak sie myle? Oczywiscie wszystkie moje zalozenia zakladaja, ze na 100% mam owulacje w 14 dniu okresu nie wczesniej nie pozniej. Czy ja dobrze rozumiem? Pewnie z biologii jestem z tylu jak ktos chce mi naprostoweac sytuacje to porsze niech mi to wylumaczy.

Plemniki mogą przeżyć znacznie dłużej niż 3 dni

znacznie? czyli 5 dni? jak tak to bedzie dluzszy okres abstynencji :)

Przecież możecie się zabezpieczyć.

ale my nie chcemy sie zabezpieczyc cholera i tu jest problem musze rozgryzc to doglebnie ;)

Nie chcecie? A to czemu?

nie chcemy w prezerwatywie nie jest to samo a tabletki szkodza cos o tym wiem, to wszystko to swinstwo, poztym prawdziwa milosc nie przewiduje srodkow antykoncepcyjnych

chcesz miec 100 % peweność ze nie zajdziesz w ciąże to kohcajcie się tylko przed okresem. Ostatnie 10 dni do miesiączki jest bezpieczne. Odpuść sex w pierwszej fazie po miesiączce albo stosuj chocby globulki - to n ie gumki ani pigułki :D