Do wziecia jestem

Nie nie nie klucza nie wezmiemy za stodole se pojdziemy hej

hahahaha ! nie bo mi spajdery powlaza gdzie nie trza hej

No na UW rzeczywiscie jest deficyt panow, ale ja tam nie pracuje, czasem wspolpracuje ;). Jakie sprosne przyspiewki, fuj!

Autorka haha jakie sprosne haha dolacz sie..wyladaowalismy na snopku;) tylko majciochy w grochy se wez coby Ci gdzies nie powłazily spajderki;)

Autorka ale ze niby z tymi panami wspolparcujesz?:;)

SGGW ?:) SSSS ... Ty chyba rzeczywiscie pejczyka potrzebujesz :P

nie cem pejczyk.. malego klapsika to owszem;)...noo dobraaaaaaa bede juzgrzeczniutka jak nigdy dotad...porozmawiajmy powaznie....;)

welll..... na czymto Autoreczka ta owa wpsolpraca z panami polega?:)

Jest jeszcze kilka instytutow roslinkowych. Zreszta, co za roznica gdzie pracuje ;). A dlaczego w grochy a nie w kwiatki?

bo majciochy w grochy sa coollllllll

ja wspolpracuje glownie z paniami, era kobiet sie zaczela i panowie stali sie towarem deficytowym, a jak juz jacys sa, to jak to moja jedna kolezanka twierdzi albo geje albo ksieza ;)

Glodny jestem ... przez Ciebie SSSS :) pojde se do Dzonki tam moj glod zaspokoja :P sajgonkami ...

mowisz ze mezczyzni nam sie sypia>????? kurka

sajgonki bleeee :-o

tez bym cos zjadla:( niekoniecznie sajgonka

i tak Szu dzsiaj dlugo wytrzymales bez jedzenia;)

Za godzinke bede jadl ... jeszcze nie wiem co :P ryz surowki moze kaczka... :P do tego frytki... pozniej na poprawe humoru slodyczy troche i lulu :)

Tak karmilem sie waszymi slowami :P

a ja dzisiaj zrobie zapiekanke, pozniej pewnie cos na jutro upieke,... napije sie piwka.. bo co tam dzsiasiaj piatek... i tez lulu:)

Piwo ;/ ble... to jest dopiero swinstwo :) Chociaz jest jeszcze szansa ze mi matka jakis prowiant w lodowce zostawila :P

ech i niestety nikogo dzis nie wymydle mydelkiem Fa...ech;)

dzis piatek, mieska w piatki sie nie je!

oj piwo z sokiem pije i to sporadycznie bo to jedyny alkohol jakimi podchodzi...

Oj wiki jak romantycznie...;)

ja to czasem lubie martini z cytrynka... pycha...

tak sie składa, ze ja zawsze przyciagam jakis mężczyzn, ktorzy opowiadaja mi niesamowite historie o swoim zyciu, albo jakis popaprancow, ktrozy po prostu musza mi sie zyzalic, albo nieszczesliwych, ktorzy kochaja i niekokochaja swoje zony-dziewczyny-kochanki czasem marze zeby miec pistolet schowany w staniku i moc go wycignac:) a na obiadek zjadlabym gulasz z kasz ai ogoreczkiem ale nie zjme bo gnije w mojej fascycnujacej pracy:(

Jak sie wazy 80kg przy 2m to sie je wszystko i kiedy chce... z reszta juz dawno zniesiono piatkowy post.

a ja malibu z mlekiem tez moge deczko sie napic...

jakie sliczne

Moze to ja, wprawdzie dzis gulaszu nie mam, ale moze da sie cos zrobic, tylko gdzie Ci go przeslac?