Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pxelek

odchudzanie wpisane w życiorys...znowu porażka....ale nie poddam się

Polecane posty

dobry wieczór, jakiś ciężki nerwowy dzień dzisiaj miałam, nieudana wizyta u dentysty bo synek nie dał sobie wyborować zęba, w pracy też nerwówka, no i jeszcze migrena na zmiane pogody :( hi ale co nas nie zabije to nas wzmocni, jak już emocje sięgają zenitu to spojrzę sobie w lustro i od razu humor mi sie poprawia :) bodrze że jutro piątek, sobote mam wolną, więc odpocznę, co tam u Was słychać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć, uuu dzisiaj tylko ja?, no cóż poczekamy.... tymczasem pozdrowionka dla czytelników, może są tacy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poranny ptaszek wita Was w sobotni poranek :) ja już po spacerku z pieskiem, chyba faktycznie weekend nie będzie sloneczny bo jest bardzo pochmurno i raczej deszczowo się zapowiada. Chyba zaraz wyskocze na zakupy poki wcześnie i sklepy nie są jeszcze tak bardzo przepelnione. Sobie muszę zrobić zapsa mrożonek, bo skończyły mi się brokuly, kalafior. Robię sobie taką mieszankę warzyw tzn. borkuły,kalafior,marchew,brukselka do tego kawalek mięsiwa albo rybki, wrzucam do parowaru i za 10 min obiadek gotowy. Rodzinka też często chętnie zjada te warzywka bo są na prawde dobre i nie rozgotowane. Ale chyba muszę sobie kupić cykorię bo mam na nią smaka tylko coś mi się wydaje że jest jeszcze dość droga, no najwyżej zafunduje sobie lodową, w biedronce jest tania. Taka cisza w domciu :) u mnie wszyscy śpią hihihi tylko ja jak zwykle jak ta kura wstaje :) nie wiem po co, ale już tak mam choćbym chciala pospać to i tak budzę się w porze wstawania do pracy... no dobra nie przynudzam milego weekendu, pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć weekendowe leniuszki, normalnie jak singielek się czuję na naszym topiku ;), ale ja też na chwilunię bo stopkę sobie zmieniłam :D pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj cos nie mam czasu za wiele, zeby do was zagladac.... Pxelku podziwiam Cie! twojej silnej woli i zaparcia! u mnie jak dietke przerwalam przez przeziebienie tak do tej pory nie moge sie zmobilizowac... jakos brak mi samozaparcia! Pogoda paskudna, deszcz juz drugi dzien pada, nawet psa szkoda na dwor wygonic, a jak siedze w domu to z nudow zagladam do lodowki... ehh błędne kolo! Zycze milej udanej niedzieli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry, widzę że umieramy śmiercią naturalną, mam nadzieje że nie z głodu ;), hmmm wiosna każdy zajęty swoimi sprawami, ale mam nadzieje że....no zobaczymy, pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny, naprawde nikt już tu nie zagląda??? szkoda :( mam nadzieje że u Was wszystko oki, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć pxelek, chciałam powiedzieć, że masz świetne wyniki! 17 kg w 2,5 miesiąca , wow! Zdradź sekret, jaką dietę stosujesz? Ja też się odchudzam od stycznia (dokładnie od ósmego) Jestem zadowolona z efektów, już 8 kg zrzuciłam i ważę teraz 62 kg. Ale nie wyobrażam sobie tak szybkiego spadku wagi jak Twój! Podziwiam Cię :) A koleżanki z topiku wymiękły? U nas na topiku też część rezygnuje :( Gratuluję Ci efektów i życzę dalszych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elefan, witam Cie cieplutko na tej pustynii, bardzo mi miło i dziękuję za gratulacje :) Ja postawiłam na dietke cambridge i udało się :D zastosowałam dwa cykle ścisłej, oczywiście pomiędzy nimi mieszana a tera właśnie kończę mieszną i wychodzę stoponiowo z diety. Chociaż zastanawiałam się jeszcze nad jednym cyklem mieszanej ale raczej postawię teraz na sporcik. W czasie diety dokonałam zakupu parowaru a teraz ostatnio sokowirówka i jestem bardzo zadowolona. Wyglądam super, chwale się hihihi ale sama to widzę, samopoczucie jest wspaniałe i dostaję mnóstwo komplementów :), teraz następny etap przedemną, nie zaprzepaścić tego co osiągnęłam i zadrowe odżywianie na codzień małe grzeszki też ale z rozsądkiem raz na jakiś czas :) A jak Ty zwalczyłaś swój tłuszczyk bo widzę że też masz super efekty? W Twoją stronę również ukłony, BRAWO!!! czy jesteś wysoka? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć, wskoczyłam na chwilke zmienić stopke :) miłej niedzieli,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem o co chodzi z tą stopką, niby w preferencjach oki, a tutaj coś inaczej pokazuje, wydłuża wiersz i pogrubia, oj tam nieważne......ważne że waga nie oszukuje hiihhi pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, bardzo mi przykro że nasz topik niestety umarł :(, mimo to było mi bardzo miło z Wami pogadać, pozdrawiam i życzę powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, jeszcze miałam nadzieje że jednak ktoś tu zajrzy no ale cóż...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam koleżanki :) wpadłam zmienić stopkę, hihi mam nadzieje że moja waga nie robi mi kawałów prima aprilisowych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdrowych, spokojnych, wesołych, rodzinnych, pogodnych i spędzonych nie tylko na objadaniu się :) Świąt Wielkanocnych życzę Wam wszystkim którzy walczycie ze swoimi kilogramami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba już i ja zrezygnuję z zaglądania tutaj bo jakoś smutno...zmieniłam stopkę, nie tyję, jem rozsądnie, i mam nadzieje że tak pozostanie, pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć pxelek! jeszcze raz gratuluję sukcesów. ja mam 168 cm. Nadal ważę 62 kg. Wiesz jak jest, święta, te sprawy ;) Ty nadal chudniesz :) Teraz juz chyba nie jesteś na Cambrige, co? Ale słyszałam, ze ta dieta to mordęga :( Mam nadzieję, ze dla Ciebie nie była :) Ja jestem na SB i sobie chwalę. Jeszcze musze schudnąć te ostatnie 2 kilo i będzie gucio ;) uważaj na jojo, jak chcesz to zajrzyj na nasz topik - DIETA South BEACH - START. Zdrowe odżywianie i sport to podstawa. To moja zasada :) Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Cię Elefan na tej pustynii:), dzisiaj udało mi osiągnąć cel który sobie założyłam, teraz mam przed sobą trudną drogę jaką jest utrzymanie wagi. Tak, już dawno nie na cambridge, zdrowy rozsądek i sporcik póki co mnie nie opuszczają. Zasada którą przyjęłam to nie podjadanie między posiłkami no i nie obżeranie się na noc. Jutro tu zajrzę i napiszę coś więcej bo lece na spacerek:) pa i powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cel I został osiągnięty, hmmm ten drugi jest jeszcze trudniejszy ustabilizować i utrzymać wagę ale wierzę że uda się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaka30
Gratulacje, Twoja konsekwencja jest pełna podziwu i uznania!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zajrzalam tu przypadkiem - jestem w szoku, podziwiam, gratuluje 🌻 i prosze daj mi troche Twojej determinacji :D poczytalam troche i widze, ze zjechalas czesciowo na cambridge nie mam czasu czytac calego topicu ale moze w skrocie opiszesz mi swoja droge ---> prosze :) moim celem jest (-) 6kg. ale w sumie bardzo opornir mi to idzie :( moze zaczerpne inspiracji od Ciebie ;) jeszcze raz gratuluje i zycze powodzenia w utrzymaniu wagi 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam i serdecznie dziękuję:) Kaka30, wielkie dzięki, fajnie przeczytać takie miłe słowa:), bo są ludzie którzy z zazdrości to aż zęby zaciskają, hihi With Love, tak, tym razem postawiłam na cambridge i jestem zadowolona, stosunkowo szybko znosi uczucie głodu, no ale trzeba być kosekwentnym do końca trwania tej diety oraz wychodzić z niej równie ostrożnie, oczywiście nie można powrócić do dawnego stylu życia no bo to bez sensu, wiadomo że prędzej czy później a raczej bardzo szybko waga wróci do poprzedniej a nawet z nadwyżką. Polecam tą dietkę osobom którzy mają większy problem z wagą Twoje 6kg zwalisz spoko ruchem i małymi zmianami w sposobie odżywiania. Polecam duuuużo warzyw i chude mięsko, owoce do dwóch porcji dziennie, pieczywo ciemne pełnoziarniste, postaraj się nie jeść słodyczy a jeżeli już bardzo odczuwasz ich brak to pozwól sobie na suszone owoce, ja je uwielbiam. Jestem teraz taka \"szczęśliwa\" nie mam problemów z ubraniem się wyglądam naprawde bardzo kobieco, chętnie idę do sklepu, przymierzam ciuchy, a ponieważ raczej ubieram się w ciuchlandach to mam taki raj że hej!!! no i ciuszki w rozmiarach 38 albo czasami nawet 36 hi dopasowane podkreślające kobiecość, no nie powiem wygląd daje człowiekowi lepsze poczucie wartości, lepsze samopoczucie no i oczywiście zdrowie:) Aha, nie wiem czy wyczytałaś, zakupiłam parowar i sokowirówke, więc max zdrowa żywność, oczywiście nie przesadzając nie dajmy się zwariować;) soczek z marchwii często pijam więc cera jest bardzo ładna. pozdrawiam, życzę powodzenia i przekonania że odchudzanie to jest dążenie do naszego \"szczęścia\" a nie droga męki przez którą przechodzimy. Dążę do tego że wsparcie jest bardzo ważne a niestety nie zawsze można je znaleźć, mam nadzieje że Wam się uda:) pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej pxelek! u mnie dobrze, skończyłam odchudzanie przy wadze 61 kg. Teraz tylko pilnuję, żeby jojo nie było :) więc spacery rower, zdrowa dieta :) w lipcu mam swój ślub i cieszę sie, że nie będę w sukni wyglądaćjak beza, tylko normalnie, smuklo, tak jak powinna panna młoda ;) Schudłam 9 kilo i sama się zastanawiam, jak to zrobiłam ;) Ale Ty w tym samym czasie schudłaś 20 kg, to dopiero wynik! Pewnie, jak mówisz komuś ile schudłaś, to im szczena opada, co? ;) Jakby co to napisz maila:) podałam w profilu. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny:), Aniu, taka waga mnie zadowala, chciałabym jednak ważyć tak do 60 i tej wagi nie przekraczać. Dołączaj się, nawet jeżeli nie chodzi o zrzucanie tłuszczyku to nawyk zdrowego odżywiania i prowadzenie zdrowego trybu życia, doprowadzi nas do szczupłej sylwetki i lepszego samopoczucia. Elefan, wielkie gratulacje, super:D, będziesz piękną panną młodą, z resztą i tak byś była, bo to dzień zarezerwowany tylko dla niej, bardzo się ciesze, tak trzymaj. Szczerze mówiąc bardzo niewiele osób wie ile dokładnie schudłam, bo maskowałam się dobrze ale oczywiście nie da się tego ukryć, wiesz po prostu staram się nie wpaść w euforię że udało się, po prostu mam dośwaidczenie już na tym etapie też kiedyś byłam. Boje się że przy jakiś większych przeżyciach i emocjach popłynę ale wierzę że się uda przezwyciężyć nałóg jakim jest można to chyba nazwać \"żarłocholizmem\" Ja mam dwa wesela w czerwcu i kolejne we wrześniu, ciesze się że osiągnęłam cel bo ubrać się nie będzie problemu:) serdecznie pozdrawiam i maila napewno napiszę, pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, zaglądam tu z nadzieją a tu niccc :( pewnie jesteście na innych topikach. Dzisiaj mam kryzys za dużo spraw na raz zwalilo mi się na głowę, hmm póki co nie sięgam po nałóg jedzenia w celu odreagowania, ale boje się..Trzymam wagę jak w stopce czyli 60kg pozdrawaim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×