Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kara_lna

Byłam pijana a on zostawił mnie na ulicy!

Polecane posty

nie, nie wystarczy. Zresztą myślę, że Ty i tak już mu wybaczyłaś i najchetniej wskoczyłabyś w jego ramiona, może już to zrobiłaś:O A jesli nie, to jedyne co Cię trzyma, żeby tak nei zrobić to zdanie na ten temat Twoich rodziców, a raczej wstyd przed nimi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Man of Valor
sorry ale np moje kolezanki samotne tez czasami wracaja pijane jak baki same i zyja, jest takie powiedzenie ze czlowiek po pijaku mowi to co na trzezwo nie ma odwagii, widocznie cos powiedzialas i w nim peklo, on tez ma uczucia wiesz??? nie zyjemy w srednioweiczu, nie morduja u nas na kazdym kroku. Chcialas obrazac bliskiego tobie czlowieka bez konsekwencji ??? Mial stac i wysluchiwac jakis epitetow pod swoim adresem ? Chyba masochista nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość __bliska
właśnie nie ma być łatwo, łatwo dla niego już było...i nic z tego dobrego nie wynikło..teraz walczysz o lepsza przyszłość :) i tak trzymać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kara_lna
nie... tesknie za nim..ale dokladnie to za chlopakiem sprzed soboty.. ale tak w glebi żal mi, przykro, smutno...a nawet jestem zła.. i co? i zastanawiam sie..czy jemu naprawde tak zalezy? czy on naprawde mnie tak kocha? tak jak mi to mowi? nie wiem co powinien zrobic by udowodnic ze zrozumial..ze naprawde zalezy mu.. znaczy nie wiem kiedy wybaczyc..dziwne, ale jestem tak juz zagubiona ze nie umiem okreslic.. wiec rozmowa nie wystarczY? wiec co ejszcze? pytam tak..by nie dac sie oszukac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość __bliska
man, nie czytałeś widac dokładnie miał ja wsadzic do taksówki, a potem sie obrazić albo zerwać...proste niby, a jakie trudne, nie tylko dla jej chłopaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kara_lna
man of... ale tu chodzi o to ze ja sie wywalilam na ziemie..on mnie podniusl..ja bylam nieprzytomna.. do domu mialam jakies 10 minut.. a aptrze na komorke (probowalam gdzies dzwonic widocznie) i z tych prob telefonicznych wyszlo ze...dzwonilam ponad 1.5 godziny.. nie moglam wstac z lawki..a jak doszlam - nie wiem? nic nie wiem. pamietam tylko momenty.. w skrocie, urywki..jakies zamazane fragmenty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeciętny facet
by byście chciały nigdy nie ponosić konsekwencji. wierz mi, że następnym razem dobrze się zastanowisz zanim cos komuś nawrzucasz.... Patrz jaka korzyść dla ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kara_lna
to jaki uczynke ze strony chlopaka moze pokazac ze sie naprawde stara i kiedy wybaczyc? co powinien robic ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Man of Valor
byłaś nieprzytomna a miałaś siły go obrażać ? ciekawe....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Man of Valor--> być może Ciebie nie nauczono, że kobietę się odprowadza do domu, że się o nią dba i troszczy. A jak jest pijana to nawet nie trzeba być dżentelemenem, żeby wiedzieć, że taką kobietą trzeba się zająć. Jak się ja \"kocha\" to już jest chyba podwójnie logiczne??? Może w Twoim środowisku nie odprowadza się pijanych koleżanek do domu, ja na szczęście obracam się w takim, gdzie kobiety się szanuje i dba o nie. I żadna z moich koleżanek nie włóczy się nocami sama narąbana po Poznaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kara_lna
no ciekawe.. w sensie nieprzytomna bo nie pamietam.. ale pamietam jeden urywek jak siedzialam na jakiejs lawce, trzymalam tel.. wszystkro mi wirowalo..i niemoglam wstac..potem juz nic.. a ja nie mam pewnosci ze go wyzywalam..on tak twierdzi,...ja nie wiem..ja poporstu pamietam ze siedzialam sama.. i pamietam jego jedno, zle spojrzenie..jak odszedl..a potem..nie wiem nawet w ktora strone szedl..eh..to jak film..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Man of Valor
Tak to skąd te tłumy pijanych samych lasek na Kaponierze ? Sorry gdybym w Poznaniu miał odprowadzać koleżanki to by mi to chyba z 4 h zajeło... Kobieta z klasą jak nie ma z kim wracać to ma zawsze odłożone pieniądze na taksówke....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość __bliska
jak on to zrobi tak jak trzeba, to nie będziesz miała wątpliwości,żze cię kocha i że nigdy już tak nie zrobi...i nie będziesz miała wrażenia, ze mogłaś dać się oszukać, bo zrobi to przekonująco....ale ty nie myśl ZA NIEGO a jeśli już będziecie rozmawiać, to nie miej miny zbitego psa i nie użalaj się i nie proś o litość i mu nie podpowiadaj...jesteś KOBIETĄ i możesz mieć WYMAGANIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kara_lna
powtarzam do bezzebnej i bliskiej.. to jaki uczynek ze strony chlopaka moze pokazac ze sie naprawde stara i kiedy wybaczyc? co powinien robic ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha, jeszcze jedno do tego pseudofaceta --> jesli zostawiłbyś w nocy na ulicy jakąkolwiek koleżankę nawet, już nie mówię, że swoją dziewczynę, to byłbyś dla mnie po prostu nic nie wartym śmieciem:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Man of Valor
widocznie stwierdził, że skoro masz siły go wyzywać to i będziesz miała dojść do domu, widocznie wykazywałaś nadmierną aktywność co do swojego stanu ......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Man of Valor
bezzębna powiedz mi ile masz lat ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trochę zabawny jestes
"Kobieta z klasą jak nie ma z kim wracać to ma zawsze odłożone pieniądze na taksówke...." wiesz co- może i tak a facet z klasą jak widzi, że babka jest w kłopocie to jej pomaga i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kara_lna
tak aktywnosc to jakim cudem zbieral mnie z chodnika i mam 2 guzy? powiedzial ze lezalam i nie mogl mnie podniesc.. to jest aktywnosc? to chyba logiczne ze jak ktos sie rpzerwaca to juz musi byc ostra bania.. zreszta..sam stwierdzil ze mialam taka faze..jak nigdy, ze nie wiedzial co moze mi odwalic, wiec poszedl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wybacz, ale Kaponiera nocą to nie moje środowisko.To raz, a dwa - moje koleżanki jak się narabią to śpią po 5 w jednym łóżku u siebie nawzajem, żeby nie wracać same, tlyko w grupkach, albo wracają taksówką:) a dyskusja tu nie ejst o tym czy autorka ma klasę czy nie, ale o tym jak chamsko zachował się jej \"ukochany\".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kara_lna
stiwerdzil ze zachowywalam sie dziwnie.. gadalam takie glupoty.. eh..to chyba na trzexwo sie tak nie gada..eh..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kara_lna
powtarzam do bezzebnej i bliskiej.. to jaki uczynek ze strony chlopaka moze pokazac ze sie naprawde stara i kiedy wybaczyc? co powinien robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość __bliska
man myśl jak miała się zastanowić, kiedy ona nie pamięta, że w ogóle coś robiła? można sie zastanowić jak pić, ale nie co mówic, jak jest sie już pijanym w sztok z utratą ŚWIADOMOŚCI :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Man of Valor
kochana akcja-reakcja, spytaj go co dokładnie mu powiedziałaś, może jak się dowiesz sama ze wstydu się butami nakryjesz.... A jak chcesz wrócić nocą ze starego rynku ? dla studenta każdy grosz się liczy i koleżanki widocznie wolą nocne autobusy niż taryfe za 40 zł...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Man of Valor
to mo rocznik, czyli pewnie studentka i pewnie nie urodzona w Poznaniu.... Pomieszkasz kilkanaście lat może zrozumiesz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok, zapytam inaczej? czy gdyby dziewczyna, którą kochasz wypiła za dużo zostawiłbyś ją na jakims przystanku czy odtransportował do domu lub poprosił kogoś zaufanego, żeby zrobił to za Ciebie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość __bliska
mam tyle lat, ze nie chcecie wiedzieć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mirind
Za duzo juz zrobiłaś dla niego aby on poczuł sie lepiej - nawet go przeprosiłaś a on Ciebie??? Przeciez on świadomie naraził cię na niebezpieczeństwo. Jeżeli nie bedziesz się szanować sama to on Ciebie tym bardziej . Zna Twój adres więc niech sie stara odzyskac Twoje zaufanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×