Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość groszek pachnący

Mam juz dość przygotowań, a one sie jeszcze nie zaczęły

Polecane posty

Gość groszek pachnący

Nie macie czasem wszystkiego dość. Ja mam dziwną troszkę sytuację, bo z mojej strony wesele finansuja rodzice, a z drugiej strony mój narzeczony sam. Ciągle słyszę od rodziców, że nie liczę się z nimi w tych przygotowaniach, a do tej pory wszystkie ich sugestie sa realizowane. Wczoraj strasznie się z nimi pokłóciłam. Nie chcę, żeby tak było, ale mam juz tego dość. Nie jestem osobą, która odcina się od rodziny i tradycji, ale czasami myśle sobie, że może lepiej byłoby wziąć sam ślub i już. Przeciez te przygotowania mają eszystkim sprawiać frajdę. Czemu tak nie może byc. Mam strasznego kaca moralnego i nic mi się juz nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja nie mogę liczyć na rodziców. Ani z jednej strony ani z drugiej. I jedyne co mi zostało to odkładać z narzeczonym miesięcznie pieniądze na organizację wszystkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość groszek pachnący
Widzisz, ja nawet bym chciała zorganizować i zapłacic za to sama, nawet gdybym miała spłacać kredyt, ale moi rodzice tego nie zrozumieją. Wiem, że oni mnie bardzo kochaja i robią to dla mnie, ale ja przy tym czuję się tak jakbym stała z boku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To porozmawiaj z nimi szczerze i otwarcie. W końcu to Twój ślub i ma być tak, jak Ty chcesz. Moi rodzice też twierdzili, że wiedzą wszystko najlepiej, że będą ustalać z nami datę ślubu itd. Powiedziałam wprost, że data to nasz wybór i ich tylko o tym powiadomię. To samo z wyborem sali, menu i innych rzeczy. Pogniewali się na jakiś czas, ale teraz rozumieją że to mój wielki dzień i ma być tak, jak ja chcę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×