34 dzień cyklu.brak okresu,temp 37.5 ranna.Mam pytanie

plamienie jak przy zagnieżdżeniu, 15 dni nie ma okresu, biały gęsty śluz, teraz jej zachowanie, wczoraj zachcianka na pizze i jeszcze testy... czy to mało żeby mieć pewność? :(:(

Kasia daj sobie spokój on już nawet do ginekologa nie musi iść bo to na mur beton przecież ciąża. :O Człowieku, po 2tyg. od terminu okresu powinny już być dwie grube kreski a nie jakieś cienie czy tym podobne widoczne na drugi dzień albo pod światło. w testach po pewnym czasie mogą zajść reakcje które potem są brane za drugą kreskę. dlatego testy po czasie się wyrzuca a nie analizuje. zróbcie tą betę to się skończy wymyślanie ciąży i wyszukiwanie objawów. A brzuch jej nie urósł, mdłosci nie ma? zachowujecie się jak dzieci. :O

kristopher,nie chce cie obrazac,ale ja takze watpie,aby to byla ciaza. Uwierz mi. Brak okresu nie sprwadza sie tylko do jednego. Humork,zachcianki i bialy sluz sa takze przed @. Ja takze tak mam,a w ciazy co miesiac nie jestem. Dajcie na luz,to @ jak reka odjal przyjdzie.

Tzn dziewczyna się tym nie przejmuje za bardzo - tylko ja ... wcześniej nawet miała objawy tak jakby przed okresem... tzn brzuch ją 'tak' bolał... ale teraz już od paru dni nie ma nic... w ogóle żadnych cech wieszczących okres... a nigdy przed okresem śluzu nie miała, a teraz ma. No i robiłaby awantury nie wiadomo o co. Wiem że to ja zachowuje się jak dziecko, ale po prostu się martwię

nie martw sie juz tak. Jakby byla w ciazy,to odrazu bylaby 2 kreska i to na tym etapie bylaby normalnie widoczna,a nie taka jasniutka i to po dlugim czasie

Dzięki za dobre słowo, ale ja już taki chyba głupi jestem, że nie mogę przestać się martwić :( Hmm a ta kreska z ostatniego testu co zwietrzyłem ją na drugi dzień ona nie była jasna tylko ciemna tyle że słabo widoczna i należało się bardzo uważnie przyjrzeć... ale jak już patrzyłem na tą drugą 'kreskę' to nie był to jej skrawek tylko cała kontura

no jesteś głupi! Ruszcie tyłki i idzcie na tą BETĘ bo juz mnie nerwy biorą jak czytam te twoje jęki i kwęki. więcej już tu nie zamierzam pisać bo widzę że ty to normalnie zachowujesz się jak co niektóre przerażone panny piszące na kafe posty typu: "dotknął mnie, test negatywny ale to ciąża" jak ja nie cierpię czegoś takiego. Masz wątpliwości to robisz beta hcg i po kilku godzinach albo na drugi dzień masz wynik czarno na białym. Chłopie bądź facetem i skończ bo to już nawet śmieszne nie jest a żałosne. :O BETA HCG i koniec nerwów. No!! Rusz się w końcu a nie wymyślaj skrawki i kontury drugich kresek.

w sumie to racja, moje zachowanie jest żałosne. Ale to ja widziałem te testy i w ogóle znam swoją dziewczynę na tyle żeby mieć pewność w 95% że to ciąża.. Jak będzie po wizycie u gina to wam napiszę o wyniku i to pewnie ja będę miał niestety rację. No ale bardzo dziękuje za słowa bo troszke podtrzymały mnie one na duchu ;]

napisales,ze trzeba sie dobrze przyjrzec. Nie wiem. Ja watpie,zeby to byla ciaza. Poza tym twoja dziewczyna na pewno by ta kreske zauwazyla pierwsza.kobiety sa bardziej wyczulone na takie rzeczy

Bo dodam jeszcze, że na teście robionym parę miesięcy temu, który oglądałem jeszcze raz ostatnio nie było najmniejszego śladu nawet cienia...

raczej nie ... bo ona ma porównanie do testu swojej siostry na którym są dwie krechy jak ta lala... nawet jak ja zobaczyłem tą słabą drugą kreskę to ona zauważyła ją po chwili a jej brat od razu tak jak ja

eh nie wiem. Niech idzie do tego gina i sie wam wyjasni.

no tak, pozostało nam tylko czekać, a mi się martwić, bo na betę jej nie namówię... Kochana jest troszkę uparta ;]

Właśnie dziewczyna mi powiedziała, że zobaczyła u siebie plamkę krwi... co sądzicie?

@ sie jej rozkreca prawdopodoboie

ale nie ma żadnych objawów... czy możliwe że to by było poronienie?

rozwaliles mnie teraz . Nie ma poronienia bez ciazy. Ona nie jest w niej. Testy takie odczytane po jakims czasie nie sa wiarygodne ! Dostala @,a ty jeszcze nie wierzysz.

mogę posiedzieć sobie z Wami, a razem ze mną moja chora (naprawdę!) paranoja?

a o co chodzi kasiiiiia?

to pewnie miała być ironia dot. paranoi ciążowej kolegi. :P

a mozliwe

nie. To nie była żadna ironia Do jego wypowiedzi. A dlaczego moje paranoje są chore? A dlatego, że kochałam się 3 miesiące temu. Miałam miesiączki, trzy aż od tamtego czasu. A nam teraz mieć kolejna i boję się. Sama nie wiem dlaczego. -,- nawet testy robiłam, nie dziwne to, że wszystkie wyszły wszystkie negatywnie. Ale mam nadzieję, że rozumiecie.

Ni, nie rozumiemy. Lecz sie.

no to Kasiu podaj sobie rękę z kolegą. czas się leczyć na nogi bo na głowę już za późno.

heh ale ja jestem świadomy i aż się sobie dziwię, że ja taki racjonalny chłopak takie rzeczy wymyślam ;) Dodam jeszcze tylko, że dziewczyna dziś rano powiedziała, że dostała bardzo skąpego okresu i brzuch ją bolał... może się rozkręci ...

no skoro dostala okres,to ok. Mowilam,ze nie jest w ciazy,ale ty wiedziales lepiej.

Kaśka, z paranoją nie wygrasz. Pełno tu takich niedowiarków na kafe. :P choć idę o zakład że koledze to i ten skąpy okres jeszcze nie dał pewności że to nie ciąża. :D

minni tez tak mysle :). Sory za slowa,ale jak ktos podejmuje wspolzycie,to musi liczyc sie z ew. wpadka,a nie dramat pozniej robic.

i ja się z wami zgadzam... macie całkowitą rację ;) i w tym że jestem głupi i ze wszystkim innym. ale bardzo dziękuję za pomoc, bo to co pisałyście, szczególnie Kaska bardzo mi pomogło

nastepnym razem nie zadreczajcie sie tak .