Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

asia k. 23l.

uwilbiam to, a wy?

Polecane posty

ej, \"on 25\" - może tak sobie pójdziesz gdzieś indziej. Ładnie to tak wcinać się i spijać śmietankę?? \"do on 25\" - namierzyłem tylko te dwa miasta. Tak czy siak daleko jak diabli. Byłem już w związku na odległość, na mniejszą odległość nawet - nie wyszło. Więc bez obrazy, ale...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
on 25 - Ty jesteś podszywaczem, nie ja :) przezabawna sytuacja. Zresztą jak skończycie razem to trudno, widać zawsze będę sam, a jedynie swatanie mi jest pisane :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo lubię ciepełko spermy w cipce i na ciele,nie zmuszam się ,dużo daje,ale takze wymagam od mężczyzny dużego zaangażowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tzn. ;) Bawcie się dobrze z podszywaczami, pewnie to zresztą ta sama osoba co jako pierwsza sie podszyła :) Naprawde zajęcie macie fajne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oprócz związków są też znajomości: te na-wieczną-odległość i te \"rokujące\", a jako, że żyjemy w XXI wieku (to uzgodniliśmy;)) to ani ja ani Ty nie jesteśmy przypisani do ziemi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam już znajomych, tzw. penpal i na odleeegłość i tu, przy mnie, więc więcej nie potrzebuję. Nie jesteś jedyną fajną dziewczyną na Ziemi :) A ja póki co z miejsca się nie ruszam, więc. \"do on 25\" - same to you :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sumator
patrzcie no ludziska jak sie beznadziejny topik moze w cos ciekawego przerodzic :D - zasluga szanownych przedmowcow w tym wielka. A caly ten topik jest dowodem na to jak czlowiek sie w sieci maski przywdziew (by osiagnac zamierzony cel). I nie pisze tutaj o zalozycielce, bo ta patrzac na "caloksztalt" jest prosta jak... hmm chcialem napisac drut, ale zalozycielce sie mzoe zle skojarzyc :P Ciekawym obiektem jest on25, podrywa asie (zapewne kierujac sie zasada lepszego wrobla w garsci), by za chwile ja oczernic - biorac na cel "golebia na dachu" czyli "do on 25". Aby "cel" osiagnac przedstawia wlasna osobe jkao nieszczesnika szukajacego tej jedynej wielkiej milosci. Gdy okazuje sie ze odleglosc dzielaca zainteresowanych wyklucza szybsze i hmm ...glebsze poznanie. Okazuje sie ze On25 juz nie jest tak oddany sprawie jak zdawalo sie na poczatku. Na propozycje przyjazni odpowiada ze przyjaciol juz ma. A czym przyjazn rozni sie od milosci??? Sexem!!!! z przyjacielem nei chodzi sie do lozka, a chyba juz wszyscy sie zdazyli zorientowac ze naszemu bohaterowi wlasnie na tm zalezy - jak najszybszym zaciagnieciu zdobyczy do lozka, bez angazowania zbyt wielu srodkow (bo przeciez biedny student jest). I jak tu sie bronic gdy kobieta pyta: gdzie ci mezczyzni?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ukrywam nigdzie, że seks jest dla mnie interesującą sferą życia intymnego - ale nie mam w zwyczaju poznawać szybko kogoś i zaciągać do łóżka od razu. Po drugie głupi wpis do głupiego tematu nie oznacza, że naprawdę poleciałbym na jakąś tam aśkę, która do tego podniecała się i agitowała \"im więcej, tym lepiej\" - na co mi taka osoba? To co zrobiłem to moja sprawa, nie masz aż takich zdolności, żeby każdy schemat rozgryźć, chyba, że masz zdolności parapsychologiczne i wiesz co siedzi w mojej głowie. A co do \"do on 25\" - po prostu od początku wydawała się mówić do rzeczy, więc dlaczego miałbym nie zapytać skąd jest itp? A, że jest z daleka - ja już przerabiałem odległości - to nie przejdzie - zresztą ONA pierwsza napisała, że w to nie wierzy - także tutaj kolejna skucha drogi sumatorze. Słabo, oj słabo coś. :) Możecie mi jeszcze dosrać bo kończe studia w mieście, w którym mieszkam, więc mieszkam z rodzicami. Miałem tylko jedną dziewczynę i przez szacunek do niej nie przespałem się z nią od razu, a później już nie było kiedy bo się rozstaliśmy, więc technicznie jestem \"vaginalnym prawiczkiem\" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poza tym całe to \"nie jest tak oddany sprawie jak się zdawało na początku\" - to chyba się tobie zdawało - przebadaj sobie głowę, skoro widzisz w zwykłej rozmowie jakieś podteksty bezpośrednio związane z seksem i od razu może propozycje, co? :D Forumowy psycholog się znalazł :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I co, rura zmiękła? To dobrze, bo muszę szybko kogoś zaciągnąć do łóżka, póki jeszcze nie ma 22... pathetic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sumator
piszesz ze jest do rzeczy, ale wykluczasz przyjazn/znajomosc, chociazby taka internetowa, wiele to nie kosztuje, a moze byc przyjemnie (nie fizycznie,ale zawsze :P ) ale napisanie maila to tez wysilek, a gdy z gory wiadomo ze z seksu nici (przynajmniej w niedalekiej przyszlosci) to Ty beidny student jestes. Prawda jest taka, ze jak zalezy to i bieda nei przeszkadza! ani nawet to ze sie meiszka z rodzicami :P jezeli to ci przeszkadza (a tak to zabrzmialo w powyzszej wypowiedzi) to przeciez zawsze mzona to zmienic, prawda? Jezeli tylko sie chce i nie jest smierdzacym leniem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sumator
nie byla twarda :P widocznie nie jestem tak wprawiony w szybkim pisaniu na klawiatursze jak ty, wiesz, w mlodosci tracilem czas na wartosciowe znajomosci (czasmi odlegle, a dojazdy czas zajmuja jak wiesz zapewne) i zorganizowanie sobie zycia - kura sama do gara nie wskakuje i magicznie nie zamienia sie w rosol ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wziąłeś sumator pod uwagę tego (bo czemu miałbyś brać kilka wariantów pod uwagę, rozumek boli już pewnie), że może mam już wiele internetowych przyjaciółek, znajomych, z którymi wręcz elaboraty wymieniam i nie potrzebuję kolejnej, w dodatku, która stawia jakieś warunki. Równie dobrze ja mógłbym strzelić focha - co ja gorszy jestem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sumator
o co chodzi z tymi ptakami? chyba jakis niedoczytany jestem bo nie rozumiem :) mozna prosic o korepetycje? on25? a jaki jest gorny limit znajomych? Pomyslales zeby wsrod nich poszukac kogos na cos wiecej? czesto taki manewr sie udaje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Żuraw i czapla\" Jan Brzechwa sumator Co do limitu - ja nie mam żadnego, tylko po prostu przesyt tych internetowych już. Z jedną bardzo fajnie mi się pisze a jest ona jeszcze dalej ode mnie niż \"do on 25\", więc... Łatwo tak pisać bzdury nie znając kogoś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sumator
"do on 25" zachowuje sie jak wprawiona, madra kobieta, te warunki ktore stawia pokazuja jej jak i na czym facetowi zalezy - a jesli nei zalezy wystarczajaco... coz zasda sita. przy okazji, 👋 do on 25

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety co do manewru to - wśród znajomych w \"realu\" to nie mam dziewczyn, więc odpada. No a w internecie to już pisałem. Jest jedna taka, z którą świetnie się dogaduję, odległość jest spora, ale może kiedyś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sumator
moze i bzdury.. ale tak mi sie akurat ulozylo po wpisach przeczytanych w tym watku :P co nei znaczy ze czytajac ciag dalszy zdania nie zmienie on 25

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pozwolicie, że się wtrącę Mam wielu internetowych znajomych. Z różnych części Polski. I każda znajomość coś wnosi. Każdy człoweik ubogaca w jakiś sposób. To nie tylko wymana doświadczeń ale i odkrywanie siebie, uczenie się kompromisów, rozumienia drugiego człowieka. Można oczywiście podejść do tego lekko, mydlić oczy, albo traktować drugą osobę jak śmietnik czy śmiecia, ale to takie cholerne marnotrastwo czasu. energii i możliwości;) Ale to wybór wysoce indywidualny:) Rozumiem, sznuję, nie oceniam:) czekam na dziewczyny:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale to jest godne pożałowania takie jechanie nieznajomego tylko za to, że zobaczył odległość i odpuścił. I tak robię przysługę wielką tłumacząc co i jak, a mógłbym po prostu wyłączyć przeglądarkę i zająć się swoimi sprawami. Ja z chęcią mógłbym podyskutować - na każdy temat - mail już podawałem. Sam odszukałem teoretyczne miejscowości oddalone dokładnie o 269km, korzystając z google i drugiej strony, którą mi wypluło - więc bez takich, że brak u mnie inicjatywy. Co innego jak druga strona uważa się za Bóg wie kogo. Ja też mam swoje zasady i wg wielu osób jestem wartościowym człowiekiem, więc dlaczego miałbym też coś takiego znosić? Pogadać można, ale po co te ceregiele. No, a jak Ona myślała, że ja od razu będę się zabierał do rzeczy, to cóż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sumator
przebija sloneczko przez chmury ;-) odleglosc nie jest przeszkoda nie do pokonania (dla chcacego), owszem jest utrudnieniem, ale swiat sie kurczy (co ladnie dowodzil inny z polskich pisarzy, skoro juz sie psoilkujemy literatura) 🖐️ - w koncu trafie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sumator - nie pisz łapa tylko cześć. nie ma za co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×