Marzenia a rzeczywistosc JAK TO JEST Z MILOSCIA?

u mnie tez tak bylo nagle, nic takiego nie planowalam ale sie przejechalam :D i zapewne nie ostatni raz :D a ta znajomosc moze wlasnie przyniesc mi jakies profity co do rozwoju artystycnzego ,kariery...(obraca sie w takich kręgach...)

ja marzyłam i spotkałam

zdania sa jak widze podzielone, jedni tweirdza, ze warto marzyc i czekac na takiego wymarzonego mezczyzne, drudzy radza by jednak sprobowac przekonac sie do faceta, ktory moze niecalkiem nas z wysniony, ale wartosciowy, szczery itd, ktos napisal, ze zakocham sie moze w kims zupelnie innym niz w moich wyobrazeniach i mysle, ze to calkiem mozliwe, zakochac sie ok, ale jak sie pogodzic z tym faktem, ze kochasz kogos, nawet nie wiesz czemu, ze uczucie wkradlo sie nie wiadomo kiedy? najgorsze, ze nie umiem Wam wytlumaczyc o co mi dokladnie chodzi, co czuje, bo nie znajduje slow...

liquid chodzi Ci o milosc do czlowieka,ktory nie wiem bedzie hmm nie wiem nie zaradny,zly,raniący egoistyczny, itd? mam podobnie............ a ten \"przyjaciel\" od 2 dni nawet nie napisal bueheheh...................... w sumie mam nauczke,ze trzxeba liczyc tylko na siebie,nie patrzec na innych, bo mogą wykorzystac i zranic, ten na szczescie w pore sie opamiętal...............

some bizarre -> nie zycze Ci tego, ale jeszcze nie raz bedziesz w podobnej sytuacji, a sytuacje beda coraz gorsze, tak to jest, dlatego trzeba byc ostroznym, ale tez nie zamykac sie na ludzi, w kazdej chwili moze pojawic sie ktos nowy, u mnie byly rozne sytuacje, a teraz zostal tylko strach...

coz roznie to bywa....... w sumie powodzenie mialam u takich zyciowych zalosnych oferm, ten tylko taki mi sie trafil,ale jak wyjezdza to.......... ;P

nie martw sie, predzej czy pozniej bedziesz sie cieszyla, ze tak sie ulozylo, bo spotkasz kogos fajniejszego ;) a nie wiesz co z naszym topikiem, wpisalam sie jeszcze na koniec roku i cisza, czemu Ewelinka nic nie pisze, wiesz moze co sie z nia dzieje?

a niestety nie.........kto wie moze zapomniala,oj niedobra ;)

no wlasnie, tylko martwie sie, ze sie cos stalo niedobrego, ale moze nie ;)

hej, hej! co u Ciebie Some Bizarre??? a moze ktos jeszcze mi cos tu napisze???

eh, Some Bizarre gdzie powedrowala, moze kiedy indziej pogadamy, odezwij sie kochana,bo sie martwie o Ciebie :o

allo, Some Bizarre, jestes???

jzu jestem na necie :) powiem Ci,ze lekko zdolowana...wiesz z jakiego powodu...teraz sie tak boczymy, nie zafada itd,tylko sie gapi z oddali...ja nie pozostaję mu dluzna,bo gdy raz przechodzil gdy go ujrzalam od razu ze smutnawą miną:P odwrocilam wzrok...... no dobra raz chyba odwazyl sie rzucic czesc ale tak kurde, najpierw sie obiecuje przyjazn a potem ch......... :( tak sie zastanawiam czy nie schowac n chwilę swej duzej dumy i uporu do kieszeni i zagaic na gg czemuz to sie nawet nie odezwie:P niby w formie zartu.......... echhh :O

liquid podalabys swoj nr gg? :)

niestety nie mam gg!!! moze to dziwne, ale nie mam :o rzeczywiscie on dziwnie sie zachowuje, jesli powiedzial, ze chce byc Twoim przyjacielem to powinien choc zagadac, powiedziec czesc, moze mu glupio po tym, co powiedzial, nie ma sie co martwic na zapas, jesli sie tak zachowuje to tym bardziej chyba nie ma czego zalowac, radze sie wstrzymac z pisaniem do niego jeszcze troche , nie martw sie, widze jak to przezywasz, ale wyluzuj troszke, nie stresuj sie, martwie sie o Ciebie

thx:) wg mnie to taka gierka, ale coz nie wiem jakas taka struta chodze,mozliwe ze wplyw ma na to dodatkowo ta pogoda, i tzw. niedyspozycja(choc sie konczy) caly dzien ratuje sie kawą aby nie zasnąć.......

kobieto, uspokoj sie zebys sie czasem nie rozchorowala, ja wiem ze Ci ciezko, sama juz tyle razy przez to przechodzilam, chyba lepiej sie nie angazowac - wychodze z takiego zalozenia, bo skoro nikt mnie nie chce to po co mam cos czuc, tylko po to by cierpiec? a Ty moze sprobuj pogadac z tym drugim, przeciez nie musicie byc od razu para, moze sie do niego przekonasz jak zobaczysz, ze jest wart wiecej niz obecny, jak z tym Ci minie to bedziesz miala otwarte serdeuszko na nowe uczucie :)

zupełnie sie rozmijają na początku zauroczenie facet o mało sie nie pos............ zwłaszcza z odzysku i długo samotny a jak się zakotwiczy to jakby był razem wieki i juz nic nie musi robic takiego wznioslego żeby podsysac uczucie ot cala prawda

o wielkiej milosci o totalnym spelnieniu..i spotkalam jedego potem drugiego i piatego.. wydawalo mi sie ze kazdy z nich to Ten JEDYNY!!A tu mijaly latka..zaszlam w cize z tym niby Jedynem wymarzonym hmm odeszlam od niego po 3 latach bo to jednak nie ten! totalne spelnienie modkrylam w kims..Jestem w niebie gdy on jest niestety nie jest tak czesto jakbym chciala Ma zone..postanowilam odejsc i juz nie wierze ze spotkam tego Wlasnie wymarzonego..wlasnie go stracialm..

chyba teraz nie mam juz nawet marzen, po co marzyc o czyms co sie nie spelni

powiem tak....... dobrze,ze ta moja 1sza odwzajemniona milosc(choc niespelniona,///moze gdybym sie wczesniej obudzila by trwala nawet udanie,zresztą tak czulam,ze to to.........................) na tyle przyzwoicie mnie potraktowala i pozbawila mnie wszelkich zludzen...bo moglby byc egoistą zabawic sie i won........ mzoe dobrze,ze mnie na dystans traktuje,bo nie chce bym sie ludzila i potem cierpiala ponoc oto w \"milosci\"chodzi oby nastepny byl na tyle w porządku................... i to by bylo na tyle w tej kwestii

no i tak trzymaj, widze, ze zmienilas stopke, tez lubie Soft Cell ;)

akurat lubie to w wykonaniu Mansona,ale SC swietnie trafili takze z txtem ;)

nie lubie Mansona :o

wiem.... ja co niektore kawalki,ale tak to niezbyt zresztą kazdy lubi to co lubi;) dobra ja ide dobranoc

pa pa pa