Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość _pedzaca_lodołamaczka_

bicie

Polecane posty

Gość _pedzaca_lodołamaczka_

dzis wypilismy pare lampek winka wraz ze znajomymi ktorzy przyprowadzili 2 letnia coreczke,ta wyrozwalala po calym mieszklaniu zabawki naszego rocznego szkrabika...wszystkobylo by oki gdyby po wyjscuiu znajomych zonka na kolankach cichutko pozbierala caly bajzel zbawkowy...ale nie chcialam zrobuic iobiad a jak wielmoznego malzonka ladnie poprosilam o uprzatniecie zabawek wymierzyl mi cios...i k**wa ja mu oddalam a on mi kolejny i wymiana trwala dotad dopoki dopoty nie zostalam max pobita ,na koniec zwyzywal mnie od zlych matek i poszedl spac...mam sie rozwiesc???czy poczekac ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurde przeciez
odejdz bo nie przestanie cie bic,jak uderzyl raz ,uderzy i drugi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łączenie tematów
19:43 groosia kiepsko I told you everything, opened up and let you in You made me feel alright, for once in my life 19:43 mafou rozwieść 19:43 zloty kolczyk olej tego szmatlawego ch*ja wypirdol go z domu nierch spie**ala 19:44 kurde przeciez jak cie raz uderzył bedzie bil na pewno,odejdz od niego 19:44 stbska ja bym poczekała i dała mu nauczkę np ciche dni, całkowita ignorancja może za duzo wina ... ale jak sytuacja się powtórzy to nie czekaj do trzeciego razu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no commmment
rozwieść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anna38
moim zdaniem bez dwóch zdan rozwod, nie ma na co czekac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość soniczka3333
wypieprz z domu na zbity pysk i raczej - rozwiesc. przykro mi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za duzo wina
po pijaku rózne rzeczy się robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adam69
zrob mu dobrze ustami, przejdzie mu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eularoiaaa*
hmm wiesz powiem tak na drugi raz jak to zobaczysz wez dzieci za raczki i powiedz głosno a teraz zapraszam na zabwe, chodzcie kto wiecej zabaweczek ułozy na swoje miejsce:) działa jak nic a poza tym jak matka 2 latki mogla wyjsc nie posprzatacja zabwek tzn wraz z dzieckiem. Jakos tak nieładnie. i teraz moze to co powiem bedzie zle odebrane, ale z obserwacji wiem, ze własnie czesto nerwawmi - nie mowie ze biciem, ale nerwami reaguja faceci jak widza, ze ktos wykorzystuje ich zony:) albo wiesz udaje damę. Ty sprzataj, nos do stolu, a ja to gosc i moje dzieci. Zatem załatw to własnie tak jak pisałam wyzej:) Zabawa w skladanie zabawek. Nie wiem, ale mało matek kaze dzieciom posprzatac po sobie bedac u znajomych byłam pozytywnie zaskoczona jak 3 Kacper na slowa mamy i;) idziemy do domku, jak tornado posprztal wszytsko co do klocka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bita
Jeżeli odważył się raz to będzie jeszcze raz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ______anka
Naprawde przykra sytuacja... :( Twoj maz ma ogromne problemy emocjonalne i w dodatku nie szanuje Cie. Nic go nie tlumaczy. Jesli to sie ciagle powtarza i czujesz sie zastraszona to z mysla o swoim dobru i dobru dziecka uciekaj czym predzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koteczek taki
eura... kolo pobil prawie kobiete - bo go porosila o posprzatanie zabawek... i ona sie nie pyta o rady pedagogiczne. ona sie zastanawia czy temu kolesiowi tak z tym biciem nie zostanie... czy ma odejsc czy zostac i miec nadzieje, ze to jednorazowy wyskok... tak bym interpretowala jej pytanie i na takie pytanie dalabym odpowiedz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _pedzaca_lodołamaczka_
ja bym juz tak zrobila ale mieszkam za garnicam mam kredyt tu i wogule hujnia.......jak moge zyc z katem...nienawidze go...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eularoiaaa*
koteczku.. tak własnie odpisałam ze musi zobaczyc jak bedzie, jesli zdarzyło się raz... Ja mam przykład od Uli... jej tato uderzył ją a miała 21 lat, bo.. było brudno w pokoju. Ale ona mu napyskowała.. Hmm mieli problemy finansowe, dom był na jego utrzymaniu, on sie głowił, puscily mu nerwy.. ula to rozumiała.. Zaraz potem poszedł jej cos kupic. Nie pobił jej znowu Znam ja bardzo dobrze Nic sie z niczego nie bierze. Ale trzeba miec tez na uwadze ze to co bije to tez czlowiek, jesli robi to z problemow trzeba mu pomoc np psycholog albo ktos bliski, moze ma dlugi.. A jesli bije ciagle czyli zrobił to drugi raz to napewno cos innego go wyprowadzi z rownowagi i znow to zrobi.. trzeba byc w separacji, ale nie zostawiac go samemu.. czyli jednak tak po chrzesciajsnku.. To trudne, ale w wielu wypadkach pomagało i juz tego nie było. Pomagała szczera rozmowa.. owszem jesli stan bardzo zaawansowany, czasem potrzebne leczenie lekami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wczesniej odwalal takei rzeczy? to skoro go nienawidzisz to po co za niego wychdozilas...wroc wiec do Polski..do rodziny i olej drania.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eularoiaaa*
a co to ma do rzeczy ze zagranicą? Mozesz wynajc pokoj, odejsc do niego. Mysle, ze to nie ma nic do rzeczy. Masz kredyt czyli on czy ty? jesli to twoj kredyt to ty go splacasz no chyba ze ty masz kredyt nie pracujesz a on go spłaca i wiesz, ze jets ci potrzebny do jego spłaty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eularoiaaa*
ja wolałabym posluchac co na ten temat mowi ów mąz jak znam zycie kazdy tę sama ghistrie inaczje opowiada, mało kto potrafi szczerze opowidziec dokladnie jak było bez skrotow to dran pobił mnie.. Ula umiała, najpierw powiedziała mi tak skrotem, a potem juz bardziej i wyszło, ze nie zrobił tego ot tak, miała w tym winy. On prosił o posprzatanie, ona odpsyskowała i dostała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eularoiaaa* no tak..faktycznie..jej maz pojdzie zaraz do sklpeu i jej kupi..butelke ktora rozbije jej na glwoie!!! widze ze z ciebie marny psycholog jest..a przynajmniej kiepsko ci to wychdzi... sluchaj,pogadaj z mezem i zadaj mu pytanie dlaczego podniosl na ciebie reke....i powiedz mu wprost-uderzy cie jeszcz eraz, pojdziesz na policje i zlozysz donos...i pozew o rozwod-moze jak go zastraszysz to sie opamieta...oby nie bylo iwecej takich sytaucji ps.teraz ty idz z dzieckiem do znajomych i zoabczymy jak tamci zareagauja jak nie posprzatacie.. o tym tez cos wiem..bo dzieciaki siostry mojego ojczyma jak wpadna do nas..to cala szafe wywala a potem z tekstem- sami sobie posprzatajcie..my jestesmy goscmi...a mnie krew zalewa;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eularoiaaa* dlaczego piszesz nam o jakiejs Uli..skad mamy wiedziec kto to jest?? nie interesuje nasd problem tamtej dziewczyny ale autorki topiku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To chociaż ukaraj go brakiem seksu przez długi czas, lub przynajmniej leż jak kłoda, gdy będzie to z Tobą robił - powiedz, że nie możesz tak szybko jego uderzeń zapomnieć. Nie uśmiechaj się do niego przez dłuuuugi czas i odzywaj się jak najrzadziej. Udawaj niesamowicie wystraszoną. Gdy wyciągnie rękę, żeby Cię pogłaskać - skul się, popatrz przerażonym wzrokiem. Niech będzie mu głupio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ______anka
Jak Ci na drodze stoja problemy z kasa to nieciekawie...ale moze da sie na to cos zaradzic...moze bliscy pomoga...moze zalatwic sobie dodatkowa prace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eularoiaaa*
perła i grosiaa tak sie nie rozwiązuje problemów czyli ty mi to, ja ci tak to zaostrza konflikt pisze o Uli bo to taki sam przyklad bicia, ale inna reakcja Jej ojciec czyli tez facet - tak jak maz autorki - ponisol na nia reke ale porozmawiali i wzial ją na zakupy bo wiedział, ze chciała kozaki, drogie były. Tak się oboje przeprosili. Nie wiem jak sie przeprasza autorka z męzem ale.. jesli teraz zacznie go karac sexem to daleko nie zajdą. Sex to wyrazanie uczuc a nie karta handlowa. Powina gosciom pokazac jak sie sprzata tzn dzieciom a na słowa takich gosci - ze my goscie to my nie sprzątamy rzec twardo: ale wyscie porozwalali, u mnie goscie nie rozwalają to i sprzatac nie muszą dyplomatycznie:) A poza tym nic sie nie dzieje ot tak. Autorka podaje 1 zdarzenie Aby ocenic kto winien i z czego sie to bierze trzeba znac nie koniec - bicie o zabawki, ale początek i co wazne relacje ze zdarzen i jego i jej zobaczcie jak przekjrecała sprawe samusionek, oskarżała meza o kradzierz dziecka, zenie wie gdzie ono jest. A tu mąz pokazywał sms. A zatem doskonale wiedziała gdzie jest mała. czy takiej kobiecie mozna wierzyc jak potem mowi: on mnie bije , jego wina? nie bardzo, skoro raz zmanipulowała wydarrzeniami to i robi to nadal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eularoiaaa*
ma problemy z kasą? gdyby było jej tak zle, mysle, zeby odeszła i np podjęłaprace za granicą o pracę łatwiej np jako opiekunka, na zmywaku, w butiku. pytanie czy ona chce odejsc i czy to faktycznie tylko jego wina. Jesli ma wyjscie i nie korzysta z niego, widac, ze jakos nie bardzo jej zle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ______agatka
eularoiaaa* Prosze Cie, nie przytaczaj tu przykladow z plotkarskich szmatlawcow. To co piszesz przyprawia mnie o dreszcze, tak to ona jest winna bo nie posprzatala zabawek, wiec facet musial sie jej przylozyc. Litosci to tylko klocki. Jak facet ma nerwy na wierzchu to nie musi mu od razu pomagac tylko zatroszczyc sie o swoje dziecko!! Gdzie widzisz dla ich dziecka miejsce w tym bajzlu? Kazdy moze manipulowac, ale po co kobieta bedaca na forum anonimowo mialaby tu sciemniac, zastanow sie. Nawet jak nie opowiada szczegolow, historii ich problemow to chodzi o samo bicie- czyli o to ze jej maz nie waha sie zeby sprawic bol cielesny. Co Twoim zdaniem usprawiedliwia jego zachowanie? Ze go wyzwala, ze mial ciezki miesiac? ze choruje na raka? bo nie rozumiem co tutaj jest do dodania. Nawet jakby go upokorzyla to nie tlumaczy jego zachowania. Dla Ciebie takie proste, a moze ona musi sie dzieckiem zajmowac, a moze nie ma odwagi po takim upokazaniu stracila pewnosc siebie i chce dostac motywacje tu na forum...jakos nie pomyslalas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eularoiaaa*
czesto z zalu albo z włąsnego ego tak ukroca histroie, aby wyszło mimowolnie ze to jego wina. A czy jego wina to trzeba posluchac co on ma do powiedzenia, co ona, itp a nie tylko jej strony. Jak ona szuka przytakniecia to tym bardziej pokaze go w ciemnych barwach Ja nie tłumacze go, analizuje A przykład z zycia. Ula to prawdziwa osoba. jak nie wiesz to nie mow. Moja sąsiadka za sciana to przyklad kobiety wielokrotnie zdradzanej. takie mam przyklady z autentycznego zycia. i znam je doskonale bo latami widziałam, słuchałam co mowia, co robia i ich zwierzen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eularoiaaa*
>Nawet jakby go upokorzyla to nie tlumaczy jego zachowania. Jezeli ona go upokarza to niehc nie liczy, ze on bedzie miły. jak ona jemu, tak on jej jak widac rekacja sprzęzona. Ona napewno nie jest bez winy. To co mowi to zakonczenie. Ale prawda moze byc zupełnie inna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2045 eularoiaaa*
ty chora jestes:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ______agatka
eularoiaaa* Od razu widac ze nikt Cie nigdy nie bil. Owszem moze byc bez winy i dostawac razy, tak popaprani sa wlasnie Ci co bija ze reaguja tak bezpodstawnie. czy Ty wiesz dziewczyno ze biciem mozna zabic? Wiesz jakie facet ma ze tak powiem przylozenie? wiec jesli to wiesz to czym jest upokarzanie slowne wobec pozbawienia kogos zycia... Widze ze probujesz byc na sile sprawiedliwa, ale tak nie mozna. Nigdy sie nie pozna wszystkich przyczyn ktore steruja nasza psychika. Bije- musi isc sie leczyc, a bliscy nie maja obowiazku tego znosic i chodzic wokol niego na paluszkach Takich zamykaja nawet w wiezieniach i juz nie patrza czy mial jakies odchyly na psychice. A tam nie lubia takich co bija slabszych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eularoiaaa*
oczywiscie, ze wiem Ale wiem tez co robia kobiety np bija w twarz do czasu az on im odda Dlatego zanim wydam osoad kto winy chciałabym poznac faceta, jego relacje i tej kobiety. A jak raz złapie taka kobiete na klamstwie, manipulacji, nie ufam w to co mowi. Mam powody by twierdzic ze zmysla, ubarwia, aby wyszło, ze ona biedna. czesto kobiety tak robia aby wytlumaczyc sie ze swojej sytuacji zyciowej, ze np nie odeszly a molgy. Ale widac nie było im tak zle. itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×