Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość *samotna*

Singielki mieszkajace same, jak spedzacie wieczory?

Polecane posty

Moja ostatnia praca to też z samymi babami. Bywało różnie - czasem baaardzo nieprzyjemnie i te cholerne ploty roznoszone po korytarzach, kto z kim, gdzie, jak i po co Wcześniej pracowałam z chłopami w większości. Bardzo dobrze wspominam. Miła atmosfera. Jasne sytuacje. Pewnie, że były konflikty, ale szybko upadały i nie pozostawał niesmak. Nikt nikomu po miesiącach niczego nie wypominał... Sippel - ja się martwię!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sytuacje z drugim dnem to coś okropnego! a niestety baby w tym przodują! nie zazdroszcze tym co tylko w damskim gronie pracują... tam jad cieknie że hej :) i gdzie ta niby babska solidarność?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście nie muszę wspominać, ze my to co innego! Ja też w poprzedniej pracy pracowałam z samymi facetami i bardzo miło to wspominam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy dla Was piątek też oznacza już tylko odpoczynek od pracy? Kiedyś kojarzył mi się z imprezami i życiem towarzyskim. Teraz wszyscy moi znajomi chcą odpoczywać w gronie rodzinnym i poświęcać w weekendy czas dzieciom, spotkania i imprezy zdarzają się sporadycznie. Jestem rodzynek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Niestety nici z mojego wyjazdu na weekend :( znowu w domu... Gosia żeby się zarejstrować to istna walka. Samemu nie ma szans ;) Dlatego nie cierpie przychodni gdzie nie ma rejstracji telefonicznych i to dzień wcześniej na przykład. Dlatego zmieniłam przychodnię, bo tak samo jak u Ciebie szału można było dostać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Babska solidarność występuje niezwykle rzadko - niestety :) Mira, a Ty może z okolic Łodzi? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nevro
Piątek to czas odpoczynku, żeby pójść wcześniej spać i przygotować się na weekend :) Sobota to za to imprezy, a przynajmniej spotkania ze znajomymi. Z tymi dzieciatymi też :) Dzisiaj pójdę po pracy na zakupy, zrobię sobie pyszną kolację, poczytam lovetrap.pl, dokończę książę i będę spać do 10 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stefan gitara
nie martwcie sie, ja mam 25 lat, jest niby ze mna wszystko ok, rozstalem sie po 5 letnim zwiazku i ten wekend tez bede siadzial w domu. Nie mam ochoty nigdzie dzis czy jutro chodzic, mam jakis taki dolujacy stan, ale to pewnie pogoda, troszke samotnosci.. coz tak to bywa:) wiec kobitki nie jestescie same faceci tez tak maja! pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeep
Taaak ... Piątek to dobry dzien na rozpoczęcie wypoczynku :) Poniedziałek odpuszczamy sobie jako pierwszy dzien roboczy w którym i tak nic sensownego zdziałac nam się nie uda ... Wtorek ? No cóż - jak to Wtorek - lepiej przeczekac (toć to jeszcze 4 dni do weekendu) Środa - jako środek tygodnia - nadaje się w sam raz na małą przerwę od znojnej harówy ... A w czwartek radzę mentalnie przygotowywać się już na Piątek ... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Stefan - tak gwoli jasności: z nami też jest wszystko w porządku :) Gosiaczkowa - nawet nie z okolic, ale z samej Łodzi! Ja przecież też spotykam się z moimi znajomymi i ich dziećmi, ale to nie są już tak jak kiedyś spotkania co weekend, imprezy itp. Ja zresztą nie jestem z natury wiecznie skacowaną imprezowiczką, nie o to chodzi. Chodzi o ilość czasu jaki spędza się ze znajomymi, którzy już mają swoje życie i rodziny - czyli ze wszystkimi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A potem jako zawistny ród będziemy się przechwalać, że pierzemy tylko swoje skarpety! :D To Ty teraz jestem w moim rodzinnym mieście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skarpety i gacie :P No jestem, jestem :) Do końca lutego. Chwilowo unieruchomiona chorobą - zauważyłyście optymizm - chwilowo ;) - ale zamierzam wyzdrowieć i rozpocząć działalnośc towarzyską :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nieee no to koniecznie! :D Kuruj się szybko i rozpoczynaj tę działalność! Luty kończy się za 7 dni! Biała! Olla! Przyjeżdżacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biała zostanie wpuszczona za granice miasta, jeśli przywiezie swoja karkówkę :):):) Normalnie, co o niej pomyślę, to mam ślinotok do stóp - nie żebym jadła kiedyś, ale sam opis... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fajnie Wam ze mieszkacie w jednym miescie... hmmm..przyznam ze nigdy nie byłam w Łodzi, a ponoć warto pojechac :) Biała, to nie tylko z karkówka ale jesczze z palcówką :)...pamiętacie te kiełbasę?:) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie sie brandzlują
all night long, a potem tulą misia przytulisia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola - racją - palcówka była niezła :) Pamietam, że prócz Białej żadna z nas nie wiedziała co to, ale oczywiście wszystkie skojarzenia miały ;) Spotkanie możemy zrobić - taki zlot czarownic;) Ale może jak ciut cieplej będzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co? Ja naprawdę chętnie bym się z Wami spotkała!!! Może pomyślimy o tym?? I w jakiś majowy czy czerwcowy weekend zorganizujemy taki zlot???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdzie się schowałyście??? Mnie dalej pracować się nie chce….cały dzień dziś przebimbałam :O Ale ciiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii po co kierownik ma wiedzieć??? Jeszcze ze 45 minut i idę doma! :D:D:D:D A plany weekendowe? Uskuteczniam wieczorkiem znów jakieś sporty ;) dziś na piłki idę ;) a potem kąpiel :) i jakiś film? To się jeszcze zobaczy :) jutro idę do mamy, bo nie byłam już kilka dni. Może z bratem i bartową skoczymy na działkę drzewka pomalować…. Ale to jak pogoda dopisze. Wieczorkiem jakieś winko czy piwko u koleżanki  Będziemy plotkować :P:P:P:P:P:P Na chłopów, na pracę i kto wie jeszcze na co :P I zazwyczaj mam jakieś spotkania w weekendy …..a to do siostry na wieś jadę, a to do koleżanki idę…albo gości do mnie przychodzą. Albo z koleżankami z pracy, albo z innymi koleżankami ….albo w mieszanym towarzystwie – a to na piwko, a to na disco ….a to znów jakaś dymówka. Więc jak przychodzi weekend, że ządnych planów nie mam to nie robię tragedii kiedyś trzeba w chacie sprzątać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hahaha :D ale literówek zrobiłam w swojej wypowiedzi :P i zamiast „dymówka” wyszła mi „dymówka” :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No Biała... Widzę, że jakaś dymówka Ci po głowie chodzi ;) A ten zlot to super pomysł :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia – sporo dziś Cię na Kafe :D:D:D znaczy, że ze zdrowiem już lepiej :D Sipp – a co z Tobą???? Zaczynam się martwić…..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lepiej, jak lepiej - dupcia mnie boli od leżenia ;) Łażę z kąta w kąt, teraz szukam sobie jakiegoś filmiku do obejrzenia... :) Właśnie - Sippel!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez bardzo lubie Kate Melua :) ja juz sie zbieram do domu! ufff... i tez wołam Sippel!!!!!!! gdzie sie schowałas na tak dlugo???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×