Singielki mieszkajace same, jak spedzacie wieczory?

niebo zachmurzone, wiatr jest duży... w tej akurat chwili nie pada, ale patrząc po chmurach to w każdej chwili może.... a dziś mam grilla nad sałatką wciąż myślę

Biała, ja znam dobrą sałatkę, pod warunkiem , że się lubi brokuły i czosnek:P Brokuły podzielić na małe różyczki, później ciutkę podgotować a w sumie to tylko sparzyć, pomidorka pokroić w kosteczkę ,wymieszać. Sos: jogurt naturalny , majonez i czosnek, Albo można wymieszać całą sałatkę z sosem albo tak warstwowo i polewać sosem. Udanej imprezki [ kwiatek]

macham do Was.:(

..a więc tak. Dolina moja jest taka jak stąd do Bangladeszu...jak tak dalej bedzie to ...to ja już niewiem :(..dziś z imprezy fajnej zrezygnowalam, bo nie było sensu bym swym , beznadziejnie smutnym, zblazowanym i zdołowanym widokiem wszystkim nastrój popsuła .. mogłam bym tak jeszcze długo pisać ale po co, jeszcze wam się udzieli i dopiero bedzie..echh. rano sie spięłam z moim siedemnastolatkiem tak , ze jeszcze bardziej sie pogrążyłam we wszystkim a do tego i poryczałam. ..i tak bym wyła chyba nadal , ale pozstanowiłam resztkami sił, ze wyć nie bede już tylko wejde na Topik i pobęde z wami. Poczytam przy okazji zaległości bardzzzo duze. i tak od paru godzin z melisą podwójną , siedze tu..Młodszy synek jest na urodzinach u kolegi starszy zbuntowany siedzi w pokoju obok, wiec moge sobie na to pozwolić. Własnie doczytałam Was do końca i stwierdzam, ze już mi lepiej na psychice ..przynajmniej teraz w tej chwili.....kurcze działacie jak balsam z najwyższej połki... Dzięki Wam dziewczyny za wsparcie duchowe, jakos tak tylko tu chce mi się być , bo tylko tu jestem taka jakaś spokojniejsza....W poniedziałek postanowiłam , wrócić na siłownie po miesiecznej mojej przerwie, cholera tak bym chciala nie rezygnować z niej. bo po siłce zawsze dobrze się czułam..poziom serotoniny , zdecydowanie wzrastał.....tak wiec zobaczymy czy dam rade. ..Kocham ten topik i was kurcze no....Biala za @

..nie przepadam za salatkami ale jedną uwielbiam. oto przepis ( zapewne znany wszystkim )...dwie torebki ryzu , puszka tuńczyka w sosie własnym, 4 ogórki kiszone, 4 jajka na twardo,ketchup, majonez..i teraz. na dno półmiska wyłozyc 1 torebke ryżu, na to ketchup rozsmarować, potem tuńczyka odsączonego z zalewy,..następnie pokrojonego w drobną kostkę ogórka, dalej...ryż znowu wyłozyć, ketchupem polać, jajka w drobną kostkę a na koniec majonezem zakryc....wiecie co.to jest naprawde pyszne i latwe w przygotowaniu

z tą sałatką to trochę nie w porę wyskoczyłam ,ale moze przyda się Wam , na kiedyś tam....

Biała Gosia Sippel Olla Kasiunia Maxi Mirra Setunia....

Biała....powiem krótko. W. to szczesciarz jakich mało, takie cudo jak Ty mieć, to naprawde osipiec mozna

A TOPIKOWI NIE DAM UMRZEC ZA NIC W ŚWIECIE! I Wy dziwczęta mi w tym pomożecie a ja wam

....W piatek zdecydowałam , że idę podzielić się swoją krwią, bo mam bardzo dobrą grupę. Ale nic z tego nie wyszło a to dlatego, ze mam tak beznadziejny poziom żelaza, ze dawcą być niestety nie mogę..:( rok temu tez byłam ( pierwszy raz) ..i udało się ale ledwo ledwo...byłam na granicy możliwości a teraz ..buu poniżej tej możliwości. Za miesiąc spróbuję ponownie, tylko najpierw musze zacząc jeść mięso , bo tak od niego stronię ze teraz efekty tego widać. A mięso ma bardzo dużo zelaza i lepiej jest wchlaniane to żelaztwo z miesa , niż z warzywek...tylko jak to zrobić by mięcho polubić?..echh..zawsze coś...zawsze coś....:(

...dobranoc dziewczęta...

Dziewczynki Amelllka - trzymaj się Kochana Mój nastrój też ostatnio kiepskawy - wiadomo, z jakiego powodu - ale ze wszystkich sił staram się o tym nie myśleć. Na szczęście na weeeknd przyjechała do mnie przyjaciółka, więc mam czym zając myśli - i ręcę też ;) Jedzeniem rzecz jasna :) Zaraz idziemy na przedpołudniowy spacerek, później obiadek i kino wieczorem - oczywiście flm hiszpański :):) Moje wdowieństwo słomiane niebawem dobiegnie końca, ale powiem Wam, że po pierwszej fali tęsknoty, już się jakoś przyzwyczaiłam do kilku smsów w ciągu dnia. Mi związki na odległość zdecydowanie nie służą. Jak byłam młodsza, byłam jakaś bardziej pełna nadziei, czy jak to tam inaczej nazwać. Z drugiej strony, jak sobie przypomnę szał z moim byłym. Widywanie się codziennie, non stop telefony, błyskawiczne zamieszkanie ze sobą, a potem jeden wielki krach, to tak sobie myślę, że to też nie było zdrowe. On po prostu za wszelką cenę chciał zapchać kimś dziurę po byłej i trafiłam się ja. No, ale do takich mądrych wniosków to sie dochodzi, kiedy różowe okulary miłości dawno spadają z nosa :) Trzymajcie sie Ptaszynki Wpadne pewnie dopiero jutro :) Co do Miry, to z smsa wiem tylko tyle, że jest zakręcona, ale wszystko dobrze u niej :) No i nie ma czasu, żeby się ze mną zobaczyć... Buuuu... Wpłyńcie na nią ;)

ja dzisiaj jestem lekko cieplawa. wczorajszy grillik byl nawet ok. jako, ze ja pilam drinki to mi dolewali co chwila do szklaneczki. towarzystwo sie troche sponiewieralo, ale ogolnie skonczylo sie prawe bez ekscesow. teraz sie raatuje piwkiem coby sie troche lepiej poczuc:) niby sie wczoraj nie dalam upic, ale jednak wodka nie dziala na moj organizm za dobrze...

hej jakoś dziś spać nie mogę, wcześniej obudziłam się o 5 ale zasnęłam a teraz już nie zasnę przespałam wczoraj drugą połowę meczu:( obudziłam się jak już Hiszpanie świętowali, bynajmniej spokojnie spałam:P:P wczoraj na targu kupiłam sobie super torebkę, zawsze o takiej marzyłam, taka średniej wielkości z kokardeczką i z metalowymi raczkami, cudna:) tak właściwie to tata dał mi na nią kasę:) pozdrowionka , miłego dnia i miłej pracy aa, Amellka na pewno w tym tygodniu wypróbuję twoją sałatkę

Amellka Gosia - skrótowy opis Twojego związku z byłym, troszkę przypomina mnie i W. aż obleciał mnie strach przed wielkim krachem brrrr Grill się udał, pogoda była dla nas łaskawa, sałetke zrobiłam grecką. Humory mieliśmy fajne głównym przewodnim tematem był sex ... wesoło było! :)

Kasiunia - ja przespałam cały mecz! i podoba mi się Twój przepis na sałatkę lubię brokuły ;)

znow pusto.... :( Amellko - super się czytało Twój monolog ;) Sipp - kolejny tydzień remontu??? Dajesz radę??

Gośka - jak wpadniesz to na maila wyślij mi parę danych "prosze troche danych .wiek na ile czasu szuka pracy i rozumiem ze rozmawia pohiszpansku"

dzieńdobry, w poniedziałkowy poranek mowi wam Ela:)

Witaj Ela!

biala-- remontu ciag dalszy, a do tego jutro mi wchodzi jeszcze ekipa nowa do kuchni i bedzie tam robila pelna rewolucje, czyli jakies 2 tygodnie bede ich miala na glowie... wiec najblizsze dni beda ciekawe... teraz wracam do dalszego walczenia

Sipp - ja patrzę, że szalejecie! Poszliście na całość!!! generalny remont.... no no! ;) życzę wytrwałości! :)

biala-- ja to sobie zyly chyba zaczne ciac. doslownie mam robote na caly etat 6 dni w tygodniu...

bardzo nie chce mi się pracować..... znów :O

amellka głowa do góry! po burzy zawsze wychodzi słońce! ide dzis na randke do mojego gino, znowu cos niepokojącego sie dzieje z moimi jajnikami... a juz mialo byc dobrze... co do reszty jest ok, wtajemniczone wiedza o co biega:) hih, buziole moje dziewuszki cudowne

Maxi - i oby tak dalej ;) tak pracować sie nie chce....że uskuteczniam totalną olewkę.

biala, co dzien inna stopka!:) coraz wiecej serduszek widze:) sipp, jak tam remoncik? poustawialas robotników po kuchennych kątach? gosiek, como estas? :) co z tym zlotem? hę?????

no Maxi.... dobre pytanie... co z tym zlotem??? Sipp - to pewnie dopiero po remoncie co?

stopka to stopka.... a na twarzy mam głupi uśmiech ;) wczoraj to aż W. się pytał co ja taka zadowolona :P:P:P