Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość *samotna*

Singielki mieszkajace same, jak spedzacie wieczory?

Polecane posty

hejka nie pojawiam sie, bo jakos nie mam weny do pisania, nikt sie tu nie pojawia, rozmowy nie ma, a jak juz jest to glownie wymiana uprzejmosci... kiedys to mozna bylo sobie tu pogawedzic, a nawet jak nie wszystko powiedziec, to reszta szla mailami, teraz ani tu ani na maile, bo to czasu nie ma albo inne wytlumczenie braku mozliwosci. szczerze mowiac zagladam na topik praktycznie codzinnie, ale udzielac mi sie po prostu nie chce, bo tak czy inaczej sensu to nie ma... gos-- od Ciebie o juz na maila nie licze, bo juz nie wiem ile czekam, odwiedzin tez sie juz nie spodziewam zreszta jak ktos na poprzedniej stronie napisal, nastapilo rozluznienie wiezow, a ja na sile utrzymywac czegos co nie istnieje juz nie mam weny ani ochoty. tak wiec zagladac bede, ale z udzielaniem sie to nie wiem jak bedzie. pozdrowki na mily dzionek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja się nie zgodzę z takim podejściem! jak ma być rozmowa i to co kiedyś, kiedy Wy po prostu zaglądacie i się nie udzielacie...bo....nie ma sensu...Jak się z góry założy że nie ma sensu...to skąd ma się wziąć rozmowa i atmosfera jak kiedyś? to od nas zależy czy będziemy się tu pojawiać, pisać, nawet tylko wymieniać uprzejmości...ja mimo wszystko uważam że warto! Biała 🌻 dzięki za szczerość, już odpowiedziałam, może chaotycznie ale od razu :) a wszystkim miłego dnia zyczę 🌻 🌻 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ola-- pisalam, pisalam co sie u mnie dzieje, pisalam ogolnie i uprzejmosciami. potrafiyscie sie kilka dni nie odzywac a ja pisalam codziennie. przyznam sie szczerze ze mi sie to znudzilo. nie naleze do ludzi co na sile utrzymuja przy zyciu cos co zyc nie chce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynki, ja tez sie przyznam ze zaglądam, ale nie pisze bo i o czym. chujnia jak nigdy, ale rozpisywac sie nie bede bo nie lubie na forum publicznym. sa ludzie ktorych nieszczescie innych cieszy, wiec pokazuje im srodkowy palec i wynosze sie. to tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maxi-- jak bedziesz chciala sie wygadac albo cos to wiesz, ze do mnie mozesz zawsze;) moze okaze sie ze z innego punktu widzenia, wcale nie jest az tak zle jak sie wydaje. buzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja nie zaglądam tu często... Przyznaje. Jak jestem to staram sie chociaż machnąć... Sippuś, a do Ciebie to akurat list posłałam i to taki prawdziwy. W kopercie i ze znaczkiem... Juz jakis czas temu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gos-- moze znowu poszedl do gdanska... zreszta bede w domu to zapytam czy dotarlo, a tak poza tym to na maila wyslalmam Ci aktualny moj adres mieszkaniowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faktycznie!!! Przecież ja Ci do domu rodzinnego posłałam. Teraz mnie olśniło. Poszedł w zeszłym tygodniu w poniedziałek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka 🖐️ no proszę, i jakaś rozmowa się wywiązała ;) Sipp - fakt, kiedyś bywałaś codziennie i byłaś podporą....bywało i tak, że tylko ja się udzielałam....mimo, że miałam wrażenie, że każdy postawił krzyżyk na tym topie... Myślę, że wciąż warto utrzymywac ten top...Np dzięki dzisiejszemu wpisowi Maxi, wiem, że u niej chujnia :( Maxi, jak chcesz się wygadać moja skrzynka stoi otworem dla Twoich @ ....napewno znajdę czas, żeby przeczytać i cos tam odpisać, średnia jestem w radzeniu....ale zawsze moge popróbowac ;) z resztą czasem samo wygadanie się pomaga :) Gosia - kalie to chyba jednak nie sa moje kwiaty.... a bukiet chciałabym taki, lekko wydłużony i dziewczyny ;) fajnie, że chociaz zaglądacie, mimo, że fazy na pisanie nie macie.... Może za jakiś czas się domieni :D Pozdrawiam, nie tylko z uprzejmości ale i z ogromnej sympatii do Was :D 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma juz o czym pisac dziewuszki, wszystko sie rozjebało w drobny mak.... sippus, biala, gosik, ale dzieki za szczera troske,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sipuś wiem że udzielałas się bardzo...wiem ze wielokrotnie to był tylko Twój monolog samej ze sobą, wiem że może się to znudzić i może wkurzyć... jednak chyba ciągle warto próbować. ja nie zaglądałam jakiś czas tutaj, dlatego że miałam kocioł z pisaniem pracy....zaniedbałam wszystko i maile do znajomych i topik... teraz jak mam trochę więcej czasu to zaglądam i piszę... zobaczcie...każda z nas, niezależnie jak jest ma jakiś sentyment do tego topiku...więc szkoda by było żeby przestał istnieć. Maxi, kochana 🌻 dobrze Cię widzieć i jakby co to wiesz...mój @ otwarty dla Ciebie, też uważam że samo napisanie komuś o tym że jest Ci źle już pomaga...więc pisz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maxi - strasznie przykro mi Kochana...... prztulam Cię gorąco.... i nie wierzę, że jest aż tak źle....że w drobny mak, może tylko na kilka części, które da się jeszcze skleić? ❤️❤️❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maxi- ni emarudz tylko pisz, wierz ze ja mam najczesciej jakies inne podejscie niz Twoje i inne spojrzenie, wiec napisz, jak cos moze pomoge posklejac albo jakos moze Cie podniose na duchu. co do pisania na topiku, to pisuje, jak owszem juz nie jako pierwsza, bo jako pierwsza jawnie mi sie nie chce, ale jak ktos napisze a ja mam chwile by napisac to zawsze sie odezwe. gos, zapytam rodzicieli i babcie czy cos do mnie dotarlo;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MAXI, nie daj się prosić tylko mów nam (może być @) co się porobiło...z każdej sytuacji nawet najtrudniejszej jest jakieś wyjście, coś da się zrobic...po to masz nas!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mialam podobny jako swiadkowa, tylko moj mial tylko biale roze i mial dodatkowo srebrne druty wplecione z krysztalkami. niezaprzeczalnie mi sie podobal;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o miło słyszeć :) Sipp masz zdjęcie może tego bukietu? ten srebrny drut z kryształkami pasowałby ;) W. ma szarą kamizelkę, ja mam srebrna biżutrerię jakoś by to się komponowało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
biala mam chyba zasuszony na srychu bo mi sie podobal, ale wiem, ze te koncowki mi sie utitraly i zostala gora + drut i krysztalki, jak go znajde to Ci podesle, ale nie wiem kiedy dokladnie to bedzie bo na razie w domu jestem gosciem z powodu braku czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z N ok, spedzilismy wczoraj 7 godzin w serwisie toyoty, bo bylismy z 2 samochodami na przegladzie i wymianie plynow. malo nie oszalalam, zostawilismy kupe kasy ale jak sie ma npowy samochod to trzeba czasami. poza tym jest ok, myslimy nad wspolnym zamieszkaniem i on wspomina o zareczynach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka! zrobilam sie praktycznie na blond - wczoraj zaszalalam i zrobilam rewolucje totalna na glowie, z czekoladowego brazu przeszlam prawie na blond i oczywiscie wyprostowalam wlosy, w pracy zmiana jak na razie przeszla niezauwazona... te chlopy potrafia oslabic czlowieka w pracy mamy dodatkowo mamy totalne bezkrolewie, nie ma szefa, dyrektora i zadnego zdwoch prezesow... jednym slowem mozna przesiedziec bite 8 godzin na czytaniu pierdol w necie albo graniu;) gos-- listu nie bylo jeszcze, no ale moze jeszcze doleci;) milego dzionka wszystkim zycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sippuś - Ty Blondyno ::D Podeślij zdjęcie - obaczymy ;) U mnie czas bezkrólewia dobiegł właśnie końca. I nawet się cieszę, bo miałam tyle roboty, że przesiadywałam w pracy po 12-14 godzin... A dziś chyba nawet wyjdę z pracy po zaledwie 9-ciu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak cykne zdjecie to podesle:) N jest w delegacji i jeszcze mnie nie widzial, wie tylko, ze zmiana jest duza, ale nie wie w jaka strone sie wypuscilam i czy zostawilam sobie dlugosc wlosow jaka mialam czy obstrzyglam sie na krotko;) za co powiedzial, ze mnie okaleczy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny :) Sipp, jak bedziesz miała zdjęcie to i o mnie pamiętaj :) ciekawa jestem jak w jasnych włosach wyglądasz. ja w poniedziałek za to skróciłam swoje, mam teraz długość \"do brody\" i trochę mi dziwnie bo już nie pamiętam kiedy miałam takie krótkie wlosy :) za to A. zmiana się spodobała bardzo. pozdrawiam od Białej, chyba nie uda jej się dzis zajrzeć...ponoć jej strone kafe zablokowali w pracy :( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×